Kaczyński o relacjach Duda - Macierewicz: prezydentowi należy się szacunek
Foto: tvn24
Prezydent skierował kolejny list do Macierewicza (materiał "Faktów" TVN z 5 kwietnia)
To mnie bardzo niepokoi, bo jest zupełnie niepotrzebne - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński, odnosząc się do relacji między prezydentem Andrzejem Dudą a szefem MON Antonim Macierewiczem.
O "sporze" między Andrzejem Dudą i Antonim Macierewiczem mówił w czwartek w wywiadzie dla "Gościa Niedzielnego" prezes PiS Jarosław Kaczyński.
- To mnie bardzo niepokoi, bo jest zupełnie niepotrzebne. Konstytucyjne uprawnienia prezydenta w stosunku do armii są oczywiste i absolutnie należy tego przestrzegać. Prezydent personifikuje państwo i należy mu się szacunek. Zrobię wszystko, aby ten spór się zakończył – zadeklarował.
W ostatnim czasie prezydent prowadził korespondencję z Antonim Macierewiczem dotyczącą obsady stanowisk attachés obrony m.in. w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i na Ukrainie oraz tworzenia Wielonarodowego Dowództwa Dywizji Północ-Wschód w Elblągu.
Domniemane napięcia na linii prezydent - szef MON już wcześniej niepokoiły prezesa PiS.
W zeszły piątek prezes PiS w wywiadzie dla PAP mówił, że "nie podoba mu się polityka epistolarna".
- Napięcia są nieuniknione ze względu na fatalny kształt polskiej konstytucji. Trzeba z tego wyjść, co wymaga politycznej dojrzałości ze wszystkich stron - powiedział.
Pytany tego samego dnia w RMF FM, czy ma pełne zaufanie i pełne poparcie dla szefa MON Antoniego Macierewicza podkreślił, że jest on człowiekiem, "który w ciągu swojej drogi politycznej "zrobił wiele rzeczy, które wydawały się niemożliwe". - Ale to jest jednocześnie (człowiek), który ma w sobie wiele takich cech, które mają ludzie bardzo silni, pewnej ekstrawagancji. I rzeczywiście będę oczekiwał, żeby ta ekstrawagancja została ograniczona - podkreślił Kaczyński.
Oglądaj
Wideo: RMF FM Prezes PiS: będę oczekiwał, żeby ekstrawagancja Macierewicza została ograniczona
"Zawsze lepiej rozmawiać twarzą w twarz"
Do wzajemnych stosunków Dudy i Macierewicza odniósł się w czwartek rzecznik rządu Rafał Bochenek. Stwierdził, że "zawsze lepiej" rozmawiać ze sobą "bezpośrednio, twarzą w twarz" i "ustalić pewne kwestie, jeśli są jakiekolwiek wątpliwości". - Taką formułę współpracy preferuje pani premier - dodał.
Zastrzegł zarazem, że "to nie jest nic nadzwyczajnego, że pomiędzy najwyższymi urzędnikami w państwie dochodzi do wymiany jakiejkolwiek korespondencji". - Wymiana pism jest czymś standardowym w państwach demokratycznych, pomiędzy najważniejszymi urzędnikami - podkreślił Bochenek.
Oglądaj
Wideo: tvn24 Rzecznik rządu o korespondencji prezydenta z szefem MON
Od razu widac ze Prezes to "ludzki pan" i nie zostawil Dude. Pamietam jak przed wyborami prezydenckimi pojawily sie glosy ze Duda nie bedzie samodzielny. Pojawil sie wtedy tatus-Duda i zapewnil ze razem z Prezesem tak beda kierowali synem-Duda by byl samodzielny
Tyle osób ocenia komentarz pozytywnieZaloguj się aby oceniaćOstatnio ocenili:
Prezydent personifikuje Państwo? Pani K., proszę nie żartować. W którym momencie tak było? Wtedy jak podpisywał ustawy niezgodne z Konstytucją czy jak zaprzysiągł pseudo prezesa TK? Szacunek do ad? Więcej go miałem do pańskiego brata panie K., mimo że nie był "moim" prezydentem.
Tyle osób ocenia komentarz pozytywnieZaloguj się aby oceniaćOstatnio ocenili: