"Nie uciekłem ze strachu". Wspomnienia o Marcu'68

[object Object]
Debata Marzec'68 po filmie "Dworzec Gdański"tvn24
wideo 2/4

- Z pewnego punktu widzenia więzienie było najlepszym miejscem, dlatego że nie doszła do mnie ta cała histeria, którą ludzie przeżywali - wspominał wydarzenia z marca 1968 roku Seweryn Blumsztajn. - Byłem oburzony na moich przyjaciół zaangażowanych w Marzec, że wyjeżdżają. Po wyjściu z więzienia zmieniłem zdanie - przyznał.

Goście TVN24 profesor Jerzy Eisler, profesor Paweł Śpiewak, Krzysztof Topolski i Seweryn Blumsztajn rozmawiali o wydarzeniach z marca 1968 roku.

Seweryn Blumsztajn z "Gazety Wyborczej" podkreślił, że Marzec'68 był "przede wszystkim wolnościowym zrywem studenckim". - Cała sprawa żydowska została jakby dopisana przez władze - dodał.

Jak mówił, antysemityzm pojawił się ze względu na wewnętrzny spór aparatu władzy, którego młodsza część "szła pod hasłami nacjonalistycznymi", szukając "w ten sposób legitymizacji i kontaktu z narodem".

Blumsztajn został aresztowany 8 marca. - Z pewnego punktu widzenia więzienie było najlepszym miejscem, dlatego że nie doszła do mnie ta cała histeria, którą ludzie przeżywali - powiedział. - Ja w tym więzieniu byłem oburzony na moich przyjaciół zaangażowanych w ten Marzec, że (...) wyjeżdżają - wspominał.

I dodał: - Po wyjściu (z więzienia - red.) zmieniłem zdanie.

"Stwierdziłem, że koniec wszelkiej nadziei i nie ma żadnej szansy"

Krzysztof Topolski, który także został aresztowany w marcu 1968 roku, powiedział, że aresztowani "tak naprawdę niewiele rozumieli" i nie zdawali sobie sprawy z rozmiaru nagonki antyżydowskiej.

- Po roku wyszedłem i nagle zorientowałem się, że ci, co jeszcze nie wyjechali, pokolenie naszych rodziców, myślało o 1943 roku, o Holokauście. Oni chcieli nas wypchnąć, oni chcieli, żeby ci młodzi się uratowali - powiedział. - Oni żyli pamięcią Holokaustu - tłumaczył.

Dodał, że "wszyscy starsi mówili: niech się młodzi ratują".

Topolski podkreślił, że "miał w nosie, że jest Żydem", ale 25 sierpnia 1968 roku zdecydował o wyjeździe, kiedy w więzieniu dowiedział się, "jak żeśmy 'pomogli' Czechosłowacji" (w nocy z 20 na 21 sierpnia wojska Układu Warszawskiego wkroczyły na terytorium Czechosłowacji w reakcji na tak zwaną Praską Wiosnę). - Stwierdziłem, że koniec wszelkiej nadziei i nie ma żadnej szansy - stwierdził.

Starsi Żydzi "wpadli w panikę"

Historyk i badacz Marca'68 profesor Jerzy Eisler powiedział, że władze wywierały presję na Żydów, by wyjeżdżali z kraju. - Szczególnie kobiety na to reagowały. "Ty Żydówo" - jedno zdanie, które nieważne kto powiedział, to nie musiał być nikt ważny, to nie musiał być nikt istotny, ale to było jak spoliczkowanie w publicznym miejscu - stwierdził.

Profesor powiedział, że wiosną 1968 roku pojawiła się plotka, że na Żuławach będzie budowany obóz koncentracyjny dla Żydów, co było nieprawdą.

- Wielu zwłaszcza starszych Żydów, którzy pamiętali Shoah, pamiętali wojnę, okupację, (...) wpadli w panikę - wyjaśniał.

"Wrócił język nazizmu"

Profesor Jan Śpiewak, socjolog, dyrektor Żydowskiego Instytutu Historycznego zwrócił uwagę, że antysemicki język władz udzielał się także zwykłym ludziom i "wkraczał w życie codzienne".

- Wrócił język nazizmu. To było nazistowskie użycie argumentów - mówił.

I dodał: - Nikt się tego nie spodziewał.

Stwierdził, że miał poczucie, że "dzieje się coś naprawdę strasznego", mieliśmy do czynienia z "czkawką nazistowską".

"Nie będzie Gomułka decydował, czy jestem Polakiem, czy Żydem"

Seweryn Blumsztajn przypomniał, że emigrowali wtedy jego rodzice. On sam nie wyjechał, bo - jak mówił - "czuł się odpowiedzialny".

- Bo wywołałem tę awanturę. Po drugie, dlatego że nie będzie Gomułka decydował, czy jestem Polakiem, czy Żydem. Poza tym miałem takie poczucie, że wokół mnie są przyjaciele, nie tylko o żydowskich korzeniach i jakoś dałem radę - mówił.

- Pytanie o stosunek polskiego społeczeństwa do tej kampanii antysemickiej jest najtrudniejszym pytaniem o Marzec'68 dzisiaj i właściwie niedotkniętym przez historyków - ocenił.

"Nie uciekłem ze strachu"

Krzysztof Topolski podkreślał z kolei, że nie uciekł ze strachu.

- Tylko stwierdziłem, że jest bez szansy (na poprawę - red.), wyjechałem, wróciłem - mówił.

"Dziady" zdjęte ze sceny

Profesor Jerzy Eisler przypomniał także zdjęcie z afisza spektaklu "Dziady", wystawianego w Teatrze Narodowym.

- Jeżeli się atakuje "Dziady", jeśli się to zdejmuje ze sceny i informuje się, że będą tylko jeszcze dwa spektakle, przy czym ostatni 30 stycznia 1968 roku, to właściwie zaprasza się młodą inteligencję, studentów do protestu - ocenił.

Blumsztajn stwierdził, że było to "pokolenie niezrewoltowane". - To były dzieci ze szczęśliwym dzieciństwem, traktujący te ograniczenia, jakie system narzuca, jako coś dość oczywistego, identyfikujący się z tym krajem i dopiero Marzec'68, ta brutalność i kłamstwa ich obudziły - mówił.

Głos Kościoła

Goście TVN24 byli też pytani o działania Kościoła w 1968 roku.

- Były dwa listy Episkopatu: jeden w marcu, drugi opublikowany w maju. To jest taka sytuacja, z jaką mamy do czynienia często. Ktoś, kto mówi białe i ktoś kto mówi czarne i obaj mają rację. Bo dla jednego jest zajęte stanowisko w kwestii antysemickiej kampanii, dla drugiego nie ma - mówił Jerzy Eisler, tłumacząc, że stanowisko Kościoła mogło być uznane za niejednoznaczne.

Topolski przypomniał, że w marcu 1990 roku obydwie izby polskiego parlamentu spotkały się na wniosek posła Zbigniewa Janasa. - Zostało przegłosowane przez obie izby kongresu przeproszenie dla wszystkich, którzy zostali wygnani z Polski - mówił.

Interpelacja w sprawie brutalności policji i cenzury

Posłowie Znaku Jerzy Zawieyski, Konstanty Łubieński, Tadeusz Mazowiecki, Stanisław Stomma, Janusz Zabłocki 11 marca 1968 roku złożyli w Sejmie interpelację w sprawie brutalności policji i cenzury.

Eisler mówił, że doszło wtedy do "dwóch dni sabatu czarownic".

- Wszyscy wypowiadali się tam, bardzo wielu posłów znanych i nieznanych, na przykład pierwszy sekretarz Komitetu Wojewódzkiego w Krakowie Czesław Domagała powiedział zdanie, które zacytuję z pamięci bez błędu, bo na zawsze mi się zapisało, że "nigdy żadne Bednary, Jasienice, Kisielewskie i Słonimskie nie będą sumieniem narodu, bo sumieniem narodu polskiego jest tylko Polska Zjednoczona Partia Robotnicza".

Jak mówił, zdarzały się chamskie, ordynarne zachowania. - Kiedy Jerzy Zawieyski mówił o pobiciu Stefana Kisielewskiego, był rechot - powiedział Eisler.

Według niego, "dzisiaj w Sejmie to byłoby normalne". - Bo oni krzyczą, przerywają sobie, ale w Sejmie PRL-u mówił jeden i nikt się nie odzywał, żadnych okrzyków, na galerii nie mogli być w czasie takich obrad goście, takie były przepisy - przypomniał.

OGLĄDAJ CAŁĄ DEBATĘ

50. Rocznica wydarzeń Marca 1968 roku. Cała debata
50. Rocznica wydarzeń Marca 1968 roku. Cała debatatvn24

Autor: pk,kb//kg / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Amerykański Departament Stanu zna sprawę polskiego sędziego, który uciekł na Białoruś - mówi w rozmowie z korespondentem "Faktów" TVN Marcinem Wroną Mark Toner z Departamentu Stanu USA. Toner dodaje, że Stany Zjednoczone są świadome wyzwań wschodniej flanki NATO, które stwarza agresywna postawa Rosji i wojna w Ukrainie oraz robią wszystko, by wspierać w nich Polskę i innych sojuszników. Był też pytany o sprawę polskiego sędziego Tomasza Szmydta, który uciekł na Białoruś. Przekazał, że Departament Stanu zdaje sobie sprawę z tego, co się wydarzyło. - Ale jest to wewnętrzna kwestia rządu polskiego - dodał.

Mark Toner: Będzie to długa wojna. Wszyscy musimy się przygotować

Mark Toner: Będzie to długa wojna. Wszyscy musimy się przygotować

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

W piątkowy wieczór nad Polską pojawiła się zorza polarna. Zachwyciła swoim kolorem i wyjątkowością. Na Kontakt24 spływają od internautów zdjęcia, na których udało się uchwycić ten widok.

Zorza nad Polską. Niezwykłe widoki na niebie

Zorza nad Polską. Niezwykłe widoki na niebie

Źródło:
Kontakt24, TVN24

Około 100 osób zostało rannych w wyniku zderzenia się pociągów na wiadukcie w Buenos Aires – podała stacja TN. Nie ma informacji o ofiarach śmiertelnych, ale kilkadziesiąt osób trafiło do szpitali. - Słyszeliśmy huk zderzających się wagonów - relacjonowała jedna z uczestniczek wypadku. Dodała, że "wiele osób leżało na podłodze" i widziała "ciężko rannych".

Zderzenie pociągów na wiadukcie, dziesiątki rannych

Zderzenie pociągów na wiadukcie, dziesiątki rannych

Źródło:
PAP, Reuters, TN

Rosyjska ofensywa pod Charkowem prawdopodobnie będzie zwiększać intensywność - powiedział w piątek rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby. Jak stwierdził, należy zakładać, że Rosjanie mogą szykować się do bezpośredniego ataku na miasto.

USA nie wykluczają ataku na Charków. Rosja chce stworzyć "płytką strefę buforową"

USA nie wykluczają ataku na Charków. Rosja chce stworzyć "płytką strefę buforową"

Źródło:
PAP

Na Słońcu doszło do kilku silnych rozbłysków, w wyniku czego w kierunku Ziemi podążają duże ilości plazmy. Oznacza to, że najbliższej nocy na niebie może pojawić się zorza polarna. "Mogą to być najlepsze warunki do obserwacji zorzy polarnej nad Polską od kilku-kilkunastu lat" - napisał Karol Wójcicki, autor bloga "Z głową w gwiazdach".

Burza geomagnetyczna. "Przed nami noc, na którą współczesny świat prawdopodobnie nie był gotowy"

Burza geomagnetyczna. "Przed nami noc, na którą współczesny świat prawdopodobnie nie był gotowy"

Źródło:
tvnmeteo.pl, Z głową w gwiazdach,

Chwile grozy na basenie w Tczewie. Gdyby nie 10-letni Tymon, nie wiadomo, czy nie skończyłoby się tragicznie. Koleżanka Tymona nagle zniknęła pod wodą. Chłopiec wołał ratowników na pomoc, ale w końcu sam wyciągnął dziewczynkę na powierzchnię. Wszystko widać na filmie z monitoringu. Widać też, gdzie byli wtedy ratownicy. 

Ratownicy nie reagowali, gdy dziewczyna zniknęła pod wodą. Uratował ją 10-letni Tymon

Ratownicy nie reagowali, gdy dziewczyna zniknęła pod wodą. Uratował ją 10-letni Tymon

Źródło:
Fakty TVN

Mamy do czynienia albo z napastliwym i obrzydliwym kłamstwem politycznym, do czego formacja pani Szydło i ona sama już nas trochę przyzwyczaiła, albo mamy do czynienia z jakąś niesłychaną historią - powiedział Bartłomiej Sienkiewicz, komentując wypowiedź Beaty Szydło dotyczącą sprawy Tomasza Szmydta, w "Faktach po Faktach". Jak mówił, "pora na komisję, która zbada, w jaki sposób rosyjskie wpływy w państwie polskim się rozszerzyły za czasów PiS, ponieważ wniosek z tego jest oczywisty - ktoś czegoś nie dopilnował". - Czy to była głupota i ochrona swoich, czy to była zła wola? To kluczowe pytanie w tej chwili dla wewnętrznej polityki Polski - stwierdził.

Sienkiewicz o słowach Szydło: to obrzydliwe kłamstwo polityczne albo niesłychana historia

Sienkiewicz o słowach Szydło: to obrzydliwe kłamstwo polityczne albo niesłychana historia

Źródło:
TVN24

Jeżeli chodzi nam o łapanie agentów, czy tropienie kogoś, kto rzeczywiście pracował dla jakiegoś obcego wywiadu, to od tego mamy służby, a nie komisje - mówił w "#BezKitu" marszałek Sejmu Szymon Hołownia, komentując pomysł powołania komisji do badania wpływów rosyjskich i białoruskich w Polsce.

Hołownia: jeżeli chodzi nam o łapanie agentów, to od tego mamy służby, a nie komisje

Hołownia: jeżeli chodzi nam o łapanie agentów, to od tego mamy służby, a nie komisje

Źródło:
TVN24

W piątkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana. Blisko rozbicia kumulacji było w Polsce, gdzie pojawiła się wygrana drugiego stopnia.

Wyniki Eurojackpot z 10 maja 2024. Jakie liczby padły podczas ostatniego losowania?

Wyniki Eurojackpot z 10 maja 2024. Jakie liczby padły podczas ostatniego losowania?

Źródło:
tvn24.pl

Może być tak, że nie będzie kredytu zero procent, a zostanie zastąpiony on innym rozwiązaniem - stwierdził w piątek w radiowym wywiadzie wicepremier, minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski. Wcześniej, w czwartek pismo w sprawie programu Mieszkanie na start skierował do resortu rozwoju zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich.

Głośny projekt pod znakiem zapytania. "Może być tak, że go nie będzie"

Głośny projekt pod znakiem zapytania. "Może być tak, że go nie będzie"

Źródło:
tvn24.pl

Pożar wybuchł na terenie składowiska odpadów w Siemianowicach Śląskich. Gęsty czarny dym widoczny był nawet kilkadziesiąt kilometrów dalej. Sprawdź, jaki jest prawdopodobny scenariusz rozprzestrzeniania się zanieczyszczeń związanych z pożarem.

Trasa chmury zanieczyszczeń z Siemianowic. IMGW o prawdopodobnym scenariuszu

Trasa chmury zanieczyszczeń z Siemianowic. IMGW o prawdopodobnym scenariuszu

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, IMGW, TVN24

Ogromny pożar w Siemianowicach Śląskich. Ogień pojawił się na terenie składowiska odpadów. Kłęby czarnego dymu widać było z kilku kilometrów. Podczas gaszenia pożaru składowiska poszkodowanych zostało dwóch strażaków. Pożar jest opanowany. Trwa dogaszenie. Trudno na razie przewidzieć, kiedy się zakończy.

Dwóch strażaków poszkodowanych, trwa dogaszenie pożaru. Alert RCB obowiązuje

Dwóch strażaków poszkodowanych, trwa dogaszenie pożaru. Alert RCB obowiązuje

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

W Siemianowicach Śląskich, na terenie składowiska odpadów, wybuchł pożar. Burmistrz Czeladzi przekazał, że woda w rzece Brynicy jest zanieczyszczona chemikaliami. Materiały otrzymaliśmy na Kontakt 24. 

Brynicą spływa woda zanieczyszczona chemikaliami. To pokłosie pożaru w Siemianowicach Śląskich

Brynicą spływa woda zanieczyszczona chemikaliami. To pokłosie pożaru w Siemianowicach Śląskich

Źródło:
Kontakt 24, TVN24, Wprost, Gazeta Wyborcza

To jest nie tylko naplucie w twarz sędziom zaangażowanym w obronę praworządności. To jest przede wszystkim pokazanie gestu Lichockiej obywatelom, którzy przez osiem lat stali pod sądami - powiedział sędzia Igor Tuleta, komentując poprawki wprowadzone przez Senat do nowelizacji ustawy o KRS.

Senat wprowadził zmiany w noweli ustawy o KRS. Tuleya: to pokazanie gestu Lichockiej obywatelom

Senat wprowadził zmiany w noweli ustawy o KRS. Tuleya: to pokazanie gestu Lichockiej obywatelom

Źródło:
Trójka Polskie Radio

"Precz z Zielonym Ładem" - krzyczeli rolnicy w Warszawie, ale na szubienicy powiesili nie Zielony Ład, tylko kukłę Donalda Tuska. Może zapomnieli, że to unijny komisarz z Prawa i Sprawiedliwości do Zielonego Ładu namawiał i podkreślał, że to program rolny PiS-u? Na miesiąc przed wyborami do Parlamentu Europejskiego na ulicach Warszawy można było usłyszeć, że Unia to "eurokołchoz".

Kukła Donalda Tuska na szubienicy podczas protestu w Warszawie. Demonstranci mówili o "eurokołchozie"

Kukła Donalda Tuska na szubienicy podczas protestu w Warszawie. Demonstranci mówili o "eurokołchozie"

Źródło:
Fakty TVN

Prokuratura Okręgowa w Płocku, która w marcu 2022 r. przedstawiła Radosławowi K. zarzuty zabójstwa trzech chłopców w wieku 8, 12 i 17 lat (Piotra, Adriana i Oskara), skierowała do sądu wniosek o umorzenie śledztwa i umieszczenie mężczyzny w zakładzie psychiatrycznym. Biegli uznali, że K. jest niepoczytalny.

Podejrzany o zabicie trzech chłopców nie stanie przed sądem

Podejrzany o zabicie trzech chłopców nie stanie przed sądem

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

- Sąd ma świadomość, że tak naprawdę największą karą dla oskarżonego będzie dalsze życie ze świadomością, że do śmierci jego syna doszło tylko i wyłącznie z jego winy. Ta nieformalna kara, w przeciwieństwie do tej oficjalnej kary pozbawienia wolności, nie ulegnie zatarciu - tak wyrok dla 32-latka, który po pijanemu spowodował wypadek, w którym zginął czteroletni Miłosz, uzasadniał sędzia Łukasz Kaczmarzewski.

Ojciec był pijany, Miłosz nie żyje. Wyrok sądu i "największa kara, która nigdy nie zostanie zatarta"

Ojciec był pijany, Miłosz nie żyje. Wyrok sądu i "największa kara, która nigdy nie zostanie zatarta"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ciała prawdopodobnie dwóch dziewczynek w wieku trzech i pięciu lat znaleźli w piątek policjanci na prywatnej posesji w gminie Szczucin w powiecie dąbrowskim (Małopolska). Na miejscu pracuje prokurator. W sprawie zatrzymano 40-letnią matkę dzieci.

Ciała "prawdopodobnie dwóch małych dziewczynek" w pogorzelisku. Matka zatrzymana

Ciała "prawdopodobnie dwóch małych dziewczynek" w pogorzelisku. Matka zatrzymana

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Liczba ofiar śmiertelnych po wypadku autobusu, który spadł do rzeki w centrum Petersburga wzrosła do siedmiu - poinformował w piątek wieczorem Komitet Śledczy Rosji. Ratownicy wyciągnęli z zatopionego pojazdu dziewięć osób. Tuż po wypadku dwie z nich były w stanie ciężkim, cztery w stanie śmierci klinicznej. Kierowca autobusu został zatrzymany. Jak podały media, miał usiąść za kierownicą po 20-godzinnej zmianie, po kilku godzinach odpoczynku.

Autobus wpadł do rzeki. W centrum miasta

Autobus wpadł do rzeki. W centrum miasta

Źródło:
Meduza, tvn24.pl

W Bułgarii został ogłoszony stan epidemii z powodu krztuśca. Ministerstwo zdrowia w Sofii poinformowało, że w kraju odnotowano już 843 zachorowania. 80 procent przypadków choroby dotyczy dzieci do pierwszego roku życia.

Stan epidemii w Bułgarii. Najczęściej chorują dzieci do pierwszego roku życia

Stan epidemii w Bułgarii. Najczęściej chorują dzieci do pierwszego roku życia

Źródło:
PAP

Polska Prowincja Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej poinformowała o zatrzymaniu przez białoruskie władze dwóch zakonników. Ojcowie Andrzej Juchniewicz i Paweł Lemech posługują w sanktuarium w Szumilinie koło Witebska.

"Dywersyjna działalność na szkodę białoruskiego państwa". Zakonnicy zatrzymani

"Dywersyjna działalność na szkodę białoruskiego państwa". Zakonnicy zatrzymani

Źródło:
PAP, Radio Swoboda, Katolik.life

Kijów spodziewa się, że pierwsze myśliwce F-16 zostaną dostarczone na Ukrainę w czerwcu i lipcu - donosi w piątek Reuters, powołując się na wysokiej rangi źródło w ukraińskim wojsku. Nie podano jednak, kto ma dostarczyć odrzutowce.

Ukraina czeka na myśliwce F-16. Reuters: jest data pierwszej dostawy

Ukraina czeka na myśliwce F-16. Reuters: jest data pierwszej dostawy

Źródło:
Reuters, PAP

Jaka pogoda będzie w wakacje? Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej opublikował eksperymentalną długoterminową prognozę na lato 2024. Trzy miesiące mogą okazać się cieplejsze niż zazwyczaj - wynika ze wstępnych przewidywań.

Pogoda na wakacje. IMGW pokazał prognozę

Pogoda na wakacje. IMGW pokazał prognozę

Źródło:
IMGW

Kacza rodzina udała się na spacer przez centrum Warszawy. Stadko złożone z matki i dwunastu małych kaczuszek zdecydowało się na przekroczenie jednej z najszerszych i najbardziej ruchliwych ulic stolicy.

Kacza rodzina na spacerze w centrum. Wstrzymali dla nich ruch, nikt nie protestował

Kacza rodzina na spacerze w centrum. Wstrzymali dla nich ruch, nikt nie protestował

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogli wskazać Zdjęcie XX-lecia. Koniec głosowania to dokładnie 10 maja o godzinie 23.59. Wyboru można było dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybierali Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo. Ostatni dzień głosowania

Internauci wybierali Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo. Ostatni dzień głosowania

Źródło:
TVN24

TVN24 znalazła się na czele rankingu najbardziej opiniotwórczych stacji telewizyjnych dekady - wynika z analizy Instytutu Monitorowania Mediów (IMM). Stacja była cytowana 181,8 tysiąca razy w latach 2014-2023.

TVN24 najbardziej opiniotwórczą stacją telewizyjną dekady

TVN24 najbardziej opiniotwórczą stacją telewizyjną dekady

Źródło:
tvn24.pl

Palestyna coraz bliżej członkostwa w Organizacji Narodów Zjednoczonych. Zgromadzenie Ogólne uchwaliło w piątek rezolucję popierającą przyznanie Palestynie statusu stałego członka. Wśród 143 państw głosujących za rezolucją była Polska. Przyznanie statusu stałego członka musi zatwierdzić jeszcze Rada Bezpieczeństwa.

Polska poparła przyznanie Palestynie statusu stałego członka ONZ

Polska poparła przyznanie Palestynie statusu stałego członka ONZ

Źródło:
PAP

Już 11 czerwca platforma streamingowa Max zadebiutuje w Polsce. Czym będzie się różnić od HBO Max, które zastąpi? Jakie pakiety będą dostępne w jej ramach? Jakie tytuły zostaną dodane do jej biblioteki? Wyjaśniamy.  

Max nadchodzi. 5 rzeczy, które trzeba wiedzieć o nowej platformie  

Max nadchodzi. 5 rzeczy, które trzeba wiedzieć o nowej platformie  

Źródło:
TVN24.pl