Sejm uchwalił nowelizację Kodeksu karnego. Wcześniej burzliwa debata

[object Object]
Sejm za zaostrzeniem kar w sprawie pedofiliitvn24
wideo 2/28

W czwartek przed godziną 22 Sejm uchwalił nowelizację Kodeksu karnego, która zaostrza kary za przestępstwa dotyczące m.in. pedofilii. Drugie czytanie projektu odbyło się po południu na posiedzeniu plenarnym Sejmu. Debata miała burzliwy przebieg.- Te 118 stron, które chcecie uchwalić w trzy dni, gwarantuje nie wysokie kary dla księży, ale bezkarność księży - mówiła podczas debaty posłanka Joanna Scheuring-Wielgus. - Byliście obozem wspierającym pedofilów. Mieliście w nosie osoby pokrzywdzone - mówił Zbigniew Ziobro do posłów z opozycji o przepisach dotyczących karania pedofilów, funkcjonujących w systemie prawnym przez lata.

Za przyjęciem nowelizacji głosowało 263 posłów, trzech było przeciw, trzech wstrzymało się od głosu. Teraz ustawa trafi do Senatu. W głosowaniu nie wzięło udziału 143 ze 145 członków klubu PO-KO. Dwóch pozostałych głosowało za przyjęciem nowelizacji. Nie głosował również żaden z posłów Nowoczesnej.

Jak tłumaczył szef PO Grzegorz Schetyna, jego klub nie głosował, "bo nie chcą sankcjonować oszustwa". Platforma zapowiedziała tym samym projekt dotyczący powołania komisji w sprawie pedofilii w Kościele.

Wcześniej na czwartkowym posiedzeniu komisja ustawodawcza zarekomendowała przyjęcie wraz z poprawkami projektu zmian.

Projekt trafił do Sejmu we wtorek, po tym, jak został przyjęty tego dnia przez rząd. W środę po pierwszym czytaniu na posiedzeniu plenarnym Sejmu komisja ustawodawcza wprowadziła do projektu dziesięć poprawek. W jego pierwszej wersji ochroną karną przed czynami pedofilskimi miały zostać objęte dzieci do 16. roku życia, a nie jak dziś do 15., jednak ostatecznie zrezygnowano z tej zmiany.

Pytany o powody tej decyzji, uczestniczący w pracach komisji wiceszef Ministerstwa Sprawiedliwości Marcin Warchoł powiedział, że "jest to efekt wyjścia naprzeciw oczekiwaniom opozycji". - To opozycja właśnie za tego typu rozwiązaniem optowała, wskazywała na konieczność ochrony do 15. roku życia i my wychodząc naprzeciw, w duchu kompromisu, tego typu rozwiązanie poparliśmy - powiedział.

Warchoł przypomniał, że konsultacje w sprawie nowelizacji trwały od stycznia. - Wypowiadali się na temat tego projektu m.in. Rzecznik Praw Obywatelskich, Naczelna Rada Adwokacka, Krajowa Rada Sądownictwa, Sąd Najwyższy i wiele, wiele innych instytucji - wyliczał.

Tempo prac legislacyjnych krytykował w czwartek m.in. poseł PO-KO Borys Budka. - Nie było w historii tak obszernej nowelizacji Kodeksu karnego uchwalonej w dwa dni - mówił, przekonując, że jest to "jawne naruszenie zasady rzetelnej legislacji". - Bez komisji kodyfikacyjnej, bez tego normalnego trybu przewidzianego dla Kodeksu może dość do sytuacji, w której cała nowelizacja będzie dotknięta wadą konstytucyjną - stwierdził.

Poprawki

Podczas czwartkowego posiedzenia komisja zarekomendowała przyjęcie dwóch poprawek klubu PO-KO dotyczących kwestii przedawnienia karalności przestępstw. Jedna z nich stanowi, że w przypadku występków przeciwko życiu i zdrowiu popełnionych na szkodę małoletniego i zagrożonych karą, której górna granica kary przekracza 5 lat, przedawnienie nie może nastąpić przed ukończeniem przez poszkodowanego 30. roku życia.

Zgodnie z drugą poprawką przedawnienie nie może być w ogóle stosowane w stosunku do przestępstw przeciwko wolności seksualnej i obyczajowości, a także popełnionych na szkodę małoletniego albo gdy treści pornograficzne obejmują udział małoletniego nie ulegają przedawnieniu. W środę na komisji ustawodawczej z inicjatywy posłów PiS przyjęto poprawkę, zgodnie z którą przedawnienie w tym wypadku nie może nastąpić przed ukończeniem 40. roku życia przez poszkodowanego.

Wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł zaproponował, by wrócić do kwestii przedawnienia w czasie prac w Senacie. - Oczekujemy poparcia wydłużenia okresu przedawnienia przestępstw przeciwko życiu i zdrowiu na szkodę małoletnich do 40. roku życia ofiary, a jednocześnie oczekujemy, że poprzecie nas przy okazji braku przedawnienia w przypadku zgwałcenia ze szczególnym okrucieństwem - zwrócił się do opozycji.

Komisja zarekomendowała też przyjęcie kilku poprawek zgłoszonych przez PiS, m.in. zaostrzenie kar za udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Zgodnie z obecnymi przepisami przestępstwo to zagrożone jest karą od 3 miesięcy do 5 lat więzienia, zgodnie z poprawką miałyby one wynieść od 6 miesięcy do lat 8. W uzasadnieniu podkreślono, że zmierza to m.in. do "uderzenia w zorganizowaną przestępczość na przedpolu pedofilii".

Burzliwa debata w Sejmie

Wcześniej podczas debaty nad projektem w drugim czytaniu poseł sprawozdawca Waldemar Buda (PiS) przekazał, że komisja ustawodawcza przyjęła 10 poprawek do projektu. Jak zaznaczył, mają one w większości charakter techniczny. - W kilku miejscach również merytorycznie zmieniały projekt, jak chociażby zwiększyły wiek, przy którym dopiero dochodzi do przedawnienia przestępstwa zgwałcenia - mówił Buda.

Jak podkreślił, wszystkie poprawki "zyskały uznanie komisji".

Kownacki: o co w tej sprawie opozycji chodzi?

Poseł PiS Bartosz Kownacki w debacie nad projektem noweli w sprawie zaostrzenia kar za pedofilię wskazał, że projekt zmian Kodeksu karnego był wcześniej przygotowany przez Ministerstwo Sprawiedliwości i nie jest wynikiem działania ad hoc, a rzetelnej i merytorycznej pracy w resorcie sprawiedliwości. - Ale skoro jest takie, a nie inne zapotrzebowanie społeczne, skoro ta sprawa dzisiaj budzi emocje, to obowiązkiem parlamentarzystów jest jak najszybciej przystąpić do pracy i pracować merytorycznie - dodał.

Poseł poinformował, że klub PiS zaproponował do projektu szereg poprawek. - Te rozwiązania, chociaż dobre, wymagają pewnych zmian - redakcyjnych, ale także rozwiązań merytorycznych - mówił Kownacki.

Jedna z poprawek do projektu - jak wskazał - dotyczy kwestii przedawnienia. - Chcemy, aby przestępstwa pedofilskie nie przedawniały się przed dojściem do 40. roku życia osoby, która jest ofiarą tego przestępstwa. - To rozwiązanie, które pozwala każdemu, kto został skrzywdzony jako nastolatek, jako małe dziecko, dojrzeć do tego i przygotować się do tego, żeby bronić swoich praw, a jednocześnie gwarantuje, że przestępcy, zbrodniarze, ci którzy popełniają te odrażające czyny nie będą mogli czuć się bezpiecznie przez wiele lat - oświadczył poseł.

Dodał, że inna poprawka zaostrza odpowiedzialność karną zorganizowanych grup przestępczych, także popełniających przestępstwa o charakterze pedofilskim.

Kownacki pytał, "o co w tej sprawie opozycji chodzi". Wskazał, że w poprzedniej kadencji Sejmu ówczesna partia rządząca była przeciwna projektom zaostrzającym odpowiedzialność karną za przestępstwa pedofilskie. - Kiedy wówczas nowelizowano przepisy prawa karnego, to doprowadzano do sytuacji, w której pedofile stawali się bezkarni, bo skracano okres przedawnienia tych przestępstw - przypomniał. - W czyim interesie to robiliście? W interesie społeczeństwa, czy przestępców, także pedofilii, którzy na waszych rozwiązaniach korzystali? - pytał poseł PiS.

Zdaniem posła PiS "torpedowaniem projektu nowelizacji Kodeksu karnego" opozycja "staje w obronie przestępców i krzywdzi ofiary". - Zastanawiam się bardzo poważnie, czy chcecie walczyć z pedofilią, czy krzywdę dzieci wykorzystujecie do własnych celów politycznych - zwracał się do ław opozycji Kownacki.

Budka: to hańba, w jaki sposób traktujecie problem pedofilii

Podczas dyskusji nad projektem w drugim czytaniu propozycję i szybki tryb pracy nad zmianami krytykowała opozycja.

- Bez specjalnej komisji, którą chcemy powołać, nie ma szans wyjaśnić tej sprawy, bo wy jesteście w ciągłym sojuszu również z tymi, którzy ukrywali te przypadki. Czy stoicie po stronie ofiar, czy stoicie po stronie tych, którzy ukrywali tego typu przestępstwa? - mówił Borys Budka (PO-KO), zwracając się do posłów PiS.

Poseł zapowiedział, że klub PO-KO złoży poprawki do tego projektu, które "w jasny czytelny sposób" pokażą intencje większości parlamentarnej. - Teraz jest dla was test. Jeśli zadeklarujecie, że powołamy komisję, która będzie wyjaśniać wszystkie te przypadki, wówczas będziecie wiarygodni - oświadczył.

Kamila Gasiuk-Pihowicz (PO-KO) zaznaczyła, że problem ze zwalczaniem pedofilii nie polega na wysokości kar. - Nie pozwolimy na dalsze lekceważenie problemu pedofilii, a to właśnie robi obecny rząd. Będziemy chronili dzieci przed pedofilami i będziemy także chronili dzieci przed politykami PiS - podkreśliła.

Paszyk: zmiany nie mogą być sposobem ucieczki od istotnego problemu

Poseł Krzysztof Paszyk podkreślił, że "PSL jest za tym, aby tak jak każe w ostatnim liście apostolskim papież Franciszek do szpiku kości wykrzewić wszelkie przypadki pedofilii". - Te, które wypłynęły z polskiego Kościoła i inne - podkreślił.

Według niego należy przerwać wszelką zmowę milczenia, która bulwersuje zarówno wierzących, jak i niewierzących. - Pytam was drodzy posłowie i posłanki z PiS, po co przeorywać jedną czwartą Kodeksu karnego przy tej okazji? - pytał Paszyk.

Zdaniem Paszyka nowelizacja spowoduje "chaos w polskim porządku prawnym". - Nie ukryjecie swojej dotychczasowej bezczynności, choćby najszybszą zmianą Kodeksu karnego w historii Polski. To za waszych rządów nastąpił wzrost przestępczości o prawie 21 procent w przypadku przestępstwa seksualnego wykorzystywania małoletnich oraz wzrost przestępczości o blisko 46 procent (w przypadku - red.) wszystkich przestępstw przeciwko wolności seksualnej i obyczajowości - mówił poseł ludowców.

- PSL jest za zmianami w Kodeksie karnym, jeśli chodzi o tępienie pedofilii, ale nie może to być sposób ucieczki od istotnego problemu. I od tego, czego dzisiaj oczekują od nas Polacy: abyśmy skupili się na powołaniu komisji, która w rzeczowy sposób wyjaśni to wszystko, co jest chowane pod dywan - podkreślił Paszyk.

Nowoczesna o rządowym projekcie w sprawie pedofilii: groźny bubel prawny

- PiS pod płaszczykiem walki z pedofilią tak naprawdę chce wprowadzić marzenie ministra Ziobry - państwo policyjne. Większość zapisów tej ustawy w ogóle nie dotyczy pedofilii, powiem więcej - ułamek tej ustawy dotyczy pedofilii, a jednocześnie boicie się - ponieważ macie parasol ochronny nad Kościołem katolickim - wprowadzić to, co powinno być wprowadzone, czyli komisję - niezależną komisję świecką, która mogłaby sięgnąć do archiwów kościelnych - mówiła w czwartek w Sejmie przewodnicząca Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer.

- Wy, realnie rzecz biorąc, nie chcecie walczyć z pedofilami, nie chcecie stanąć po stronie ofiar, chcecie wykorzystać ofiary pedofilii do tego, żeby załatwiać wasze interesy polityczne - zwracała się do obozu rządzącego.

Lubnauer przekonywała jednocześnie, że policja obecnie interesuje się najbardziej tym, gdzie wyświetlany jest film "Tylko nie mów nikomu", co - jak mówiła - jest wyrazem obłudy PiS w sprawie pedofilii.

- Ta ustawa jest groźnym bublem prawnym, natomiast jeżeli nie lękacie się, to powołajcie komisję, niezależną komisję, która jest w pełni w stanie wyjaśnić pedofilię w Kościele - powiedziała szefowa Nowoczesnej.

Z kolei wicemarszałek Sejmu Barbara Dolniak (Nowoczesna) przekonywała, że nieuchronność kary jest lepszym środkiem odstraszającym przestępców niż jej surowość. - Pewność ukarania, choć umiarkowanego, robi większe wrażenie niż strach przed inną, surowszą karą, z którą łączy się nadzieja bezkarności. Cóż z tego, że mamy w Kodeksie zapisaną surową karę, jak sprawca tej karze nie podlega, bo nie prowadzi się przeciwko niemu postępowania - wskazała Dolniak.

Barbara Chrobak (Kukiz'15) przekonywała, że projekt zawiera przede wszystkim zapisy, które mówią o ochronie dzieci. Według niej "jak najbardziej słuszne" jest zwiększenie kar za ten rodzaj przestępstw.

Scheuring-Wielgus: wykorzystujecie film Sekielskich, by stać po stronie bezkarności Kościoła

Joanna Scheuring-Wielgus nawiązała do nadzwyczajnego trybu w jakim toczą się prace w Sejmie nad zmianami w Kodeksie karnym, dotyczącymi m.in. karania pedofilii. - Sto kilkanaście stron w trzy dni - to pokazuje prawdziwe oblicze PiS i prawdziwe oblicze pana, ministrze Ziobro. Wy pokazujecie, że stoicie po stronie księży pedofilów - powiedziała, zwracając się do posłów PiS i szefa Ministerstwa Sprawiedliwości.

Wyliczała - jak oceniła - "absurdy" w nowelizacji, które wskazała prawniczka Monika Płatek. - I tak: nie zmienia się momentu, od którego następuje upływ okresu przedawnienia przypadków molestowania, znosi odpowiedzialność karną seksualnego wykorzystania zależności w stosunku do dziecka. Co jeszcze w tej ustawie jest skandalicznego? Wprowadzenie w innych przepisach terminu pozostawienia pod pieczą, pozwala na uniknięcie odpowiedzialności właśnie przez księży, ustawa ta nie kryminalizuje surowiej molestowania seksualnego dzieci, a taka właśnie kwalifikacja dotyczy najczęściej czynów popełnianych przez ludzi Kościoła - podkreślała Scheuring-Wielgus.

Dodała, że do tej kategorii zalicza się tzw. zły dotyk, w tym niechciane przez dziecko przytulanie i dotykanie.

Poza tym - mówiła posłanka koła TERAZ! - projekt nie zmienia definicji zgwałcenia tak, by była ona zgodna z Konwencją Rady Europy o przeciwdziałaniu przemocy wobec kobiet i w rodzinie. Zaznaczyła, że obecnie musi dojść do przemocy, przymusu lub podstępu wobec dziecka, by czyn nazwać gwałtem. Jak wskazała posłanka, Konwencja wyraźnie wymaga, by "za zgwałcenie uznać sytuację, w której do relacji seksualnej dochodzi bez zgody osoby pokrzywdzonej".

- W związku z tym państwo pokazujecie, że stoicie po stronie księży pedofilów, wykorzystujecie debatę po filmie braci Sekielskich, by stać po stronie bezkarności Kościoła. Proponowane zmiany w prawie karnym, te 118 stron, które chcecie uchwalić w trzy dni gwarantuje nie wysokie kary dla księży, ale bezkarność księży. Wszyscy, jeśli chwalicie tę ustawę, będziecie stali po stronie księży, którzy gwałcą i molestują dzieci. Ta ustawa jest napisana po to, byście nie musieli się tłumaczyć biskupom z tego, że stoicie po stronie sprawców, nie ofiar - mówiła Scheuring-Wielgus.

- Panie ministrze Ziobro, pan jest kiepskim prawnikiem i wszyscy o tym wiemy - mówiła. Zaznaczyła, że wiedzą powszechną jest to, że nie wysokość kary, ale jej nieuchronność ma znaczenie. - Pan się tu kompromituje, pan kompromituje cały system prawny i pan swoimi rękoma, ze swoimi ludźmi, jeśli uchwalicie tę ustawę, stoi po stronie księży pedofilów. Niech pan to zapamięta, bo to pan będzie z tego rozliczany - powiedziała, zwracając się do ministra sprawiedliwości.

Ziobro do posłów opozycji: nie interesuje was dobro dzieci, ale walka polityczna

Szef resortu sprawiedliwości, odpowiadając na pytania posłów, podkreślił, że przez lata rządom PO-PSL towarzyszyła bezradność i bezczynność w zakresie walki z przestępczością.

- Przez osiem lat rządziliście. Co zrobiliście wówczas, by zaostrzyć odpowiedzialność karną wobec pedofilów w sutannach i bez sutanny? Mieliście w rękach cały aparat państwa i machinę ustawodawczą i nic - mówił Ziobro do posłów opozycji.

- Daliście prezent pedofilom, skracając o pięć lat bieg przedawnienia. (...) Za każdym razem odmawialiście poparcia zmian uderzających w pedofilów, które przedkładaliśmy. To służyło pedofilom. Byliście partią, obozem wspierającym pedofilów w tym sensie. Mieliście w nosie osoby pokrzywdzone - mówił Ziobro do posłów opozycji.

- Nie interesują was dzieci, was interesuje walka polityczna - ocenił.

Zdaniem Ziobry opozycja wykorzystuje zdarzenia ukazane w filmie braci Sekielskich do walki z Kościołem katolickim. - To jest wasz cel (...), to nie o pedofilów tu chodzi, nie o dzieci pokrzywdzone. Pretekstem dla was jest walka z pedofilami - dodał.

Ziobro: jeśli ktoś gwałci ze szczególnym okrucieństwem, nie powinien zobaczyć już świata
Ziobro: jeśli ktoś gwałci ze szczególnym okrucieństwem, nie powinien zobaczyć już światatvn24

"Jeśli ktoś gwałci ze szczególnym okrucieństwem, powinien nie zobaczyć już świata"

Ziobro wskazywał również, że z badań wynika, iż Polacy "chcą realnego zaostrzenia kar za najcięższe przestępstwa". - Chcemy surowiej karać sprawców zabójstw ze szczególnym okrucieństwem. O jaka szkoda, biedni zabójcy - ironizował minister.

- Chcemy radykalnie zaostrzyć Kodeks karny, to wam się nie podoba. Dzisiaj gwałciciel kobiety może dostać najwyżej 15 lat więzienia. Dzięki tym zmianom będzie mógł trafić do pierdla na 30 lat, tak jest, do więzienia. Dla bandyty, gwałciciela, on nigdy nie powinien wyjść z więzienia. Ja bym takiego bandyty nigdy z więzienia nie wypuścił, jeśli chodzi o mnie. Tak jest, używając języka tych, których wy bronicie - mówił Ziobro, zwracając się do posłów opozycji.

Minister podkreślił, iż "gwałciciel ze szczególnym okrucieństwem kobiety, który dopuszcza się takiego czynu, powinien siedzieć za kratami i nie zobaczyć już nigdy świata, takie powinno być prawo". - Co to znaczy gwałt ze szczególnym okrucieństwem? To znaczy okaleczyć kobietę trwale, nie tylko na duszy, nie tylko w jej psychice, ale również na ciele. Kobiety są często okaleczane, cięte nożem, wydłubuje im się oczy w czasie gwałtu, łamie się im kończyny, są takie przypadki - mówił Ziobro.

- Używam języka, który jest językiem, który trafia do tych bandytów, którzy dopuszczają się takich czynów - dodał Ziobro. Jak zaznaczył, tych dopuszczających się takich czynów "trzeba trzymać w więzieniu". - Jest to nakaz moralny, bo tak to czuję, bo taka jest sprawiedliwość - podkreślił.

Co w nowelizacji?

W opracowanej przez Ministerstwo Sprawiedliwości obszernej nowelizacji Kodeksu karnego, główne zmiany w obszarze walki z pedofilią zakładają, że za zgwałcenie dziecka pedofil trafi do więzienia nawet na 30 lat, najbardziej zaburzonym sprawcom grozić będzie bezwzględne dożywocie, a najcięższe zbrodnie pedofilskie nigdy nie będą się przedawniać. Zmiany zakładają również likwidację tzw. kar w zawieszeniu dla pedofilów. Ponadto w "rejestrze pedofilów" zostanie ujawniony zawód skazanych. Nowela pozostawia granicę ochrony karnej przed czynami pedofilskimi na poziomie 15 lat. Pozostałe zmiany w noweli zakładają też m.in. wprowadzenie elastycznego wymiaru kar. Resort zaproponował wyeliminowanie kary 25 lat pozbawienia wolności, stanowiącej odrębny rodzaj kary. Wydłużono natomiast karę terminowego pozbawienia wolności do 30 lat, pozostawiając jako dolną granicę tej kary 1 miesiąc. Możliwe ma stać się - w określonych przypadkach - orzekanie bezwzględnego dożywotniego więzienia bez możliwości wcześniejszego warunkowego zwolnienia. Propozycja wprowadza też nowe typy przestępstw za czyny, z których część nie była dotąd zagrożona karą. Większość przepisów, w tym zmiany w kodeksie karnym, mają wejść w życie po upływie trzech miesięcy od ogłoszenia.

Autor: kb//adso / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Izba Reprezentantów zajmie się osobnymi pakietami środków na pomoc dla Ukrainy, Izraela, państw regionu Indo-Pacyfiku, a także ustawą pozwalającą na użycie zamrożonych rosyjskich aktywów - informuje spiker Izby Mike Johnson. Zapowiedź polityka daje nadzieję na uchwalenie pakietu dla Ukrainy przed końcem tygodnia.

Izba Reprezentantów USA zajmie się osobno pakietami wsparcia dla Ukrainy, Izraela i Tajwanu

Izba Reprezentantów USA zajmie się osobno pakietami wsparcia dla Ukrainy, Izraela i Tajwanu

Źródło:
PAP

Iran pokazał światu, że jego władze są zinfiltrowane przez zachodnie wywiady - napisał w poniedziałek publicysta "New York Timesa" Thomas Friedman, wskazując na dokładne przewidzenie irańskiego ataku przez USA. Friedman nawoływał do zwiększenia izolacji irańskiego reżimu zamiast odpowiedzi militarnej.

"NYT": Iran pokazał światu, że jego władze są zinfiltrowane przez zachodnie wywiady

"NYT": Iran pokazał światu, że jego władze są zinfiltrowane przez zachodnie wywiady

Źródło:
PAP

Bardzo ceniłem profesor Jadwigę Staniszkis za otwartość na innych ludzi, za mądrość, ona wiedziała, co mówi - tak zmarłą socjolożkę i politolożkę wspominał w "Kropce nad i" w TVN24 Włodzimierz Czarzasty, wicemarszałek Sejmu i współprzewodniczący Nowej Lewicy. Przypomniał też okoliczności powstania słynnej fotografii sprzed ponad 40 lat.

Czarzasty przypomina historię słynnego zdjęcia ze Staniszkis

Czarzasty przypomina historię słynnego zdjęcia ze Staniszkis

Źródło:
TVN24

Sytuacja jest na krawędzi i wydaje się, że z każdą godziną przesuwa się coraz dalej - powiedział w "Faktach po Faktach" szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Jacek Siewiera, odnosząc się do napięcia na Bliskim Wschodzie po ataku Iranu na Izrael.

Iran zaatakował Izrael. Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego: sytuacja jest na krawędzi

Iran zaatakował Izrael. Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego: sytuacja jest na krawędzi

Źródło:
TVN24, PAP

Komisja Europejska wypłaciła Polsce 6,3 miliarda euro z Krajowego Planu Odbudowy. Premier Donald Tusk wyraża intencję, by Polska dołączyła do projektu budowy "kopuły chroniącej nasze niebo europejskie przed ewentualnymi atakami rakietowymi". Z kolei prezydent Andrzej Duda udaje się we wtorek do Stanów Zjednoczonych. Oto siedem rzeczy, które warto wiedzieć we wtorek 16 kwietnia.

Siedem rzeczy, które warto wiedzieć we wtorek 16 kwietnia

Siedem rzeczy, które warto wiedzieć we wtorek 16 kwietnia

Źródło:
PAP, TVN24

Producent samochodów Alfa Romeo ogłosił, że jego nowe auto, który będzie produkowane w Tychach, nie będzie nazywało się Milano, jak wcześniej ogłoszono, ale Junior. Stało się to kilka dni po tym, jak włoski rząd skrytykował pierwotną nazwę modelu.

Gigant zmienia nazwę auta, które ma być produkowane w Polsce

Gigant zmienia nazwę auta, które ma być produkowane w Polsce

Źródło:
PAP

Prezydent Andrzej Duda udaje się we wtorek do Stanów Zjednoczonych. W Nowym Jorku spotka się między innymi sekretarzem generalnym ONZ Antonio Guterresem. Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Jacek Siewiera zapytany w TVN24, czy Duda spotka się z byłym prezydentem USA Donaldem Trumpem, powiedział, że w programie takiego spotkania nie ma, "natomiast wykluczanie go jest błędem".

Prezydent leci do USA. Szef BBN: wykluczanie spotkania z Donaldem Trumpem jest błędem

Prezydent leci do USA. Szef BBN: wykluczanie spotkania z Donaldem Trumpem jest błędem

Źródło:
PAP, TVN24

W wieku 81 lat zmarła Jadwiga Staniszkis - socjolożka, politolożka, profesor nauk humanistycznych, wykładowczyni akademicka i publicystka.

Jadwiga Staniszkis nie żyje. Rodzina podała datę pogrzebu

Jadwiga Staniszkis nie żyje. Rodzina podała datę pogrzebu

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Liderzy koalicji rządzącej nie spotkali się wspólnie po pierwszej turze wyborów samorządowych - przyznał w "Kropce nad i" w TVN24 wicemarszałek Sejmu i współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty. Polityk ocenił też, że żaden z nich "nie jest uśmiechnięty i zadowolony z rzeczywistości".

Czarzasty: od pierwszej tury wyborów samorządowych nie doszło do spotkania z liderami koalicji rządzącej

Czarzasty: od pierwszej tury wyborów samorządowych nie doszło do spotkania z liderami koalicji rządzącej

Źródło:
TVN24

Szef sztabu armii Izraela Herzi Halevi poinformował w poniedziałek, że Izrael odpowie na irański atak, do którego doszło w nocy z soboty na niedzielę. W bazie lotniczej Nevatim w środkowym Izraelu Halevi oświadczył, że "wystrzelenie tak wielu rakiet i dronów na terytorium Izraela musi spotkać się z reakcją".

Szef sztabu izraelskiej armii o odpowiedzi na irański atak

Szef sztabu izraelskiej armii o odpowiedzi na irański atak

Źródło:
PAP

Nie trzeba mieć dużo wyobraźni, żeby zrozumieć, że Europa jest w strefie zagrożenia - powiedział w poniedziałek premier Donald Tusk po spotkaniu z przebywającą w Polsce premier Danii Mette Frederiksen. Wyraził intencję, by Polska dołączyła do projektu, który buduje "kopułę chroniącą nasze niebo europejskie przed ewentualnymi atakami rakietowymi". Przekazał też, że duńska premier odniosła się pozytywnie do tej inicjatywy.

"Europa jest w strefie zagrożenia". Tusk chce, by Polska dołączyła do krajów budujących "kopułę" 

"Europa jest w strefie zagrożenia". Tusk chce, by Polska dołączyła do krajów budujących "kopułę" 

Źródło:
TVN24, PAP

Hannah Gutierrez-Reed, odpowiedzialna za broń na planie filmu "Rust", została w poniedziałek skazana na 18 miesięcy więzienia w związku ze śmiercią operatorki Halyny Hutchins. W lipcu odbędzie się z kolei proces aktora Aleca Baldwina, który śmiertelnie postrzelił Hutchins.

Śmierć na planie filmu "Rust". 26-latka odpowiedzialna za broń skazana na 18 miesięcy więzienia

Śmierć na planie filmu "Rust". 26-latka odpowiedzialna za broń skazana na 18 miesięcy więzienia

Aktualizacja:
Źródło:
NBC News, ABC News, Reuters, TVN24.pl

783 dni temu rozpoczęła się inwazja zbrojna Rosji na Ukrainę. - W 1968 roku widziałem rosyjskie czołgi na ulicach Pragi i nie chcę ich nigdy więcej widzieć - powiedział premier Czech Petr Fiala podczas spotkania z prezydentem USA. Joe Biden stwierdził, że Rosja nie zatrzyma się na Ukrainie. Podsumowujemy, co wydarzyło się w ostatnich godzinach w Ukrainie i wokół niej.

Ukraina. Najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin

Ukraina. Najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin

Źródło:
PAP

Charakterystyczny ślad na powierzchni Plutona przypominający serce najprawdopodobniej powstał w wyniku zderzenia z innym ciałem niebieskim. Doszło do niego, gdy karłowata planeta była jeszcze młoda. Nietypowy sposób kolizji wyjaśnia zarówno kształt, jak i na pozór niemożliwe położenie struktury.

Naukowcy rozwiązali tajemnicę serca na Plutonie

Naukowcy rozwiązali tajemnicę serca na Plutonie

Źródło:
The University of Arizona

Rozpoczęło się czwarte światowe blaknięcie raf koralowych. Jak potwierdzili badacze z amerykańskiej Narodowej Służby Oceaniczno-Atmosferycznej, doszło do niego w ponad połowie wodnych ekosystemów. Chociaż proces ten do tej pory był odwracalny, naukowcy obawiają się, że tym razem stracimy wiele raf.

Rafy koralowe blakną przez stres cieplny. "Przekroczyliśmy punkt krytyczny"

Rafy koralowe blakną przez stres cieplny. "Przekroczyliśmy punkt krytyczny"

Źródło:
Reuters, NOAA

Chiny wspierają Rosję w wojnie z Ukrainą, pomagając Moskwie w największej rozbudowie przemysłu zbrojeniowego od czasów Związku Radzieckiego - poinformowali w piątek wysocy rangą urzędnicy amerykańscy, cytowani przez agencję Reutera. Według nich Pekin dostarcza Rosjanom między innymi technologię do dronów i rakiet, zdjęcia satelitarne czy obrabiarki.

Bez ich pomocy "Rosja miałaby trudności z utrzymaniem wysiłków wojennych" w Ukrainie

Bez ich pomocy "Rosja miałaby trudności z utrzymaniem wysiłków wojennych" w Ukrainie

Źródło:
Reuters

Piotr Samson w poniedziałek został odwołany ze stanowiska prezesa Urzędu Lotnictwa Cywilnego - potwierdziło redakcji biznesowej tvn24.pl Ministerstwo Infrastruktury. Decyzję w tej sprawie podjął premier Donald Tusk. Samson pełnił tę funkcję od lipca 2016 roku.

Prezes odwołany. Zmiana po niemal ośmiu latach

Prezes odwołany. Zmiana po niemal ośmiu latach

Źródło:
tvn24.pl

Nowelizacja Kodeksu cywilnego oraz Kodeksu postępowania cywilnego, nad którą pracuje Ministerstwo Sprawiedliwości, ma wprowadzić nową formę testamentu - testament audiowizualny. Rząd planuje, że projekt w tej sprawie zostanie przyjęty w drugiej połowie roku.

Rząd szykuje rewolucję w testamentach

Rząd szykuje rewolucję w testamentach

Posłanka Koalicji Obywatelskiej Magdalena Łośko znalazła się wśród osób, do których Prokuratura Krajowa wysłała list w sprawie śledztwa dotyczącego inwigilacji Pegasusem - wynika z informacji, do których dotarł reporter "Faktów" TVN Michał Tracz. W styczniu Łośko zastąpiła w ławach poselskich Krzysztofa Brejzę, który został europosłem.

Dostała list w sprawie inwigilacji Pegasusem. Kim jest Magdalena Łośko?

Dostała list w sprawie inwigilacji Pegasusem. Kim jest Magdalena Łośko?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Motorniczy przytrzasnął w drzwiach tramwaju nogę czteroletniego Aleksandra i ruszył. Chłopiec zginął na miejscu. Zaczął sie proces w sprawie tragicznego wypadku na ulicy Jagiellońskiej.

Czterolatek nie żyje. Motorniczy przeprasza rodziców, ale do winy się nie przyznaje

Czterolatek nie żyje. Motorniczy przeprasza rodziców, ale do winy się nie przyznaje

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Argentyna zmaga się z największą epidemią dengi w historii kraju. W ostatnich miesiącach z jej powodu zmarło prawie 200 osób. Choroba ta roznoszona jest przez komary i według lokalnych mediów władze z nadzieją czekają teraz na dostawę preparatów owadobójczych z Polski.

Argentyna walczy z największą w historii epidemią. Czeka na pomoc z Polski

Argentyna walczy z największą w historii epidemią. Czeka na pomoc z Polski

Źródło:
PAP
Komendant główny przyznaje: policja też korzystała z Pegasusa

Komendant główny przyznaje: policja też korzystała z Pegasusa

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W Ćottogramie żyje najwięcej: Banglijczyków, Banglów, Bangladeszkijczyków czy Bangladeszów? Na to pytanie za 20 tysięcy złotych odpowiadała Małgorzata Golonka.

W Ćottogramie żyje najwięcej? Pytanie w "Milionerach" za 20 tysięcy złotych

W Ćottogramie żyje najwięcej? Pytanie w "Milionerach" za 20 tysięcy złotych

Źródło:
Milionerzy TVN

Nowy gatunek mrówki, nazwany na cześć Lorda Voldemorta, czarnego charakteru z serii "Harry Potter", został odkryty w Australii. Jak tłumaczyli badacze, którzy wpadli na jego ślad, owad ma sporo wspólnego z Mrocznym Panem - ma smukłe i wydłużone ciało, a swoje dnie spędza w ciemnościach.

Oto mrówka Lorda Voldemorta. "Przerażający łowca w ciemności"

Oto mrówka Lorda Voldemorta. "Przerażający łowca w ciemności"

Źródło:
University of Western Australia

Jest jedynym odznaczeniem, które dorosłym przyznają dzieci z całego świata. W wiosennej edycji wśród Dam Orderu Uśmiechu znalazła się Wanda Traczyk-Stawska, żołnierka AK ps. "Pączek" i psycholożka.

Wanda Traczyk-Stawska z Orderem Uśmiechu

Wanda Traczyk-Stawska z Orderem Uśmiechu

Źródło:
PAP

Przeszło miliard dolarów zarobiły już filmy Warner Bros. Discovery ze sprzedaży biletów kinowych na całym świecie - poza Stanami Zjednoczonymi i Kanadą. Według magazynu "Deadline", to nowy rekord firmy, która zawdzięcza go przede wszystkim dwóm głośnym produkcjom.

Warner Bros. Discovery z rekordem zysków z box office. "Prawdziwy dowód uznania"

Warner Bros. Discovery z rekordem zysków z box office. "Prawdziwy dowód uznania"

Źródło:
Deadline, tvn24.pl