"To jest takie otwarcie do tego, żeby próbować deeskalować konflikt"

[object Object]
Krzysztof Liedel o ataku na bazy w Irakutvn24
wideo 2/21

Sposób przeprowadzenia odpowiedzi ze strony Iranu to początek do tego, żeby rozpocząć proces deeskalacji tego konfliktu, to znaczy: daliśmy sobie po twarzy i teraz będziemy się zastanawiali, co zrobić, żeby jakoś wyjść z tej sytuacji - ocenił we "Wstajesz i wiesz" w TVN24 Krzysztof Liedel, ekspert od spraw bezpieczeństwa. Jego zdaniem irański atak rakietowy na irackie bazy z amerykańskimi żołnierzami został tak przeprowadzony, by "wyrządzić jak najmniejsze szkody".

W TVN24 I TVN24 BIS TRWA WYDANIE SPECJALNE

* Dwie irackie bazy z amerykańskimi żołnierzami - Al Asad oraz lotnisko wojskowe w Irbilu - zostały w nocy z wtorku na środę polskiego czasu ostrzelane pociskami, które wystrzelono z terytorium Iranu.

* Polskie Ministerstwo Obrony Narodowej podało, że nie ucierpieli polscy żołnierze stacjonujący w obu zaatakowanych bazach.

* Za atak wziął odpowiedzialność irański Korpus Strażników Rewolucji Islamskiej.

* Pentagon informuje, że "trwa szacowanie strat"; doniesień irańskich mediów państwowych o co najmniej 80 zabitych Amerykanach nie potwierdzają inne źródła.

* Prezydent USA Donald Trump zapowiedział wydanie oświadczenia w środę rano czasu amerykańskiego (popołudnie naszego czasu).

Irackie bazy z amerykańskimi żołnierzami w Al Asad i Irbil zostały ostrzelane rakietami, które wystrzelono z terytorium Iranu - poinformował w nocy z wtorku na środę Pentagon. Irańska telewizja państwowa twierdzi, że w atakach zginęło "80 amerykańskich terrorystów".

"Nic się nie stało polskim żołnierzom stacjonującym w amerykańskiej bazie wojskowej w Al Asad" - przekazało Centrum Operacyjne Ministerstwa Obrony Narodowej. Odpowiedzialność za atak wziął Korpus Strażników Rewolucji Iranu.

"Ani nie jest końcem, ani początkiem dużego konfliktu"

Atak na bazy komentował w środę we "Wstajesz i wiesz" w TVN24 Krzysztof Liedel z Collegium Civitas, ekspert od spraw bezpieczeństwa.

- W mojej ocenie ten atak ani nie jest końcem, ani początkiem dużego konfliktu. Jakbyśmy spojrzeli na to tak zupełnie książkowo, to jest to taki przykład typowego zarządzania konfliktem - ocenił.

- Było wiadomo, że Amerykanie muszą wykonać taki ruch, jaki wykonali, jeżeli chodzi o generała Sulejmaniego ze względu na to, że to był człowiek, który rzeczywiście koordynował bardzo wiele operacji przeciwko amerykańskim celom i przeciwko obywatelom amerykańskim, a jego siła polityczna coraz bardziej wzrastała - mówił gość TVN24.

Atak, w którym zginął Kasem Sulejmani

W ubiegłym tygodniu w ataku przeprowadzonym przez USA w Bagdadzie - wraz z kilkoma innymi osobami - zginęli irański generał Kasem Sulejmani dowodzący wchodzącymi w skład Strażników Rewolucji brygadami Al-Kuds i dowódca proirańskiej milicji w Iraku Abu Mahdi al-Muhandis. Iran zapowiedział, że "USA poniosą odpowiedzialność za wszelkie konsekwencje tego zbójeckiego awanturnictwa".

WIĘCEJ O ATAKU, W KTÓRYM ZGINĄŁ SULEJMANI >

KIM BYŁ GENERAŁ KASEM SULEJMANI >

"Amerykanie zdawali sobie sprawę z tego, że będzie odpowiedź"

Jak ocenił Liedel, "Amerykanie zdawali sobie sprawę z tego, że będzie odpowiedź". - Sposób przeprowadzenia tej odpowiedzi w mojej ocenie to jest taki początek do tego, żeby rozpocząć proces deeskalacji tego konfliktu, to znaczy daliśmy sobie po twarzy i teraz będziemy się zastanawiali co zrobić, żeby jakoś wyjść z tej sytuacji - skomentował.

Gość TVN24 zastrzegł jednocześnie, że "to wcale nie musi wyglądać tak, że to już będzie całkowity koniec". - Myślę, że jeżeli chodzi o operacje militarne, które rzeczywiście mogłyby być skuteczne, jeżeli one miałyby być kontynuowane, to ta operacja nie wyglądałaby w taki sposób, w jaki wyglądała - podkreślił.

Jego zdaniem "ona została przeprowadzona w taki sposób, żeby wyrządzić jak najmniejsze szkody".

"Irańczycy byli przygotowani, żeby zrobić z tego takie małe widowisko"

- Widać ewidentnie, że Irańczycy byli przygotowani, żeby zrobić z tego takie małe widowisko. Pokazują wystrzeliwanie tych rakiet - zwrócił uwagę. - Natomiast, jak spojrzymy na straty, na to, co się stało w samych bazach, to wydaje mi się, że to jest takie otwarcie, pole do tego, żeby ta deeskalacja się zaczęła - stwierdził Liedel.

Ocenił, że "narracja z obu stron - ze strony Iranu i ze strony Trumpa - wygląda już tak, jakby miała dać pole do tego, żebyśmy starali się wyciszać ten konflikt w jakiś sposób".

- My się bardzo obawiamy prezydenta Trumpa, jeśli chodzi o kwestie jego narracji, czy ona nie będzie za ostra, czy ten jego luz nie będzie powodował jakichś potencjalnych zagrożeń - komentował. - I tu ewidentnie widać, że po pierwsze zrezygnowano z oświadczenia bezpośredniego - zwrócił uwagę, odnosząc się do decyzji amerykańskiego prezydenta o odłożeniu wydania oświadczenia.

- W momencie, gdyby była chęć do eskalacji tego konfliktu, myślę, że te ruchy by były dużo bardziej nerwowe na pierwszy rzut oka, bo one pewnie w jakiś sposób są przygotowane - powiedział. - Myślę, że obie strony te scenariusze w jakiś sposób przygotowują albo mają już gotowe - dodał ekspert do spraw bezpieczeństwa.

"Otwarcie do tego, żeby próbować deeskalować ten konflikt"

- Wydaje mi się, że to jest takie otwarcie do tego, żeby próbować deeskalować ten konflikt - zaznaczył. - Ale tego typu sytuacje są bardzo dynamiczne. Nie możemy zapominać o tym, że patrzymy na to bardzo często przez pryzmat dwóch graczy, którzy w chwili obecnej prowadzą dość swoiste szachy w tej całej układance. Natomiast trzeba pamiętać, że tam są również inni gracze, łącznie z dużymi mocarstwami takimi jak Rosja, którzy również mają swoje interesy - zwrócił uwagę Liedel.

Według niego "może się jeszcze wydarzyć wiele elementów, które spowodują, że mniej czy bardziej doskonały plan rozładowania tego napięcia wcale się nie musi udać".

- Ale wydaje mi się, że sposób przeprowadzenia tego ataku i potem narracja ze strony Iranu i Stanów Zjednoczonych może świadczyć, że to jest otwarcie do tego, żeby próbować rozwiązać ten konflikt - ocenił gość specjalnego wydania "Wstajesz i wiesz" w TVN24.

Bazy wojskowe w rejonie Zatoki Perskiej Małgorzata Latos | PAP

Autor: kb//now / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: Hubert Delany/U.S. Army

Pozostałe wiadomości

Podczas majówki zakopiańskie hotele były pełne. Tatrzańska Izba Gospodarcza szacuje, że zajętych było 90 procent miejsc noclegowych. Według Karola Wagnera z TIG największymi beneficjentami majówki nie byli jednak hotelarze, a restauratorzy i handlowcy.

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Źródło:
PAP

Na trasie do Morskiego Oka w Tatrach przewrócił się jeden z koni ciągnących wóz w turystami. Na nagraniu opublikowanym w sieci widać, że gdy inne metody zawiodły, woźnica uderzył zwierzę w pysk. To poskutkowało, koń natychmiast wstał. Sytuację skomentowało między innymi Ministerstwo Klimatu i Środowiska.

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Źródło:
tvn24.pl

To część operacji Kremla - ocenił w najnowszej analizie Instytut Studiów nad Wojną odnosząc się do umieszczenia prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego na liście poszukiwanych przez Rosję przestępców. Zdaniem amerykańskich analityków, celem Moskwy jest podważenie legalności prezydentury Zełenskiego i doprowadzenie Ukrainy do izolacji dyplomatycznej.

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

Źródło:
PAP

Marcin Kierwiński odniósł się na X do sobotnich komentarzy po incydencie na placu Piłsudskiego. "Osoby, które stały i stoją za szkalowaniem mojego dobrego imienia, poniosą prawne konsekwencje tych nienawistnych działań - napisał szef MSWiA.

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Źródło:
tvn24.pl

Marcin Kierwiński uciął wszystko robiąc test - mówiła w "Kawie na ławę" w TVN24 wiceministra kultury i dziedzictwa narodowego Joanna Scheuring-Wielgus. Odniosła się do wystąpienia szefa MSWiA podczas sobotnich obchodów Dnia Strażaka. Brzmienie jego głosu wzbudziło pytania o stan zdrowia i trzeźwości ministra. Poseł PiS Michał Dworczyk ocenił, że wyszło "kiepsko i nieprofesjonalnie".

Incydent z Kierwińskim. "Typowa burza sezonu ogórkowego"

Incydent z Kierwińskim. "Typowa burza sezonu ogórkowego"

Źródło:
TVN24

Katarska telewizja Al-Dżazira nie będzie nadawać w Izraelu. Gabinet premiera Benjamina Netanjahu jednogłośnie zagłosował w niedzielę za zakończeniem jej działalności - podała agencja Reutera, cytując komunikat izraelskiego rządu. Wcześniej parlament tego kraju przyjął ustawę uprawniającą rząd do tymczasowego zamykania w kraju zagranicznych stacji telewizyjnych.

Katarska telewizja znika z Izraela. Decyzja rządu

Katarska telewizja znika z Izraela. Decyzja rządu

Źródło:
Reuters, Al-Dżazira

16-latka uderzyła samochodem w szklaną elewację kawiarni w Krotoszynie. Nikomu nic się nie stało, straty oszacowano wstępnie na 100 tysięcy złotych.

16-latka wjechała autem w szklaną elewację kawiarni

16-latka wjechała autem w szklaną elewację kawiarni

Źródło:
PAP

Alert RCB został wydany w 10 województwach. Ostrzeżenie przed burzami z gradem i silnym wiatrem zostało wydane w niedzielę i ma obowiązywać przez cały dzień. Sprawdź, gdzie należy zachować szczególną ostrożność.

Alert RCB dla 10 województw. "Gwałtowne burze z gradem i silny wiatr"

Alert RCB dla 10 województw. "Gwałtowne burze z gradem i silny wiatr"

Źródło:
RCB, tvnmeteo.pl

Maj to tradycyjnie czas pierwszych komunii świętych. "Co, jeśli przyjdzie kontrola z ZUS albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia, że przebywałam na imprezie zamiast pod adresem zamieszkania?" - zapytała anonimowo w mediach społecznościowych internautka przebywająca na L4. - W czasie zwolnienia lekarskiego musimy stosować się do zaleceń lekarza szczególnie wtedy, gdy na zaświadczeniu mamy napisane, że powinniśmy leżeć i dochodzić do zdrowia - przekazał biznesowej redakcji tvn24.pl Paweł Żebrowski, rzecznik prasowy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Dodał, że w pierwszym kwartale 2024 roku zostało wydanych prawie 10 tysięcy decyzji wstrzymujących dalszą wypłatę zasiłków chorobowych.

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

Źródło:
tvn24.pl

Kilkuletnia Dalia zraniła się w łokieć, spacerując po skwerze w Kielcach (Świętokrzyskie). Mama dziewczynki o pomoc poprosiła policjantów, którzy szybko i sprawnie opatrzyli dziecko. W ramach wdzięczności wysłała im wzruszającą wiadomość.

Dalia stłukła łokieć, dziewczynkę opatrzyli policjanci. Później dostali wiadomość

Dalia stłukła łokieć, dziewczynkę opatrzyli policjanci. Później dostali wiadomość

Źródło:
tvn24.pl

Terroryści przeprowadzili ponad 380 ataków na nasze miasta i wsie w ciągu tego tygodnia. I tak jest każdego tygodnia tej wojny - przekazał w sobotę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Trwają ciężkie walki o "logistyczne szlaki" w rejonie miasta Czasiw Jar. Najgorętsza sytuacja na froncie utrzymuje się w rejonie Awdijiwki. Podsumowujemy miniony tydzień w Ukrainie.  

Ciężkie walki o "logistyczne szlaki", prawie 400 ataków w ciągu tygodnia

Ciężkie walki o "logistyczne szlaki", prawie 400 ataków w ciągu tygodnia

Źródło:
tvn24.pl

Prawosławni chrześcijanie w Ukrainie świętują Wielkanoc. Mieszkańcy wschodnich regionów w nocy z Wielkiej Soboty na Wielką Niedzielę słyszeli wycie syren alarmowych ostrzegających przed rosyjskimi atakami i apele o ukrycie się w schronach. W Kijowie wierni ruszyli do cerkwi jeszcze przed godziną policyjną. Inni udali się do świątyń po jej zakończeniu.

Prawosławna Wielkanoc w cieniu alarmów powietrznych i ostrzału

Prawosławna Wielkanoc w cieniu alarmów powietrznych i ostrzału

Źródło:
PAP, NV, tvn24.pl

Jadący z dużą prędkością samochód uderzył w bramę Białego Domu - poinformowała Secret Service, agencja zajmująca się między innymi ochroną prezydenta USA. Kierowca zginął na miejscu - przekazano w komunikacie.

Samochód uderzył w bramę Białego Domu

Samochód uderzył w bramę Białego Domu

Źródło:
PAP

Najpopularniejsze kierunki wakacyjne to Egipt, Tunezja, Chorwacja, Hiszpania, Włochy - stwierdziła w TVN24 Katarzyna Turosieńska z Polskiej Izby Turystyki. Podkreśliła, że "coraz częściej nasi rodacy lubują się w zwiedzaniu" i "nie chcą już tylko biernie leżeć na plaży".

Wakacje 2024. Te kierunki cieszą się "niezmiennie dużym zainteresowaniem"

Wakacje 2024. Te kierunki cieszą się "niezmiennie dużym zainteresowaniem"

Źródło:
tvn24.pl
Szef nie wierzył, że przyszła do pracy po tym, co zrobiła

Szef nie wierzył, że przyszła do pracy po tym, co zrobiła

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Gdzie jest burza? W niedzielę 05.05 nad Polską pojawiają się wyładowania atmosferyczne. Silnie pada deszcz, istnieje także ryzyko wystąpienia gradu. Śledź aktualną sytuację pogodową w kraju na tvnmeteo.pl.

Gdzie jest burza? Wyładowania powróciły

Gdzie jest burza? Wyładowania powróciły

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Indonezyjscy wolontariusze niosą pomoc zwierzętom, które pozostały na terenach w pobliżu wulkanu Ruang. Po erupcji konieczna była ewakuacja tysięcy ludzi, którzy nie zawsze mieli możliwość zabrać ze sobą czworonożnych przyjaciół. Akcja ratunkowa jest trudna, ponieważ wulkan grozi kolejnym wybuchem.

Ruszyli na pomoc zwierzętom, ale sami są w niebezpieczeństwie

Ruszyli na pomoc zwierzętom, ale sami są w niebezpieczeństwie

Źródło:
Reuters, Straits Times

W nalocie lotniczym, w południowej części Strefy Gazy, zginął jeden z czołowych dowódców Islamskiego Dżihadu, który był odpowiedzialny za wiele ataków na Izrael, między innymi z 7 października na kibuc Sufa - poinformował w sobotę późnym wieczorem rzecznik izraelskiej armii.

Izraelska armia: zabiliśmy dowódcę Islamskiego Dżihadu. Kierował atakiem na kibuc Sufa

Izraelska armia: zabiliśmy dowódcę Islamskiego Dżihadu. Kierował atakiem na kibuc Sufa

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Po 58 latach amerykańska policja doprowadziła do końca sprawę morderstwa z 1966 roku. Ślady DNA sprawcy odnaleziono na fragmencie ubrania ofiary. Oskarżony o morderstwo pierwszego stopnia został 79-letni mężczyzna.

Amerykańska policja rozwiązała sprawę morderstwa z 1966 roku. 79-latek oskarżony

Amerykańska policja rozwiązała sprawę morderstwa z 1966 roku. 79-latek oskarżony

Źródło:
PAP

Rzecznik spółki Pałac Saski buduje kolekcję historycznych zdjęć pałacu. Za prywatne pieniądze kupuje je na aukcjach w różnych częściach świata. Większość pochodzi z czasów okupacji, ale są też perełki z początków XX wieku. Każda fotografia opowiada jakąś historię, niektóre zawierają wskazówki dla architektów, którzy projektuję odbudowę.

Wyjątkowa kolekcja rzecznika. Zdjęcia Pałacu Saskiego ściąga z całego świata

Wyjątkowa kolekcja rzecznika. Zdjęcia Pałacu Saskiego ściąga z całego świata

Źródło:
tvnwarszawa.pl
"Ja jej nie widzę. Ja ją tworzę. Nadzieja jest czymś, co tworzymy"

"Ja jej nie widzę. Ja ją tworzę. Nadzieja jest czymś, co tworzymy"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W przyszłym tygodniu w Muzeum Woli zostanie otwarta wystawa "EUFORIA. O klubach warszawskich po 1989 roku". - To subiektywna prezentacja wybranych miejsc klubowych stolicy, które pojawiły się w tkance miejskiej w momencie transformacyjnej frywolki i na długie lata określiły charakter sceny klubowej - zapowiada kurator wystawy.

To nie tylko miejsca imprez i koncertów, ale też narodzin ruchów społecznych

To nie tylko miejsca imprez i koncertów, ale też narodzin ruchów społecznych

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W poszukiwaniu lepszej pogody Polacy rzucili się na nieruchomości w Hiszpanii. Dla części to też pomysł na zarobek. Eksperci przestrzegają jednak przed pułapkami, które czyhają na kupujących. Samego słońca też można mieć dość. - Przy 50 stopniach po prostu nie da się pracować, wiele biur jest zamkniętych. Polacy mają o to pretensje - mówi była pracownica biura nieruchomości. Niemile zaskoczyć potrafi też zima.

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24