Magdalena Kralka chce listu żelaznego. Jest wniosek w sądzie i losowanie

Aktualizacja:
[object Object]
Policja szuka 30-letniej Magdaleny Kralki z grupy kiboli powiązanych z Cracoviątvn24
wideo 2/5

Do Sądu Okręgowego w Krakowie wpłynął już wniosek o zastosowanie listu żelaznego wobec Magdaleny Kralki, podejrzanej o kierowanie grupą przestępczą związaną z kibolami Cracovii. Dzięki temu kobieta mogłaby uniknąć aresztowania po powrocie do Polski. Kilka tygodni temu wydano za nią Europejski Nakaz Aresztowania.

Beata Górszczyk, rzeczniczka Sądu Okręgowego w Krakowie, potwierdziła, że wniosek o zastosowanie listu żelaznego wobec Magdaleny Kralki już wpłynął. Nie wiadomo jeszcze jednak, który sąd go rozpatrzy.

- Obecnie sprawa jest poddana losowaniu w systemie SLPS (System Losowego Przydzielania Spraw - przyp. red.) w wyniku którego zostanie wyłoniony sędzia sprawozdawca, a tym samym zostanie określony Wydział, który będzie rozpoznawał przedmiotowy wniosek - napisała rzecznik sądu w oświadczeniu dla TVN24.

Domniemana szefowa

Według śledczych z małopolskiego wydziału zamiejscowego Prokuratury Krajowej, Magdalena Kralka kierowała zorganizowaną grupą przestępczą, która handlowała na masową skalę narkotykami (zarzuty dotyczą sprowadzenia do Polski 5,5 tony marihuany wartej 88 milionów złotych oraz 120 kg kokainy o wartości 4,3 miliona euro). Kobieta miała także utrudniać postępowanie karne, składać fałszywe zeznania oraz nakłaniać do tego inne osoby.

Gang, którym miała kierować Kralka stworzyło trzech braci Z.: Adrian, Jakub i Mariusz. Magdalena Kralka jest konkubiną tego ostatniego. Mężczyźni byli kibolami Cracovii, zorganizowana grupa przestępcza powstała w oparciu o struktury pseudokibiców. W pewnym momencie gang "Zielonych" zmonopolizował praktycznie dostawy narkotyków do Krakowa. Do Małopolski co miesiąc trafiał z Holandii i Hiszpanii nielegalny towar wart 1,5 mln euro.

Zastrzelony podczas próby zatrzymania przez antyterrorystę

W grudniu 2017 r. Centralne Biuro Śledcze Policji przeprowadziło akcję wymierzoną w grupę kiboli Cracovii. Za kratki trafili m.in. Jakub i Mariusz Z., ich brat Adrian został zastrzelony podczas próby zatrzymania przez antyterrorystę. Według oficjalnej wersji miał rzucić się na policjanta i próbować odebrać mu broń. Rodzina twierdziła, że został zastrzelony, mimo że nie stawiał oporu. Śledztwo w tej sprawie zostało umorzone.

Gdy policja wyeliminowała braci Z., kontrolę nad finansami miały przejąć ich partnerki: Magdalena Kralka (konkubina Mariusza Z.) oraz Gabriela S. (konkubina zastrzelonego Adriana Z.). "Zieloni" inwestowali pieniądze z narkotyków m.in. w nieruchomości. Wśród członków gangu zatrzymanych przez policję jest prezes firmy deweloperskiej, która prowadziła inwestycje w oparciu o pochodzące z narkotyków środki. Gangsterzy wybudowali na południu Krakowa osiedle, powiązane z nimi spółki i osoby fizyczne są właścicielami wielu hektarów ziemi w stolicy Małopolski oraz pobliskich gminach. Część nieruchomości w trakcie śledztwa zabezpieczyła prokuratura.

Kralka wyjechała z kraju

Po kilku miesiącach śledczy postanowili kolejny raz uderzyć w gang "Zielonych". Tym razem miało dojść do zatrzymania ich konkubin i zlikwidowania finansowego ramienia grupy. Udało się zatrzymać jedynie Gabrielę S. Magdalena Kralka wyjechała z kraju i uniknęła aresztu.

Od miesięcy śledczy są bezradni w poszukiwaniach kobiety, mimo zaangażowania poważnych środków oraz najlepszych specjalistów od poszukiwania ukrywających się przestępców. Kralka kilka razy zmieniała kraje, w których przebywała. Gdy policjantom wydawało się, że już są na jej tropie, kobieta nagle zmieniała miejsce pobytu. Dziś przebywa w państwie, gdzie polskie służby są praktycznie bezradne ze względu na względy prawne. Dodatkowo kobieta wyjątkowo dba o swoje bezpieczeństwo. Z Polską kontaktuje się wyrafinowanymi metodami, praktycznie wykluczającymi jej namierzenie.

Poszukiwana Magdalena Kralkapolicja

Wystąpiła o list żelazny

Ale podejrzana o kierowanie gangiem zdaje sobie sprawę, że ukrywanie się na dłuższą metę nie jest dla niej najlepszym rozwiązaniem. Dlatego we wtorek w Sądzie Okręgowym w Krakowie jej obrońca złożył wniosek o wydanie listu żelaznego. Dzięki tej procedurze kobieta mogłaby odpowiadać przed wymiarem sprawiedliwości z wolnej stopy do czasu zakończenia postępowania w jej sprawie. Adwokat Maciej Burda zapewnia w jej imieniu w piśmie do sądu, że Kralka nie będzie utrudniała postępowania karnego.

"Będzie sumiennym jego uczestnikiem, a wydanie listu żelaznego pomoże prokuratorowi dokończyć czynności niezbędne do zakończenia śledztwa" - napisał. Kobieta prosi krakowski sąd o zagwarantowanie wolności do czasu zakończenia postępowania w jej sprawie pod warunkiem wpłacenia przez nią 100 tys. złotych poręczenia.

Adwokat kobiety podnosi, że Kralka ucieka przed policją, bo obawia się podzielania losu Adriana Z., brata jej partnera, zastrzelonego przez antyterrorystę podczas próby zatrzymania w trakcie akcji Centralnego Biura Śledczego Policji.

"Magdalena Kralka nie może liczyć na uczciwe i rychłe rozpoznanie jej sprawy, a tymczasowe aresztowanie będzie wykorzystywane dla wywarcia presji zmierzającej do potwierdzenia stawianych jej zarzutów. (…) Podejrzana nie chciałaby zginąć od kuli w plecy wystrzelonej przy przypadkowym przeładowywaniu broni przez funkcjonariusza służby więziennej czy policjanta, jak również nie chciałaby, by przytrafiło jej się samobójstwo" - wyjaśnia adwokat.

We wniosku do sądu twierdzi też, że informacje podawane przez media na jej temat świadczą o bezradności śledczych, którzy "frustrację kanalizują w inicjowaniu prasowych publikacji o wątpliwej prawdziwości, ewentualnie, że chcą uzyskać społeczną akceptację dla planowanych działań bezprawnych".

Wniosek już jest

W czwartek Sąd Okręgowy w Krakowie potwierdził wpłynięcie wniosku o list żelazny.

- Do Sądu Okręgowego w Krakowie wpłynął wniosek o zastosowanie listu żelaznego wobec Magdaleny K. od jej obrońców. List żelazny pozwala osobie oskarżonej, bądź podejrzanej na stawanie przed sądem z wolnej stopy, co oznacza, że ta osoba nie jest zatrzymana ani tymczasowo aresztowana do czasu prawomocnego zakończenia postępowania - powiedziała w rozmowie z dziennikarzami Beata Górszczyk, rzecznik Sądu Okręgowego w Krakowie.

Podkreśliła, że list żelazny może być wydany tylko na wniosek osoby zainteresowanej. Jak podała, w przypadku Magdaleny K. był on złożony pod koniec 2018 r. i sąd go nie uwzględnił. - Mogę powiedzieć tylko ogólnie, że wniosek ten nie spełniał wymogów formalnych. Sąd musiał także dokonać wyboru, czy list żelazny w sposób należyty zabezpieczy prawidłowy tok postępowania, albowiem w tym czasie było zastosowane tymczasowe aresztowanie i wydany Europejski Nakaz Aresztowania, oraz poszukiwania listem gończym - mówiła rzecznik. Dodała, że odrzucenie wniosku przez sąd nie oznacza, że adwokat nie może go ponowić. - Nie jestem w stanie stwierdzić, czy ten obecny wniosek zostanie uwzględniony. On dopiero wpłynął do sądu. Wylosowany został sędzia do rozpoznania tej sprawy i po skompletowaniu dokumentów go rozpozna - mówiła rzecznik sądu. Wspomniała też, że nie ma określonego terminu, w którym sąd musi zająć się wnioskiem. Górszczyk wyjaśniała, że osoba która ubiega się o list żelazny, musi przebywać za granicą, złożyć oświadczenie dotyczące swojego pobytu na terenie Polski po uzyskaniu listu, zapewnić, że stawi się na każde wezwanie organu prowadzącego postępowanie oraz zapewnić, że nie podejmie prób mataczenia.

Przyjazd do Polski w zamian za zwolnienie z aresztu Gabrieli S.

Według informacji tvn24.pl pełnomocnicy Magdaleny Kralki już od kilku miesięcy negocjowali jej powrót do kraju i oddanie się w ręce polskiego wymiaru sprawiedliwości. Kilka tygodni temu kobieta miała nawet zdecydować się na przyjazd do Polski w zamian za obietnicę zwolnienia z aresztu Gabrieli S., konkubiny Adriana Z., jednego z liderów gangu "Zielonych", brata partnera Magdaleny Kralki.

Gabriela S. została aresztowana pod zarzutem udziału w grupie przestępczej, którą kierować miała Kralka oraz wyprania niemal 4 mln zł pochodzących z przestępstw. Rodzina walczy o zwolnienie S., bo kobieta pozostawiła na wolności dwuletnie dziecko.

Z ustaleń dziennikarzy tvn24.pl wynika, że Kralka w ostatniej chwili rozmyśliła się i postanowiła nadal ukrywać się przez policją.

Autor: Szymon Jadczak/aa/i / Źródło: tvn24.pl/PAP

Źródło zdjęcia głównego: policja

Pozostałe wiadomości

Amerykański Departament Stanu zna sprawę polskiego sędziego, który uciekł na Białoruś - mówi w rozmowie z korespondentem "Faktów" TVN Marcinem Wroną Mark Toner z Departamentu Stanu USA. Toner dodaje, że Stany Zjednoczone są świadome wyzwań wschodniej flanki NATO, które stwarza agresywna postawa Rosji i wojna w Ukrainie oraz robią wszystko, by wspierać w nich Polskę i innych sojuszników. Był też pytany o sprawę polskiego sędziego Tomasza Szmydta, który uciekł na Białoruś. Przekazał, że Departament Stanu zdaje sobie sprawę z tego, co się wydarzyło. - Ale jest to wewnętrzna kwestia rządu polskiego - dodał.

Mark Toner: Będzie to długa wojna. Wszyscy musimy się przygotować

Mark Toner: Będzie to długa wojna. Wszyscy musimy się przygotować

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

W piątkowy wieczór nad Polską pojawiła się zorza polarna. Zachwyciła swoim kolorem i wyjątkowością. Na Kontakt24 spływają od internautów zdjęcia, na których udało się uchwycić ten widok.

Zorza nad Polską. Niezwykłe widoki na niebie

Zorza nad Polską. Niezwykłe widoki na niebie

Źródło:
Kontakt24, TVN24

Około 100 osób zostało rannych w wyniku zderzenia się pociągów na wiadukcie w Buenos Aires – podała stacja TN. Nie ma informacji o ofiarach śmiertelnych, ale kilkadziesiąt osób trafiło do szpitali. - Słyszeliśmy huk zderzających się wagonów - relacjonowała jedna z uczestniczek wypadku. Dodała, że "wiele osób leżało na podłodze" i widziała "ciężko rannych".

Zderzenie pociągów na wiadukcie, dziesiątki rannych

Zderzenie pociągów na wiadukcie, dziesiątki rannych

Źródło:
PAP, Reuters, TN

Rosyjska ofensywa pod Charkowem prawdopodobnie będzie zwiększać intensywność - powiedział w piątek rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby. Jak stwierdził, należy zakładać, że Rosjanie mogą szykować się do bezpośredniego ataku na miasto.

USA nie wykluczają ataku na Charków. Rosja chce stworzyć "płytką strefę buforową"

USA nie wykluczają ataku na Charków. Rosja chce stworzyć "płytką strefę buforową"

Źródło:
PAP

Na Słońcu doszło do kilku silnych rozbłysków, w wyniku czego w kierunku Ziemi podążają duże ilości plazmy. Oznacza to, że najbliższej nocy na niebie może pojawić się zorza polarna. "Mogą to być najlepsze warunki do obserwacji zorzy polarnej nad Polską od kilku-kilkunastu lat" - napisał Karol Wójcicki, autor bloga "Z głową w gwiazdach".

Burza geomagnetyczna. "Przed nami noc, na którą współczesny świat prawdopodobnie nie był gotowy"

Burza geomagnetyczna. "Przed nami noc, na którą współczesny świat prawdopodobnie nie był gotowy"

Źródło:
tvnmeteo.pl, Z głową w gwiazdach,

Chwile grozy na basenie w Tczewie. Gdyby nie 10-letni Tymon, nie wiadomo, czy nie skończyłoby się tragicznie. Koleżanka Tymona nagle zniknęła pod wodą. Chłopiec wołał ratowników na pomoc, ale w końcu sam wyciągnął dziewczynkę na powierzchnię. Wszystko widać na filmie z monitoringu. Widać też, gdzie byli wtedy ratownicy. 

Ratownicy nie reagowali, gdy dziewczyna zniknęła pod wodą. Uratował ją 10-letni Tymon

Ratownicy nie reagowali, gdy dziewczyna zniknęła pod wodą. Uratował ją 10-letni Tymon

Źródło:
Fakty TVN

Mamy do czynienia albo z napastliwym i obrzydliwym kłamstwem politycznym, do czego formacja pani Szydło i ona sama już nas trochę przyzwyczaiła, albo mamy do czynienia z jakąś niesłychaną historią - powiedział Bartłomiej Sienkiewicz, komentując wypowiedź Beaty Szydło dotyczącą sprawy Tomasza Szmydta, w "Faktach po Faktach". Jak mówił, "pora na komisję, która zbada, w jaki sposób rosyjskie wpływy w państwie polskim się rozszerzyły za czasów PiS, ponieważ wniosek z tego jest oczywisty - ktoś czegoś nie dopilnował". - Czy to była głupota i ochrona swoich, czy to była zła wola? To kluczowe pytanie w tej chwili dla wewnętrznej polityki Polski - stwierdził.

Sienkiewicz o słowach Szydło: to obrzydliwe kłamstwo polityczne albo niesłychana historia

Sienkiewicz o słowach Szydło: to obrzydliwe kłamstwo polityczne albo niesłychana historia

Źródło:
TVN24

Jeżeli chodzi nam o łapanie agentów, czy tropienie kogoś, kto rzeczywiście pracował dla jakiegoś obcego wywiadu, to od tego mamy służby, a nie komisje - mówił w "#BezKitu" marszałek Sejmu Szymon Hołownia, komentując pomysł powołania komisji do badania wpływów rosyjskich i białoruskich w Polsce.

Hołownia: jeżeli chodzi nam o łapanie agentów, to od tego mamy służby, a nie komisje

Hołownia: jeżeli chodzi nam o łapanie agentów, to od tego mamy służby, a nie komisje

Źródło:
TVN24

W piątkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana. Blisko rozbicia kumulacji było w Polsce, gdzie pojawiła się wygrana drugiego stopnia.

Wyniki Eurojackpot z 10 maja 2024. Jakie liczby padły podczas ostatniego losowania?

Wyniki Eurojackpot z 10 maja 2024. Jakie liczby padły podczas ostatniego losowania?

Źródło:
tvn24.pl

Może być tak, że nie będzie kredytu zero procent, a zostanie zastąpiony on innym rozwiązaniem - stwierdził w piątek w radiowym wywiadzie wicepremier, minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski. Wcześniej, w czwartek pismo w sprawie programu Mieszkanie na start skierował do resortu rozwoju zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich.

Głośny projekt pod znakiem zapytania. "Może być tak, że go nie będzie"

Głośny projekt pod znakiem zapytania. "Może być tak, że go nie będzie"

Źródło:
tvn24.pl

Pożar wybuchł na terenie składowiska odpadów w Siemianowicach Śląskich. Gęsty czarny dym widoczny był nawet kilkadziesiąt kilometrów dalej. Sprawdź, jaki jest prawdopodobny scenariusz rozprzestrzeniania się zanieczyszczeń związanych z pożarem.

Trasa chmury zanieczyszczeń z Siemianowic. IMGW o prawdopodobnym scenariuszu

Trasa chmury zanieczyszczeń z Siemianowic. IMGW o prawdopodobnym scenariuszu

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, IMGW, TVN24

Ogromny pożar w Siemianowicach Śląskich. Ogień pojawił się na terenie składowiska odpadów. Kłęby czarnego dymu widać było z kilku kilometrów. Podczas gaszenia pożaru składowiska poszkodowanych zostało dwóch strażaków. Pożar jest opanowany. Trwa dogaszenie. Trudno na razie przewidzieć, kiedy się zakończy.

Dwóch strażaków poszkodowanych, trwa dogaszenie pożaru. Alert RCB obowiązuje

Dwóch strażaków poszkodowanych, trwa dogaszenie pożaru. Alert RCB obowiązuje

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

W Siemianowicach Śląskich, na terenie składowiska odpadów, wybuchł pożar. Burmistrz Czeladzi przekazał, że woda w rzece Brynicy jest zanieczyszczona chemikaliami. Materiały otrzymaliśmy na Kontakt 24. 

Brynicą spływa woda zanieczyszczona chemikaliami. To pokłosie pożaru w Siemianowicach Śląskich

Brynicą spływa woda zanieczyszczona chemikaliami. To pokłosie pożaru w Siemianowicach Śląskich

Źródło:
Kontakt 24, TVN24, Wprost, Gazeta Wyborcza

To jest nie tylko naplucie w twarz sędziom zaangażowanym w obronę praworządności. To jest przede wszystkim pokazanie gestu Lichockiej obywatelom, którzy przez osiem lat stali pod sądami - powiedział sędzia Igor Tuleta, komentując poprawki wprowadzone przez Senat do nowelizacji ustawy o KRS.

Senat wprowadził zmiany w noweli ustawy o KRS. Tuleya: to pokazanie gestu Lichockiej obywatelom

Senat wprowadził zmiany w noweli ustawy o KRS. Tuleya: to pokazanie gestu Lichockiej obywatelom

Źródło:
Trójka Polskie Radio

"Precz z Zielonym Ładem" - krzyczeli rolnicy w Warszawie, ale na szubienicy powiesili nie Zielony Ład, tylko kukłę Donalda Tuska. Może zapomnieli, że to unijny komisarz z Prawa i Sprawiedliwości do Zielonego Ładu namawiał i podkreślał, że to program rolny PiS-u? Na miesiąc przed wyborami do Parlamentu Europejskiego na ulicach Warszawy można było usłyszeć, że Unia to "eurokołchoz".

Kukła Donalda Tuska na szubienicy podczas protestu w Warszawie. Demonstranci mówili o "eurokołchozie"

Kukła Donalda Tuska na szubienicy podczas protestu w Warszawie. Demonstranci mówili o "eurokołchozie"

Źródło:
Fakty TVN

Prokuratura Okręgowa w Płocku, która w marcu 2022 r. przedstawiła Radosławowi K. zarzuty zabójstwa trzech chłopców w wieku 8, 12 i 17 lat (Piotra, Adriana i Oskara), skierowała do sądu wniosek o umorzenie śledztwa i umieszczenie mężczyzny w zakładzie psychiatrycznym. Biegli uznali, że K. jest niepoczytalny.

Podejrzany o zabicie trzech chłopców nie stanie przed sądem

Podejrzany o zabicie trzech chłopców nie stanie przed sądem

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

- Sąd ma świadomość, że tak naprawdę największą karą dla oskarżonego będzie dalsze życie ze świadomością, że do śmierci jego syna doszło tylko i wyłącznie z jego winy. Ta nieformalna kara, w przeciwieństwie do tej oficjalnej kary pozbawienia wolności, nie ulegnie zatarciu - tak wyrok dla 32-latka, który po pijanemu spowodował wypadek, w którym zginął czteroletni Miłosz, uzasadniał sędzia Łukasz Kaczmarzewski.

Ojciec był pijany, Miłosz nie żyje. Wyrok sądu i "największa kara, która nigdy nie zostanie zatarta"

Ojciec był pijany, Miłosz nie żyje. Wyrok sądu i "największa kara, która nigdy nie zostanie zatarta"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ciała prawdopodobnie dwóch dziewczynek w wieku trzech i pięciu lat znaleźli w piątek policjanci na prywatnej posesji w gminie Szczucin w powiecie dąbrowskim (Małopolska). Na miejscu pracuje prokurator. W sprawie zatrzymano 40-letnią matkę dzieci.

Ciała "prawdopodobnie dwóch małych dziewczynek" w pogorzelisku. Matka zatrzymana

Ciała "prawdopodobnie dwóch małych dziewczynek" w pogorzelisku. Matka zatrzymana

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Liczba ofiar śmiertelnych po wypadku autobusu, który spadł do rzeki w centrum Petersburga wzrosła do siedmiu - poinformował w piątek wieczorem Komitet Śledczy Rosji. Ratownicy wyciągnęli z zatopionego pojazdu dziewięć osób. Tuż po wypadku dwie z nich były w stanie ciężkim, cztery w stanie śmierci klinicznej. Kierowca autobusu został zatrzymany. Jak podały media, miał usiąść za kierownicą po 20-godzinnej zmianie, po kilku godzinach odpoczynku.

Autobus wpadł do rzeki. W centrum miasta

Autobus wpadł do rzeki. W centrum miasta

Źródło:
Meduza, tvn24.pl

W Bułgarii został ogłoszony stan epidemii z powodu krztuśca. Ministerstwo zdrowia w Sofii poinformowało, że w kraju odnotowano już 843 zachorowania. 80 procent przypadków choroby dotyczy dzieci do pierwszego roku życia.

Stan epidemii w Bułgarii. Najczęściej chorują dzieci do pierwszego roku życia

Stan epidemii w Bułgarii. Najczęściej chorują dzieci do pierwszego roku życia

Źródło:
PAP

Polska Prowincja Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej poinformowała o zatrzymaniu przez białoruskie władze dwóch zakonników. Ojcowie Andrzej Juchniewicz i Paweł Lemech posługują w sanktuarium w Szumilinie koło Witebska.

"Dywersyjna działalność na szkodę białoruskiego państwa". Zakonnicy zatrzymani

"Dywersyjna działalność na szkodę białoruskiego państwa". Zakonnicy zatrzymani

Źródło:
PAP, Radio Swoboda, Katolik.life

Kijów spodziewa się, że pierwsze myśliwce F-16 zostaną dostarczone na Ukrainę w czerwcu i lipcu - donosi w piątek Reuters, powołując się na wysokiej rangi źródło w ukraińskim wojsku. Nie podano jednak, kto ma dostarczyć odrzutowce.

Ukraina czeka na myśliwce F-16. Reuters: jest data pierwszej dostawy

Ukraina czeka na myśliwce F-16. Reuters: jest data pierwszej dostawy

Źródło:
Reuters, PAP

Jaka pogoda będzie w wakacje? Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej opublikował eksperymentalną długoterminową prognozę na lato 2024. Trzy miesiące mogą okazać się cieplejsze niż zazwyczaj - wynika ze wstępnych przewidywań.

Pogoda na wakacje. IMGW pokazał prognozę

Pogoda na wakacje. IMGW pokazał prognozę

Źródło:
IMGW

Kacza rodzina udała się na spacer przez centrum Warszawy. Stadko złożone z matki i dwunastu małych kaczuszek zdecydowało się na przekroczenie jednej z najszerszych i najbardziej ruchliwych ulic stolicy.

Kacza rodzina na spacerze w centrum. Wstrzymali dla nich ruch, nikt nie protestował

Kacza rodzina na spacerze w centrum. Wstrzymali dla nich ruch, nikt nie protestował

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogli wskazać Zdjęcie XX-lecia. Koniec głosowania to dokładnie 10 maja o godzinie 23.59. Wyboru można było dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybierali Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo. Ostatni dzień głosowania

Internauci wybierali Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo. Ostatni dzień głosowania

Źródło:
TVN24

TVN24 znalazła się na czele rankingu najbardziej opiniotwórczych stacji telewizyjnych dekady - wynika z analizy Instytutu Monitorowania Mediów (IMM). Stacja była cytowana 181,8 tysiąca razy w latach 2014-2023.

TVN24 najbardziej opiniotwórczą stacją telewizyjną dekady

TVN24 najbardziej opiniotwórczą stacją telewizyjną dekady

Źródło:
tvn24.pl

Palestyna coraz bliżej członkostwa w Organizacji Narodów Zjednoczonych. Zgromadzenie Ogólne uchwaliło w piątek rezolucję popierającą przyznanie Palestynie statusu stałego członka. Wśród 143 państw głosujących za rezolucją była Polska. Przyznanie statusu stałego członka musi zatwierdzić jeszcze Rada Bezpieczeństwa.

Polska poparła przyznanie Palestynie statusu stałego członka ONZ

Polska poparła przyznanie Palestynie statusu stałego członka ONZ

Źródło:
PAP

Już 11 czerwca platforma streamingowa Max zadebiutuje w Polsce. Czym będzie się różnić od HBO Max, które zastąpi? Jakie pakiety będą dostępne w jej ramach? Jakie tytuły zostaną dodane do jej biblioteki? Wyjaśniamy.  

Max nadchodzi. 5 rzeczy, które trzeba wiedzieć o nowej platformie  

Max nadchodzi. 5 rzeczy, które trzeba wiedzieć o nowej platformie  

Źródło:
TVN24.pl