Prezydent we wtorek spotka się z Prokuratorem Generalnym, a następnie z Naczelnym Prokuratorem Wojskowym - poinformowała szefowa prezydenckiego biura prasowego Joanna Trzaska-Wieczorek. Tematem rozmów mają być przyczyny postrzelenia się płk. Mikołaja Przybyła oraz konflikt prokuratury cywilnej i wojskowej.
- Celem spotkań jest uzyskanie informacji o przyczynach próby samobójczej podjętej przez prokuratora Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Poznaniu płk Mikołaja Przybyła oraz o źródłach konfliktu strukturalnego w prokuraturze - powiedziała Trzaska-Wieczorek.
Spotkanie z Andrzejem Seremetem odbędzie się o 10.30, a z Krzysztofem Parulskim o 14.30. Miejscem obydwu spotkań będzie Pałac Prezydencki.
Monitorowanie sytuacji w związku ze zdarzeniem w Poznaniu prezydent Bronisław Komorowski zlecił szefowi BBN Stanisławowi Koziejowi.
Szef MON: prokuratura działa dobrze
Trzaska-Wieczorek poinformowała, że Bronisław Komorowski zwrócił się także do ministra obrony narodowej Tomasza Siemoniaka "z prośbą o przedstawienie merytorycznej oceny efektów działań prokuratury w resorcie obrony". Jak następnie wyjaśnił szef MON, prezydent poprosił o informację nt. współpracy resortu z prokuraturą. Jak dodał, zapewnił prezydenta, iż MON dobrze ocenia działania prokuratury i współpracę z nią. Siemoniak powiedział też, że kierowany przez płk. Przybyła wydział ds. zwalczania przestępczości zorganizowanej w prokuraturze poznańskiej skutecznie prowadził wiele ważnych spraw.
Minister nie chciał natomiast wypowiadać się ws. przyszłości prokuratury wojskowej, ponieważ - jak zaznaczył - nie ma jeszcze projektu dotyczącego ewentualnego jej włączenia do struktur cywilnych. - Minister obrony narodowej jest zainteresowany tym, żeby prokuratura działała efektywnie i skutecznie, a jak jest zorganizowana, to już jest odrębna sprawa - podkreślił.
Konflikt śledczych
Płk Przybył postrzelił się w głowę z legalnie posiadanej broni prywatnej w przerwie swojej konferencji prasowej w Poznaniu. W emocjonalny sposób odnosił się na niej do medialnych zarzutów o złamanie prawa w nadzorowanym przez siebie postępowaniu o przecieki ze śledztwa ws. katastrofy smoleńskiej.
Zapewnił, że prokuratura wojskowa w Poznaniu miała podstawy prawne, by żądać od operatorów telekomunikacyjnych danych personalnych, danych połączeń i treści SMSów dziennikarzy. Z kolei prokurator generalny mówił, że informacje, jakie wojskowi prokuratorzy chcieli uzyskać od operatorów komórkowych, nie miały podstaw prawnych. Podtrzymał zasadność zlecenia przez PG analizy pracy wojskowych śledczych.
Po stronie płk. Przybyła stanęła Naczelna Prokuratura Wojskowa. Jej szef gen. Krzysztof Parulski oświadczył, że akceptuje treść oświadczenia przekazanego na konferencji prasowej przez płk. Przybyła. Ostro skrytykował cywilnych śledczych za analizowanie pracy prokuratury wojskowej.
Konflikt między cywilnymi i wojskowymi śledczymi nie dotyczy tylko postępowania ws. przecieków ze śledztwa ws. katastrofy smoleńskiej. Samobójcza próba płk. Przybyła wywołała też dyskusję o prokuraturze wojskowej i pomysł jej likwidacji.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia/Tomasz Górny CC BY-SA