Wiceszef nowej KRS: listy z poparciem członków do Rady powinny być ujawnione

[object Object]
Listy poparcia do nowej KRS nadal pozostają nieujawnione tvn24
wideo 2/34

Uważam, że listy popierające wybór członków do Krajowej Rady Sądownictwa powinny być ujawnione. Koniec, kropka - mówił w TVN24 wiceszef nowej KRS sędzia Wiesław Johann. Kamila Gasiuk-Pihowicz (KO) zastanawiała się, "co takiego znajduje się na tych listach, że PiS z taką skrupulatnością, od tak wielu miesięcy, stara się tych list nie opublikować". - To jest jakaś wyjątkowa lista wstydu - ocenił Piotr Zgorzelski (PSL-Kukiz'15). - Decyzja jest w rękach pani marszałek Sejmu - stwierdził Tadeusz Cymański (SP). - Decyduje Sejm - wtórował mu europoseł PiS Ryszard Czarnecki.

Po tym jak sędzia Paweł Juszczyszyn nakazał Kancelarii Sejmu przedstawienie i przekazanie do sądu list poparcia kandydatów do nowej Krajowej Rady Sądownictwa, resort sprawiedliwości odwołał go z delegacji do sądu okręgowego, a kilka dni później prezes olsztyńskiego sądu Maciej Nawacki zawiesił go w wykonywaniu obowiązków. Rzecznik dyscyplinarny sędziów Piotr Schab poinformował, że przeciwko Juszczyszynowi wszczęto postępowanie dyscyplinarne, bo sędzia ten - zdaniem rzecznika - uchybił godności urzędu.

Wiceszef nowej KRS: listy popierające wybór członków do Krajowej Rady Sądownictwa powinny być ujawnione

Sprawę olsztyńskiego sędziego i list poparcia kandydatów do Krajowej Rady Sądownictwa komentował w rozmowie z TVN24 wiceprzewodniczący nowej KRS sędzia Wiesław Johann.

- Powiem szczerze, że szanuję tego człowieka. Szanuję go, ponieważ podjął suwerenną decyzję, podjął decyzję niezawisłą. Jeśli tak uważa, to jestem pełen uznania dla niego - mówił. - Mnie to nie obchodzi, czy komuś się moja wypowiedź podoba, czy nie. Po prostu - dodał.

Sędzia Johann przyznał, że zawieszenie sędziego Juszczyszyna w czynnościach jest dla niego "zaskakujące". - Ale widocznie prezes sądu, który wydał taką decyzję, musiał mieć do tego jakieś przesłanki - ocenił.

Wiceszef KRS mówił także, że jego zdaniem listy poparcia powinny być jawne. - Tak, ja, Wiesław Johann, wiceprzewodniczący Krajowej Rady Sądownictwa, uważam, że listy popierające wybór członków do Krajowej Rady Sądownictwa powinny być ujawnione. Koniec, kropka - powiedział.

Dlaczego listy poparcia są ukrywane? Rzecznik nowej KRS: nie wiem

Rzecznik nowej Krajowej Rady Sądownictwa sędzia Maciej Mitera we wtorkowej "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 ocenił - podkreślając, że jest to jego prywatne stanowisko - że sędzia Juszczyszyn miał prawo żądać list poparcia.

Zauważył, że olsztyński sędzia występuje o nie jako sąd. - Czy ma do tego prawo? W mojej ocenie ma. Kwestia tylko, dlaczego o listy poparcia, co by mu to dało? Co? Nic - uznał.

Pytany, czy rozumie, dlaczego listy poparcia do nowej KRS są ukrywane, Mitera odparł: - Nie, nie wiem.

Dlaczego listy poparcia są ukrywane? Rzecznik nowej KRS: nie wiem
Dlaczego listy poparcia są ukrywane? Rzecznik nowej KRS: nie wiemtvn24

"Politycy PiS-u wprowadzają anarchię w życiu publicznym"

O nieopublikowanych nadal listach mówiła w rozmowie z TVN24 także posłanka Kamila Gasiuk-Pihowicz z Koalicji Obywatelskiej. - Politycy PiS-u wprowadzają anarchię w życiu publicznym - oceniła.

Nawiązała do prawomocnego wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego, który nakazał Kancelarii Sejmu upublicznienie list. Jak mówiła, "dla każdego jest oczywiste, że jeżeli mamy prawomocny wyrok, ostateczny wyrok, to powinien zostać on wykonany, a w konsekwencji powinny być upublicznione listy poparcia".

- Dziwić może tylko to, dlaczego PiS z taką skrupulatnością, z taką pieczołowitością broni dostępu do tych informacji - dodała Gasiuk-Pihowicz.

- Co takiego znajduje się na tych listach? Czy tych podpisów w ogóle nie ma, czy zostały złożone tylko i wyłącznie przez podwładnych ministra Ziobry, czy znajdują się tam nazwiska sędziów, którzy brali udział w hejterskiej szajce w ministerstwie sprawiedliwości? Co takiego znajduje się na tych listach, że PiS z taką skrupulatnością, od tak wielu miesięcy, przy różnych sztuczkach prawnych, stara się tych list nie opublikować? - pytała posłanka Koalicji Obywatelskiej.

Gasiuk-Pihowicz: politycy PiS-u wprowadzają anarchię w życiu publicznym
Gasiuk-Pihowicz: politycy PiS-u wprowadzają anarchię w życiu publicznymtvn24

Nowacka: Kancelaria Sejmu ewidentnie przekracza swoje uprawnienia

Wiceszefowa klubu KO Barbara Nowacka z Inicjatywy Polska przyznała w rozmowie z TVN24, że nawet jeśli listy zostaną wysłane do olsztyńskiego sądu, to nie sądzi, żeby "były ujawnione".

- PiS z niewiadomych przyczyn potwornie boi się pokazać, kto podpisał się pod listami poparcia dla neo-KRS-u. Przedziwna historia - oceniła posłanka.

Jej zdaniem "Kancelaria Sejmu ewidentnie przekracza też swoje uprawnienia, bo nie jest uprawniona do polemizowania z sądem". - Spodziewam się, że mniej więcej ta polemika, którą z siebie już wyrzucili, kiedy sędzia Juszczyszyn wezwał ich do opublikowania (list poparcia do KRS - red.), pojawi się w sądzie w Olsztynie - dodała Nowacka.

Nowacka o nieujawnionych listach poparcia do KRS
Nowacka o nieujawnionych listach poparcia do KRS tvn24

"To jest jakaś wyjątkowa lista wstydu"

- Po Prawie i Sprawiedliwości i Kancelarii Sejmu spodziewam się wszystkiego najgorszego - powiedział w rozmowie z TVN24 wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski z klubu Polskie Stronnictwo Ludowe - Kukiz15. Jak ocenił, "to jest jakaś wyjątkowa lista wstydu, skoro Kancelaria Sejmu nie jest w stanie jej upublicznić".

- Wydaje się to kuriozalne, dlaczego zwykłej listy podpisów pod kandydatami do Krajowej Rady Sądownictwa nie można upublicznić - dodał Zgorzelski.

Zgorzelski: to jest jakaś wyjątkowa lista wstydu
Zgorzelski: to jest jakaś wyjątkowa lista wstydutvn24

Cymański: decyzja w rękach marszałek Sejmu

Tadeusz Cymański z Solidarnej Polski wskazywał w rozmowie z TVN24, że w sprawie list poparcia do KRS "decyzja w rękach pani marszałek (Sejmu - przyp. red.)". - Rozumiem też dylemat, bo z jednej strony mamy orzeczenie sądu, ale mamy bardzo istotne, niebłahe zastrzeżenia (dotyczące - przyp. red.) ochrony danych osobowych. To sprawa dla niektórych wręcz kluczowa - przekonywał.

Jego zdaniem "teraz jest to klasyczny dylemat, bo są takie dylematy w życiu". Dodał, że osoby, które poparły kandydatów, mogą nie życzyć sobie upublicznienia nazwisk.

Na uwagę, że sędzia Juszczyszyn domaga się tylko przekazania do sądu list, a nie ich upublicznienia, Cymański odparł: - Nie wiem, nie znam szczegółów, nie będę się mądrzył.

Cymański: decyzja jest w rękach marszałek Sejmu
Cymański: decyzja jest w rękach marszałek Sejmutvn24

Czarnecki: nie sądzę, żeby coś się w sposób istotny zmieniało

Europoseł PiS Ryszard Czarnecki przyznał, że sam jest ciekaw, "jak ostatecznie w tej sprawie będzie rozstrzygnięcie". - Nie sądzę, żeby coś się w sposób istotny zmieniało - dodał.

- Decyduje Sejm, trudno żeby europoseł - kibicujący, ale jednak z oddali - w tej sprawie radził Sejmowi co ma czynić, bo byłoby to nawet nieeleganckie - przekonywał eurodeputowany Prawa i Sprawiedliwości.

Czarnecki: nie sądzę, żeby coś się w sposób istotny zmieniało
Czarnecki: nie sądzę, żeby coś się w sposób istotny zmieniałotvn24

Kancelaria Sejmu odpowiada Juszczyszynowi w sprawie list poparcia

Na wezwania sędziego Juszczyna do dostarczenia do sądu list poparcia kandydatów do nowej KRS odpowiedziała w komunikacie Kancelaria Sejmu. "Do sądów powszechnych nie należy kontrola prawidłowości przebiegu procedur parlamentarnych, w tym wyboru osób na stanowiska obsadzane przez Sejm" - oświadczyło Centrum Informacyjne Sejmu.

Jak dodano, "Kancelaria Sejmu, po dokonaniu analizy korespondencji przesłanej z Sądu Okręgowego w Olsztynie, podejmie działania, uwzględniając obowiązujące prawo, w tym unijne i krajowe przepisy dotyczące ochrony danych osobowych".

Autor: akr/adso,now / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Politico oceniło, że spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson zdecydował się odblokować kwestię pomocy dla Ukrainy między innymi z powodu alarmujących raportów amerykańskiego wywiadu. Portal wskazał też na rolę Donalda Trumpa w tej kwestii oraz jego spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą.

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Źródło:
PAP

Donald Trump chce się odegrać na Wołodymyrze Zełenskim. Przed wyborami, które przegrał z Joe Bidenem, on dzwonił nawet do Zełenskiego i go trochę szantażował - mówił w "Faktach po Faktach" europoseł Włodzimierz Cimoszewicz, były premier, były szef MSZ i były minister sprawiedliwości. Odniósł się także do ostatniego spotkania Andrzeja Dudy z Trumpem w Nowym Jorku.

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda podczas seminarium na temat bezpieczeństwa transatlantyckiego w Vancouver przekonywał, że NATO musi zwiększać swój potencjał militarny i wydatki na obronność do 3 proc. PKB. Zdaniem Dudy najbardziej realistycznym scenariuszem zwycięstwa Ukrainy w wojnie jest zapewnienie jej zdolności bojowych w przemyślany i skuteczny sposób.

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Źródło:
PAP

Zorza polarna może pojawić się dzisiejszej nocy na polskim niebie. Jak przekazał popularyzator astronomii Karol Wójcicki, zapanowały doskonałe warunki do jej obserwacji. W podziwianiu zjawiska mogą przeszkodzić jednak gęste chmury.

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

Źródło:
Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl

Policjant rzucił się na pomoc tonącej w Wiśle dziewczynie. Zadziałał natychmiast i dużo ryzykował, ale zrobił to w najrozsądniejszy możliwie sposób.

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Źródło:
Fakty TVN

W piątek w alei Niepodległości spłonął samochód elektryczny wart około milion złotych. Jego kierowca chciał uniknąć zderzenia z innym autem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Auto zajęło się ogniem. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać moment uderzenia.

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

Hans Rausing, znany brytyjski miliarder, przeżywa kolejną osobistą tragedię - jego druga żona, Julia, przegrała wieloletnią walkę z rakiem. W 2012 roku zmarła pierwsza żona Rausinga, Eva. Jak podaje "The Independent", "Julia poświęciła swoje życie rodzinie i celom charytatywnym". Wraz z mężem wspierała finansowo m.in. National Gallery i inne instytucje artystyczne.

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Źródło:
The Independent, The Guardian

Centralne Biuro Śledcze Policji opublikowało nagranie z akcji zatrzymania dwóch Polaków podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa, współpracownika Aleksieja Nawalnego. Obaj mężczyźni byli poszukiwani na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania przez stronę litewską.

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Polsce zatrzymano dwie osoby podejrzane o atak na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa - poinformowało CBŚP. Wołkow, bliski współpracownik nieżyjącego już krytyka Kremla Aleksieja Nawalnego, został napadnięty w Wilnie 12 marca. Zatrzymanych obywateli Polski doprowadzono do Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga w Warszawie, gdzie wykonano z nimi dalsze czynności. Mężczyźni są obecnie tymczasowo aresztowani.

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Aktualizacja:
Źródło:
LRT, PAP, Radio Swoboda, tvn24.pl

Do tragicznego wypadku doszło na przystanku tramwajowym w Bydgoszczy. Piętnastoletnia dziewczyna zginęła pod kołami tramwaju. Policja bada przyczyny wypadku. Sprawą zajmuje się też sąd rodzinny. Są już pierwsze decyzje.

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Do pożaru samochodu elektrycznego doszło na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego. Auto zajęło się ogniem po tym, jak kierowca uderzył w słup.

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszwa.pl

Przy skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego w Warszawie spłonął elektryczny lucid air. Auto, którego wartość w Polsce szacuje się na nawet milion złotych, to rzadkość na europejskich drogach. Dlaczego jest wyjątkowe?

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Pół miliona złotych schowanych w niewielkiej, ciemnej torbie przekazał mieszkaniec łódzkiego Śródmieścia w ręce oszusta. Ofiara przestępstwa była przekonana, że pomaga policji i prokuraturze rozbić grupę przestępczą. Kilka miesięcy po zdarzeniu, które nagrały kamery, policja zatrzymała 21-letnią kobietę i jej o rok młodszego partnera. 

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Źródło:
tvn24.pl

W najbliższą niedzielę 21 kwietnia odbędzie się druga tura wyborów samorządowych. Choć głosować będą mieszkańcy tylko niektórych polskich miast, cisza wyborcza obowiązywać będzie w całym kraju.

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W niedzielę mieszkańcy 748 gmin i miast w Polsce wybiorą wójtów, burmistrzów i prezydentów w drugiej turze wyborów samorządowych. W TVN24 i TVN24 GO będziemy śledzić przebieg głosowania w całej Polsce. O 20.30 rozpocznie się Wieczór Wyborczy, w trakcie którego podamy sondażowe wyniki i pierwsze komentarze.

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Dziennikarze TVN i TVN24 zostali w piątek w Gdyni nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego. Zdobyli wszystkie nagrody w kategorii Reportaż Filmowy. Nagrodę specjalną "Człowiek Wrażliwy" otrzymała dziennikarka TVN24 Ewa Ewart.

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Ziemia pod chińskimi miastami zapada się, co prowadzi do rosnącego ryzyka występowania powodzi. Naukowcy alarmują w nowej analizie, że na zagrożonych terenach mieszkają miliony ludzi. Powodem tego niebezpiecznego zjawiska jest niezwykle szybka urbanizacja Państwa Środka. Problem dotyczy jednak nie tylko Chin.

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Źródło:
CNN, Reuters, BBC, Science

Tegoroczny Konkurs Piosenki Eurowizji rusza już za niespełna trzy tygodnie. Na scenie wystąpią wykonawcy z kilkudziesięciu krajów. Kogo zobaczymy w półfinałach, a kto dostaje się do finału bez eliminacji? Wyjaśniamy.

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Źródło:
eurovision.tv, eurowizja.org, tvn24.pl

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24