Kary za naruszenie dobrego imienia Polski i Polaków coraz bliżej. O co chodzi w ustawie

16.08.2016 | Zbigniew Ziobro chce kary do trzech lata więzienia za używanie zwrotu „polskie obozy”
16.08.2016 | Zbigniew Ziobro chce kary do trzech lata więzienia za używanie zwrotu „polskie obozy”
Fakty TVN
Projekt rządu przewiduje kary za godzenie w dobre imię Polski i Polaków (materiał "Faktów" TVN z 16 sierpnia)Fakty TVN

W najbliższych tygodniach ostatecznie rozstrzygnie się sprawa ustawy o ochronie dobrego imienia Polski i Narodu Polskiego. Wciąż jednak jest dyskusja, jak nowe przepisy będą stosowane w praktyce.

Obecnie projekt znajduje się w sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka. Termin obrad komisji w tej sprawie wstępnie został wyznaczony na 3-4 listopada. Ustawa potocznie zwana "o ochronie dobrego imienia" polega w istocie na wprowadzeniu zmian do istniejącej ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej.

Rada Ministrów uzasadnia, że nowe przepisy pozwolą na skuteczniejsze ściganie osób i instytucji rozpowszechniających nieprawdziwe informacje o "polskich obozach zagłady", "polskich obozach śmierci" czy "polskich obozach koncentracyjnych" .

Do tej pory nie było legitymacji

- Tworzymy katalog narzędzi, który pozwoli walczyć z takimi publikacjami. Do tej pory nie było w Polsce twardej legitymacji procesowej w tej sprawie - mówił w Sejmie w czasie pierwszego czytania ustawy w piątek 7 października wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki.

Zdaniem rządu wypowiedzi sprzeczne z prawdą historyczną, "wywołują doniosłe skutki, godząc bezpośrednio w dobre imię Rzeczypospolitej Polskiej i Narodu Polskiego i działając destrukcyjnie na wizerunek Rzeczypospolitej Polskiej, zwłaszcza za granicą. Powodują one bowiem u odbiorców wrażenie, że odpowiedzialność za popełnienie zbrodni III Rzeszy Niemieckiej ponosi Naród Polski i Państwo Polskie". W uzasadnieniu do projektu czytamy również, że w obecnym stanie prawnym państwo nie może skutecznie przeciwdziałać rozpowszechnianiu kłamstw na temat roli Polski i Polaków w II wojnie światowej.

Projekt zmian zakłada egzekwowanie odpowiedzialności dwiema drogami - cywilną i karną.

W cywilnej nowe przepisy ustawy o IPN przewidują, że do ochrony dobrego imienia Rzeczypospolitej Polskiej i Narodu Polskiego odpowiednie zastosowanie mają przepisy kodeksu cywilnego o ochronie dóbr osobistych. Ewentualne odszkodowania i zadośćuczynienia mają trafiać do Skarbu Państwa - bo tak to określają projektowane przepisy.

Cywilna ochrona dobrego imienia Polski i Polaków (wg rządu)tvn24.pl

Pozwy przeciw autorom wypowiedzi naruszających dobre imię kraju i narodu mogą składać również organizacje pozarządowe, o ile dbanie o dobre imię Polski mają w statucie. Pozywać autorów kłamliwych wypowiedzi może również IPN.

Przepisy, których wprowadzenia chce rząd, zawierają również sankcje karne. I nie tylko dla autorów sformułowań o "polskich obozach", ale również wypowiedzi pomniejszających odpowiedzialność rzeczywistych sprawców zbrodni wojennych czy publiczne i wbrew faktom przypisywanie Polakom lub Polsce odpowiedzialności lub współodpowiedzialności za zbrodnie wojenne III Rzeszy Niemieckiej

Przepisy te stosuje się zarówno do Polaków, jak i do cudzoziemców.

Karna ochrona dobrego imienia Polski i Polaków (wg rządu)tvn24.pl

Dla niektórych to za mało

Jeśli chodzi o drogę cywilną, to zdaniem ekspertów rząd chce wprowadzić bardzo dużą zmianę. Do tej pory sądy bardzo rzadko przyznawały pojedynczym obywatelom rację, że gdy ktoś publicznie oczernia Polaków jako naród, to cierpią z tego powodu konkretni żyjący ludzie. Według olsztyńskiego stowarzyszenia Patria Nostra, które prowadzi i obserwuje sprawy sądowe o "polskie obozy", do tej było zaledwie kilka takich przypadków. Pod rządami nowych przepisów poczucie dumy i tożsamości narodowej mają być chronionym prawem dobrem osobistym.

Radca prawny Lech Obara, który jako jeden z pierwszych prawników w Polsce podjął przed laty batalię prawną przeciw używaniu określeń "polskie obozy" uważa jednak, że to za mało.

- Powinno być wyraźnie napisane, że poczucie dumy i tożsamości narodowej jest dobrem osobistym, żeby sądy nie miały wątpliwości. W projektowanych zmianach nie jest też wprost wskazane, że pozwy mogą składać osoby fizyczne. Niby to z przepisu wynika, ale wyraźnie nie jest powiedziane. Tak samo jak zamiast szerokiego pojęcia "dobrego imienia" wolałbym, aby zostały wymienione wprost sformułowania, które to dobre imię naruszają np . "polskie obozy". Te wszystkie niedopowiedzenia mogą rodzić wątpliwości w sądzie, wydłużać procesy i ułatwiać uniknięcie odpowiedzialności - mówi portalowi tvn24.pl radca Obara.

Obara nie ukrywa przy tym, że podchodzi z rezerwą do projektowanych przepisów karnych. Uważa, że prowadzone śledztwa będą żmudne, wina umyślna czy nieumyślna trudna do udowodnienia i może być kłopot ze ściganiem cudzoziemców, którzy swoje opinie wyrażają za granicą.

- Ja osobiście bardziej wierzę w skuteczność drogi cywilnej - mówi Obara, który swoich klientów walczących z "polskimi obozami" reprezentuje pro bono przed sądami praktycznie w całej Europie. - Wierzę oczywiście również w prokuraturę i sąd, choć praktyka na pewno będzie obfitować w kontrowersyjne przypadki.

Zastrzeżenia zgłaszają sędziowie i rzecznik

Kontrowersje wokół projektowanych przepisów karnych już jednak są i to od dawna. Obszerne zastrzeżenia do karnych przepisów chroniących dobre imię Polski i Polaków zgłosił Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego, Krajowa Rada Sądownictwa i Rzecznik Praw Obywatelskich.

Część zastrzeżeń powtarza się w opiniach poszczególnych instytucji. Jest wśród nich obawa, że projekt w najlepszym wypadku zamrozi wciąż żywą debatę o drugiej wojnie światowej w Polsce (bo wielu ekspertów będzie bało się wypowiadać w obawie przed karą), a w najgorszym zalegalizuje de facto cenzurę.

Zastrzeżenia Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego do projektowanych przepisów o ochronie dobrego imienia Polskitvn24.pl

Wątpliwości środowisk sędziowskich i Rzecznika Praw Obywatelskich wywołuje również skuteczność nowych przepisów karnych, zwłaszcza wobec cudzoziemców. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego pisze w swej opinii, że mało prawdopodobne jest aby państwo obce wydało swojego obywatela z uwagi na popełnienie przestępstwa znieważenia narodu polskiego. "Taka regulacja uniemożliwiałaby ekstradycję sprawcy" - potwierdza Krajowa Rada Sądownictwa.

Powszechnym zwyczajem na całym świecie jest to, że państwa nie wydają swoich obywateli obcym organom ścigania, żeby odpowiadali karnie przed zagranicznymi sądami.

Zastrzeżenia budzi także planowana sankcja karna za nieumyślne dopuszczenie się znieważenia Polski lub Polaków. W przypadku braku staranności wystarcza - zdaniem części ekspertów - odpowiedzialność cywilna.

Rzecznik obawia się nękania

Ale i do projektowanej odpowiedzialności cywilnej za naruszenie dobrego imienia państwa lub narodu ma zastrzeżenia Rzecznik Praw Obywatelskich, zwłaszcza do umożliwienia organizacjom pozarządowym wnoszenia pozwów o ochronę dobrego imienia Polski.

Rodzi to - zdaniem rzecznika - niebezpieczeństwo nieuzasadnionych postępowań wszczynanych w zamiarze nękania autorów, których wypowiedzi i dzieła odbierane są nieprzychylnie lub krytycznie.

Rzecznik Praw Obywatelskich o przepisach dotyczących dobrego imieniatvn24.pl

W dodatku w polskim prawie istnieje instytucja tak zwanego zabezpieczenia powództwa. Polega ona z grubsza na tym, że osoba która idzie do sądu o ochronę swoich dóbr osobistych, może żądać na czas procesu (czyli jeszcze na długo przed wyrokiem) zakazu rozpowszechniania publikacji godzącej w to dobre imię.

Profesor Ireneusz C. Kamiński, który na zlecenie Rzecznika Praw Obywatelskich przygotowywał opinię prawną dotyczącą rządowego projektu, zauważył że podobne przepisy o ochronie dobrego imienia państwa i narodu były wcześniej wprowadzone w Turcji, w 2005 roku i trzy lata później zostały w trybie pilnym znacznie złagodzone. Nadgorliwość tamtejszych prokuratorów, pracujących pod presją składającego zawiadomienie stowarzyszenia prawników o nacjonalistycznych poglądach, doprowadziła do licznych procesów budzących protesty opinii międzynarodowej. Wiele zaś wyroków zostało podważonych przez Europejski Trybunał Praw Człowieka.

Dlaczego nie wystarczą istniejące przepisy

Niezależnie od wszystkiego, instytucje które opiniowały rządowy projekt, podkreślały zgodnie, że w istniejącym kodeksie karnym jest przepis przewidujący sankcję za publiczne znieważanie Narodu lub Rzeczpospolitej Polskiej, jak również inne paragrafy pozwalające ścigać za szerzenie nienawiści na tle narodowym.

Praktyk spraw karnych, adwokat Jacek Kondracki, również uważa że obecnie obowiązujące przepisy wystarczą.

- Projektowaną nowelizację uważam raczej za demonstrację potrzeby ochrony dobrego imienia. Ale przecież przepisy, zwłaszcza w prawie karnym, potrzebne są po to aby skutecznie osądzać sprawców, a nie do demonstracji - mówi nam mec. Kondracki.

Zwolennikiem rządowego projektu jest natomiast Instytut Pamięci Narodowej. Prokurator IPN Andrzej Pozorski uważa, że dotychczasowa praktyka pokazuje, że istniejące przepisy są nieskuteczne, wolność słowa nie ma charakteru absolutnego, a przepisy karne pozwalające ścigać cudzoziemców od dawna istnieją w kodeksie karnym, więc planowane ściganie naruszenia dobrego imienia Polski przez obcokrajowców, nie burzy dotychczasowego porządku prawnego.

IPN popiera projektowane przepisy o ochronie dobrego imienia Polskitvn24.pl

- Dajmy trochę czasu tej propozycji i nie demonizujmy jej. A gdy przepis o ochronie dobrego imienia Rzeczypospolitej i narodu polskiego wejdzie w życie, wówczas zaufajmy praktyce prokuratorskiej i sądom - mówi prokurator Pozorski w wywiadzie dla PAP.

Dyskusja o proponowanych przez rząd przepisach ma - jak się wydaje - już wyłącznie akademicki charakter. Arytmetyka sejmowa jest jednoznaczna. Popierające rząd PiS ma bezwzględną większość. A za odrzuceniem rządowego projektu w pierwszym czytaniu głosowało w ubiegłym tygodniu zaledwie trzydzieścioro posłów.

Autor: (jp)

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Prezydent Andrzej Duda nie podpisał nowelizacji ustawy o antykoncepcji awaryjnej, zakładającej dostęp do tabletki "dzień po" bez recepty dla osób powyżej 15. roku życia. Jako pierwsza o decyzji prezydenta poinformowała Arleta Zalewska z "Faktów" TVN. Ministra zdrowia Izabela Leszczyna zapowiadała wcześniej, że ma na taką ewentualność przygotowany "plan B".

Prezydent zawetował ustawę w sprawie tabletki "dzień po"

Prezydent zawetował ustawę w sprawie tabletki "dzień po"

Źródło:
TVN24.pl

Ścięty pień przygniótł grupę przedszkolaków podczas wycieczki do nadleśnictwa Klęskowo w Szczecinie. Do szpitala trafiło czworo dzieci, są na obserwacji. - Drzewo zostało ścięte rok temu. Pień był odsunięty od szlaku turystycznego. Prawdopodobnie dzieci na niego weszły i wtedy się osunął - wyjaśnia nadleśniczy.

Ścięty pień przygniótł grupę przedszkolaków. Wstępne przyczyny wypadku

Ścięty pień przygniótł grupę przedszkolaków. Wstępne przyczyny wypadku

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Prezydent Andrzej Duda zawetował przepisy w sprawie tabletki "dzień po". Jak mówiła prezydencka minister Małgorzata Paprocka, prezydent stanął "na stanowisku konieczności ochrony praw i standardu konstytucyjnego opieki zdrowotnej nad dziećmi". Dodała, że w przekonaniu Andrzeja Dudy dla osób poniżej 18. roku życia "tego typu produkty lecznice powinny być dostępne pod kontrolą lekarzy".

Weto prezydenta w sprawie tabletki "dzień po". Paprocka o konieczności ochrony praw i standardu konstytucyjnego opieki zdrowotnej nad dziećmi

Weto prezydenta w sprawie tabletki "dzień po". Paprocka o konieczności ochrony praw i standardu konstytucyjnego opieki zdrowotnej nad dziećmi

Źródło:
TVN24

"List od prezesa Narodowego Banku Polskiego Adama Glapińskiego dotarł do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów" - przekazał w odpowiedzi na pytania TVN24 Maciej Wewiór, zastępca dyrektora Centrum Informacyjnego Rządu.

Glapiński pisze do Tuska. "List dotarł do kancelarii"

Glapiński pisze do Tuska. "List dotarł do kancelarii"

Źródło:
TVN24, PAP

Z autentycznym niepokojem obserwujemy doniesienia medialne dotyczące aktywności prokurator Ewy Wrzosek i podjęcia przez nią, na wniosek jednego z ówczesnych posłów, działań związanych z mediami publicznymi - oświadczył w piątek Zarząd Stowarzyszenia Prokuratorów "Lex Super Omnia". Jak podkreślono, "wystąpienia publiczne Wrzosek należy traktować jako wypowiedzi dokonywane wyłącznie w jej własnym imieniu".

Sprawa działań Ewy Wrzosek. Stanowisko Zarządu Stowarzyszenia Prokuratorów "Lex Super Omnia"

Sprawa działań Ewy Wrzosek. Stanowisko Zarządu Stowarzyszenia Prokuratorów "Lex Super Omnia"

Źródło:
tvn24.pl

Najwyższa Izba Kontroli przeprowadziła inspekcję w Muzeum Narodowym w Warszawie. Ta wykazała, że w najważniejszym polskim muzeum zaginęło ponad 100 dzieł sztuki. Część udało się już odnaleźć.

Zaginięcie ponad 100 dzieł w Muzeum Narodowego. "Część udało się odzyskać"

Zaginięcie ponad 100 dzieł w Muzeum Narodowego. "Część udało się odzyskać"

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad podpisała umowę na zaprojektowanie i wybudowanie drogi ekspresowej S74 między Cedzyną a Łagowem w województwie świętokrzyskim. To najdroższa inwestycja drogowa w historii tego regionu - podkreślono w komunikacie.

Najdroższa inwestycja drogowa w historii województwa. Podpisano umowę

Najdroższa inwestycja drogowa w historii województwa. Podpisano umowę

Źródło:
tvn24.pl

Na Wielkiej Wyspie Braila w delcie Dunaju znaleziono fragmenty, które prawdopodobnie pochodzą z obiektu powietrznego - poinformowało rumuńskie ministerstwo obrony. Wojsko bada, czy był to dron, który mógł zostać zestrzelony w czasie ataku Rosjan na Ukrainę.

Rumunia. W pobliżu granicy z Ukrainą znaleziono fragmenty drona

Rumunia. W pobliżu granicy z Ukrainą znaleziono fragmenty drona

Źródło:
PAP, g4media

Blisko połowa uczniów (48 proc.) przyznaje się do codziennego palenia e-papierosów. Eksperci mówią wręcz o pandemii uzależnienia od jednorazówek wśród polskich nastolatków. Ekipa programu "Uwaga!" TVN przeprowadziła prowokację dziennikarską, z której wynika, że osoby sprzedające takie produkty nawet nie pytają o wiek swoich klientów. Tymczasem popularne jednorazówki mogą stanowić poważne zagrożenie dla zdrowia młodych ludzi.

"Pandemia wapowania" wśród polskich nastolatków.  Eksperci biją na alarm

"Pandemia wapowania" wśród polskich nastolatków. Eksperci biją na alarm

Źródło:
tvn24.pl

Kandydatka na radną stwierdza, że "polityka nie powinna wyglądać jak smutny starszy pan" i na cukierkowej grafice życzy smacznej kawusi, prosząc o głosy wyborców. Nie ona jedna. Ubiegający się o urząd fotografują się z jeżami, surykatkami i końmi, prezentują rekwizyty lub nagie torsy. Czasem rymują, stają na głowie lub sięgają po humor fekalny. Wyścig po fotel w samorządzie zaczyna się od wyścigu o zapadnięcie w pamięć wyborcom. 

Kawusia, siku i stawianie na dwójkę. Walczą o głosy częstochowskim rymem i photoshopem

Kawusia, siku i stawianie na dwójkę. Walczą o głosy częstochowskim rymem i photoshopem

Źródło:
tvn24.pl

Polacy przywiązani są do wielu okołoświątecznych tradycji. Nie zawsze jednak wiemy, skąd wziął się dany zwyczaj i co symbolizuje. Jest tak choćby w przypadku święconki wielkanocnej. Co - i dlaczego - trzeba włożyć do koszyczka?

Święconka wielkanocna. Co włożyć do koszyka?

Święconka wielkanocna. Co włożyć do koszyka?

Źródło:
ethnomuseum.pl, muzeum-radom.pl

"Pobór wraca?", "od piątku wraca obowiązkowa służba wojskowa", "rządzący mają dla nas niespodziankę" - alarmują internauci od kilku dni. Rozporządzenie Ministra Obrony Narodowej dotyczące obowiązkowej zasadniczej służby wojskowej wykorzystano do rozpowszechniania fałszywych informacji i wprowadzających w błąd komentarzy. Wyjaśniamy, o co w nim chodzi.

"Po cichu, w Wielki Piątek" przywracają obowiązkową służbę wojskową? To fejk

"Po cichu, w Wielki Piątek" przywracają obowiązkową służbę wojskową? To fejk

Źródło:
Konkret24

18-latek zmarł w szpitalu na skutek obrażeń odniesionych w wypadku, do którego doszło w nocy z czwartku na piątek na ulicy Budowlanych w Opolu. Mężczyzna nie reagował na polecenia policjantek. W pewnym momencie przyśpieszył, rozpędzając auto do 200 kilometrów na godzinę. Kierujący stracił jednak panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Siła uderzenia była tak duża, że auto rozpadło się na kawałki.

"Ominął radiowóz i rozpędził się do 200 kilometrów na godzinę". Uderzył w słup, 18-latek nie żyje

"Ominął radiowóz i rozpędził się do 200 kilometrów na godzinę". Uderzył w słup, 18-latek nie żyje

Źródło:
tvn24.pl

Sześć osób, które wpadły do wody po zawaleniu się mostu w Baltimore, było imigrantami z Ameryki Łacińskiej, którzy przybyli do USA, szukając lepszego życia. Pracowali jako robotnicy, a w chwili wypadku wykonywali prace remontowe na moście. Przedstawiciele społeczności Latynosów z miasta zwracają uwagę, że ofiary tragedii wykonywały ciężką pracę, której nikt inny nie chce wykonywać.

Zginęli wskutek zawalenia się mostu w Baltimore. "Wykonywali prace, których inni nie chcą wykonywać"

Zginęli wskutek zawalenia się mostu w Baltimore. "Wykonywali prace, których inni nie chcą wykonywać"

Źródło:
Reuters, CNN, Guardian, CBS News

Ponad sto osób trafiło do szpitali w Japonii po spożyciu suplementu diety wytworzonego na bazie beni koji - ryżu fermentowanego z czerwonymi drożdżami. Zmarło pięć osób, ale resort zdrowia w Tokio ostrzegł, że liczba zgonów może jeszcze wzrosnąć.

Pięć osób zmarło po spożyciu suplementu diety w Japonii

Pięć osób zmarło po spożyciu suplementu diety w Japonii

Źródło:
PAP

Inflacja w Polsce w marcu wyniosła 1,9 procent rok do roku - podał Główny Urząd Statystyczny.

Inflacja poniżej kolejnego poziomu. Najnowsze dane

Inflacja poniżej kolejnego poziomu. Najnowsze dane

Źródło:
PAP

Wirtualna Polska dotarła do pełnej listy wejść do byłego prezesa Orlenu Daniela Obajtka i jego zastępców. Odwiedziło ich 110 obecnych parlamentarzystów, większość z nich z PiS.

Lista wejść do Obajtka. Na niej ponad stu parlamentarzystów

Lista wejść do Obajtka. Na niej ponad stu parlamentarzystów

Źródło:
Wirtualna Polska

Lewica chce walczyć z flipperami na rynku mieszkaniowym. Przedstawiciele tego ugrupowania przygotowali projekt ustawy, który przewiduje wprowadzenie wyższych stawek podatku od czynności cywilnoprawnych w przypadku mieszkań kupowanych i odsprzedawanych w krótkim czasie. - Ustawa ma doprowadzić do uregulowania i opanowania cen mieszkań w dużych miastach - mówiła w piątek w Sejmie Magdalena Biejat, wicemarszałkini Senatu.

Lewica chce wyższych podatków dla flipperów. "Ceny mieszkań oszalały"

Lewica chce wyższych podatków dla flipperów. "Ceny mieszkań oszalały"

Źródło:
tvn24.pl

1,3 mld zł uwolnionych spod sankcji – Krajowa Administracja Skarbowa odmraża środki rosyjskich firm w Polsce, które zablokowano im w 2022 roku - podaje w piątkowym wydaniu "Rzeczpospolita". Na listę sankcyjną od 26 kwietnia 2022 r. są wpisywane działające w Polsce rosyjskie firmy lub te z rosyjskim kapitałem o strategicznym znaczeniu dla Federacji Rosyjskiej lub takie, które zagrażają integralności Ukrainy bądź produkują surowce objęte zakazami.

Rosyjskie fortuny w Polsce odmrażane. Chodzi o ponad miliard złotych

Rosyjskie fortuny w Polsce odmrażane. Chodzi o ponad miliard złotych

Źródło:
PAP

Wczorajsze decyzje aresztowe w sprawie nieprawidłowości związanych z Funduszem Sprawiedliwości to efekt wielotygodniowej pracy prokuratury i służb, a nie tych przeszukań - powiedział w TVN24 minister Tomasz Siemoniak, koordynator służb specjalnych. W "Jeden na jeden" przekazał też, że ustawa o likwidacji Centralnego Biura Antykorupcyjnego jest "gotowa".

Siemoniak: Skala jest ogromna, dotyczy to wielu osób. Uważam, że to był ostatni dzwonek na działanie

Siemoniak: Skala jest ogromna, dotyczy to wielu osób. Uważam, że to był ostatni dzwonek na działanie

Źródło:
TVN24

Ustawa o likwidacji Centralnego Biura Antykorupcyjnego jest gotowa. Spodziewam się, że przed wakacjami ten projekt będzie uchwalony - przekazał w "Jeden na jeden" w TVN24 minister Tomasz Siemoniak, koordynator służb specjalnych.

Koordynator służb specjalnych: ustawa o likwidacji CBA jest gotowa

Koordynator służb specjalnych: ustawa o likwidacji CBA jest gotowa

Źródło:
TVN24

Premier Donald Tusk stwierdził, że "wojna nie jest już pojęciem z przeszłości", "jest realna" i "możliwy jest każdy scenariusz". "Musimy mentalnie oswoić się z nadejściem nowej epoki - epoki przedwojennej. Z dnia na dzień jest to coraz bardziej widoczne" - dodał w rozmowie z europejskimi redakcjami, w tym z "Gazetą Wyborczą".

Tusk: Musimy się oswoić z nadejściem epoki przedwojennej. Możliwy jest każdy scenariusz

Tusk: Musimy się oswoić z nadejściem epoki przedwojennej. Możliwy jest każdy scenariusz

Źródło:
"Gazeta Wyborcza"

Pogoda na Wielkanoc 2024. Jaka aura będzie towarzyszyła nam w święta? Najnowsza prognoza pogody wskazuje, że temperatura miejscami sięgnie 25 stopni Celsjusza. Nie wszędzie ciepła pogoda pójdzie w parze z warunkami zachęcającymi do spędzania czasu na świeżym powietrzu. Mogą pojawić się burze.

Pogoda na Wielkanoc 2024. Eksplozja ciepła na święta

Pogoda na Wielkanoc 2024. Eksplozja ciepła na święta

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Podwójne trzęsienie ziemi nawiedziło Grecję. W piątek rano w okolicach Peloponezu zanotowano wstrząsy o magnitudzie 5,7 oraz 4,0. Jak przekazały lokalne media, wibracje odczuwalne były także w Atenach.

Podwójne trzęsienie ziemi w Grecji

Podwójne trzęsienie ziemi w Grecji

Źródło:
EMSC, kathimerini.com, gr.euronews.com
Podstępne morderstwo w Pałacu Łez

Podstępne morderstwo w Pałacu Łez

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Kometa 12P/Pons-Brooks, nazywana także "Matką smoków", jest widoczna na nieboskłonie. Obiekt właśnie zbliża się do Słońca i Ziemi, a najlepszy moment na jej obserwację przypadnie w weekend. Warto wykorzystać ostatnią szansę na jej podziwianie, ponieważ na kolejną będziemy musieli poczekać ponad 70 lat.

Ostatni dzwonek na obserwację "Matki smoków"

Ostatni dzwonek na obserwację "Matki smoków"

Źródło:
PAP, ESA

Jamniki nie będą zakazane w Niemczech. Miłośnicy rasy obawiali się, że będzie to efekt ustawy zakazującej hodowli psów z "nieprawidłowościami układu kostnego". Jak wyjaśnili przedstawiciele rządu, żadna rasa nie zostanie zakazana - celem nowych przepisów będzie ukrócenie praktyk, które przyczyniały się do cierpienia zwierząt.

Jamniki uratowane. "Będą zawsze, tylko nie z łapami długości centymetra"

Jamniki uratowane. "Będą zawsze, tylko nie z łapami długości centymetra"

Źródło:
BBC, tvnmeteo.pl

Przedstawiciel Arabii Saudyjskiej będzie kierował Komisją ds. Statusu Kobiet w ONZ - poinformował w czwartek portal Daily Mail. Wiele organizacji broniących praw człowieka oprotestowało ten wybór.

Saudyjczyk będzie kierować komisją ds. kobiet. Obrońcy praw człowieka oburzeni

Saudyjczyk będzie kierować komisją ds. kobiet. Obrońcy praw człowieka oburzeni

Źródło:
PAP

W przedświątecznym tygodniu na rynku hurtowym w Broniszach jest duży ruch w handlu, ceny importowanych warzyw i owoców oraz krajowych warzyw są niższe niż przed rokiem. Droższe są krajowe pomidory malinowe, pieczarki i jabłka - mówi ekspert rynku Maciej Kmera. Krajowe warzywa są średnio tańsze o ponad 10 proc., z kolei importowane truskawki potaniały o niemal 40 proc.

Ceny warzyw i owoców w dół. Rekordzistka jest tańsza o niemal 40 procent

Ceny warzyw i owoców w dół. Rekordzistka jest tańsza o niemal 40 procent

Źródło:
PAP

Trwa śledztwo dotyczące przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych w związku z wydatkowaniem środków z Funduszu Sprawiedliwości. Doszło do przeszukań i pierwszych zatrzymań. Afery wokół FS wielokrotnie były tematem materiałów na portalu tvn24.pl i w magazynie reporterskim "Czarno na białym" w TVN24. Na bieżąco piszemy też o postępach w śledztwie.

Afery wokół Funduszu Sprawiedliwości, główni bohaterowie, przeszukania i zatrzymania. Najważniejsze materiały 

Afery wokół Funduszu Sprawiedliwości, główni bohaterowie, przeszukania i zatrzymania. Najważniejsze materiały 

Źródło:
tvn24

Magda Gessler będzie gościnią nowego odcinka programu "Autentyczni". Słynna restauratorka odpowie w nim na pytania zadawane przez osoby ze spektrum autyzmu. Czy sprawiły one problemy Magdzie Gessler? Nowy, świąteczny odcinek "Autentycznych" w Playerze i TVN już w Poniedziałek Wielkanocny o godz. 20. 

Magda Gessler w programie "Autentyczni": Na jedno z pytań nie odpowiedziałam. Stchórzyłam

Magda Gessler w programie "Autentyczni": Na jedno z pytań nie odpowiedziałam. Stchórzyłam

Źródło:
TVN
Gówniany temat? Może uratować ci życie

Gówniany temat? Może uratować ci życie

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Dwa pasące się łosie, w tym jeden o nietypowym, białym umaszczeniu, sfilmowała Reporterka 24 pod Giżyckiem (woj. warmińsko-mazurskie). - To pierwsza odnotowana obserwacja łosia o takim umaszczeniu w historii. Jest to więc bardzo rzadki okaz - stwierdził Sławomir Kowalczyk z Nadleśnictwa Giżycko. Nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Dwa łosie na wypasie, jeden z nich był "bardzo rzadki"

Dwa łosie na wypasie, jeden z nich był "bardzo rzadki"

Źródło:
Kontakt 24, tvnmeteo.pl