- Tam gdzie nie można walczyć o życie prawdziwe, trzeba w godny sposób to życie skrócić – powiedział w TVN24 Sławomir Sierakowski, lewicowy publicysta „Krytyki Politycznej”. – Nigdy nie zgodzę się z tym, by to człowiek wyznaczał ten moment – ripostował ksiądz Kazimierz Sowa. Goście komentowali deklarację Barbary Jackiewicz - matki nieodwracalnie chorego Krzysztofa, która na antenie TVN zapowiedziała, że jest gotowa sama wykonać swojemu synowi tzw. zastrzyk śmierci.
Sławomir Sierakowski protestował w „Dogrywce Teraz My”, by nie mówić o eutanazji jako zabijaniu. – Jest to wyjątkowo cyniczny sposób przedkładania retoryki zabijania do trudnych przypadków – ocenił publicysta. Według Sierakowskiego, tam gdzie nie ma już nadziei, „trzeba w godny sposób to życie skrócić”. Sierakowski ocenił, że słowa kościoła o godności, są w takich przypadkach abstrakcyjnymi.
- Zgadzam się, że każdy z nas ma prawo umrzeć w sposób godny i z zachowaniem szacunku – powiedział ksiądz Kazimierz Sowa. – Ale nigdy nie zgodzę nigdy, by ten moment śmierci wyznaczać – argumentował ks. Sowa.
"Woła o pomoc, a nie o śmierć"
Tam gdzie nie można walczyć o życie prawdziwe, trzeba w godny sposób to życie skrócić ss
- Bardzo jest łatwo obracać kota ogonem – ripostował Sierakowski. Według niego, matka mężczyzny złożyła jasną i stanowczą deklarację. - Jeżeli chciałbym wyznaczyć moment swojej śmierci, to dlaczego byłbym zmuszany przez pana lub posła Gowina? – zwrócił się do księdza Sierakowski, który argumentował "by dać prawo wyboru".
Nigdy nie zgodzę się z tym, by to człowiek wyznaczał ten moment (śmierci-red.) – ripostował ksiądz Kazimierz Sowa ks
Chce wykonać zastrzyk śmierci
- Jestem całkowicie wykończona niemocą, że nie mogę mu pomóc. Chcę eutanazji dla mojego dziecka - mówiła w programie "Teraz MY!" Barbara Jackiewicz, matka cierpiącego na ciężkie powikłania po odrze 40-letniego Krzysztofa.
Mężczyzna od 24 lat nie ma kontaktu ze światem. Kobieta złożyła na antenie TVN wstrząsającą deklarację, że jest gotowa sama wykonać swojemu synowi tzw. zastrzyk śmierci.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24