PO składa zawiadomienia w sprawie Fundacji Czartoryskich. "Gigantyczna afera"

[object Object]
PO składa zawiadomienia w sprawie sprzedaży kolekcji Czartoryskichtvn24
wideo 2/9

Platforma Obywatelska składa dwa zawiadomienia, do prokuratury i CBA, w sprawie sprzedaży kolekcji obrazów należącej do rodziny Czartoryskich - poinformowali w środę posłowie Platformy. - Mamy do czynienia z gigantyczną aferą, z grabieżą majątku narodowego na kwotę pół miliarda złotych - mówił Paweł Olszewski (PO). Wicepremier i szef resortu kultury Piotr Gliński ocenił te zawiadomienia jako "bulwersujące".

Pod koniec grudnia 2016 roku państwo polskie kupiło za 100 milionów euro należącą do Fundacji Książąt Czartoryskich kolekcję obejmującą dzieła sztuki, w tym "Damę z gronostajem" Leonarda da Vinci. W oświadczeniu wydanym przez Fundację poinformowano, że w końcu ubiegłego roku Fundacja Książąt Czartoryskich podjęła decyzję o przekazaniu środków zgromadzonych w okresie swojej działalności na rzecz nowo powstałej fundacji Le Jour Viendra z siedzibą w Liechtensteinie.

- Dzisiaj składamy dwa zawiadomienia - jedno zawiadomienie do Centralnego Biura Antykorupcyjnego, drugie zawiadomienie do prokuratury. Mamy do czynienia z gigantyczną aferą, z grabieżą majątku narodowego na kwotę pół miliarda złotych na rzecz jednej rodziny - mówił Olszewski na środowej konferencji prasowej w Sejmie.

Zbadać rolę PiS

Według Krzysztofa Brejzy Platforma Obywatelska chce między innymi zbadania, jaką rolę w całej sprawie odegrali politycy PiS, w tym wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński.

Poseł PO zarzucił Prawu i Sprawiedliwości, iż dopuściło do sytuacji, w której "500 milionów złotych popłynęło do jakiejś fundacji w Lichtensteinie". - Chcemy zbadać rolę polityków PiS, rolę pana wicepremiera Glińskiego, który skierował do księcia Czartoryskiego specjalną propozycję zakupu za taką, a nie inna kwotę, w dziwnym trybie, tej kolekcji. Chcemy zbadać, dlaczego pan wicepremier naciskał na sąd, aby sąd przyspieszył pewne działania - wyjaśniał parlamentarzysta.

Jednym z nich jest - jak mówił - fakt, iż do obsługi transakcji między polskim rządem a zamieszkałym w Hiszpanii Adamem Czartoryskim wybrano gdańską "kancelarię prawną związaną z PiS".

Posłowie PO podkreślali, że kolekcja Czartoryskich i tak - zgodnie z polskim prawem - nie mogła opuścić Polski. Arkadiusz Myrcha (PO) zauważył, że przepisy prawne w tej sprawie uchwalono w czasie rządów PO-PSL.

- Te przepisy dotyczące listy skarbów dziedzictwa wicepremier Gliński odziedziczył i miał do dyspozycji od samego początku. Te przepisy nakładają bardzo rygorystyczne obowiązki na właściciela kolekcji czy danych nieruchomości dotyczące przechowywania, konserwowania, ale także nakładające praktycznie zakaz wywożenia tych dóbr bez zgody ministra - powiedział Myrcha.

"Trzej młodzi politycy poszukują rozgłosu", "walka kuzynów w kisielu"

Wicepremier i szef resortu kultury Piotr Gliński podczas na środowej konferencji prasowej ocenił tę sprawę jako "bulwersującą". - Z wydarzenia, które miało miejsce półtora roku temu, które od początku było przejrzyste i transparentne, robi się jakąś pigułę polityczną. To świadczy o polskiej opozycji, opozycji specjalnej troski, która musi wyszukiwać absurdalne historie - mówił Gliński.

Według wicepremiera "łączenie ministra kultury z problemami części rodziny Czartoryskich jest czymś bardzo dziwnym i niepoważnym".

Gliński zwrócił także uwagę, że jego ministerstwo "zabezpieczyło interesy polskiego państwa, polskiego społeczeństwa i polskiego podatnika, doprowadzając w okolicznościach dość szczególnych do zawarcia transakcji". Dodał, że szczególny charakter transakcji wynikał z możliwości wykorzystania "zaoszczędzonych w polskim budżecie pieniędzy przez dobrą pracę rządu"

Zdaniem wicepremiera "trzej młodzi politycy", którzy składają zawiadomienia, "poszukują rozgłosu, czy argumentów w swojej działalności politycznej".

- Odwołują się w sposób bardzo niski, sugerując jakieś brudne konszachty instytucji państwowych i fundacji prywatnych w związku z bardzo ważnymi dla polskiego narodu dziełami sztuki - podkreślił Gliński. Jak dodał, "ci młodzi politycy składają donos także na swoich starszych kolegów partyjnych".

- Nasi poprzednicy także próbowali doprowadzić do zakupu, ale im się nie udało - mówił.

Samą kolekcję ocenił jako "jedną z najbardziej cennych rzeczy dla polskiej kultury" i dodał, że próbuje się wokół niej zrobić "walkę kuzynów w kisielu" - To jest niepoważne - ocenił wicepremier.

Gliński: młodzi politycy poszukują rozgłosu
Gliński: młodzi politycy poszukują rozgłosutvn24

Sellin: symboliczna cena

Fundacja Książąt Czartoryskich zapewniła w oświadczeniu, że pieniądze pochodzące ze sprzedaży kolekcji "zostały zdeponowane na kontach nowej fundacji zgodnie z prawem, a wszelkie informacje w tej sprawie są dostępne dla organów nadzorczych fundacji". Oprócz Fundacji Le Jour Viendra - jak napisano w oświadczeniu - część pieniędzy otrzymały także: Fundacja Trzy Trąby, Fundacja Książąt Lubomirskich oraz Fundacja imienia Feliksa hrabiego Sobańskiego. We władzach tych fundacji zasiadają osoby związane obecnie i niegdyś z Fundacją Książąt Czartoryskich.

Wiceminister kultury Jarosław Sellin podkreślał we wtorek w Radiu ZET, że zakup kolekcji rodziny Czartoryskich był "bardzo ważną dla państwa i narodu polskiego sprawą". - Myśmy załatwili coś, co muzealnicy, historycy sztuki postulowali od dawna - żeby wreszcie załatwić tę sprawę tak, żeby to była własność państwa i narodu polskiego - dodał. - I wreszcie tak jest i to w gruncie rzeczy za symboliczną cenę - zaznaczył.

Dopytywany, czy nie widzi problemu w tym, że pieniądze za zakup kolekcji zostały przekazane za granicę, wiceminister kultury powiedział, że jest to "pytanie do prywatnego właściciela fundacji, co z tymi pieniędzmi robi i jak je rozczłonkowuje, na jakie inne fundacje przelewa".

Autor: mm, ads//now / Źródło: PAP, TVN24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Politico oceniło, że spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson zdecydował się odblokować kwestię pomocy dla Ukrainy między innymi z powodu alarmujących raportów amerykańskiego wywiadu. Portal wskazał też na rolę Donalda Trumpa w tej kwestii oraz jego spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą.

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Źródło:
PAP

Donald Trump chce się odegrać na Wołodymyrze Zełenskim. Przed wyborami, które przegrał z Joe Bidenem, on dzwonił nawet do Zełenskiego i go trochę szantażował - mówił w "Faktach po Faktach" europoseł Włodzimierz Cimoszewicz, były premier, były szef MSZ i były minister sprawiedliwości. Odniósł się także do ostatniego spotkania Andrzeja Dudy z Trumpem w Nowym Jorku.

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda podczas seminarium na temat bezpieczeństwa transatlantyckiego w Vancouver przekonywał, że NATO musi zwiększać swój potencjał militarny i wydatki na obronność do 3 proc. PKB. Zdaniem Dudy najbardziej realistycznym scenariuszem zwycięstwa Ukrainy w wojnie jest zapewnienie jej zdolności bojowych w przemyślany i skuteczny sposób.

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Źródło:
PAP

Zorza polarna może pojawić się dzisiejszej nocy na polskim niebie. Jak przekazał popularyzator astronomii Karol Wójcicki, zapanowały doskonałe warunki do jej obserwacji. W podziwianiu zjawiska mogą przeszkodzić jednak gęste chmury.

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

Źródło:
Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl

Policjant rzucił się na pomoc tonącej w Wiśle dziewczynie. Zadziałał natychmiast i dużo ryzykował, ale zrobił to w najrozsądniejszy możliwie sposób.

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Źródło:
Fakty TVN

W piątek w alei Niepodległości spłonął samochód elektryczny wart około milion złotych. Jego kierowca chciał uniknąć zderzenia z innym autem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Auto zajęło się ogniem. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać moment uderzenia.

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

Hans Rausing, znany brytyjski miliarder, przeżywa kolejną osobistą tragedię - jego druga żona, Julia, przegrała wieloletnią walkę z rakiem. W 2012 roku zmarła pierwsza żona Rausinga, Eva. Jak podaje "The Independent", "Julia poświęciła swoje życie rodzinie i celom charytatywnym". Wraz z mężem wspierała finansowo m.in. National Gallery i inne instytucje artystyczne.

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Źródło:
The Independent, The Guardian

Ziemia pod chińskimi miastami zapada się, co prowadzi do rosnącego ryzyka występowania powodzi. Naukowcy alarmują w nowej analizie, że na zagrożonych terenach mieszkają miliony ludzi. Powodem tego niebezpiecznego zjawiska jest niezwykle szybka urbanizacja Państwa Środka. Problem dotyczy jednak nie tylko Chin.

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Źródło:
CNN, Reuters, BBC, Science

Centralne Biuro Śledcze Policji opublikowało nagranie z akcji zatrzymania dwóch Polaków podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa, współpracownika Aleksieja Nawalnego. Obaj mężczyźni byli poszukiwani na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania przez stronę litewską.

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Polsce zatrzymano dwie osoby podejrzane o atak na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa - poinformowało CBŚP. Wołkow, bliski współpracownik nieżyjącego już krytyka Kremla Aleksieja Nawalnego, został napadnięty w Wilnie 12 marca. Zatrzymanych obywateli Polski doprowadzono do Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga w Warszawie, gdzie wykonano z nimi dalsze czynności. Mężczyźni są obecnie tymczasowo aresztowani.

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Aktualizacja:
Źródło:
LRT, PAP, Radio Swoboda, tvn24.pl

Do tragicznego wypadku doszło na przystanku tramwajowym w Bydgoszczy. Piętnastoletnia dziewczyna zginęła pod kołami tramwaju. Policja bada przyczyny wypadku. Sprawą zajmuje się też sąd rodzinny. Są już pierwsze decyzje.

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Do pożaru samochodu elektrycznego doszło na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego. Auto zajęło się ogniem po tym, jak kierowca uderzył w słup.

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszwa.pl

Przy skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego w Warszawie spłonął elektryczny lucid air. Auto, którego wartość w Polsce szacuje się na nawet milion złotych, to rzadkość na europejskich drogach. Dlaczego jest wyjątkowe?

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Pół miliona złotych schowanych w niewielkiej, ciemnej torbie przekazał mieszkaniec łódzkiego Śródmieścia w ręce oszusta. Ofiara przestępstwa była przekonana, że pomaga policji i prokuraturze rozbić grupę przestępczą. Kilka miesięcy po zdarzeniu, które nagrały kamery, policja zatrzymała 21-letnią kobietę i jej o rok młodszego partnera. 

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Źródło:
tvn24.pl

W najbliższą niedzielę 21 kwietnia odbędzie się druga tura wyborów samorządowych. Choć głosować będą mieszkańcy tylko niektórych polskich miast, cisza wyborcza obowiązywać będzie w całym kraju.

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W niedzielę mieszkańcy 748 gmin i miast w Polsce wybiorą wójtów, burmistrzów i prezydentów w drugiej turze wyborów samorządowych. W TVN24 i TVN24 GO będziemy śledzić przebieg głosowania w całej Polsce. O 20.30 rozpocznie się Wieczór Wyborczy, w trakcie którego podamy sondażowe wyniki i pierwsze komentarze.

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Dziennikarze TVN i TVN24 zostali w piątek w Gdyni nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego. Zdobyli wszystkie nagrody w kategorii Reportaż Filmowy. Nagrodę specjalną "Człowiek Wrażliwy" otrzymała dziennikarka TVN24 Ewa Ewart.

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Argentyńscy senatorowie przyznali sobie 136-procentowe podwyżki. Sprawa stała się czołowym tematem w mediach. Decyzję podjęto bowiem poprzez podniesienie ręki i nie można jednoznacznie wskazać, kto jak zagłosował. Prezydent Javier Milei skrytykował decyzję o podwyżkach diet w kraju zmagającym się z kryzysem. "Tak właśnie działa kasta" - napisał w serwisie X.

Przyznali sobie 136 procent podwyżki, nie wiadomo, kto jak głosował. Prezydent: tak właśnie działa kasta

Przyznali sobie 136 procent podwyżki, nie wiadomo, kto jak głosował. Prezydent: tak właśnie działa kasta

Źródło:
PAP, Buenos Aires Herald

Tegoroczny Konkurs Piosenki Eurowizji rusza już za niespełna trzy tygodnie. Na scenie wystąpią wykonawcy z kilkudziesięciu krajów. Kogo zobaczymy w półfinałach, a kto dostaje się do finału bez eliminacji? Wyjaśniamy.

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Źródło:
eurovision.tv, eurowizja.org, tvn24.pl

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24