"Nie chcemy likwidować przewozów. Stoimy pod ścianą"

- Stoimy pod ścianą, nie możemy dłużej kredytować przewozów pasażerskich. Nie chcemy likwidować pociągów, nie jesteśmy przeciwnikami InterRegio, ale każdy z przewoźników musi swoją działalność zbilansować - mówił prezes PKP PLK Zbigniew Szafrański. PKP PLK zablokowała dziś wyjazd na tory 48 pociągów InterRegio zadłużonych Przewozów Regionalnych.
Zadłużenie Przewozów Regionalnych wobec PKP PLK (spółki, która jest operatorem infrastruktury kolejowej w całym kraju) wynosi około 130 mln zł za ub. rok i około 106 mln zł za ten rok. W związku z tym PKP PLK zablokowała dzisiaj kilkadziesiąt pociągów InterRegio.
- Na nasze konta nie płyną pieniądze i to jest powodem tej sytuacji. Stoimy pod ścianą, nie możemy dłużej kredytować przewozów pasażerskich - mówił na konferencji prasowej prezes PKP PLK Zbigniew Szafrański. Jak podkreślał, tylko Przewozy Regionalne i PKP Intercity mają kłopoty finansowe. Inne spółki kolejowe potrafią zbilansować swoją działalność.
Nie chcą, ale muszą
Szafrański podkreślał, że PKP PLK nie chce likwidować pociągów, ale zmusza ją do tego wciąż rosnące zadłużenie PR. - Powiedzieliśmy PR: Chcemy byście ograniczyli pracę przewozową, byście się u nas więcej nie zadłużali. Chcieliśmy, żeby PR zlikwidowały pociągi, które się nie opłacały - tłumaczył.
Jak powiedział, w odpowiedzi na te prośby PR przygotowała listę pociągów do likwidacji lub zmiany, która "jedynie w minimalny sposób ograniczała pracę przewozową". - Więc przygotowaliśmy naszą listę, pociągów, które naszym zdaniem powinny zostać zlikwidowane - powiedział Szafrański. Jak dodał znalazły się na niej pociągi, które były niedofinansowane przez marszałków województw. - Pozycji na liście było 151. Wczoraj PR przesłała do nas listę, z której wynikało, że część z tych pociągów jest jednak objęta umowami z marszałkami. I dlatego dziś wstrzymano tylko 48 pociągów - podkreślił.
Przewozy Regionalne uważają, że decyzja o wstrzymaniu pociągów była bezprawna i oskarżają PKP PLK o to, że zablokowała najbardziej dochodowe linie.
Będą zwroty
Pasażerowie, którzy kupili bilety na odwołane pociągi otrzymają zwrot pieniędzy. Mogą też pojechać pociągami PKP Intercity, w których te bilety będą uznawane.
Na trasy nie wyjadą niektóre pociągi InterRegio relacji Warszawa-Kraków, Warszawa-Rzeszów, Łódź-Kraków, Warszawa-Katowice, Warszawa-Wrocław, Warszawa-Poznań, Warszawa-Szczecin, Przemyśl-Gliwice, Kraków-Wrocław, Przemyśl-Wrocław, Kraków-Poznań, Rzeszów-Poznań, Kraków-Szczecin, Gliwice-Przemyśl, Bielsko Biała-Wrocław, Gdynia-Szczecin.
Pociągi InterRegio jeżdżą bez zmian tylko na trasach z Warszawy do Łodzi, Bydgoszczy, Białegostoku i Wrocławia przez Łódź. Bez zmian jeżdżą też wszystkie pociągi regionalne spółki.
bgr//kdj