Śledztwo w sprawie obrad w Sali Kolumnowej ponownie umorzone

[object Object]
Sędzia Igor Tuleya zwracał uwagę między innymi na zeznania Krystyny Pawłowicztvn24
wideo 2/22

Prokuratura Okręgowa w Warszawie podjęła dwie decyzje w związku z posiedzeniem Sejmu w Sali Kolumnowej z 16 grudnia 2016 roku. Ponownie umorzyła śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień i niedopełniania obowiązków służbowych przez funkcjonariuszy publicznych oraz odmówiła wszczęcia postępowania w sprawie podejrzenia składania fałszywych zeznań przez polityków PiS.

Sprawa dotyczyła posiedzenia Sejmu z 16 grudnia 2016 roku. W związku z planami ograniczeń w pracy dziennikarzy w Sejmie oraz wykluczeniem z obrad posła PO Michała Szczerby opozycja rozpoczęła wówczas blokowanie sejmowej mównicy.

Marszałek Sejmu Marek Kuchciński przeniósł obrady do Sali Kolumnowej. Tam też przeprowadzono głosowanie między innymi nad ustawą budżetową na 2017 rok. Opozycja podnosiła później, że głosowania te były nielegalne między innymi z powodu braku kworum.

Ponowne umorzenie

Prokuratura ponownie zajmowała się sprawą tego śledztwa po tym, jak Sąd Okręgowy w Warszawie w grudniu zeszłego roku uchylił decyzję prokuratury o umorzeniu. Sędzia Igor Tuleya wskazał wówczas między innymi, że prokuratura w uzasadnieniu nie wyjaśniła, z jakiego powodu, kiedy i kto podjął decyzję o przeniesieniu obrad do Sali Kolumnowej.

PEŁNA TREŚĆ UZASADNIENIA SĘDZIEGO TULEI

Podkreślał między innymi, iż "uzasadnienie zaskarżonego postanowienia skupia się w znacznej mierze, na prezentowaniu negatywnych działań i inicjatyw posłów wywodzących się z ugrupowań opozycyjnych, oraz na poszukiwaniu uzasadnienia i usprawiedliwienia dla działań podejmowanych przez posłów bądź członków organów Sejmu wywodzących się z obecnej większości parlamentarnej".

Sąd wskazywał także między innymi na wątpliwości co do wiarygodności zeznań świadków przesłuchanych przez prokuraturę. Podkreślał rozbieżności w tych zeznaniach.

Sędzia przywoływał między innymi - jak mówił kluczowe - zeznania posłanki PiS Krystyny Pawłowicz.

- Pani świadek Pawłowicz zeznaje: "O tym, że tam mogą odbyć się obrady, mówiono już od rana tego dnia. Wiem, że ta sala była też od rana przygotowywana pod ewentualne obrady Sejmu. O tym, że obrady mogą być w Sali Kolumnowej, wiedziałam na pewno już koło południa tego dnia. Była to w mojej ocenie wiedza powszechna dla posłów, którzy byli w Sejmie". Zapewne dla posłów partii rządzącej - relacjonował sędzia zeznania posłanki.

W piątek 4 maja prokuratura poinformowała o ponownym umorzeniu śledztwa w sprawie przekroczenia uprawnień i niedopełniania obowiązków służbowych przez funkcjonariuszy publicznych w związku z przygotowaniem i przebiegiem posiedzenia Sejmu z 16 grudnia 2016 roku.

Jak dodano, podstawą umorzenia śledztwa było stwierdzenie, że "nie doszło do wyczerpania znamion czynów zabronionych i nie doszło do popełniania czynów w zakresie niewpuszczenia na teren Sali Kolumnowej posłów opozycji".

"W tym zakresie prokurator podtrzymał podstawy prawne umorzenia poszczególnych wątków śledztwa, jak też argumentację przedstawioną w pierwotnym postanowieniu o umorzeniu śledztwa" - podała prokuratura.

W piątkowym komunikacie zaznaczono, że prokuratura nie podzielała argumentacji sądu zawartej w uzasadnieniu decyzji o uchyleniu postanowienia o umorzeniu śledztwa, jednak wykonano czynności wskazane przez sąd. Prokuratura wskazała, że od stycznia do końca kwietnia prokurator dokonał między innymi oględzin nagrań materiałów zamieszczonych na profilu portalu społecznościowego posła Piotra Marca, a także uzyskał nagrania ze stacji telewizyjnych. "Uzyskane materiały audiowizualne nie wniosły do śledztwa żadnych nowych informacji w zakresie okoliczności istotnych dla sprawy" - stwierdziła prokuratura. Dodano, że prokurator przesłuchał też ponownie świadków, między innymi marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego, wicemarszałka Ryszarda Terleckiego oraz posłankę PiS Krystynę Pawłowicz, którzy - jak czytamy w komunikacie - podtrzymali wcześniejsze wyjaśnienia oraz "doprecyzowali je w zakresie niektórych kwestionowanych przez sąd okoliczności". Ponadto prokuratura ponownie przeanalizowała plan podziału Sali Kolumnowej na sektory, dokonała ustaleń dotyczących poprawek i adnotacji naniesionych na formularze do obliczania głosów, a także ponownie dokonano ustaleń w zakresie "rzeczywistej liczby posłów biorących udział w poszczególnych głosowaniach". "Zeznania świadków, nagrania z kamer sejmowych, sprawozdania stenograficzne, formularze głosowań oraz pisemne oświadczenia posłów biorących udział w przedmiotowym posiedzeniu korelują ze sobą i wzajemnie się uzupełniają. W ocenie prokuratora, treść dokumentów zawierających wyniki głosowań przeprowadzonych podczas kontynuacji 33 Posiedzenia Sejmu RP jest zgodna z rzeczywistością. Poddany ponownej analizie zgromadzony w tym zakresie materiał dowodowy w żaden sposób nie wskazuje na to, aby w głosowaniach wzięły udział osoby nieuprawnione" - podała prokuratura. W komunikacie wskazano, że prokuratura ponownie przesłuchała też osoby spisujące wypowiedzi z sali plenarnej, "celem wyjaśnienia wątpliwości sądu, w zakresie podnoszonych przez posła Michała Szczerbę okoliczności dotyczących różnic pomiędzy autoryzowanym a nieautoryzowanym sprawozdaniem stenograficznym z posiedzenia Sejmu w dniu 16 grudnia 2016 r.". Ponadto dokonano analizy materiału pod kątem uwag sądu dotyczących oceny zachowania "szefowej Kancelarii Sejmu oraz zachowania parlamentarzystów, którzy w ocenie sądu mieli blokować posłom opozycji swobodne przemieszczanie się po Sali Kolumnowej". Jak dodano w komunikacie, zgodnie z sugestią sądu dokonano też ponownej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego. "Wnikliwa, szczegółowa i skrupulatna analiza zgromadzonego w toku śledztwa materiału dowodowego nakazuje podtrzymać stanowisko wyrażone w postanowieniu o umorzeniu śledztwa z dnia 2 sierpnia 2017 r. oraz argumentację w nim zawartą" - podsumowała prokuratura w komunikacie. "Wykonane przez prokuratora czynności procesowe wynikające z postanowienia sądu tego stanowiska nie zmieniają. Wręcz przeciwnie. Utwierdzają w słuszności wcześniej dokonanych ustaleń i wskazują na intencjonalne i pozamerytoryczne podejście sądu do zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego" - czytamy w komunikacie.

Sędzia Tuleya zawiadamia

Sędzia Tuleya, oprócz tego, że nakazał wznowić umorzone wcześniej śledztwo, złożył również zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia innego przestępstwa - składania fałszywych zeznań.

Zawiadomienie takie - w sprawie podejrzenia przestępstwa składania fałszywych zeznań w śledztwie dotyczącym obrad Sejmu z 16 grudnia 2016 roku - sędzia Tuleya złożył w pierwszej połowie stycznia do Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Prokuratura odmawia wszczęcia śledztwa

W piątek warszawska prokuratura okręgowa przekazała, że w sprawie złożonego przez sędziego zawiadomienia dotyczącego podejrzenia składania fałszywych zeznań zapadła decyzja o odmowie wszczęcia śledztwa.

"Analizując zgromadzony w toku czynności sprawdzających materiał dowodowy nie sposób uznać, że zeznania osób, których dotyczy zawiadomienie o przestępstwie, były w sposób subiektywny nieprawdziwe, a więc że zeznające osoby podawały informacje ze świadomością, że mówią nieprawdę" - uznała prokuratura.

Jak dodano w komunikacie prokuratury, "świadkowie zeznawali w oparciu o własne spostrzeżenia i doświadczenia, bardzo często podkreślali, że wniosek lub ocena jest ich własną opinią bądź że danej okoliczności nie są pewni; poza kilkoma przypadkami nie wygłaszali stwierdzeń kategorycznych zastrzegając, że stawiane przez nich tezy są ich własnymi refleksjami i uwagami, które mogą być obarczone błędem wywołanym przez różne okoliczności, m.in. dynamiczny przebieg zdarzeń i zamieszanie wywołane przez część posłów".

"Świadkowie w swoich zeznaniach nie aspirowali do przedstawiania niepodważalnych tez dotyczących przebiegu relacjonowanych zdarzeń, a jedynie przedstawiali własne wersje przebiegu zdarzeń, które uważali za prawdziwe" - wskazano.

Prokuratura krytykuje sędziego

W opublikowanym komunikacie o ponownym umorzeniu śledztwa w sprawie obrad Sejmu w Sali Kolumnowej Prokuratura Okręgowa w Warszawie krytykuje sąd, który w grudniu nakazał wznowienie śledztwa.

Prokuratura wskazuje, że dodatkowe czynności dowodowe utwierdzają ją "w słuszności wcześniej dokonanych ustaleń", ale też "wskazują na intencjonalne i pozamerytoryczne podejście sądu do zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego".

Komunikat prokuratury stwierdza, że publiczne przedstawienie przez Sąd Okręgowy w Warszawie motywów decyzji o nakazaniu wznowienia śledztwa było praktyką wcześniej niespotykaną.

"Na posiedzenie sądu – mimo, iż było jednym z posiedzeń w toku postępowania przygotowawczego wpuszczeni zostali przedstawiciele mediów" - pisze prokuratura. W komunikacie znajduje się stwierdzenie, że wpuszczenie na posiedzenie sądu dziennikarzy, jak i zawiadomienie przez sędziego prokuratury o podejrzeniu składania fałszywych zeznań "są praktykami dotychczas niespotykanymi w toku procedury sądowej kontroli decyzji prokuratora i wskazują na pozamerytoryczne powody decyzji sądu".

Autor: pk//kg / Źródło: PAP

Raporty:
Pozostałe wiadomości

W piątek w alei Niepodległości spłonął samochód elektryczny warty około milion złotych. Jego kierowca chciał uniknąć zderzenia z innym autem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Auto zajęło się ogniem. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać moment uderzenia.

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

Na rządowym programie Mieszkanie na start zyskają banki, deweloperzy, ale też ci, którzy już mają mieszkanie, bo wzrośnie wartość ich majątku. Gorzej z tymi, do których program jest skierowany - uważa dr Adam Czerniak, ekonomista ze Szkoły Głównej Handlowej. - Będą mogli pozwolić sobie na większy kredyt, ale raczej nie na większe mieszkanie - wyjaśnia.

Nowy program rządu. Zyskają "obrotni", dla części pociąg odjeżdża

Nowy program rządu. Zyskają "obrotni", dla części pociąg odjeżdża

Źródło:
tvn24.pl

Myślę, że te zarzuty pana prezydenta są nie na miejscu i prokuratura działa stabilnie - powiedział minister sprawiedliwości, prokurator generalny Adam Bodnar, odnosząc się do słów Andrzeja Dudy, który komentował postawienie zarzutów byłym posłom PiS. - Pan Bodnar wytrzepał sobie prokuraturę z rękawa - stwierdził prezydent.

Prezydent o "wytrzepaniu prokuratury z rękawa" przez Bodnara. Minister sprawiedliwości odpowiada

Prezydent o "wytrzepaniu prokuratury z rękawa" przez Bodnara. Minister sprawiedliwości odpowiada

Aktualizacja:
Źródło:
TV Republika, tvn24.pl

Dla kolaborantów rosyjskich służb nie będzie żadnej pobłażliwości. Wypalimy żelazem każdą zdradę i próbę destabilizacji - napisał w mediach społecznościowych premier Donald Tusk, odnosząc się do ostatnich zatrzymań na terenie Polski.

Tusk: wypalimy żelazem każdą zdradę i próbę destabilizacji

Tusk: wypalimy żelazem każdą zdradę i próbę destabilizacji

Źródło:
tvn24.pl

Hans Rausing, znany brytyjski miliarder, przeżywa kolejną osobistą tragedię - jego druga żona, Julia, przegrała wieloletnią walkę z rakiem. W 2012 roku zmarła pierwsza żona Rausinga, Eva. Jak podaje "The Independent", "Julia poświęciła swoje życie rodzinie i celom charytatywnym". Wraz z mężem wspierała finansowo m.in. National Gallery i inne instytucje artystyczne.

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Źródło:
The Independent, The Guardian

Ziemia pod chińskimi miastami zapada się, co prowadzi do rosnącego ryzyka występowania powodzi. Naukowcy alarmują w nowej analizie, że na zagrożonych terenach mieszkają miliony ludzi. Powodem tego niebezpiecznego zjawiska jest niezwykle szybka urbanizacja Państwa Środka. Problem dotyczy jednak nie tylko Chin.

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Źródło:
CNN, Reuters, BBC, Science

Centralne Biuro Śledcze Policji opublikowało nagranie z akcji zatrzymania dwóch Polaków podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa, współpracownika Aleksieja Nawalnego. Obaj mężczyźni byli poszukiwani na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania przez stronę litewską.

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do tragicznego wypadku doszło na przystanku tramwajowym w Bydgoszczy. Piętnastoletnia dziewczyna zginęła pod kołami tramwaju. Policja bada przyczyny wypadku. Sprawą zajmuje się też sąd rodzinny. Są już pierwsze decyzje.

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Erytrejka, która urodziła przy granicy polsko-białoruskiej, poprosiła o ochronę w Polsce dla siebie i dziecka - poinformowała w piątek Straż Graniczna. Według Stowarzyszenie Egala, kobieta spędziła ponad miesiąc między polską a białoruską granicą i rodziła sama w lesie.

Urodziła przy granicy polsko-białoruskiej. Będzie ubiegać się o ochronę w Polsce

Urodziła przy granicy polsko-białoruskiej. Będzie ubiegać się o ochronę w Polsce

Źródło:
PAP

Erytrejka, która urodziła przy granicy polsko-białoruskiej, poprosiła o ochronę w Polsce dla siebie i dziecka - poinformowała w piątek Straż Graniczna. Według Stowarzyszenie Egala, kobieta spędziła ponad miesiąc między polską a białoruską granicą i rodziła sama w lesie.

Urodziła przy granicy polsko-białoruskiej. Będzie ubiegać się o ochronę w Polsce

Urodziła przy granicy polsko-białoruskiej. Będzie ubiegać się o ochronę w Polsce

Źródło:
PAP

Waldemar Bonkowski, były senator PiS, został skazany na trzy miesiące bezwzględnego więzienia i rok ograniczenia wolności w postaci prac społecznych. Chodzi o sprawę ciągnięcia psa przywiązanego do samochodu. Zwierzak nie przeżył. Prawomocny wyrok w procesie odwoławczym w Sądzie Okręgowym w Gdańsku zapadł w piątek w obecności oskarżonego Waldemara Bonkowskiego (zgodził się na podanie danych osobowych i ujawnienie wizerunku ). Poza nim w sądzie stawili się prokurator i pełnomocnicy oskarżycieli posiłkowych.

Były senator PiS skazany na więzienie, za śmierć psa

Źródło:
TVN24, PAP

Do pożaru samochodu elektrycznego doszło na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego. Auto zajęło się ogniem po tym, jak kierowca uderzył w słup.

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszwa.pl

Przy skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego w Warszawie spłonął elektryczny lucid air. Auto, którego wartość w Polsce szacuje się na nawet milion złotych, to rzadkość na europejskich drogach. Dlaczego jest wyjątkowe?

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Argentyńscy senatorowie przyznali sobie 136-procentowe podwyżki. Sprawa stała się czołowym tematem w mediach. Decyzję podjęto bowiem poprzez podniesienie ręki i nie można jednoznacznie wskazać, kto jak zagłosował. Prezydent Javier Milei skrytykował decyzję o podwyżkach diet w kraju zmagającym się z kryzysem. "Tak właśnie działa kasta" - napisał w serwisie X.

Przyznali sobie 136 procent podwyżki, nie wiadomo, kto jak głosował. Prezydent: tak właśnie działa kasta

Przyznali sobie 136 procent podwyżki, nie wiadomo, kto jak głosował. Prezydent: tak właśnie działa kasta

Źródło:
PAP, Buenos Aires Herald

Zakup swojego mieszkania z roku na rok jest coraz większym wyzwaniem. W 2019 roku za średnie wynagrodzenie można było kupić prawie metr kwadratowy mieszkania. Obecnie znacznie mniej. Według badań Eurostatu, Polska zajmuje pierwsze miejsce, jeśli chodzi o wzrost cen nieruchomości w Unii Europejskiej. 

Mieszkania w Polsce drożeją najszybciej w Europie. "Branża ostrzegała, że tak będzie"

Mieszkania w Polsce drożeją najszybciej w Europie. "Branża ostrzegała, że tak będzie"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Nie ma podstaw do kierowania wniosku o uchylenie immunitetu Ewy Wrzosek - powiedział prokurator krajowy Dariusz Korneluk.

Prokurator krajowy: nie ma podstaw do kierowania wniosku o uchylenie immunitetu Wrzosek

Prokurator krajowy: nie ma podstaw do kierowania wniosku o uchylenie immunitetu Wrzosek

Źródło:
tvn24.pl

W siedzibie PiS na Nowogrodzkiej zebrali się politycy, aby ustalić strategię na nadchodzące wybory do Parlamentu Europejskiego. Przybyli między innymi europosłowie Anna Zalewska i Zdzisław Krasnodębski, ale także Jacek Kurski i Adam Bielan. Zalewska przekazała, że o tym, kiedy zostaną przedstawione listy, zadecyduje prezes PiS Jarosław Kaczyński. - To są najtrudniejsze wybory dla Prawa i Sprawiedliwości - przyznał Ryszard Czarnecki.

Spotkanie polityków PiS na Nowogrodzkiej

Spotkanie polityków PiS na Nowogrodzkiej

Źródło:
TVN24

W Polsce zatrzymano dwie osoby podejrzane o atak na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa - poinformowało CBŚP. Wołkow, bliski współpracownik nieżyjącego już krytyka Kremla Aleksieja Nawalnego, został napadnięty w Wilnie 12 marca. Zatrzymanych obywateli Polski doprowadzono do Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga w Warszawie, gdzie wykonano z nimi dalsze czynności. Mężczyźni są obecnie tymczasowo aresztowani.

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Aktualizacja:
Źródło:
LRT, PAP, Radio Swoboda, tvn24.pl

Pół miliona złotych schowanych w niewielkiej, ciemnej torbie przekazał mieszkaniec łódzkiego Śródmieścia w ręce oszusta. Ofiara przestępstwa była przekonana, że pomaga policji i prokuraturze rozbić grupę przestępczą. Kilka miesięcy po zdarzeniu, które nagrały kamery, policja zatrzymała 21-letnią kobietę i jej o rok młodszego partnera. 

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Źródło:
tvn24.pl

W południe w Warszawie zawyły syreny w 81. rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim. Przed Pomnikiem Bohaterów Getta rozpoczęły się jednocześnie oficjalne uroczystości, gdzie złożono wieńce i upamiętniono bohaterów zrywu. Na niedzielę, 21 kwietnia zaplanowano Marsz Modlitwy Szlakiem Pomników Getta Warszawskiego.

Bohaterski zryw był wyrazem sprzeciwu wobec pogardy dla ludzkiego życia

Bohaterski zryw był wyrazem sprzeciwu wobec pogardy dla ludzkiego życia

Źródło:
tvnwarzawa.pl, PAP

Incydent podczas piątkowych uroczystości upamiętniających 81. rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim. Zakapturzony mężczyzna stanął przy Pomniku Bohaterów Getta, trzymając flagę Palestyny. Nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Z palestyńską flagą przy Pomniku Bohaterów Getta

Z palestyńską flagą przy Pomniku Bohaterów Getta

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl, PAP

Ubiegająca się o fotel prezydenta Gliwic Katarzyna Kuczyńska-Budka z Koalicji Obywatelskiej wygrała proces w trybie wyborczym ze swoim rywalem Mariuszem Śpiewokiem (Koalicja Dla Gliwic Zygmunta Frankiewicza). Żona Borysa Budki pozwała go po słowach, które kontrkandydat zamieścił w mediach społecznościowych.

Na finiszu kampanii wygrała proces wyborczy. Poszło o wpis o "sabotażu"

Na finiszu kampanii wygrała proces wyborczy. Poszło o wpis o "sabotażu"

Źródło:
PAP

Jeden z najciekawszych pojedynków w drugiej turze wyborów samorządowych na Pomorzu Zachodnim niewątpliwie odbędzie się w Koszalinie, gdzie temperatura kampanijnego sporu została podgrzana już do czerwoności. Kandydaci oskarżają się o zdradę wyborców i hejt. Przy roznoszeniu ulotek w środę musiała interweniować policja. 

Ostry bój o fotel prezydenta Koszalina. Szkalujące, anonimowe ulotki, zatrzymanie i interwencja policji

Ostry bój o fotel prezydenta Koszalina. Szkalujące, anonimowe ulotki, zatrzymanie i interwencja policji

Źródło:
TVN24

Dotychczasowy prezydent Jarosław Klimaszewski wygrał pierwszą turę wyborów w Bielsku-Białej, zdobywając 45,88 proc. głosów, ale w niedzielę czeka go dogrywka z kandydatem Prawa i Sprawiedliwości Konradem Łosiem. Rządzący miastem od 2018 roku polityk, popierany przez Koalicję Obywatelską, może liczyć na większość w radzie miasta, ale jego konkurent nie planuje składać broni.

Na ostatniej prostej kandydat PiS z "uśmiechem w kierunku wyborców lewicy"

Na ostatniej prostej kandydat PiS z "uśmiechem w kierunku wyborców lewicy"

Źródło:
tvn24.pl
Majchrowski oddaje Kraków. Po najdłuższych rządach w historii miasta

Majchrowski oddaje Kraków. Po najdłuższych rządach w historii miasta

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najbliższą niedzielę 21 kwietnia odbędzie się druga tura wyborów samorządowych. Choć głosować będą mieszkańcy tylko niektórych polskich miast, cisza wyborcza obowiązywać będzie w całym kraju.

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Tegoroczny Konkurs Piosenki Eurowizji rusza już za niespełna trzy tygodnie. Na scenie wystąpią wykonawcy z kilkudziesięciu krajów. Kogo zobaczymy w półfinałach, a kto dostaje się do finału bez eliminacji? Wyjaśniamy.

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Źródło:
eurovision.tv, eurowizja.org, tvn24.pl

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24