Ostatni dzień długiej grzywy w policji

Policjantko, policjancie - chcecie być modni i swobodni, zmieńcie pracę. Od czwartku wchodzi w życie nowy regulamin w policji. Mężczyznom nakazuje schludne i krótkie owłosienie. Kobietom zaś sugeruje korzystanie z gumek do włosów.
Nowy wewnętrzny regulamin nie zezwala ponadto na noszenie widocznych tatuaży. Dla miłośników biżuterii również nie ma dobrych wiadomości - ma być ona skromna i możliwie ukryta. - Wygląd policjanta wszystkim nam leży na sercu - mówi Magda Zielińska, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.
I przekonuje, że jest to odpowiedź także na potrzeby zwykłych obywateli. - Ludzie oczekują od nas schludnego i godnego munduru, a także wyglądu.
Nihil novi
Zdaniem Zielińskiej nowy regulamin... nie jest jednak niczym nowym.
- Każdy z nas musiał już wcześniej stosować się do zarządzeń. W tej chwili doprecyzowaliśmy, jak powinien wyglądać policjant czy policjantka - mówi.
Dyskusja na temat wyglądu policjantów zaczęła się od buntu funkcjonariusza z Piotrkowa Trybunalskiego, który nie chciał ściąć kitki.
Zielińska przekonuje jednak, że komendy odbierały od dawna sygnały o nieodpowiednim wyglądzie niektórych mundurowych. - Za długie paznokcie czy włosy, tatuaże... - wylicza.
Są jednak tacy w policji, których zmiany nie obejmują. To kryminalni. - Im często niechlujny wygląd ułatwia pracę - mówi Zielińska.
Umundurowany policjant noszący wąsy, włosy i brodę musi nosić je schludnie i krótko ostrzyżone. Funkcjonariuszka policji, umundurowana, jeśli ma włosy dłuższe niż do ramion, na czas wykonywania zadań służbowych, zobowiązana jest nosić je krótko upięte i związane. (...) Zabrania się umundurowanym policjantom ozdabiania ciał lub noszenia ozdób, które naruszałyby powagę munduru.
fragment regulaminu
sm/fac