"Kolejny przykład na to, że prokuratura działa jak jakaś kancelaria adwokacka ludzi PiS"

[object Object]
Współwłaścicielami Solvere byli Anna Plakwicz i Piotr Matczuk (materiał "Czarno na białym" z 20 września 2017)tvn24
wideo 2/6

Anna Plakwicz i Piotr Matczuk, twórcy spółki Solvere odpowiedzialnej za kampanię "Sprawiedliwe sądy", naruszyli przepisy - wynika z uzasadnienia prokuratora, do którego dotarł Onet. Prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa. Posłowie PO zwrócili się do Zbigniewa Ziobry o "gruntowną kontrolę wszystkich czynności i działań prokuratorów w sprawie założycieli spółki Solvere". - To kolejny przykład na to, że prokuratura działa jak jakaś kancelaria adwokacka ludzi PiS - ocenił Krzysztof Brejza (PO).

Kampanię "Sprawiedliwe sądy" prowadziła Polska Fundacja Narodowa. Do jej realizacji wynajęła powołaną specjalnie w tym celu firmę Solvere. Jak ujawnił Onet, spółka za swoje działania otrzymała co najmniej 1,2 miliona złotych.

Założyli spółkę, jednocześnie pracowali w KPRM

Solvere założyli Anna Plakwicz i Piotr Matczuk, związani z Prawem i Sprawiedliwością od wielu lat. Podzielili się udziałami po połowie i weszli do zarządu spółki. Stało się to 8 maja 2017 roku, a - jak pisze Onet - do końca czerwca (Matczuk) i końca sierpnia (Plakwicz) byli zatrudnieni na dyrektorskich stanowiskach w kancelarii premier Beaty Szydło.

W 2017 roku posłowie Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej złożyli na Plakwicz i Matczuka doniesienie do prokuratury. Sprawa ostatecznie została zakończona prawomocną odmową wszczęcia śledztwa.

Choć z uzasadnienia prokuratorskiej decyzji, do której dotarł Onet wynika, że m.in. doszło do naruszenia przepisów ustawy antykorupcyjnej.

Dwa oświadczenia majątkowe

Kluczowe dla tej sprawy są daty zatrudnienia właścicieli Solvere w KPRM i składane przez nich oświadczenia majątkowe.

Plakwicz złożyła dwa takie oświadczenia. W pierwszym - datowanym na 22 maja 2017 roku - nie uwzględniła Solvere, choć spółka była już zarejestrowana. Taką informację zamieściła w drugim oświadczeniu, datowanym na 31 sierpnia 2017 roku - dopiero, gdy odchodziła z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Przyznała, że zasiada w zarządzie spółki Solvere, a jej udziały przekraczają 10 procent.

Podobnie sytuacja wyglądała w przypadku Matczuka. Tak samo, jak jego wspólniczka, w oświadczeniu z 22 maja nie podał informacji o Solvere. Zrobił to, kończąc pracę w KPRM - 30 czerwca. Nie poinformował jednak, że jego udziały przekraczają 10 procent.

Prokuratura: naruszyli przepisy ustawy antykorupcyjnej

W uzasadnieniu, do którego dotarł Onet, prokurator wskazuje, że Plakwicz i Matczuk "jeszcze będąc zatrudnionymi w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, posiadali po 60 udziałów w Solvere Sp. z o. o., co stanowiło powyżej 10 proc. wszystkich udziałów i tym samym naruszyli art. 4 pkt 5 ustawy antykorupcyjnej".

"We wskazanych okresach pozostawali w zarządzie Solvere Sp. z o.o., czym naruszyli art. 4 pkt 1 [ i pkt 5 - red.] ustawy antykorupcyjnej" - można przeczytać w przytaczanym uzasadnieniu.

Jak wskazuje Onet, prokurator sugeruje, że Plakwicz i Matczuka powinno się ukarać dyscyplinarnie lub zwolnić, ale jest to niemożliwe, bo oboje odeszli z pracy.

O sprawie Solvere mówił w TVN24 dziennikarz Onetu Andrzej Stankiewicz
O sprawie Solvere mówił w TVN24 dziennikarz Onetu Andrzej Stankiewicztvn24

Oświadczenia "w sensie subiektywnym odpowiadały prawdzie"

Jeśli chodzi o oświadczenia majątkowe współzałożycieli Solvere, prokurator pisze, że podanie w nich nieprawdziwych informacji "nie było zamierzone" i "według wszelkiego prawdopodobieństwa" wynikało z tego, że właściciele Solvere nie wiedzieli o zarejestrowaniu spółki przez sąd.

Istotna jest data zarejestrowania firmy. Jak wynika z uzasadnienia prokuratora, informacja o zarejestrowaniu dotarła do Plakwicz i Matczuka nie wcześniej niż 29 maja, czyli już po złożeniu przez nich oświadczeń majątkowych z 22 maja.

Zdaniem prokuratora - jak podaje Onet - "fakt wpisania przez Piotra Matczuka zapisu 'nie posiadam' w zakresie posiadania większej niż 10 proc. liczby udziałów, nie wskazuje na chęć ukrycia tych danych, tym bardziej że (...) podaje on ich dokładną liczbę i nazwę podmiotu".

Jak wskazuje Onet, prokurator wnioskuje, że działania Plakwicz i Matczuka nie były umyślne, a kwestionowane oświadczenia majątkowe "w sensie subiektywnym odpowiadały prawdzie".

W związku z tym, postępowanie dotyczące złamania prawa w zakresie art. 14 ust. 1 Ustawy o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne nie zostało wszczęte.

PO: wnioskujemy do Ziobry o kontrolę działań prokuratorów

W piątek na konferencji prasowej w Sejmie poseł PO Krzysztof Brejza ocenił, że przytaczane uzasadnienie prokuratury jest "kuriozalne". - Państwo równych i równiejszych wobec prawa. Kolejny przykład na to, że prokuratura działa jak jakaś kancelaria adwokacka ludzi PiS. Działa jak parasol ochronny nad ludźmi PiS. W sprawach przed prokuratorami jest lepszy sort. Sort, który może liczyć na szczególne traktowanie. My chcemy zbadać tę sprawę - podkreślił.

Zapowiedział też, że w imieniu Platformy Obywatelskiej złoży "wniosek do prokuratora generalnego [Zbigniewa Ziobry - przyp. red.] o gruntowną kontrolę wszystkich czynności i działań prokuratorów w sprawie założycieli spółki Solvere".

Do zapowiedzi posłów PO odniósł się Ryszard Czarnecki, europoseł PiS. - Politycy nie powinni zastępować wymiaru sprawiedliwości. Skoro prokuratura do tego uprawniona tak orzekła, to wtrącanie swoich trzech czy pięciu groszy przez czynnych polityków byłoby irracjonalne - stwierdził.

Czarnecki podkreślił, że "komentowanie decyzji prokuratury przez polityków mogłoby być odbierane jako nacisk na prokuraturę".

Prawo czy bezprawie?
Prawo czy bezprawie?tvn24

Autor: ads//now / Źródło: Onet, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Politico oceniło, że spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson zdecydował się odblokować kwestię pomocy dla Ukrainy między innymi z powodu alarmujących raportów amerykańskiego wywiadu. Portal wskazał też na rolę Donalda Trumpa w tej kwestii oraz jego spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą.

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Źródło:
PAP

Donald Trump chce się odegrać na Wołodymyrze Zełenskim. Przed wyborami, które przegrał z Joe Bidenem, on dzwonił nawet do Zełenskiego i go trochę szantażował - mówił w "Faktach po Faktach" europoseł Włodzimierz Cimoszewicz, były premier, były szef MSZ i były minister sprawiedliwości. Odniósł się także do ostatniego spotkania Andrzeja Dudy z Trumpem w Nowym Jorku.

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda podczas seminarium na temat bezpieczeństwa transatlantyckiego w Vancouver przekonywał, że NATO musi zwiększać swój potencjał militarny i wydatki na obronność do 3 proc. PKB. Zdaniem Dudy najbardziej realistycznym scenariuszem zwycięstwa Ukrainy w wojnie jest zapewnienie jej zdolności bojowych w przemyślany i skuteczny sposób.

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Źródło:
PAP

Zorza polarna może pojawić się dzisiejszej nocy na polskim niebie. Jak przekazał popularyzator astronomii Karol Wójcicki, zapanowały doskonałe warunki do jej obserwacji. W podziwianiu zjawiska mogą przeszkodzić jednak gęste chmury.

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

Źródło:
Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl

Policjant rzucił się na pomoc tonącej w Wiśle dziewczynie. Zadziałał natychmiast i dużo ryzykował, ale zrobił to w najrozsądniejszy możliwie sposób.

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Źródło:
Fakty TVN

W piątek w alei Niepodległości spłonął samochód elektryczny wart około milion złotych. Jego kierowca chciał uniknąć zderzenia z innym autem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Auto zajęło się ogniem. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać moment uderzenia.

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

Hans Rausing, znany brytyjski miliarder, przeżywa kolejną osobistą tragedię - jego druga żona, Julia, przegrała wieloletnią walkę z rakiem. W 2012 roku zmarła pierwsza żona Rausinga, Eva. Jak podaje "The Independent", "Julia poświęciła swoje życie rodzinie i celom charytatywnym". Wraz z mężem wspierała finansowo m.in. National Gallery i inne instytucje artystyczne.

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Źródło:
The Independent, The Guardian

Centralne Biuro Śledcze Policji opublikowało nagranie z akcji zatrzymania dwóch Polaków podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa, współpracownika Aleksieja Nawalnego. Obaj mężczyźni byli poszukiwani na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania przez stronę litewską.

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Polsce zatrzymano dwie osoby podejrzane o atak na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa - poinformowało CBŚP. Wołkow, bliski współpracownik nieżyjącego już krytyka Kremla Aleksieja Nawalnego, został napadnięty w Wilnie 12 marca. Zatrzymanych obywateli Polski doprowadzono do Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga w Warszawie, gdzie wykonano z nimi dalsze czynności. Mężczyźni są obecnie tymczasowo aresztowani.

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Aktualizacja:
Źródło:
LRT, PAP, Radio Swoboda, tvn24.pl

Do tragicznego wypadku doszło na przystanku tramwajowym w Bydgoszczy. Piętnastoletnia dziewczyna zginęła pod kołami tramwaju. Policja bada przyczyny wypadku. Sprawą zajmuje się też sąd rodzinny. Są już pierwsze decyzje.

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Do pożaru samochodu elektrycznego doszło na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego. Auto zajęło się ogniem po tym, jak kierowca uderzył w słup.

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszwa.pl

Przy skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego w Warszawie spłonął elektryczny lucid air. Auto, którego wartość w Polsce szacuje się na nawet milion złotych, to rzadkość na europejskich drogach. Dlaczego jest wyjątkowe?

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Pół miliona złotych schowanych w niewielkiej, ciemnej torbie przekazał mieszkaniec łódzkiego Śródmieścia w ręce oszusta. Ofiara przestępstwa była przekonana, że pomaga policji i prokuraturze rozbić grupę przestępczą. Kilka miesięcy po zdarzeniu, które nagrały kamery, policja zatrzymała 21-letnią kobietę i jej o rok młodszego partnera. 

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Źródło:
tvn24.pl

W najbliższą niedzielę 21 kwietnia odbędzie się druga tura wyborów samorządowych. Choć głosować będą mieszkańcy tylko niektórych polskich miast, cisza wyborcza obowiązywać będzie w całym kraju.

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W niedzielę mieszkańcy 748 gmin i miast w Polsce wybiorą wójtów, burmistrzów i prezydentów w drugiej turze wyborów samorządowych. W TVN24 i TVN24 GO będziemy śledzić przebieg głosowania w całej Polsce. O 20.30 rozpocznie się Wieczór Wyborczy, w trakcie którego podamy sondażowe wyniki i pierwsze komentarze.

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Dziennikarze TVN i TVN24 zostali w piątek w Gdyni nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego. Zdobyli wszystkie nagrody w kategorii Reportaż Filmowy. Nagrodę specjalną "Człowiek Wrażliwy" otrzymała dziennikarka TVN24 Ewa Ewart.

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Ziemia pod chińskimi miastami zapada się, co prowadzi do rosnącego ryzyka występowania powodzi. Naukowcy alarmują w nowej analizie, że na zagrożonych terenach mieszkają miliony ludzi. Powodem tego niebezpiecznego zjawiska jest niezwykle szybka urbanizacja Państwa Środka. Problem dotyczy jednak nie tylko Chin.

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Źródło:
CNN, Reuters, BBC, Science

Tegoroczny Konkurs Piosenki Eurowizji rusza już za niespełna trzy tygodnie. Na scenie wystąpią wykonawcy z kilkudziesięciu krajów. Kogo zobaczymy w półfinałach, a kto dostaje się do finału bez eliminacji? Wyjaśniamy.

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Źródło:
eurovision.tv, eurowizja.org, tvn24.pl

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24