Podpalił się w centrum Warszawy, mówią jego bliscy. "To, co zrobił, przemyślał"

[object Object]
54-letni Piotr Szczęsny podpalił się przed Pałacem Kultury i NaukiTVN24
wideo 2/4

- Był człowiekiem zrównoważonym, spokojnym. Zawsze. Nigdy w życiu żadnych gwałtownych gestów nie wykonywał, więc tym większy to był szok, ale telefon od brata był jasny, więc musiałem się z tym pogodzić - mówi brat Piotra Szczęsnego, który w październiku podpalił się przed Pałacem Kultury i Nauki w Warszawie. Rodzina i przyjaciele wspominają, że przejmował się sytuacją w kraju, ale nigdy nie był gwałtowny. Swój czyn planował od dawna.

54-letni Piotr Szczęsny podpalił się przed Pałacem Kultury i Nauki w Warszawie 19 października. Na miejsce zdarzenia jako pierwsi dotarli strażacy. Mężczyzna był nieprzytomny, miał poparzone 60 procent powierzchni ciała. W stanie krytycznym został przewieziony do szpitala, gdzie w zmarł 29 października. Przed podpaleniem rozdawał ulotki przechodniom, na których spisał 15 powodów jego protestu. Ulotki zawierały też wezwanie "do wszystkich Polek i Polaków, tych, którzy decydują o tym, kto rządzi w Polsce, aby przeciwstawili się temu, co robi obecna władza i przeciwko czemu on protestuje".

Jak opisują świadkowie zdarzenia, było słychać krzyk, a w stronę Pałacu Kultury i Nauki biegli ludzie, wzywali pomoc. - Myślę, że byłam świadkiem wielkiego dramatu człowieka, który uznał, że nie może inaczej zwrócić uwagi - mówi jedna z kobiet, która widziała, jak Piotr Szczęsny się podpalił.

Dziwne SMS-y

- Tata tego samego dnia napisał dziwne SMS-y zarówno do mnie, jak i brata - wspomina córka Piotra Szczęsnego. - W SMS-ie było napisane, że mam się umówić z mamą na wspólny powrót do domu, co mnie zdziwiło, bo nie mieszkam już z rodzicami. Nie wiedziałam, czemu mam z nią w ogóle wracać. Odpisałam: "dlaczego mam wracać? czy coś się stało?", ale nie dostałam żadnej odpowiedzi. Więc zadzwoniłam do mojego brata. No i się okazało, że on dostał SMS-a, żeby zaraz po pracy wrócił do domu i że w teczce ma wszystko wyjaśnione - dodaje.

Współpracownik Szczęsnego z Wydziału Chemii Teoretycznej Uniwersytetu Jagiellońskiego, gdzie mężczyzna rozpoczął studia doktoranckie, profesor Piotr Petelenz, przyznaje, że był zaskoczony tym, że to właśnie Szczęsny się podpalił. - Pierwszy stereotyp myślenia w takich okolicznościach to jest: to musiał być ktoś niestabilny psychicznie. Pan Piotr nie był niestabilny psychicznie. To był człowiek, powiedziałbym, jeden z najmocniej stojących na ziemi i najmniej podatnych na stres i własny nastrój - mówi Petelenz.

Podobnie twierdzi brat Piotra Szczęsnego, Artur. - Uważałem, że Piotr to będzie ostatnia osoba, która coś takiego może zrobić - stwierdza. - Był człowiekiem zrównoważonym, spokojnym. Zawsze ciepłym, do rany przyłóż. Nigdy w życiu żadnych gwałtownych gestów nie wykonywał, więc tym większy to był szok, ale telefon od brata był jasny, więc musiałem się z tym pogodzić - dodaje.

- Zastanawiam się nad tym, czy ja czegoś nie przegapiłem - mówi przyjaciel Piotra, Jacek Królikowski, który też był zszokowany tym, że podpalił się właśnie Szczęsny. - Czy ja czegoś nie przegapiam? Czy mój poziom niepokoju jest adekwatny? - wyjaśnia.

Pół roku planowania

Piotr Szczęsny napisał manifest, którego kopie rozrzucił przed podpaleniem. W piętnastu punktach wyjaśnił w nim, czemu protestuje przeciwko polityce polskiego rządu. Pisał go ponad pół roku. - Nie można mówić, że go coś nagle zabiło - mówi jego brat. - On się po prostu zachowywał tak jak wcześniej. No, może zleceń pracy zaczął brać coraz mniej, ale to też łączyłbym z tym, że był bardzo odpowiedzialny. Że wiedział, że jeśli czegoś nie zrobi, to się nie podejmował. A niektórych rzeczy wiedział, że już nie zrobi, bo zaplanował wcześniej odejście - opowiada Artur Szczęsny.

- To, co zrobił, przemyślał. Na spokojnie od wielu miesięcy. Wszystko miał zaplanowane jak w zegarku, jak to się stanie. To nie był nagły akt szaleńca, któremu nagle coś wpadło do głowy - dodaje córka.

Zdaniem przyjaciela Piotra mógł on ze sobą "prowadzić jakiś dialog". - Chciał zobaczyć, czy to rzeczywiście jest tak groźne, jak mu się wydaje. Ja tak to odczytuję, ten czas, który poświęcił na to, żeby nad tym się zastanawiać - mówi Jacek Królikowski.

Przyjaciółka Piotra, Anna Hejda, wspomina go jako wielowymiarowego człowieka. Miał żonę i dwójkę dzieci, kilka lat temu wybudował dom pod Krakowem. - Odzywał się mało, ale jeżeli już zabierał głos w jakiejś sprawie, to często zadawał pytania i zazwyczaj były to pytania, które faktycznie pozwalały się zastanowić nad tym, co się robi, nad własnymi motywami i dobrze ocenić tę sytuację - wspomina córka Szczęsnego. - Zawsze pytał o sens. Zawsze pytał, po co to robić, po co komuś coś mówić. Skłaniał do refleksji i skłaniał też bardzo często do takiego zastanowienia się - twierdzi przyjaciółka Piotra.

"Wolność kocham ponad wszystko"

Szczęsny skończył Wydział Chemii Teoretycznej. Przerwał studia doktoranckie, kiedy założył rodzinę i musiał zacząć ją utrzymywać. - Uderzająca inteligencja i związana z nią erudycja. Umysł tej klasy jest rzadkością i należy oczekiwać, że będzie w stanie zrobić bardzo dużo. Ja nie jestem członkiem stowarzyszenia Mensa, a on był - wspomina go profesor Petelenz z jego wydziału.

W swoim pożegnalnym liście Piotr Szczęsny napisał, że "wolność kocha ponad wszystko". - Wolność to dla nas słowo z tamtych czasów święte. Przecież wiedzieliśmy, w jakich układach funkcjonuje polska pozorna niepodległość. Ludzie kochający wolność nie mogli się w tym państwie odnaleźć - wyjaśnia brat Piotra. - W momencie wybuchu stanu wojennego zaangażował się w działalność opozycyjną w skali szeregowego obywatela. Chodził na manifestacje, rozrzucał ulotki, wcześniej był działaczem Niezależnego Zrzeszenia Studentów - opowiada brat pana Piotra.

Już w wolnej Polsce Piotr Szczęsny prowadził szkolenia, jeździł po całym kraju i uczył ludzi, jakie po przemianach dostali prawa i jak mogą z nich korzystać. - Próbował uświadamiać ludziom, że mieć wpływ, to jest też wysiłek i to jest też odpowiedzialność - mówi jego przyjaciółka.

"Odchorowywał" to, co dzieje się w Polsce

Jak opowiada rodzina pana Piotra, przez ostatnie dwa lata coraz trudniej było mu oglądać telewizję. - On to odchorowywał, ale nie na tej zasadzie, że przy rodzinnym stole zachowywał się agresywnie czy impulsywnie. Po prostu widać było, że pogłębia się jego zły nastrój. Że jest bardziej ponury, że mniej mówi. Wręcz fizycznie nie raz to odchorowywał. Widać było, że ta sytuacja wpływa na niego bardzo źle i to było dla nas wszystkich jasne. Ale nikt nie podejrzewał, że będzie w stanie posunąć się do takiego czynu. I w dodatku przy tym, jak łagodnym jest człowiekiem, tak gwałtownego czynu - opowiada córka Szczęsnego.

Anna Hejda dodaje, że Szczęsny nie brał udziału w demonstracjach, nie chodził na żadne marsze. - Może nie wierzył, że to coś da - mówi.

Brat Piotra wspomina, że pożegnał się on z nim jeszcze przed śmiercią, ale list doszedł do niego dopiero po kilku dniach. Nie chce mówić, co napisał Piotr, bo to zbyt osobiste. - W każdym razie był to list rozczulający i tak bardzo chciałbym go przytulić jeszcze żywego - dodaje. - Teraz, jak czytam jakieś podłe sformułowania na jego temat, to przypomina mi się takie jego cudowne powiedzenie, akurat w sytuacji, w której zwracał mi uwagę, co ja mówię. Powiedział mi kiedyś coś takiego, że to, co Jan mówi o Piotrze, świadczy o Janie, a nie o Piotrze - wspomina Hejda. - Zostawił nam też przesłanie i my musimy koniecznie się zastanowić, co my z tym przesłaniem zrobimy. Co zrobimy z tym wszystkim, co napisał i co każdy z nas, nawet najdrobniejszą rzecz, którą zrobi, czasami może taka szarą i taką niespektakularną, ale która będzie takim spełnieniem tego jego testamentu, że się obudziliśmy i rozumiemy wolność. Dla niego warta była życie - mówi kobieta.

Autor: mart\mtom / Źródło: TVN 24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Ilu jeszcze musi zginąć ludzi, by potrząsnąć tym społeczeństwem? - pyta matka 39-latka polskiego pochodzenia, który został zastrzelony w Sztokholmie w drodze na basen, na który jechał z 12-letnim synem. - To dziecko było dla niego wszystkim. Większość czasu poświęcał wyłącznie synowi - dodaje kobieta.

Chciał zwrócić uwagę nastolatkom i został zastrzelony. "Żyje się tutaj w strachu"

Chciał zwrócić uwagę nastolatkom i został zastrzelony. "Żyje się tutaj w strachu"

Źródło:
Uwaga TVN

Para młodych ludzi miała już dosyć przebywania w zatłoczonym lokalu z rodziną. W tym samym budynku było puste mieszkanie, więc je zajęli i nielegalnie podłączyli prąd. Mieszkali tam kilka dni.

Zajęli puste mieszkanie, bo mieli "dość tłoku"

Zajęli puste mieszkanie, bo mieli "dość tłoku"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Mieszkańcy miasta Orsk, które znalazło się pod wodą po pęknięciu tamy na rzece Ural, skarżą się na brak pomocy i zarzucają burmistrzowi, że nie nie chce wypłacać odszkodowań ofiarom powodzi. Tymczasem syn burmistrza mieszka w Dubaju w luksusowym apartamencie wartym 33 miliony rubli - podała Fundacja Walki z Korupcją Aleksieja Nawalnego.

Miasto pod wodą, mieszkańcy bez pomocy, syn burmistrza w Dubaju

Miasto pod wodą, mieszkańcy bez pomocy, syn burmistrza w Dubaju

Źródło:
Nastojaszczeje Wriemia, Radio Swoboda, tvn24.pl

Do prokuratury w Piotrkowie Trybunalskim (woj. łódzkie) wpłynęła opinia uzupełniająca dotycząca wypadku na autostradzie A1, w którym zginęło małżeństwo z pięcioletnim dzieckiem - dowiedział się portal tvn24.pl. Teraz zapozna się z nią prokurator i niewykluczone, że zdecyduje o zmianie zarzutów dla Sebastiana M. Jest on obecnie podejrzany o spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym, a zarzut może zmienić się na spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym, co jest zagrożone wyższą karą. Prokuratura informuje, że cały czas trwa proces ekstradycyjny 32-latka, który został w lutym zwolniony z aresztu w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.

Nowa opinia po wypadku na A1. Może wpłynąć na zmianę zarzutu dla Sebastiana M.

Nowa opinia po wypadku na A1. Może wpłynąć na zmianę zarzutu dla Sebastiana M.

Źródło:
tvn24.pl

Zabytkowa Giełda Papierów Wartościowych w Kopenhadze stanęła we wtorek w płomieniach. To jeden z najbardziej charakterystycznych budynków stolicy Danii. Jak donosi Reuters, ogień pochłonął iglicę, która zawaliła się na dach. Nie ma doniesień o osobach poszkodowanych. 

Pożar zabytkowej giełdy w Kopenhadze. "Zastaje nas straszny widok"

Pożar zabytkowej giełdy w Kopenhadze. "Zastaje nas straszny widok"

Źródło:
Reuters, DR, tvn24.pl

Będzie doniesienie do prokuratury za przekroczenie uprawnień przez byłego wiceministra zdrowia z rządu PiS Janusza Cieszyńskiego - zapowiedziała w Programie Trzecim Polskiego Radia ministra zdrowia Izabela Leszczyna. Jak wyjaśniła, doniesienie ma dotyczyć nieprawidłowości przy zakupie respiratorów, zamówionych na początku pandemii przez ówczesny resort zdrowia. Leszczyna podkreślała, że "były wiceminister zdrowia wypłacił wielomilionową zaliczkę, wiedząc, że to jest niezgodne z ustawą o finansach publicznych".

Respiratory od handlarza bronią. Szefowa resortu zapowiada doniesienie do prokuratury

Respiratory od handlarza bronią. Szefowa resortu zapowiada doniesienie do prokuratury

Źródło:
Polskie Radio, tvn24.pl

Wtorek w niektórych regionach Polski może przynieść burze. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał alerty dla ośmiu województw. Synoptycy w części kraju ostrzegają również przed silnym wiatrem, wiejącym w porywach nawet do 80 kilometrów na godzinę.

Niebezpiecznie na dużym obszarze Polski. Alerty IMGW

Niebezpiecznie na dużym obszarze Polski. Alerty IMGW

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

List więzionej z powodów politycznych Białorusinki Kaciaryny Nowikawej rzucił światło na brutalny system więziennictwa reżimu Alaksandra Łukaszenki - napisał "The Guardian". Brytyjski dziennik, powołując się na białoruskie niezależne media, przekazał, że 38-latka przemyciła swoją historię z zakładu karnego na skrawkach papieru toaletowego.

Na papierze toaletowym spisała relację z więzienia. "Rzuca światło na katastrofalną sytuację"

Na papierze toaletowym spisała relację z więzienia. "Rzuca światło na katastrofalną sytuację"

Źródło:
The Guardian, Zerkalo, Wiasna

Ogromny korek utworzył się w porannym szczycie w Sulejówku. Kierowca auta ciężarowego uszkodził nowy tunel, służby muszą sprawdzić jego konstrukcję. Przejazd w obie strony jest zablokowany.

Nowy tunel uszkodzony i zamknięty. Duże utrudnienia w Sulejówku

Nowy tunel uszkodzony i zamknięty. Duże utrudnienia w Sulejówku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Mnie to bardzo zbulwersowało, że coś takiego może się w państwie dziać - powiedział w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 minister Tomasz Siemoniak, koordynator służb specjalnych, komentując wyniki audytu w służbach. Przyznał, że "skala bezczelności w podejściu do publicznych funduszy" zrobiła na nim wrażenie. - Będę się bardzo cieszył, gdy będzie można się z opinią publiczną tym podzielić - dodał.

Siemoniak o audycie w służbach: skala bezczelności w podejściu do publicznych funduszy zrobiła na mnie wrażenie

Siemoniak o audycie w służbach: skala bezczelności w podejściu do publicznych funduszy zrobiła na mnie wrażenie

Źródło:
TVN24

Wyszedł z domu do pracy. Tego dnia tam jednak nie dotarł. Został zatrzymany, gdy wysiadał z autobusu. Trafił do więzienia, gdzie spędzi najbliższe lata. Był bowiem poszukiwany.

Wyszedł do pracy, trafił do więzienia

Wyszedł do pracy, trafił do więzienia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W samolot Polskich Linii Lotniczych LOT nad Szczecinem uderzył piorun. Maszyna musiała zawrócić do Warszawy.

Piorun uderzył w samolot LOT

Piorun uderzył w samolot LOT

Źródło:
tvnmeteo.pl

Dziennikarz TVN24 Artur Molęda miał okazję lecieć myśliwcem F-16. "Było niełatwo, ale chciałem zobaczyć pracę pary dyżurnej z bliska" - napisał. Materiał z przelotu będzie można zobaczyć w TVN24 GO. 

Dziennikarz TVN24 leciał myśliwcem F-16

Dziennikarz TVN24 leciał myśliwcem F-16

Źródło:
tvn24.pl

Władze Turynu wprowadziły ograniczenia palenia wyrobów tytoniowych na świeżym powietrzu. Od poniedziałku w tym włoskim mieście zakazano palenia w pobliżu innych osób znajdujących się w odległości mniejszej niż 5 metrów. Decyzję podjęto niemal jednogłośnie.  

Zakaz palenia na ulicy w odległości mniejszej niż 5 metrów od innych. Kolejne miasto wprowadza ograniczenia 

Zakaz palenia na ulicy w odległości mniejszej niż 5 metrów od innych. Kolejne miasto wprowadza ograniczenia 

Źródło:
PAP, La Stampa, TVN24.pl

Ulga na dziecko może zostać łatwo utracona przez rodziców jedynaków - informuje we wtorek "Rzeczpospolita". Wszystko przez to, że ich pensje rosną, a limit dochodów nie zmienia się od lat.

Problem z popularną ulgą. Część rodziców może nie skorzystać

Problem z popularną ulgą. Część rodziców może nie skorzystać

Źródło:
PAP

Bardzo ceniłem profesor Jadwigę Staniszkis za otwartość na innych ludzi, za mądrość, ona wiedziała, co mówi - tak zmarłą socjolożkę i politolożkę wspominał w "Kropce nad i" w TVN24 Włodzimierz Czarzasty, wicemarszałek Sejmu i współprzewodniczący Nowej Lewicy. Przypomniał też okoliczności powstania słynnej fotografii sprzed ponad 40 lat.

Czarzasty przypomina historię słynnego zdjęcia ze Staniszkis

Czarzasty przypomina historię słynnego zdjęcia ze Staniszkis

Źródło:
TVN24
Do trzech razy sztuka. Jak wymiar sprawiedliwości przegrywa z gangiem wołomińskim

Do trzech razy sztuka. Jak wymiar sprawiedliwości przegrywa z gangiem wołomińskim

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Aby nikt nigdy więcej nie używał Pegasusa przeciwko tym, którzy patrzą władzy na ręce, trzeba rozliczyć tych, którzy użyli tego systemu - podkreślił Dariusz Joński z KO. Politycy komentowali nowe informacje o inwigilacji Pegasusem ujawnione przez ministra koordynatora służb specjalnych Tomasza Siemoniaka. Waldemar Buda z PiS stwierdził, że "ta sprawa już jest naprawdę śmieszna".

"Bezprecedensowa" i "porażająca" skala inwigilacji. "Chodziło wyłącznie o politykę"

"Bezprecedensowa" i "porażająca" skala inwigilacji. "Chodziło wyłącznie o politykę"

Źródło:
TVN24

Iran pokazał światu, że jego władze są zinfiltrowane przez zachodnie wywiady - napisał w poniedziałek publicysta "New York Timesa" Thomas Friedman, wskazując na dokładne przewidzenie irańskiego ataku przez USA. Friedman nawoływał do zwiększenia izolacji irańskiego reżimu zamiast odpowiedzi militarnej.

"NYT": Iran pokazał światu, że jego władze są zinfiltrowane przez zachodnie wywiady

"NYT": Iran pokazał światu, że jego władze są zinfiltrowane przez zachodnie wywiady

Źródło:
PAP

Izba Reprezentantów zajmie się osobnymi pakietami środków na pomoc dla Ukrainy, Izraela, państw regionu Indo-Pacyfiku, a także ustawą pozwalającą na użycie zamrożonych rosyjskich aktywów - informuje spiker Izby Mike Johnson. Zapowiedź polityka daje nadzieję na uchwalenie pakietu dla Ukrainy przed końcem tygodnia.

Izba Reprezentantów USA zajmie się osobno pakietami wsparcia dla Ukrainy, Izraela i Tajwanu

Izba Reprezentantów USA zajmie się osobno pakietami wsparcia dla Ukrainy, Izraela i Tajwanu

Źródło:
PAP

Niemiecki europoseł Markus Pieper nie obejmie funkcji pełnomocnika Komisji Europejskiej do spraw małych i średnich firm. Koledze partyjnemu Ursuli von der Leyen zarzucano, że stanowisko otrzymał po znajomości. Nowy proces rekrutacyjny ruszy dopiero po wyborach do Parlamentu Europejskiego.

Miał objąć ważne unijne stanowisko, zrezygnował w ostatniej chwili

Miał objąć ważne unijne stanowisko, zrezygnował w ostatniej chwili

Źródło:
PAP

Ciała martwych 29 krów odnaleziono w prywatnym gospodarstwie w miejscowości Smólsk (woj. kujawsko-pomorskie). Zwierzęta nie miały zapewnionej odpowiedniej opieki, w tym pokarmu i dostępu do wody. Do sprawy zatrzymano 48-latka. Informację otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Kilkadziesiąt martwych krów w gospodarstwie. "Nie miały pokarmu i dostępu do wody"

Kilkadziesiąt martwych krów w gospodarstwie. "Nie miały pokarmu i dostępu do wody"

Źródło:
tvn24.pl

Wtorek to trzeci dzień poszukiwań Rafała Zyski podejrzanego o zabójstwo żony. Zwłoki 40-letniej kobiety znaleziono w niedzielę w Jagatowie (woj. pomorskie). Miała rany kłute, ciało znalazła osoba bliska.

Trzeci dzień obławy po zabójstwie kobiety. Poszukiwany mąż

Trzeci dzień obławy po zabójstwie kobiety. Poszukiwany mąż

Źródło:
tvn24.pl

Producent samochodów Alfa Romeo ogłosił, że jego nowe auto, który będzie produkowane w Tychach, nie będzie nazywało się Milano, jak wcześniej ogłoszono, ale Junior. Stało się to kilka dni po tym, jak włoski rząd skrytykował pierwotną nazwę modelu.

Gigant zmienia nazwę auta, które ma być produkowane w Polsce

Gigant zmienia nazwę auta, które ma być produkowane w Polsce

Źródło:
PAP

"Świadectwa z getta warszawskiego" to nowa część wystawy głównej w Muzeum Warszawy. Zostanie otwarta 17 kwietnia. Autorzy zapowiadają, że będzie ona "próbą ukazania tego, co niewyobrażalne". Ma też podkreślić integralność historii warszawskich Żydów z historią całej społeczności miasta.

"Oszczędna w narracji, mocna w przekazie". Zestawia dwie skrajne perspektywy

"Oszczędna w narracji, mocna w przekazie". Zestawia dwie skrajne perspektywy

Źródło:
PAP

Prawie 8,5 miliarda ludzi odbyło podróż samolotem w 2023 roku - wynika z nowych danych Międzynarodowej Rady Portów Lotniczych. Największą liczbę pasażerów kolejny rok z rzędu obsłużyło lotnisko w Atlancie.

Nowy ranking lotnisk. Te obsłużyły największą liczbę pasażerów w 2023 roku

Nowy ranking lotnisk. Te obsłużyły największą liczbę pasażerów w 2023 roku

Źródło:
CNN, ACI

Branża IT zwalnia w Polsce coraz więcej pracowników - ocenili eksperci Krajowego Rejestru Długów (KRD). Wskazali, że "informatyczna bańka zaczyna pękać". Ponadto - jak wynika z raportu KRD - w ciągu ostatnich dwóch lat zadłużenie branży IT wzrosło o jedną trzecią i obecnie przekracza ćwierć miliarda złotych.

Zwolnienia grupowe i wzrost zadłużenia. "Powoli zaczyna być ofiarą własnego sukcesu"

Zwolnienia grupowe i wzrost zadłużenia. "Powoli zaczyna być ofiarą własnego sukcesu"

Źródło:
PAP

Nowelizacja Kodeksu cywilnego oraz Kodeksu postępowania cywilnego, nad którą pracuje Ministerstwo Sprawiedliwości, ma wprowadzić nową formę testamentu - testament audiowizualny. Rząd planuje, że projekt w tej sprawie zostanie przyjęty w drugiej połowie roku.

Rząd szykuje rewolucję w testamentach

Rząd szykuje rewolucję w testamentach

U wybrzeży miasta Bragança w stanie Para w Brazylii rybacy zauważyli w sobotę dryfującą łódź. W jej wnętrzu znaleziono ciała co najmniej 20 osób. Dokładna liczba ofiar pozostaje na ten moment nieznana. Sprawę badają zarówno lokalne, jak i krajowe organy śledcze. 

Ciała 20 osób w dryfującej łodzi. "Zmarli z głodu i w wyniku odwodnienia"

Ciała 20 osób w dryfującej łodzi. "Zmarli z głodu i w wyniku odwodnienia"

Źródło:
CNN, CBS News, Loop, Reuters

Kawałek metalu, który 8 marca spadł na dom Alejandra Otero w Naples na Florydzie, pochodził z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) – potwierdziła w poniedziałek NASA. Obiekt uszkodził dach budynku i przebił się przez jego dwa piętra. 

Kawałek metalu przebił dwa piętra domu. NASA ujawnia, skąd pochodzi kosmiczny śmieć 

Kawałek metalu przebił dwa piętra domu. NASA ujawnia, skąd pochodzi kosmiczny śmieć 

Źródło:
ABC News, TVN24.pl

Argentyna zmaga się z największą epidemią dengi w historii kraju. W ostatnich miesiącach z jej powodu zmarło prawie 200 osób. Choroba ta roznoszona jest przez komary i według lokalnych mediów władze z nadzieją czekają teraz na dostawę preparatów owadobójczych z Polski.

Argentyna walczy z największą w historii epidemią. Czeka na pomoc z Polski

Argentyna walczy z największą w historii epidemią. Czeka na pomoc z Polski

Źródło:
PAP

Podwyższenie wieku emerytalnego jest niezbędne, żeby w dłuższej perspektywie utrzymać stabilny system ubezpieczeń społecznych - oceniła profesor Agnieszka Chłoń-Domińczak, dyrektorka Instytutu Statystyki i Demografii Szkoły Głównej Handlowej. Jak zauważyła standardem jest 67 lat dla kobiet i mężczyzn. Ekspertka przyznała jednocześnie, że podwyższenie wieku emerytalnego "jest politycznie bardzo trudnym tematem".

"To jest politycznie bardzo trudnym tematem, ale jest to niezbędne"

"To jest politycznie bardzo trudnym tematem, ale jest to niezbędne"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Powołana przez niemiecki rząd komisja ekspercka opowiedziała się za dopuszczeniem przerwania ciąży do 12. tygodnia. Podkreślono też, że kobiety powinny mieć możliwość wykonania aborcji szybko i w łatwo dostępnych placówkach.

Niemcy złagodzą prawo aborcyjne? Jest rekomendacja rządowej komisji

Niemcy złagodzą prawo aborcyjne? Jest rekomendacja rządowej komisji

Źródło:
PAP

Przeszło miliard dolarów zarobiły już filmy Warner Bros. Discovery ze sprzedaży biletów kinowych na całym świecie - poza Stanami Zjednoczonymi i Kanadą. Według magazynu "Deadline", to nowy rekord firmy, która zawdzięcza go przede wszystkim dwóm głośnym produkcjom.

Warner Bros. Discovery z rekordem zysków z box office. "Prawdziwy dowód uznania"

Warner Bros. Discovery z rekordem zysków z box office. "Prawdziwy dowód uznania"

Źródło:
Deadline, tvn24.pl