Matka niepełnosprawnego: premier nie miał odwagi spojrzeć w oczy

[object Object]
"Premier to człowiek bez serca"tvn24
wideo 2/24

Premier ma bardzo niską wiedzę na temat osób niepełnosprawnych, to nie jest osoba, która była przygotowana na jakieś rozwiązania - oceniła Marzena Stanewicz, protestująca w Sejmie matka niepełnosprawnego dziecka. W programie "Tak jest" w TVN24 przyznała, że liczyła na spotkanie z Jarosławem Kaczyńskim, który w 2014 roku "całował ich po rękach".

Marzena Stanewicz opiekuje się 25-letnim niepełnosprawnym synem. Pytana o spotkania z prezydentem Andrzejem Dudą i premierem Mateuszem Morawieckim, którzy przyjechali w piątek do protestujących w Sejmie, stwierdziła, że szef rządu powinien spotkać się z nimi już w czwartek, "lecz tak się nie stało".

- Przyszedł z jakimiś kolejnymi obietnicami, nieprzygotowany do rozmów - stwierdziła w "Tak jest".

- Uważam, że pan premier Morawiecki ma bardzo niską wiedzę na temat osób niepełnosprawnych. Dla mnie to jest taki ekonomista, to nie jest osoba, która była przygotowana na jakieś rozwiązania - podkreśliła.

- Nawet nie miała odwagi spojrzeć w oczy tych dwóch niepełnosprawnych, obok siedzących już dorosłych mężczyzn na wózkach, którzy zadawali mu pytania - oceniła Stanewicz. - Kamienna twarz, uważam, że to człowiek bez serca - dodała.

Stanewicz: liczymy na prezydenta

Jej zdaniem protestującym w Sejmie nie podoba się propozycja Mateusza Morawieckiego, by pieniądze na pomoc niepełnosprawnym pozyskać z nowego podatku dla najbogatszych.

- Każdy ma taką pozycję, jaką ma, i jak można zabierać komuś, by dać drugiemu? - dopytywała.

Marzena Stanewicz stwierdziła, że obecna partia rządząca bardzo często mówiła, "że pieniądze są, że budują system". - To ja pytam, jeśli budują system, to powinni szczególną uwagę zwrócić na takie osoby, jak dzieci chore od urodzenia po 18. roku życia, niezdolne do samodzielnej egzystencji - oceniła.

Protestujący w Sejmie rodzice niepełnosprawnych dzieci nie byli usatysfakcjonowani również zapowiedzią szefa rządu, że do połowy maja powstanie projekt ustawy o rencie socjalnej. - Na pytanie, czy mamy tu być do maja, [premier Morawiecki - red.] odpowiedział: to państwa wybór, mogą państwo wyjść - relacjonowała Stanewicz.

- Nie wyjdziemy - zapewniła.

- Liczymy jeszcze na to, że spotkanie z panem prezydentem [Andrzejem Dudą - przyp. red.] przyniesie rozwiązanie - podkreśliła. - Pan prezydent ma inicjatywę ustawodawczą i liczymy na spełnienie jego dzisiejszych obietnic i realne rozwiązanie - dodała.

Prezydent zapowiedział w piątek napisanie własnych ustaw uwzględniających postulaty protestujących i potraktowanie tego zadania w sposób "priorytetowy". - Gdy zadałam żartem pytanie, czy w niedzielę już będę w domu, to odpowiedział, że w niedzielę może nie, bo nie napisze tej ustawy na kolanie, ale może w poniedziałek, wtorek. I na to liczymy - przyznała.

Marzena Stanewicz - odnosząc się z kolei do propozycji Mateusza Morawieckiego - oceniła, że premier nie chce zapewnić 500 złotych dodatku rehabilitacyjnego, podczas gdy oddanie niepełnosprawnego dziecka do specjalistycznego ośrodka kosztowałoby państwo sześć tysięcy złotych miesięcznie.

Protestująca: koszt pobytu dziecka w ośrodku to 6 tysięcy zł
Protestująca: koszt pobytu dziecka w ośrodku to 6 tysięcy złtvn24

- Gdyby dziecko było dla nas problemem, to my, kobiety, naprawdę byśmy dzisiaj oddawały dzieci do ośrodka - stwierdziła. - I pytam się premiera, który ma dzisiaj dla nas takie jałowe propozycje: co wtedy by zrobił, skąd wtedy by wziął takie pieniądze? - pytała.

Kaczyński w 2014 roku "całował nas po rękach"

Matka niepełnosprawnego 25-latka przyznała, że wydaje jej się, iż podczas protestu rodziców osób niepełnosprawnych w 2014 roku "była szybsza reakcja" ówczesnego rządu kierowanego przez Donalda Tuska.

Dodała, że tym razem, jadąc do Sejmu, liczyła, że z protestującymi spotka się prezes Jarosław Kaczyński, o którym "jak wczoraj wspomniała pani minister [Elżbieta - red.] Rafalska, może [ona] powiedzieć z godnością, że to jest tak wrażliwa osoba, że drugiej takiej nie zna".

- Nie odwiedził, nie spotkał się z nami. A w 2014 roku całował nas po rękach i łapał się za głowę - podkreślała. Jak dodała, porównując oba protesty, zmienił się również sposób traktowania protestujących rodziców osób niepełnosprawnych. Zaznaczyła, że poprzednio posiłki gwarantowała im Kancelaria Sejmu, a teraz dostają je tylko od klubów parlamentarnych.

Protestująca: w 2014 roku była szybsza reakcja rządu
Protestująca: w 2014 roku była szybsza reakcja rządutvn24

- Wtedy też mogliśmy się tutaj poruszać w koło i nie przeszkadzać w pracy na przykład dziennikarzom. A dzisiaj mamy odgrodzone przejście z drugiej strony toalety, bo rzekomo nie można tam przechodzić i musimy się tutaj kręcić wśród tych kamer, kabli, żeby przejść do toalety - zauważyła.

Szef rządu wraz minister rodziny, pracy i polityki społecznej spotkali się w piątek z opiekunami osób niepełnosprawnych, by rozmawiać o ich postulatach. Wśród propozycji, jakie ze strony premiera padły na spotkaniu, jest między innymi utworzenie specjalnego funduszu na rzecz osób niepełnosprawnych, który byłby zasilany wpływami z dodatkowego opodatkowania osób najlepiej zarabiających.

Autor: mm//now / Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Politico oceniło, że spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson zdecydował się odblokować kwestię pomocy dla Ukrainy między innymi z powodu alarmujących raportów amerykańskiego wywiadu. Portal wskazał też na rolę Donalda Trumpa w tej kwestii oraz jego spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą.

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Źródło:
PAP

Donald Trump chce się odegrać na Wołodymyrze Zełenskim. Przed wyborami, które przegrał z Joe Bidenem, on dzwonił nawet do Zełenskiego i go trochę szantażował - mówił w "Faktach po Faktach" europoseł Włodzimierz Cimoszewicz, były premier, były szef MSZ i były minister sprawiedliwości. Odniósł się także do ostatniego spotkania Andrzeja Dudy z Trumpem w Nowym Jorku.

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda podczas seminarium na temat bezpieczeństwa transatlantyckiego w Vancouver przekonywał, że NATO musi zwiększać swój potencjał militarny i wydatki na obronność do 3 proc. PKB. Zdaniem Dudy najbardziej realistycznym scenariuszem zwycięstwa Ukrainy w wojnie jest zapewnienie jej zdolności bojowych w przemyślany i skuteczny sposób.

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Źródło:
PAP

Zorza polarna może pojawić się dzisiejszej nocy na polskim niebie. Jak przekazał popularyzator astronomii Karol Wójcicki, zapanowały doskonałe warunki do jej obserwacji. W podziwianiu zjawiska mogą przeszkodzić jednak gęste chmury.

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

Źródło:
Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl

Policjant rzucił się na pomoc tonącej w Wiśle dziewczynie. Zadziałał natychmiast i dużo ryzykował, ale zrobił to w najrozsądniejszy możliwie sposób.

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Źródło:
Fakty TVN

W piątek w alei Niepodległości spłonął samochód elektryczny wart około milion złotych. Jego kierowca chciał uniknąć zderzenia z innym autem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Auto zajęło się ogniem. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać moment uderzenia.

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

Hans Rausing, znany brytyjski miliarder, przeżywa kolejną osobistą tragedię - jego druga żona, Julia, przegrała wieloletnią walkę z rakiem. W 2012 roku zmarła pierwsza żona Rausinga, Eva. Jak podaje "The Independent", "Julia poświęciła swoje życie rodzinie i celom charytatywnym". Wraz z mężem wspierała finansowo m.in. National Gallery i inne instytucje artystyczne.

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Źródło:
The Independent, The Guardian

Centralne Biuro Śledcze Policji opublikowało nagranie z akcji zatrzymania dwóch Polaków podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa, współpracownika Aleksieja Nawalnego. Obaj mężczyźni byli poszukiwani na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania przez stronę litewską.

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Polsce zatrzymano dwie osoby podejrzane o atak na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa - poinformowało CBŚP. Wołkow, bliski współpracownik nieżyjącego już krytyka Kremla Aleksieja Nawalnego, został napadnięty w Wilnie 12 marca. Zatrzymanych obywateli Polski doprowadzono do Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga w Warszawie, gdzie wykonano z nimi dalsze czynności. Mężczyźni są obecnie tymczasowo aresztowani.

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Aktualizacja:
Źródło:
LRT, PAP, Radio Swoboda, tvn24.pl

Do tragicznego wypadku doszło na przystanku tramwajowym w Bydgoszczy. Piętnastoletnia dziewczyna zginęła pod kołami tramwaju. Policja bada przyczyny wypadku. Sprawą zajmuje się też sąd rodzinny. Są już pierwsze decyzje.

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Do pożaru samochodu elektrycznego doszło na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego. Auto zajęło się ogniem po tym, jak kierowca uderzył w słup.

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszwa.pl

Przy skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego w Warszawie spłonął elektryczny lucid air. Auto, którego wartość w Polsce szacuje się na nawet milion złotych, to rzadkość na europejskich drogach. Dlaczego jest wyjątkowe?

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Pół miliona złotych schowanych w niewielkiej, ciemnej torbie przekazał mieszkaniec łódzkiego Śródmieścia w ręce oszusta. Ofiara przestępstwa była przekonana, że pomaga policji i prokuraturze rozbić grupę przestępczą. Kilka miesięcy po zdarzeniu, które nagrały kamery, policja zatrzymała 21-letnią kobietę i jej o rok młodszego partnera. 

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Źródło:
tvn24.pl

W najbliższą niedzielę 21 kwietnia odbędzie się druga tura wyborów samorządowych. Choć głosować będą mieszkańcy tylko niektórych polskich miast, cisza wyborcza obowiązywać będzie w całym kraju.

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W niedzielę mieszkańcy 748 gmin i miast w Polsce wybiorą wójtów, burmistrzów i prezydentów w drugiej turze wyborów samorządowych. W TVN24 i TVN24 GO będziemy śledzić przebieg głosowania w całej Polsce. O 20.30 rozpocznie się Wieczór Wyborczy, w trakcie którego podamy sondażowe wyniki i pierwsze komentarze.

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Dziennikarze TVN i TVN24 zostali w piątek w Gdyni nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego. Zdobyli wszystkie nagrody w kategorii Reportaż Filmowy. Nagrodę specjalną "Człowiek Wrażliwy" otrzymała dziennikarka TVN24 Ewa Ewart.

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Ziemia pod chińskimi miastami zapada się, co prowadzi do rosnącego ryzyka występowania powodzi. Naukowcy alarmują w nowej analizie, że na zagrożonych terenach mieszkają miliony ludzi. Powodem tego niebezpiecznego zjawiska jest niezwykle szybka urbanizacja Państwa Środka. Problem dotyczy jednak nie tylko Chin.

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Źródło:
CNN, Reuters, BBC, Science

Tegoroczny Konkurs Piosenki Eurowizji rusza już za niespełna trzy tygodnie. Na scenie wystąpią wykonawcy z kilkudziesięciu krajów. Kogo zobaczymy w półfinałach, a kto dostaje się do finału bez eliminacji? Wyjaśniamy.

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Źródło:
eurovision.tv, eurowizja.org, tvn24.pl

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24