Śmigłowce wybierane w tajemnicy, choć nie musi tak być. Już są zagadki

Produkowany w Mielcu śmigłowiec S-70i Black Hawk
Produkowany w Mielcu śmigłowiec S-70i Black Hawk
TVN 24
Faworytem pierwszej części przetargu są śmigłowce Blackhawk, choć nie wiadomo w jakiej wersjiTVN 24

Dlaczego nowe śmigłowce mają trafić najpierw do Wojsk Specjalnych, które mają najnowszy sprzęt? Dlaczego wszystko ma być tajne, choć wcześniej prawie zawsze było jawne? Nowy przetarg na śmigłowce ogłoszony przez MON jest pełen takich niejasności. Ministerstwo zapewnia, że będzie znacznie lepiej niż podczas tego wcześniejszego, anulowanego. - Będzie gorzej, wolniej i drożej - twierdzi natomiast w rozmowie z tvn24.pl były szef MON, Tomasz Siemoniak.

Nowy przetarg na śmigłowce ministerstwo obrony ogłosiło w poniedziałek. To finał wielu miesięcy zamieszania, po anulowaniu tego poprzedniego, w którym zwycięzcą ogłoszono francuski koncern Airbus Helicopters. W tym czasie MON wielokrotnie wysyłał sprzeczne komunikaty w sprawie tego, jak i ile nowych maszyn ma zostać kupionych. Teraz już wiadomo, że na razie ma zostać zakupionych łącznie 16 śmigłowców, osiem w wersji CSAR dla sił specjalnych i osiem w wersji ZOP/SAR dla Marynarki Wojennej. Na tym kończy się jednak jasny przekaz MON w sprawie nowego przetargu.

Mają najnowsze, dostaną jeszcze nowsze

Pierwszą wielką niejasnością jest to, że ministerstwo chce w pierwszym rzędzie zająć się maszynami CSAR dla Wojsk Specjalnych (WS). CSAR oznacza Combat Search And Rescue, czyli w uproszczeniu Poszukiwanie i Ratownictwo Bojowe. Tego rodzaju śmigłowce mają służyć do działania za liniami wroga, do skrytego przerzucania oddziałów specjalnych czy poszukiwania pilotów zestrzelonych samolotów. Takie maszyny są bardzo przydatne w nowoczesnych siłach zbrojnych, jednak szkopuł w tym, że już takie mamy. Jak mówi Mariusz Cielma z redakcji "Dziennika Zbrojnego", 7. Eskadra Działań Specjalnych stacjonująca w Powidzu, współpracująca z WS, ma na stanie osiem śmigłowców Mi-17 kupionych dopiero co w zeszłej dekadzie. - To najmłodsze i najlepiej wyposażone maszyny w całych Siłach Zbrojnych - zaznacza ekspert. Równocześnie Marynarka Wojenna jest w dramatycznej sytuacji jeśli chodzi o duże maszyny ZOP/SAR, czyli przeznaczone do zwalczania okrętów podwodnych i akcji poszukiwawczo-ratowniczych na morzu. Jednak to te MON chce kupować w drugiej kolejności.

Braki nad morzem mają niższą rangę

Ministerstwo w swoim komunikacie uspokaja, że "śmigłowce wykorzystywane obecnie do dyżurów na morzu posiadają resursy do końca 2019 roku i nieprzerwanie wypełniają stawiane przed nimi zadania". Nie jest jednak jasne, co oznacza to zdanie, bo wskazana w nim data nie pasuje. Marynarka Wojenna posiada obecnie sześć maszyn Mi-14, które trzeba pilnie wymienić. Dwie w wersji SAR, a cztery ZOP.

Jak mówi rzecznik Brygady Lotnictwa MW kmdr ppor. Czesław Cichy, jedna z tych pierwszych musi zostać wycofana w tym roku, a druga w przyszłym. Cztery maszyny ZOP muszą zostać wycofane do 2021 roku. Pytany o to, co MON mogło mieć na myśli pisząc o roku 2019, Cichy stwierdził, że "nie wie". Jeśli maszyny SAR i ZOP będą kupowane w drugiej kolejności, to w opinii ekspertów nieuniknione jest powstanie dziury w możliwościach Marynarki Wojennej. Chodzi bowiem o to, że nie wystarczy lotnikom dostarczyć nowych maszyn. Trzeba ich odpowiednio przeszkolić i zapewnić zaplecze logistyczne. - Załogi będą musiały przesiąść się na sprzęt nowej generacji. Można spojrzeć na doświadczenia z Zachodu. Dojście do pełnej gotowości operacyjnej to kwestia kilku lat - stwierdza Cielma. Zagadką jest też to, jak MON chce pogodzić w jednych maszynach zdolność do operacji ZOP i SAR. Te pierwsze muszą mieć na pokładzie dużo ciężkiego sprzętu, takiego jak sonar, wyrzutnie boi i torpedy. Ogranicza on osiągi i miejsce w środku maszyny, której brakuje dla rozbitków i ratowników. Teoretycznie można specjalistyczny sprzęt demontować przed lotem ratunkowym, ale to uciążliwe zadanie zabierające wiele godzin.

Francuski H225M Caracal w akcji
Francuski H225M Caracal w akcjiThomas Goisque | airbusgroup.com

Nadzwyczajna tajemnica

Kolejna zagadka to ta, dlaczego MON postanowił utajnić całe postępowanie. - To niestandardowe, żeby robić to na samym początku - mówi Wojciech Pawłuszko z zespołu branży zbrojeniowej w kancelarii SLS Seredyński-Sandurski. Podobnie mówi Cielma. - Sam fakt, że postępowanie toczy się w trybie Podstawowego Interesu Bezpieczeństwa Państwa, nie oznacza, że trzeba je utajniać - mówi redaktor prowadzący "Dziennika Zbrojnego". Tymczasem MON twierdzi, że właśnie w związku z tym wszystko musi się odbywać "w trybie całkowitej poufności". Co więcej, to właśnie zapewnianie owej tajności miało spowodować opóźnienia w ogłoszeniu przetargu, choć jak mówią eksperci, nadzwyczajna skrytość nie jest konieczna. Pawłuszko porównuje obecną sytuację z tą z 2012 roku, kiedy pierwszy raz formalnie rozpoczęto proces nabycia śmigłowców. Wówczas zajmujący się zakupami sprzętu Inspektorat Uzbrojenia opublikował szczegółowy komunikat i cała procedura była jawna. Teraz wojsko wydało jeden ogólny komunikat, na stronie IU zawisła krótka notka, a wszystko utajniono. - Całą sytuacja jest mało czytelna - twierdzi Siemoniak. Zakup ma zostać dokonany w ramach zabezpieczenia Podstawowego Interesu Bezpieczeństwa Państwa, co jest rozwiązaniem pozwalającym uniknąć unijnych wymogów konkurencyjności. Jak tłumaczy Pawłuszko, decyzję o zastosowaniu takiego trybu podejmuje MON na podstawie wewnętrznej analizy. - Zakładam, że był przy tym jakiś kontakt z Komisją Europejską, bo może ona zgłosić swoje wątpliwości - mówi prawnik choć zastrzega, że wiele państw kupując uzbrojenie unika konieczności przeprowadzenia normalnego przetargu. Jak dodaje Cielma, poprzednia próba zakupienia śmigłowców, będąca właśnie normalnym przetargiem, była czymś niezwykłym. Obecnie oznacza to tyle, że MON będzie bezpośrednio negocjował z trzema dostawcami: Lockheed Martin, Leonardo i Airbus. Będzie to jednak robił skrycie i do wiadomości publicznej zostanie przekazany najpewniej jedynie wynik postępowania.

Co z offsetem?

Pojawiają się też wątpliwości co do offsetu. Obecna władza zapewnia, że będzie on lepszy, niż mógł być w ramach poprzedniego przetargu rozpoczętego przez PO. Jest to wielokrotnie powtarzane, bowiem to właśnie spór o offset miał być formalnie powodem ostatecznego zerwania negocjacji w sprawie caracali. Nie jest jednak jasne, jak MON chce obecnie wynegocjować lepsze warunki, kupując po osiem śmigłowców od jednego producenta, zamiast 50. Umieszczenie w Polsce produkcji dla ośmiu maszyn nie wchodzi w grę ze względów ekonomicznych. Natomiast w polskich zakładach na chwilę obecną nie powstają śmigłowce zdolne do wypełniania zadań CSAR i ZOP/SAR. - Będziemy mocno pytać o to, co z produkcją w Polsce, bo te śmigłowce które spełniają wymagania, nie są montowane w Polsce - deklaruje Siemoniak. Co więcej, według Cielmy nie jest do końca jasne, jak MON chce zapewnić umieszczenie centrum serwisowego dla nowych maszyn w łódzkich zakładach WZL 1. Osiem maszyn to za mało, aby uzasadnić to ekonomicznie. Mogłoby się to opłacać, gdyby w przyszłości kupić więcej śmigłowców tych samych typów. Właśnie ogłoszony przetarg nazywa więc "wstępem" do kolejnych. Przy tak małej skali zakupu nie jest też realne zapewnienie transferu technologii. Natomiast MON pisze, że chciałby, aby polski przemysł zyskał zdolność modernizacji i modyfikacji maszyn.

Kiedy finał?

Cały przetarg na śmigłowce roi się od niejasności i zagadek. Szanse na ich rozwianie są jednak niewielkie, bowiem zgodnie z decyzją MON wszystko zostało utajnione. Zagadką pozostają też terminy dostaw. W ubiegłym roku Antoni Macierewicz deklarował, że jeszcze w tym roku rozpoczną się dostawy pierwszych maszyn, jednak wydaje się to mało prawdopodobne wobec tego, że dopiero rozpoczynają się negocjacje z dostawcami. - Jeśli ktoś myśli, że da się takie sprawy szybko załatwić, to się myli - twierdzi Siemoniak.

To, że przetarg na zakup śmigłowców może się ciągnąć bardzo długo, dobrze pokazał ten poprzedni prowadzony za rządów PO. Formalnie rozpoczęto go wiosną 2012 roku, a dopiero trzy lata później ogłoszono, że zwycięzcą jest koncern Airbus Helicopters oferujący maszyny H225M, potocznie nazywane Caracal. Przed podpisaniem umowy zmieniły się jednak rządy i jesienią 2016 roku przetarg ostatecznie anulowano, motywując to nie dość dobrą ofertą offsetową Francuzów. Poprzedni przetarg zakładał zakup łącznie 50 maszyn jednego typu w różnych wersjach, od zwykłych transportowych, przez CSAR po ZOP. Miało to kosztować 13 mld złotych. W ramach offsetu Airbus wstępnie deklarował przeniesienie linii montażowej do Łodzi i stworzenie tam centrum serwisowego oraz szkoleniowego z symulatorami lotów. Co ważne, deklarowano też utrzymanie stałych cen części zamiennych przez cały okres eksploatacji maszyn, co może znacząco zaważyć na ogólnym koszcie utrzymania.

Wszystko to było jednak sferą oficjalnych deklaracji, bo szczegóły negocjacji offsetowych pozostały niejawne.

Autor: Maciej Kucharczyk/adso / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: US Army

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Chcę ufać, że prezydent rozważa podjęcie sensownej decyzji do ostatniej chwili. Może być jutro, może być dzisiaj, byle byłaby to decyzja słuszna, czyli taka która będzie wiązała się z podpisaniem tej ustawy - powiedziała w "Faktach po Faktach" w TVN24 ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, odnosząc się do noweli ustawy w sprawie dostępności pigułki "dzień po" bez recepty. Prezydencka minister Małgorzata Paprocka przekazała w TOK FM, że Andrzej Duda ogłosi decyzję w piątek.

Oczekiwanie na ruch prezydenta. "Chcę ufać, że rozważa podjęcie sensownej decyzji"

Oczekiwanie na ruch prezydenta. "Chcę ufać, że rozważa podjęcie sensownej decyzji"

Źródło:
TVN24, PAP

Autobus z pielgrzymami spadł z mostu i zapalił się na przełęczy między Mokopane i Marken w prowincji Limpopo w RPA. 45 osób zginęło. Przeżyła tylko ośmioletnia dziewczynka.

Autobus spadł z wiaduktu. 45 pielgrzymów zginęło. Przeżyła jedynie ośmiolatka

Autobus spadł z wiaduktu. 45 pielgrzymów zginęło. Przeżyła jedynie ośmiolatka

Źródło:
PAP, BBC

Zbigniew Ziobro nie miał możliwości przekazania dokumentów swojemu następcy - mówił w "Kropce nad i" w TVN24 przedstawiciel Suwerennej Polski, były wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik. Tłumaczył, że miało to związek z wykrytą u Ziobry chorobą. Odniósł się w ten sposób do tego, że śledczy znaleźli w domu byłego ministra dokumenty dotyczące sprawy śmierci jego ojca.

Wójcik o tym, czemu dokumenty były w domu Ziobry. "Nie było możliwości przekazania"

Wójcik o tym, czemu dokumenty były w domu Ziobry. "Nie było możliwości przekazania"

Źródło:
TVN24

Zbigniew Ziobro udzielił w czwartek dwóch wywiadach telewizyjnych. Opowiadał w nich między innymi o objawach choroby, które u siebie zauważył i o procesie leczenia, w tym o skomplikowanej operacji, którą - jak mówił - przeszedł za granicą. Odniósł się także do pojawiających się zarzutów, że symuluje chorobę.

Zbigniew Ziobro udzielił dwóch wywiadów

Zbigniew Ziobro udzielił dwóch wywiadów

Źródło:
Polsat News, TV Republika, PAP

Od 1. kwietnia przestanie obowiązywać zerowy VAT na żywność, co oznacza powrót do wcześniejszej 5-procentowej stawki. To oznacza podwyżki cen w sklepach, jednak kilka sieci poinformowało, że zamierza utrzymać ceny na dotychczasowym poziomie.

Wyższy VAT na żywność, te same ceny. Te sieci obiecują brak podwyżek

Wyższy VAT na żywność, te same ceny. Te sieci obiecują brak podwyżek

Źródło:
PAP/tvn24.pl

Dziś prowadzimy badania i wsłuchujemy się w głos Polaków. Mówią: nie mamy czasu dla rodziny, nie mamy czasu, żeby rodzinę założyć, nie mamy czasu na miłość, przyjaźń, na spacer, na spotkanie ze znajomym - wymieniła w programie "Fakty po Faktach" Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, ministra rodziny, pracy i polityki społecznej. Odniosła się w ten sposób do pomysłu skrócenia tygodnia pracy.

"Nie mamy czasu na miłość". Ministra o planach skrócenia tygodnia pracy

"Nie mamy czasu na miłość". Ministra o planach skrócenia tygodnia pracy

Źródło:
tvn24.pl

Gdy myślimy o wyborach w Stanach Zjednoczonych, to przychodzą nam na myśl dwa nazwiska: Joe Bidena i Donalda Trumpa. Jednak chętnych do Białego Domu jest więcej. Wśród nich jest ktoś, czyje nazwisko jest wszystkim dobrze znane. To Robert F. Kennedy Junior. To postać kontrowersyjna. Jest głośnym aktywistą antyszczepionkowym. Pochlebnie wypowiadał się o Trumpie, a Trump o nim. Szans na Biały Dom nie ma, ale za sprawą poglądów i nazwiska jest jedną z głównych postaci tegorocznej kampanii.

Robert F. Kennedy Jr. kandyduje na prezydenta USA. Jego własna rodzina się od niego odcina

Robert F. Kennedy Jr. kandyduje na prezydenta USA. Jego własna rodzina się od niego odcina

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Rosyjska obrona przeciwlotnicza omyłkowo zestrzeliła w czwartek rosyjski myśliwiec Su-35 u wybrzeży Krymu - podały rosyjskie niezależne media. Informację o tym, że samolot wpadł do Morza Czarnego potwierdził szef okupacyjnych władz Sewastopola.

Rosyjski myśliwiec spadł do morza. Media: omyłkowo zestrzelili go Rosjanie

Rosyjski myśliwiec spadł do morza. Media: omyłkowo zestrzelili go Rosjanie

Źródło:
PAP

Mam wrażenie, że to naprawdę jest dopiero wstęp do grubego wyjaśniania grubych tematów - stwierdził w "Faktach po Faktach" Bartosz Arłukowicz (KO), odnosząc się do działań prokuratury w związku z wydatkowaniem Funduszu Sprawiedliwości. - O tym, czy jest jakaś afera, czy jej nie ma, stwierdza sąd w prawomocnym wyroku - mówił Krzysztof Szczucki (PiS).

Arłukowicz: przestańcie się mazać, chłopaki z PiS-u

Arłukowicz: przestańcie się mazać, chłopaki z PiS-u

Źródło:
TVN24

Pani Wiktoria z Jasła (woj. podkarpackie) przez kilka lat żyła ze złośliwym guzem w piersi. Kobieta bała się operacji i nie konsultowała swojego stanu ze specjalistą, a zmiana stale rosła. Guz utrudniał jaślance codzienne czynności – kobieta nie mogła się schylać, bo przewracała się pod jego ciężarem. Po operacji okazało się, że ważył blisko 10 kilogramów.

Bała się operacji, żyła z guzem piersi większym od głowy

Bała się operacji, żyła z guzem piersi większym od głowy

Źródło:
tvn24.pl

Portal informacyjny Voice of Europe miał służyć jako narzędzie do potajemnego finansowania w wyborach europejskich kandydatów, którzy są przychylni Moskwie - pisze portal niemieckiego tygodnika "Spiegel", powołując się na ustalenia czeskich władz. "Mówi się o sumie kilkuset tysięcy euro" - dodano. W opisanej przez "Spiegela" sprawie pojawia się również polski wątek.

"Spiegel": europejscy politycy mieli otrzymywać setki tysięcy euro od Rosji

"Spiegel": europejscy politycy mieli otrzymywać setki tysięcy euro od Rosji

Źródło:
PAP, Spiegel

Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie podejrzenia popełnienia przestępstw przez europosła Adama Bielana i byłego ministra funduszy i polityki regionalnej Grzegorza Pudę - podało RMF FM. Postępowanie prowadzone na wniosek Najwyższej Izby Kontroli dotyczy nieprawidłowości w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju. Prokurator krajowy Dariusz Korneluk powiedział w "Tak jest" w TVN24, że podjęto decyzję, iż postępowania w zakresie NCBR "będą skoncentrowane u jednego prokuratora". Dodał, że prokurator regionalna "nie wyklucza powołania zespołu, bo to będzie kolejna z wielkich, ogromnych spraw".

Afera w NCBR. Jest śledztwo dotyczące Adama Bielana i Grzegorza Pudy. Dariusz Korneluk: prokurator nie wyklucza powołania zespołu

Afera w NCBR. Jest śledztwo dotyczące Adama Bielana i Grzegorza Pudy. Dariusz Korneluk: prokurator nie wyklucza powołania zespołu

Aktualizacja:
Źródło:
RMF FM, TVN24

Sprawca zabójstwa został zatrzymany po 26 latach. Kiedy miał 22 lata, zabił kolegę z pracy. Tak twierdziła policja i prokuratura, ale nie było świadków, ani odcisków palców. Nie było też możliwości zbadania DNA. Czasy się zmieniły, możliwość już jest. Jakim tropem zatem szli policjanci z archiwum X?

W młodości zabił kolegę. Policjanci z archiwum X zatrzymali go 26 lat później

W młodości zabił kolegę. Policjanci z archiwum X zatrzymali go 26 lat później

Źródło:
Fakty TVN

Trwają dzisiaj analizy pod kątem przygotowania wniosków o uchylenie immunitetów parlamentarnych - powiedział w "Tak jest" w TVN24 prokurator krajowy Dariusz Korneluk. Odniósł się do prowadzonych na polecenie Prokuratury Krajowej przeszukań, w tym w domu byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. - Decyzja w tym względzie, co do uchylenia jakiegokolwiek immunitetu, bo nie możemy mówić o prawdopodobnie jednym immunitecie, to będzie decyzja prokuratorów, referentów, nie moja - podkreślił.

Będą wnioski o uchylenie immunitetów? Prokurator krajowy o decyzjach

Będą wnioski o uchylenie immunitetów? Prokurator krajowy o decyzjach

Źródło:
TVN24

Wśród czterech ofiar śmiertelnych wypadku autokaru, do którego doszło w środę w Niemczech, jest 47-letnia Polka - przekazały Deutsche Welle oraz dziennik "Der Tagesspiegel", powołując się na informacje od policji. Trwa wyjaśnianie przyczyn wypadku.

Wypadek autokaru w Niemczech. Media: Polka wśród ofiar śmiertelnych

Wypadek autokaru w Niemczech. Media: Polka wśród ofiar śmiertelnych

Źródło:
Tagesspiel, Deutsche Welle

Pięcioro sędziów pełniących obowiązki w Sądzie Apelacyjnym w Warszawie, w tym szefowa neo-KRS Dagmara Pawełczyk-Woicka, zostało w czwartek odwołanych z delegacji przez ministra sprawiedliwości Adama Bodnara - przekazał resort w komunikacie.

Minister sprawiedliwości odwołał z delegacji pięcioro sędziów. W tym szefową neo-KRS

Minister sprawiedliwości odwołał z delegacji pięcioro sędziów. W tym szefową neo-KRS

Źródło:
PAP, tvn24.pl

NCBR zaczyna działać zgodnie z prawem. Musimy naprawić wiele nieprawidłowości - przekazał dla biznesowej redakcji tvn24.pl wiceminister nauki i szkolnictwa wyższego Marek Gzik. W ten sposób skomentował sytuację firm, które muszą zwrócić dotację z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. - My zastaliśmy tę sytuację po poprzednikach. Po wnikliwej analizie dostaliśmy rekomendacje od prawników, by te umowy wypowiedzieć. Chodzi o zasadę - zaznaczył.

NCBR zrywa umowy z firmami, te tracą miliony złotych. Wiceminister tłumaczy: chodzi o zasadę

NCBR zrywa umowy z firmami, te tracą miliony złotych. Wiceminister tłumaczy: chodzi o zasadę

Kontenerowiec Dali, który we wtorek uderzył w most w Baltimore, w przeszłości spowodował także inną kolizję. W lipcu 2016 roku, wypływając z portu w belgijskiej Antwerpii, uderzył w kamienne nabrzeże. Reuters opublikował nagranie z tego zdarzenia.

Ten sam statek, inny wypadek. Reuters przypomina nagranie sprzed lat

Ten sam statek, inny wypadek. Reuters przypomina nagranie sprzed lat

Źródło:
Reuters

Gdzie i do której godziny zrobimy zakupy w święta wielkanocne? Jeśli jeszcze nie zdążyliśmy ze wszystkimi sprawunkami, to mamy nieco czasu. Oto godziny otwarcia sklepów w najbliższy weekend.

Godziny otwarcia sieci handlowych na Wielkanoc

Godziny otwarcia sieci handlowych na Wielkanoc

Źródło:
tvn24.pl

Sam Bankman-Fried został skazany na 25 lat więzienia - podał Reuters. Były miliarder, który kiedyś kierował jedną z największych giełd kryptowalut na świecie - FTX, został w listopadzie uznany za winnego oszustwa i prania pieniędzy. Teraz sąd zadecydował o wymiarze kary.

Jest wyrok dla króla kryptowalut

Jest wyrok dla króla kryptowalut

Źródło:
BBC, Reuters

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa w związku z prognozowanym silnym wiatrem i burzami ogłosiło alert dla części trzech województw. Służby ostrzegają przed możliwymi przerwami w dostawie prądu.

Alert RCB. "Unikaj otwartych przestrzeni"

Alert RCB. "Unikaj otwartych przestrzeni"

Źródło:
RCB, tvnmeteo.pl

Plaża w Sopocie znalazła się w rankingu stu najlepszych plaż świata. Na pierwsze miejsce zestawienia Golden Beach Awards trafiła w tym roku plaża na wyspie Bora Bora.

Polski kurort wśród stu najlepszych plaż świata

Polski kurort wśród stu najlepszych plaż świata

Źródło:
Beach Atlas

Wydział Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej prowadzi śledztwo w sprawie "wniesienia do kilkunastu sądów okręgowych na terenie kraju pism procesowych datowanych na 30 listopada 2023 roku" - przekazał rzecznik Przemysław Nowak w reakcji na publikację Wirtualnej Polski. Portal napisał, że złożone przez prokurator Ewę Wrzosek wnioski do sądów, mające zablokować działania PiS w sprawie mediów publicznych, miały powstać poza siedzibą prokuratury.

Prokuratura Krajowa prowadzi śledztwo w sprawie działań Ewy Wrzosek

Prokuratura Krajowa prowadzi śledztwo w sprawie działań Ewy Wrzosek

Źródło:
PAP, Wirtualna Polska, tvn24.pl

Jeden z najszybszych rollercoasterów, znajdujący się w Japonii Do-Dodonpa, został oficjalnie zamknięty. Jak przekazały władze japońskiego parku rozrywki, przyczyną takiej decyzji było kilkanaście przypadków poważnych obrażeń, które odnieśli jego pasażerowie.

Koniec jednego z najszybszych rollercoasterów. Łamał ludziom kości

Koniec jednego z najszybszych rollercoasterów. Łamał ludziom kości

Źródło:
Japan News, Japan Today, South China Morning Post

Księża z parafii pod wezwaniem Świętego Marcina w Żninie (woj. kujawsko-pomorskie) wystosowali do wiernych oświadczenie, w którym piszą, że są "zaskoczeni i zbulwersowani" postawą niektórych wiernych w okresie Wielkiego Postu. W ich opinii część z nich "nie tylko organizuje, ale uczestniczy w dyskotekach i zabawach okolicznościowych". Do sprawy odniósł się arcybiskup i metropolita gnieźnieński, prymas Wojciech Polak.

Księża do wiernych: taka postawa jest amoralna. Jest reakcja prymasa

Księża do wiernych: taka postawa jest amoralna. Jest reakcja prymasa

Źródło:
tvn24.pl

Koparka połączyła nowy tunel dla pasażerów ze starym przejściem podziemnym na Dworcu Zachodnim. W grudniu Wola zyska nowe podziemne połączenie z Ochotą.

Podziemne połączenie Woli z Ochotą

Podziemne połączenie Woli z Ochotą

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl
Gówniany temat? Może uratować ci życie

Gówniany temat? Może uratować ci życie

Źródło:
tvn24.pl
Premium

1. Warszawską Brygadę Pancerną zasiliły czołgi Abrams. Do stolicy przyjechały z Poznania. Wojskowi pochwalili się nagraniem z odbioru sprzętu. Jest to kolejna dostawa amerykańskiego.

Sznur czołgów na platformach. Abramsy przyjechały do Warszawy

Sznur czołgów na platformach. Abramsy przyjechały do Warszawy

Źródło:
tvnwarszawa.pl, TVN24

Trwa śledztwo dotyczące przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych w związku z wydatkowaniem środków z Funduszu Sprawiedliwości. Doszło do przeszukań i pierwszych zatrzymań. Afery wokół FS wielokrotnie były tematem materiałów na portalu tvn24.pl i w magazynie reporterskim "Czarno na białym" w TVN24. Na bieżąco piszemy też o postępach w śledztwie.

Afery wokół Funduszu Sprawiedliwości, główni bohaterowie, przeszukania i zatrzymania. Najważniejsze materiały 

Afery wokół Funduszu Sprawiedliwości, główni bohaterowie, przeszukania i zatrzymania. Najważniejsze materiały 

Źródło:
tvn24

Nadchodzi Wielkanoc, której nieodłączną tradycją jest dekorowanie jajek. Część z nas decyduje się na używanie do tego barwników dostępnych w niemal każdym sklepie spożywczym, niektóre z nich zawierają jednak szkodliwe dla zdrowia substancje chemiczne. Badacze przypominają, że do przygotowania pisanek lepiej użyć naturalnych środków, które możemy znaleźć w swojej kuchni.

Czym malować jajka, żeby sobie nie zaszkodzić?

Czym malować jajka, żeby sobie nie zaszkodzić?

Źródło:
PAP

Zachęta została metaforycznie wyczyszczona. Odgłosy sprzątania: szorowania, odkurzania, froterowania można było usłyszeć podczas symbolicznego odświeżania gmachu galerii w performansie "Czyszczenie Zachęty" Katarzyny Krakowiak–Bałki.

Symboliczne "Czyszczenie Zachęty"

Symboliczne "Czyszczenie Zachęty"

Źródło:
PAP

Dwa pasące się łosie, w tym jeden o nietypowym, białym umaszczeniu, sfilmowała Reporterka 24 pod Giżyckiem (woj. warmińsko-mazurskie). - To pierwsza odnotowana obserwacja łosia o takim umaszczeniu w historii. Jest to więc bardzo rzadki okaz - stwierdził Sławomir Kowalczyk z Nadleśnictwa Giżycko. Nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Dwa łosie na wypasie, jeden z nich był "bardzo rzadki"

Dwa łosie na wypasie, jeden z nich był "bardzo rzadki"

Źródło:
Kontakt 24, tvnmeteo.pl