NIK: błędy policji w poszukiwaniach zaginionych. Tymczasem co roku ginie coraz więcej ludzi

Prezes NIK Krzysztof Kwiatkowski był gościem programu "Wstajesz i wiesz"
Prezes NIK Krzysztof Kwiatkowski był gościem programu "Wstajesz i wiesz"
tvn24
Iwona Wieczorek zaginęła w lipcu 2010 r. Do domu wracała promenadą nadmorską, co zarejestrowała kamera monitoringutvn24

Najwyższa Izba Kontroli alarmuje: są poważne luki w systemie poszukiwania osób zaginionych a policjanci popełniają błędy, których efektów nie da się naprawić. Tymczasem każdego roku ginie coraz więcej osób, a tajemnicy dwóch tysięcy zniknięć nigdy nie udaje się rozwikłać.

Już same dane statystyczne, które przytaczają inspektorzy NIK w swoim najnowszym raporcie, są zatrważające. Przez ostatnie kilka lat liczba osób zaginionych rosła regularnie o dwa tysiące, aż do czarnego rekordu: 20 845 przypadków w 2014 roku. To mniej więcej tak jakby zginęli wszyscy mieszkańcy Sandomierza, lub podwarszawskiej Kobyłki.

System i błędy ludzi

Raport NIK podkreśla, że policja od kilku lat wkłada dużo wysiłku w stworzenie spójnego systemu poszukiwania zaginionych.

- Procedury bywają jednak zbyt często lekceważone, niedokładnie stosowane a słabo przeszkoleni funkcjonariusze za późno przystępują do akcji, w których decydującą rolę gra czas. Opóźnienia bywają już nie do naprawienia - mówi rzecznik Izby Paweł Biedziak.

Przykładem obrazującym problemy, o których mówi rzecznik, jest głośna historia zaginięcia 19-letniej Iwony Wieczorek. Tutaj policjant, który pięć lat temu przyjmował zgłoszenie o zaginięciu nastolatki, źle ocenił sytuację. Nie nadał tej sprawie pierwszej kategorii w istniejącej już trzystopniowej skali. W konsekwencji policja nie podjęła wielu obowiązkowych działań, które przypisane są do każdej kategorii.

- Dlatego nie przeprowadzono, bezpośrednio po otrzymaniu zawiadomienia, penetracji miejsca, gdzie ostatnio była widziana Iwona Wieczorek z wykorzystaniem sił i środków innych jednostek policji - piszą w raporcie inspektorzy NIK.

Te działania przeprowadzono dopiero trzy dni po zgłoszeniu a psy tropiące wykorzystano dopiero po upływie dalszego tygodnia. Inspektorzy pracowicie wyliczyli dalsze konsekwencje pierwotnego błędu: - nie sprawdzono szpitali, stacji pogotowia ratunkowego. - nie zabezpieczono śladów linii papilarnych, DNA. - nie sprawdzono czy w tam, gdzie zaginęła Iwona Wieczorek, znaleziono zwłoki podobnej osoby. - w policyjnych systemach nie odnotowano jej fotografii, nie wprowadzono danych, że jest poszukiwana. - nie rozpoczęto natychmiast poszukiwań poprzez ogłoszenia w mediach.

I co może najpoważniejsze: policjanci zaczęli szukać nagrań z kamer hoteli, restauracji na ostatniej trasie Iwony Wieczorek dopiero w tydzień od jej zniknięcia. A to oznaczało, że nie było już fizycznych możliwości ich zdobycia. Nagrania są nadpisywane bieżącymi już po kilkunastu godzinach, najdalej kilku dniach. Od pięciu lat los dziewczyny pozostaje nieznany.

Powszechne błędy

Niestety, z badań NIK wynika, że takie lekceważenie jest powszechne wśród policjantów. Błędy związane z nadawaniem właściwej kategorii zaginięcia inspektorzy odkryli w 12 spośród 29 kontrolowanych komend.

- Co najgorsze, najczęściej przypisywano zaginionych do zbyt niskiej kategorii. Osoby, które powinny być uznane za kategorię pierwszą, najwyższą, bo wskazującą na zagrożenie życia lub zdrowia były kwalifikowane do niższej, wymagającej od policji innych i łagodniejszych działań - tłumaczy Paweł Biedziak.

Posępnego obrazu dopełnia jeszcze sondaż, który wśród bliskich osób zaginionych, przeprowadziła Fundacja ITAKA. Aż co trzeci pytany ocenił, że policjanci “sprawiali trudności” podczas zgłaszania zaginięcia.

Puste bazy danych

Również inny, spośród poważnych błędów wykrytych przez NIK, dotyczy bardziej ludzi, niż istniejącego systemu. Mimo sprecyzowania przez komendanta głównego obowiązku, policjanci często nie wprowadzają danych osób zaginionych do centralnego systemu informatycznego.

Różne braki NIK wykryła w 11 proc. wszystkich skontrolowanych spraw. Efekty takich zaniedbań bywały kuriozalne - w Chęcicach zaangażowano do poszukiwań funkcjonariuszy, choć nastolatek został już dawno odnaleziony.

Autorzy raportu podkreślają jednak, że to policja stara się o uszczelnianie systemu.

Stąd jesienią ubiegłego roku, nowelizując ustawę o policji, zadbano o regulacje, dzięki którym można zbudować bazę danych z kodami DNA zaginionych. Jej brak utrudniał błyskawiczne sprawdzenie czy gdzieś w Polsce lub Europie odkryto zwłoki osoby o nieustalonej tożsamości, ale z takim właśnie DNA.

Winny brak szkoleń

Kontrolerzy postawili diagnozę przyczyn licznych nieprawidłowości. Winny jest brak doskonalenia zawodowego policjantów - w siedmiu spośród 29 kontrolowanych komend szkoleń nie było wcale. W kolejnych pięciu uznane one zostały za "niewystarczające".

Podobnie zresztą ocenili je sami policjanci. W anonimowej ankiecie 30 proc. uznało system szkoleń za zły a połowa przyznała, że dostęp do nich jest “niewystarczający”. Z drugiej strony, niemal wszyscy, którzy je przeszli, wysoko ocenili ich przydatność w codziennej służbie.

Mocne strony

NIK-owcy dokładnie prześwietlili 32 przypadki tzw. porwań rodzicielskich i nie znaleźli niemal żadnych uchybień w pracy funkcjonariuszy.

Podobnie wysoko oceniono system "Child Alert", który zakłada uruchomienie natychmiastowej akcji poszukiwawczej, gdy zaginie dziecko. Autorzy raportu docenili również budowę Centrum Poszukiwań Osób Zaginionych, specjalną komórkę, która koordynuje poszukiwania osób zaginionych na terenie całego kraju.

Dysponuje ona specjalnym pojazdem, naszpikowanym elektroniką z dronem pomagającym w przeszukiwaniu terenu zaginięcia.

Wnioski NIK

Raport zawiera również szereg szczegółowych wniosków dla ministra spraw wewnętrznych i komendanta głównego policji. Pierwszy został zobowiązany do wprowadzenia takich zmian w prawie, w wyniku których szpitale będą miały obowiązek informować policję o przyjęciach wszystkich nieprzytomnych osób, których tożsamości nie można potwierdzić.

Komendant powinien usprawnić współpracę Centrum Poszukiwań Osób Zaginionych z funkcjonariuszami na terenie kraju, a także “zintensyfikować szkolenia” tak, aby policjanci nie popełniali błędów jak w przypadku Iwony Wieczorek.

Policja odpowiada

Na raport opublikowany przez NIK odpowiedziała Komenda Główna Policji. Jak podkreśla: regularnie spada liczba zaginięć pozostających bez szczęśliwego finału. Jak tłumaczy policja, na ponad 20 tysięcy zgłoszonych tylko w ubiegłym roku, policja odnalazła ponad 21 tysięcy osób, bo odnajdywano poszukiwanych z poprzednich lat. Od lat 60. liczba zaginionych osób, które są nie zostały do tej pory odnalezione to 3 tysiące osób – informuje KGP.

Komunikat MSW

MSW informuje z kolei, że utworzenie bazy DNA osób zaginionych i ich rodzin to „tylko niektóre z policyjnych działań podjęte w zakresie poszukiwań osób zaginionych”. Jak dodano w komunikacie, działania te „przynoszą efekty, bowiem policjanci odnajdują coraz więcej osób”. Resort podkreśla też, że stale monitoruje działania policji w zakresie poszukiwań osób zaginionych. „Aby jeszcze bardziej usprawnić system poszukiwań osób zaginionych rozważana będzie możliwość, aby placówki służby zdrowia informowały policję m.in. o osobach, które przebywają w szpitalach, a nie mają ustalonej tożsamości i są nieprzytomne” - czytamy w komunikacie. MSW przypomina także, że od 2013 r. w Komendzie Głównej Policji działa Centrum Poszukiwań Osób Zaginionych, funkcjonuje również system alarmowy Child Alert, który uruchamia natychmiastową akcję poszukiwawczą w momencie zaginięcia dziecka.

Autor: Robert Zieliński//plw

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Wracają choroby, o których myśleliśmy, że możemy o nich zapomnieć. I mogliśmy, dopóki wystarczająco wielu z nas się na nie szczepiło. A teraz chorzy na odrę walczą w szpitalach o życie i jest ich z każdym rokiem coraz więcej - proporcjonalnie do tego, jak wiele osób nie chce się szczepić. 

Kolejne ogniska zakażeń, coraz cięższe przypadki. "Należy się spodziewać wzrostu zachorowań w najbliższych latach"

Kolejne ogniska zakażeń, coraz cięższe przypadki. "Należy się spodziewać wzrostu zachorowań w najbliższych latach"

Źródło:
Fakty TVN

Obserwujemy to. Nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski swoją broń jądrową - powiedział w "Faktach po Faktach" ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski. Komentował też ogłoszony w piątek pakiet uzbrojenia USA dla Kijowa. - Pomoc jest w drodze, szybko dotrze do Ukrainy - zapewnił.

Brzezinski: nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski broń jądrową

Brzezinski: nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski broń jądrową

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Marek Suski jest wśród osób wezwanych do prokuratury w sprawie inwigilacji Pegasusem - potwierdził tvn24.pl rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak. Jak wyjaśnił, wezwanie nie oznacza, że Suski był podsłuchiwany. - Jest to przedmiotem śledztwa - przekazał. Wcześniej szef resortu sprawiedliwości Adam Bodnar mówił, że prokuratura wysłała listy do 31 osób, które "mają status świadka w postępowaniu".

Marek Suski dostał wezwanie do prokuratury w sprawie Pegasusa

Marek Suski dostał wezwanie do prokuratury w sprawie Pegasusa

Źródło:
"Gazeta Wyborcza", tvn24.pl, PAP

Dwa miesiące tylko leżeć. W dodatku za całkiem niezłe wynagrodzenie i dla dobra nauki. Tylko pozornie jest to praca marzeń. Eksperyment, który organizują naukowcy z Niemiec i NASA, będzie dla uczestników wyjątkowo wyczerpujący, natomiast dla nauki będzie wyjątkowo cenny.

18 tysięcy euro za dwa miesiące leżenia. Eksperyment naukowców ma zbadać wpływ mikrograwitacji na człowieka

18 tysięcy euro za dwa miesiące leżenia. Eksperyment naukowców ma zbadać wpływ mikrograwitacji na człowieka

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

W jednym z portów w Szczecinie mamy do czynienia z sytuacją, gdzie jeden z wiceministrów miał zagwarantowaną pracę zdalną za kilkanaście tysięcy złotych miesięcznie - mówił w "#BezKitu" wiceminister infrastruktury Arkadiusz Marchewka (KO), pytany o wyniki audytów po rządach PiS. Jak dodał, osoba ta "w czasie prawie trzech lat nie pobrała sprzętu, na którym powinna pracować". - To kosztowało spółkę Skarbu Państwa ponad pół miliona złotych - przekazał.

Marchewka: Wiceminister z pracą zdalną, prawie trzy lata nikt nie widział go w pracy. Spółka straciła pół miliona złotych

Marchewka: Wiceminister z pracą zdalną, prawie trzy lata nikt nie widział go w pracy. Spółka straciła pół miliona złotych

Źródło:
TVN24

Alior Bank ma nowy skład rady nadzorczej. Zmian dokonali w piątek akcjonariusze banku. Z rady nadzorczej odwołano między innymi byłego szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego Ernesta Bejdę.

Były szef CBA stracił kolejne stanowisko

Były szef CBA stracił kolejne stanowisko

Źródło:
tvn24.pl

W Szpitalu Żeromskiego w Krakowie kamery nagrywały nie tylko obraz, ale też dźwięk - dowiedzieli się dziennikarze TVN24. Podsłuch założony był nielegalnie, bo ustawa dopuszcza jedynie monitoring wizyjny. Władze placówki twierdzą, że nagrywanie miało charakter "opcjonalny" w przypadku zastosowania u pacjenta przymusu bezpośredniego i dźwięk nie był rejestrowany "w sposób stały". Nagrania, do których dotarliśmy, sugerują co innego.

Szpitalne kamery nielegalnie podsłuchiwały personel i pacjentów

Szpitalne kamery nielegalnie podsłuchiwały personel i pacjentów

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Mam nadzieję, że Władimir Putin nie będzie aż na tyle szalony, żeby poważyć się na cały Sojusz Północnoatlantycki - powiedział w piątek szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski. Jak dodał, aby "go skutecznie odstraszyć, musimy się przygotować".

Sikorski: mam nadzieję, że Putin nie będzie na tyle szalony, by poważyć się na całe NATO

Sikorski: mam nadzieję, że Putin nie będzie na tyle szalony, by poważyć się na całe NATO

Źródło:
PAP

Karmelitanki z Zakopanego przenoszą się pod nowy adres. Powodem przeprowadzki jest zmiana charakteru okolicy obecnej klauzury, utrudniająca siostrom kontemplację w samotności i ciszy. Kontrowersje budzą jednak plany budowy apartamentowców i pensjonatu w miejscu dotychczasowego klasztoru. Według medialnych doniesień taki pomysł na te tereny mają same zakonnice. Wniosek w tej sprawie jest w urzędzie. Siostry potwierdzają jedynie, że starają się "korzystnie" sprzedać klasztor.

Zakonnice sprzedają klasztor. W urzędzie wniosek o pensjonat i apartamentowce

Zakonnice sprzedają klasztor. W urzędzie wniosek o pensjonat i apartamentowce

Źródło:
tvn24.pl / Onet

Naczelny Komitet Wykonawczy PSL debatował w piątek nad kandydaturami do Parlamentu Europejskiego. Listy zostaną zaprezentowane razem z kandydatami Polski 2050 w ramach koalicyjnego komitetu Trzecia Droga. O szczegółach piątkowych ustaleń opowiadali w rozmowach z dziennikarzami czołowi politycy PSL.

"Staramy się dać najmocniejsze nazwiska". PSL o kandydaturach do europarlamentu

"Staramy się dać najmocniejsze nazwiska". PSL o kandydaturach do europarlamentu

Źródło:
TVN24

Bon energetyczny i ceny prądu w drugiej połowie 2024 roku, rewizja Krajowego Planu Odbudowy oraz wieloletni plan finansowy państwa. To trzy projekty, którymi już w przyszłym tygodniu może się zająć rząd. Tak wynika z zapowiedzi Macieja Berka, przewodniczącego Stałego Komitetu Rady Ministrów.

"Ważne projekty", którymi ma się zająć rząd. Jest zapowiedź

"Ważne projekty", którymi ma się zająć rząd. Jest zapowiedź

Źródło:
tvn24.pl

Janina Goss jako członkini rady nadzorczej Orlenu w 2023 roku zarobiła 157 tysięcy złotych. Tak wynika ze sprawozdania rocznego płockiego koncernu. Goss to przyjaciółka prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego.

Podano zarobki przyjaciółki prezesa PiS w Orlenie

Podano zarobki przyjaciółki prezesa PiS w Orlenie

Źródło:
tvn24.pl

W mieście Eliniko pod Atenami podczas prac budowlanych znaleziono 314 bomb z czasów drugiej wojny światowej - poinformowały miejscowe władze. Ładunki odkryto na głębokości dwóch metrów, między innymi pod obiektami zbudowanymi przy okazji igrzysk olimpijskich w 2004 roku.

Lotnisko i miejskie obiekty "na polu minowym". Znaleziono ponad 300 bomb

Lotnisko i miejskie obiekty "na polu minowym". Znaleziono ponad 300 bomb

Źródło:
PAP

Michał Woś zadzwonił i pytał, czy będę dziś na komisji - mówiła przed komisją śledczą ds. Pegasusa główna księgowa w Ministerstwie Sprawiedliwości Elżbieta Pińciurek. Oświadczyła, że w kierowanym przez nią departamencie nikt nie wiedział, na co zostaną wydane środki z Funduszu Sprawiedliwości. Zeznała też, że osobą odpowiedzialną za weryfikację tego, na co zostały wydane środki z funduszu, jest jego dysponent, czyli minister sprawiedliwości.

Główna księgowa w Ministerstwie Sprawiedliwości przed komisją śledczą o odpowiedzialnym za pieniądze z Funduszu

Główna księgowa w Ministerstwie Sprawiedliwości przed komisją śledczą o odpowiedzialnym za pieniądze z Funduszu

Źródło:
PAP, TVN24

Nie nadzorowałem komórki, która zajmowała się gadżetami - powiedział były szef MON Mariusz Błaszczak. Odniósł się do "procederu", o którym poinformował wiceszef resortu. Cezary Tomczyk mówił, że najważniejsi współpracownicy ówczesnego ministra dopuszczali się kradzieży cennych przedmiotów, które miały być oficjalnie wręczane najważniejszym ministrom obcych państw. "Kto zegarkiem wojuje, ten od zegarka ginie" - napisał premier Donald Tusk w mediach społecznościowych.

Pytanie o prezenty dla współpracowników Błaszczaka. "Nie uwierzy pan, ale nie nadzorowałem tej komórki"

Pytanie o prezenty dla współpracowników Błaszczaka. "Nie uwierzy pan, ale nie nadzorowałem tej komórki"

Źródło:
TVN24

PKP Polskie Linie Kolejowe wykazały 937 milionów złotych straty za rok 2023 - poinformowała kolejowa spółka w piątkowym komunikacie. Rok wcześniej spółka miała 173 miliony złotych zysku.

Potężna strata kolejowej spółki. Prezes "zaskoczony"

Potężna strata kolejowej spółki. Prezes "zaskoczony"

Źródło:
PAP

Aby zachować ciągłość wypłaty świadczeń, do końca kwietnia należy złożyć wniosek o 800 plus. Pierwsze wypłaty na kolejny okres rozliczeniowy ruszą w czerwcu.

Ważny termin dla rodziców. Zostało kilka dni

Ważny termin dla rodziców. Zostało kilka dni

Źródło:
tvn24.pl

Polscy policjanci będą od maja sprawdzać legalność pobytu w Polsce Ukraińców w wieku poborowym i jeśli trzeba, "eskortować" ich do ukraińskiej ambasady - taki przekaz rozpowszechniają polscy internauci. Nie jest to prawda, a film pokazywany jako rzekomy dowód jest klasyczną fałszywką.

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Źródło:
Konkret24
W lesie niegdyś ogrodzonym drutem kolczastym stanęły tablice. Ziemia wciąż do nas przemawia

W lesie niegdyś ogrodzonym drutem kolczastym stanęły tablice. Ziemia wciąż do nas przemawia

Źródło:
tvn24.pl
Premium

- My, obywatele, składamy się na pensje polityków i potem widzimy, że oni uprawiają ten freak fight przed Sejmem - powiedziała w podcaście "Wybory kobiet" Marianna Schreiber, odnosząc się też do swojego udziału w walkach MMA. Była również pytana m.in. o to, czy miała poczucie, że jej aktywność publiczna jest obciążeniem dla jej męża.

Marianna Schreiber o "freak fightcie przed Sejmem". "To już chyba lepiej na tym zarabiać, prawda?"

Marianna Schreiber o "freak fightcie przed Sejmem". "To już chyba lepiej na tym zarabiać, prawda?"

Źródło:
tvn24.pl

Centra krwiodawstwa apelują o oddawanie krwi przed długim majowym weekendem. Im więcej wolnych dni od pracy, tym większe ryzyko, że tego bezcennego lekarstwa może zabraknąć. Już teraz w niektórych regionach Polski zapasy krwi powoli się kończą. Żeby zachęcić do oddawania krwi, w Białymstoku rozdawano sadzonki, a w Poznaniu krew można było oddać na Dworcu Autobusowym.

Banki krwi apelują przed długim weekendem. "Zapraszamy wszystkich dawców"

Banki krwi apelują przed długim weekendem. "Zapraszamy wszystkich dawców"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Lotnisko Warszawa-Radom przez miniony rok obsłużyło ponad 130 tysięcy pasażerów. Jak poinformowała rzeczniczka Polskich Portów Lotniczych Anna Dermont, port pracuje nad zwiększeniem oferty i rozwinięciem siatki połączeń lotniczych.

Lotnisko w Radomiu podsumowało rok działalności

Źródło:
PAP

Co najmniej 70 osób zmarło w wyniku powodzi w Kenii. Jak przekazały organy rządowe, żywiołem dotkniętych zostało ponad 131 tysięcy rodzin. W piątek na rzece Kwa Muswii doszło do przerażającego wypadku - wezbrane wody porwały i przewróciły ciężarówkę pełną ludzi.

Wezbrana rzeka przewróciła ciężarówkę, porwała ludzi

Wezbrana rzeka przewróciła ciężarówkę, porwała ludzi

Źródło:
CNN, Citizen TV Kenya

W Szwajcarii trwa wielkie odśnieżanie zamkniętych na okres zimowy alpejskich dróg. W kantonie Gryzonia rozpoczęło się udrażnianie przełęczy San Bernardino. Praca jest niełatwa - operatorzy sprzętu muszą uważać między innymi na schodzące lawiny.

Rozpoczęło się wielkie sprzątanie alpejskich przełęczy

Rozpoczęło się wielkie sprzątanie alpejskich przełęczy

Źródło:
fm1today.ch

"Rada Polskich Mediów stanowczo sprzeciwia się bezprawnym i szkodliwym społecznie działaniom podejmowanym przez Przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wobec niezależnych mediów" - brzmi treść uchwały RPM. Sprawa dotyczy decyzji oraz wypowiedzi Macieja Świrskiego wymierzonych w redakcje TVN24, TOK FM.

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Źródło:
tvn24.pl

Rozmowa na filmowo-sportowym szczycie. Iga Świątek zapytała aktorkę Zendayę o jej rolę w filmie "Challengers". Hollywoodzka gwiazda wcieliła się w nim utalentowaną tenisistkę. Film, za którego dystrybucję w Europie odpowiada Warner Bros. Pictures, od piątku można oglądać w kinach w Polsce.

Sportowe emocje i uczuciowy trójkąt. "Challengers" wchodzi na ekrany kin

Sportowe emocje i uczuciowy trójkąt. "Challengers" wchodzi na ekrany kin

Źródło:
"Fakty po Południu" TVN24

W Polsce rządzący skazani są na megalomanię. Do takiego wniosku doszedłem, słuchając rozmowy Pawła Kowala z Moniką Olejnik. Kowal przekonywająco opowiadał o swoich rozległych kontaktach zagranicznych. Z opowieści tych wynikało, że jego rozmówcy przypisują nam kluczową rolę w rozgrywającym się na teranie Ukrainy konflikcie Rosja-Zachód. Piszę "konflikt Rosja-Zachód" z rozmysłem - nie żebym chciał pomniejszyć dzielność Ukraińców. Chodzi mi tylko o to, byśmy widzieli świat takim, jakim jest. Przychodzą mi te myśli do głowy, bo w tych dniach minęła 110. rocznica urodzin Jana Karskiego, a to on właśnie w czasie drugiej wojny światowej doszedł do przekonania, że Polacy nie chcą widzieć rzeczywistości takiej, jaką ona jest.

Mikromaniak Jan Karski 

Mikromaniak Jan Karski 

Źródło:
tvn24.pl

Stacja informacyjna TVN24, należąca do globalnego koncernu medialnego Warner Bros. Discovery, była najbardziej opiniotwórczym medium w Polsce w marcu 2024 roku - wynika z najnowszego raportu Instytutu Monitorowania Mediów. Na informacje przekazywane na antenie TVN24 powoływano się ponad 4,2 tysiąca razy.

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

W 2023 roku luka VAT ponownie wzrosła do dwucyfrowego poziomu - przekazał na konferencji prasowej minister finansów Andrzej Domański. Jak dodał, szczegółowe dane za ubiegły rok zostaną opublikowane w najbliższych dniach.

Minister finansów: w ubiegłym roku luka VAT znów osiągnęła dwucyfrowy poziom

Minister finansów: w ubiegłym roku luka VAT znów osiągnęła dwucyfrowy poziom

Źródło:
PAP

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24