"Nasi szefowie mają nadzieję, że uda się postawić zarzuty któremuś z Brejzów"

[object Object]
Afera fakturowa w Inowrocławiu dotyka PiS. PiS atakuje Krzysztofa Brejzę (materiał "Faktów" TVN z 25.08)Fakty TVN
wideo 2/7

Prokuratura Okręgowa w Gdańsku od dwóch lat prowadzi śledztwo w tak zwanej aferze fakturowej, dotyczącej nieprawidłowości w inowrocławskim ratuszu. Teraz miał się pojawić wątek, wiążący działalność głównej podejrzanej, ówczesnej urzędniczki i byłej działaczki Prawa i Sprawiedliwości, z prezydentem miasta Ryszardem Brejzą i jego synem Krzysztofem, posłem Platformy Obywatelskiej. Prokuratura Okręgowa w Gdańsku, którą o to zapytaliśmy, nie odpowiedziała.

W środę przed tygodniem agenci CBA przeszukali trzydzieści mieszkań i biur w Inowrocławiu. Weszli do tych miejsc, w których – według nich – mogły się znajdować dowody w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości w inowrocławskim magistracie. W śledztwie, które prowadzą od jesieni 2017 roku.

Suma oszustw

Dotychczas główną podejrzaną w tym postępowaniu jest Agnieszka Ch., była już naczelnik Wydziału Kultury, Promocji i Komunikacji Społecznej Urzędu Miasta w Inowrocławiu.

- Ciąży na niej około 80 zarzutów. Za każdą zawyżoną fakturę, która służyła do wyprowadzania pieniędzy – wyjaśnia tvn24.pl osoba związana ze śledztwem, zastrzegając anonimowość.

W oficjalnej odpowiedzi, którą uzyskaliśmy od nadzorującej śledztwo Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, rzeczniczka prokuratury Grażyna Wawryniuk tak opisuje proceder, w który Ch. miała być zaangażowana: "W okresie od 2015 roku do 2017 roku doszło do przekroczenia uprawnień przez pracowników Urzędu polegającego na posługiwaniu się przez nich poświadczającymi nieprawdę oraz podrobionymi dokumentami. Dokumenty te to faktury wystawiane na rzecz miasta przez współpracujących z urzędnikami przedsiębiorców. Służyły one do uzyskania z budżetu gminy wypłat pieniędzy na usługi, które nie miały miejsca bądź nie były świadczone na rzecz urzędu, zaś innego podmiotu".

– Powiedzmy, że odbywał się koncert z okazji dni miasta. Pani naczelnik przedstawiała fakturę za nocleg zespołu na kilka tysięcy złotych, gdy w rzeczywistości koszt wynosił 800 złotych – taki przykład podaje nam jeden z urzędników ratusza.

Po dwóch latach śledztwa suma wykrytych oszustw przekroczyła 270 tysięcy złotych.

"Nasi szefowie mają nadzieję, że uda się postawić zarzuty któremuś z Brejzów"

Jak twierdzi telewizja państwowa, w trwającym niemal dwa lata śledztwie niedawno miało dojść do przełomu. W kolejnych materiałach programów informacyjnych tej telewizji cytowane są fragmenty zeznań osób, które odpowiedzialnością za proceder obciążają prezydenta miasta Ryszarda Brejzę oraz jego syna, posła opozycyjnej Platformy Obywatelskiej Krzysztofa Brejzę.

"Pieniądze (wyprowadzane na fałszywe faktury – red.) były przeznaczane również na doładowywanie telefonów prywatnych (…). Były również kupowane tablety, oprogramowanie TOR, które uniemożliwiało wykrycie IP" – to jeden z cytatów podanych przez TVP.

Nie wiadomo, o co dokładnie chodzi w przytaczanym fragmencie zeznań, bo na przykład oprogramowanie TOR, które pozwala zachować anonimowość w sieci, jest bezpłatne.

Według zeznań cytowanych przez TVP Info Krzysztof Brejza miał napisać w kampanii samorządowej w 2018 roku m.in.: "18.30 ino.online (lokalny portal - red.) rzuca komunikat o konfie (Ireneusza) Stachowiaka (rywal Ryszarda Brejzy w wyborach prezydenta Inowrocławia, polityk Solidarnej Polski - red.) o 19.45 jest 12 komentarzy, wszystkie prostachowiakowe, przez niego organizowane. Ja mogę komuś pisać i podsyłać dziesiątki komentarzy (mam inny profil na Facebooku) ale potrzebna jest jedna dwie osoby, które dostaną paczkę z 20 komentarzami i co 20 minut jeden dorzucą. Pan Ireneusz wyczyścił swoją tablicę – usunął rano wszystkie komentarze, które wieczorem otrzymał. Czyli – celnie i zabolało. Powtórzmy to dziś".

Następnie, według państwowej telewizji, poseł miał organizować pisanie nienawistnych komentarzy na swoich - oraz ojca, prezydenta miasta - przeciwników politycznych. Do tego miał też służyć cały wydział, którym kierowała Agnieszka Ch.

"Poseł Brejza od początku, jak ja pracowałem w urzędzie, przychodził do nas raz w tygodniu, zazwyczaj w poniedziałki. Podczas tych narad były wskazywane osoby, które należy atakować w internecie (…). Nie mówił konkretnie, co robić (…), ale w innych przypadkach dzwonił i mówił, że przyjdzie faktura z jakiejś firmy i trzeba ją opłacić” – ma brzmieć fragment zeznania złożonego w śledztwie według portalu tvp.info.pl.

Zapytaliśmy oficjalnie Prokuraturę Okręgową w Gdańsku, czy w śledztwie występuje wątek dotyczący wyprowadzania pieniędzy na opłacenie akcji nękania przeciwników politycznych prezydenta i jego syna. Rzeczniczka prokuratury nie odpowiedziała na to pytanie.

Jeden z trójmiejskich prokuratorów mówi nam anonimowo: - To fragmenty zeznań, na podstawie których nasi szefowie mają nadzieję, że uda się postawić zarzuty któremuś z Brejzów. Poseł jest ich politycznym przeciwnikiem, bo zadaje dziesiątki pytań, drąży w interpelacjach bolesne sprawy dla rządzącego obozu.

Krzysztof Brejza ujawnił na przykład, że ministrowie rządu premier Beaty Szydło dostawali wysokie premie.

"Farma trolli" u Brejzów

Po doniesieniach telewizji państwowej lider Solidarnej Polski w Inowrocławiu Ireneusz Stachowiak zażądał by do dymisji podał się prezydent Ryszard Brejza, a poseł Krzysztof Brejza ustąpił z funkcji szefa sztabu wyborczego Platformy Obywatelskiej - Koalicji Obywatelskiej.

– Za zorganizowaną grupą hejterów stał poseł Krzysztof Brejza. To ten poseł wymyślił wydział propagandy. To on doprowadził do tego, że w tym wydziale zaczęła funkcjonować farma trolli – mówił Stachowiak.

"Sprawa znajdzie finał w sądzie"

Poseł Brejza zdecydowanie zaprzecza, by miał coś wspólnego z kradzieżą pieniędzy a także opłacaniem trolli internetowych.

- Sprawa znajdzie swój finał w sądzie. To manipulowane urywkami zeznań. Tak przedstawianymi, by pogrążyły mnie i prezydenta Inowrocławia – mówi nam polityk PO.

Wojewoda nie wiedział

Dotychczasowa główna podejrzana w śledztwie Agnieszka Ch. wywodzi się ze środowiska politycznego Prawa i Sprawiedliwości. W 2010 roku startowała z list tej partii w wyborach samorządowych. Pracowała także z działaczem PiS, dzisiejszym wojewodą Mikołajem Bogdanowiczem. Do 2014 roku prowadziła Centrum Kultury i Sportu "Ziemowit", który nadzorował właśnie Bogdanowicz, jeszcze jako wiceburmistrz Kruszwicy.

Dziennikarzom tvn24.pl udało się potwierdzić oficjalnie, że według prokuratury już wtedy Ch. – dokładnie w ten sam sposób, jak później w Inowrocławiu – miała okradać budżet kierowanej przez siebie instytucji.

Zadaliśmy pytanie Prokuraturze Okręgowej w Gdańsku, czy jej śledztwo obejmuje podobne nieprawidłowości dotyczące wcześniejszego miejsca pracy urzędniczki Agnieszki Ch. Rzecznik prasowa odpisała: "Taki wątek pojawił się w toku przedmiotowego postępowania i jest obecnie badany".

Zapytaliśmy wojewodę Bogdanowicza czy miał uwagi do pracy Ch., szczególnie dotyczące przepłacania faktur. "Instytucja, którą zarządzała pani Agnieszka Ch. była odrębną jednostką organizacyjną nie wchodzącą bezpośrednio w strukturę Urzędu Miasta. Bezpośrednią kontrolę dokumentów przeprowadzała m.in. komisja rewizyjna Rady Gminy Kruszwica, która nie składała zastrzeżeń do funkcjonowania tych jednostek" – odpisał przedstawiciel biura prasowego wojewody.

Działaczki prawicy "w obozie Brejzy"

Dziennikarz tvn24.pl potwierdził w prokuraturze, że według jej ustaleń Ch. miała opłacać m.in. zawyżone faktury wystawiane przez inną działaczkę obozu Zjednoczonej Prawicy. Chodzi o Małgorzatę S., właścicielkę zajazdu w okolicach Kruszwicy, która w 2014 roku kandydowała z list Prawa i Sprawiedliwości do europarlamentu.

Zapytaliśmy Ireneusza Stachowiaka, lidera Solidarnej Polski w Inowrocławiu, dlaczego nawołuje do dymisji prezydenta Brejzę i posła Brejzę, choć dotąd zarzuty mają postawione działaczki związane z jego obozem politycznym. - Pani Agnieszka Ch. była związana z PiS w 2010 roku. W momencie, kiedy rozgrywał się proceder (kradzieży na zawyżone faktury – red.) była w "obozie Brejzy", bezpośrednio podlegała prezydentowi – odpowiedział.

Przypomnieliśmy, że kiedy pracowała z wojewodą Bogdanowiczem i nie miała jeszcze związków z Inowrocławiem, też - według ustaleń prokuratury - kradła.

- Proszę o to pytać zainteresowanych, mnie to nie dotyczy. Jednak według informacji mediów, publikowanych zeznań ze śledztwa, to panowie Brejzowie kierowali całym procederem wyprowadzania pieniędzy między innymi na kampanię i działalność PO. Chyba, że ma pan jakieś dowody, że PiS tym kierował? Na razie jednak fakty temu przeczą, więc proszę nie odwracać kota ogonem – odparł Stachowiak.

Według niego także Agnieszka S., choć kandydowała z list PiS w 2014 roku, "nie była już czynną działaczką, gdy wystawiała zawyżone faktury".

Tajna grupa

Udało nam się zdobyć zapisy z tajnej grupy dyskusyjnej na komunikatorze WhatsApp, której administratorem był Ireneusz Stachowiak. Została założona przed ostatnimi wyborami samorządowymi.

Jej członkami byli działacze związani z lokalnymi strukturami Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobro a także Prawa i Sprawiedliwości. Z treści rozmów wynika, że celem działania grupy było atakowanie posła Krzysztofa Brejzy oraz jego ojca Ryszarda, prezydenta Inowrocławia. Jej członkowie koordynowali umieszczanie komentarzy na lokalnych portalach.

W sierpniu 2018 roku Ireneusz Stachowiak pisał: "Kochani na grupie jest trzydzieści osób a komentarzy na ino.online (lokalny portal – red.) 33 w tym kilkanaście negatywnych…tak się nie wygrywa kampanii. Trzeba się poświęcić. Zwycięstwo nie przychodzi samo".

Pojawiają się także sugestie, jakie wpisy należy umieszczać na przykład pod artykułami z informacjami o aferze w ratuszu: "W komentarzach przypomnijcie proszę, że osoby umoczone w aferę to ludzie Krzysztofa (Brejzy - red.)".

"Kuchnia polityczna"

Z wymian zdań na komunikatorze wynika, że problem dla grupy stanowiły sondy internetowe organizowane przez lokalne portale, a dokładnie - wpływ na ich wyniki.

"W trybie incognito przeglądarki można głosować wielokrotnie" – instruował dyrektor Sądu Rejonowego w Inowrocławiu Karol Adamski 15 maja 2018 roku. Później zorientował się, że jednak ten sposób nie dodaje głosów: "Ja dziś kliknąłem jakieś 50 razy a wynik nie drgnął".

Zaproponowano także otworzenie profilu na Facebooku, który nazywałby się Brejzoland: " Codzienne wrzucanie postów, faktów, memów?".

Zapytaliśmy o działalność tej grupy Ireneusza Stachowiaka, który sam zarzuca przeciwnikom uprawianie trollingu. - Dotarł pan do kuchni politycznej, która nie powinna ujrzeć światła dziennego. W grupie znaleźć można tylko to, co wielokrotnie mówiłem publicznie. Mocna krytyka prezydenta Brejzy, którą podtrzymuję – odpowiedział Stachowiak.

Uwagi, że zarzuca przeciwnikom stosowanie metod, po które sam sięga, odpierał tak: "Według prokuratury istniał w ratuszu proceder wyprowadzania publicznych pieniędzy na kampanię, 16 osób ma postawione zarzuty. A z mojej strony są to prywatne rozmowy o treściach krytykujących Brejzę. Gdzie tu podobieństwo?

Sam Stachowiak do końca 2016 roku był wiceprezydentem Inowrocławia i ściśle współpracował z prezydentem Brejzą. Zapytaliśmy więc, czy dochodziły do niego wtedy informacje o kradzieżach w ratuszu i działalności Agnieszki Ch.

- Skąd miałem o tym wiedzieć, skoro ten wydział prezydent podporządkował tylko sobie? Chyba że wraz z synem wymyślił i podporządkował sobie wydział, który miał wyprowadzać publiczne pieniądze, a winny jest temu PiS? - pytał. Ponadto, kiedy zauważyłem, co się tam dzieje, sam z własnej woli odszedłem z ratusza, gdyż nie chciałem mieć nic z tym wspólnego - dodał.

Hejt w internecie

W materiałach z WhatsApp zwraca uwagę wpis z maja 2018 roku: "Ja opłaciłem wczoraj trolla, który do wieczora to robił. Coś tutaj nie tak".

Zadzwoniliśmy pod numer telefonu, z którego ta treść została wysłana. Dziś go używa Mariusz Kałużny, kandydat na posła z list Zjednoczonej Prawicy. - Dla mnie, jak i dla wszystkich uczestników, było to oczywiste, że chodziło o mojego brata, który pomagał mi w kampanii w pozytywnej ankiecie. Pan wybaczy, ale w prywatnym gronie na prywatnej grupie czasem się żartuje – odpowiedział.

W czwartek 22 sierpnia Mariusz Kałużny nawoływał do powiedzenia "nie" przemocy i hejtowi w polityce na konferencji prasowej w Toruniu, wraz między innymi z prezesem Rady Mediów Narodowych Krzysztofem Czabańskim. - Dzisiaj mieszkańcy mają już dość, dość mają kłótni, dość awantur, dość tych kampanijnych haków. Rozmawiajmy o programie – apelował.

Tymczasem jeden z uczestników forum na komunikatorze WhatsApp chwalił się w sierpniu 2018 roku, że dodał komentarz w internecie jako "Osmin". "Cała prawda o mafii brejzowskiej" – brzmiał wpis na jednym z lokalnych portali. Koledzy z grupy przyjęli to z entuzjazmem: "Proszę Państwa Szacun".

Inny z komentarzy, który napisał uczestnik grupy na jednym z lokalnych forów, brzmiał: "Szczekajcie, szczekajcie. Brejzę kto poprze Toitoi, Schetyna a może Rysiu Petru z panią Szajbus Wielgus z Torunia? Żal Wam i będziecie teraz wylewać hejt falami. Ale wyjcie sobie na zdrowie".

Jeden z uczestników grupy, prosząc o zachowanie anonimowości, tłumaczył w rozmowie z tvn24.pl: - W internecie powstał specjalny profil Inolanser, na którym obśmiewano opozycyjnego kandydata do samorządu. Pojawiały się hejterskie wpisy w internecie, jak ohydny mem ze zdjęciem dwóch naszych polityków na procesji i podpisem: "Który polityk PiS już wtedy zdradzał żonę, a drugi o tym wiedział, ale się wstydzi?". My dzięki naszej grupie tylko chcieliśmy dać temu odpór.

Autor: Robert Zieliński (r.zielinski@tvn.pl) / Źródło: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Prezydent Andrzej Duda ułaskawił dwóch byłych agentów CBA, skazanych w sprawie tzw. afery gruntowej - dowiedział się TVN24. Wcześniej w tej samej sprawie skazani, a następnie ułaskawieni przez prezydenta zostali Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik. Byli agenci CBA byli skazani na rok więzienia. 

TVN24: prezydent ułaskawił dwóch byłych agentów CBA, skazanych w sprawie tzw. afery gruntowej

TVN24: prezydent ułaskawił dwóch byłych agentów CBA, skazanych w sprawie tzw. afery gruntowej

Źródło:
TVN24

Ze sprawozdania finansowego Orlenu wynika, że w 2023 roku Daniel Obajtek jako prezes spółki otrzymał wynagrodzenie w wysokości około 1,67 miliona złotych. To o prawie 280 tysięcy złotych więcej niż w roku 2022. Jeśli chodzi o dodatkowe premie "potencjalnie należne" do wypłaty, to byłemu już szefowi koncernu przysługuje ponad 1,25 miliona złotych.

Tyle zarobił Daniel Obajtek

Tyle zarobił Daniel Obajtek

Źródło:
tvn24.pl

Były prezes TVP Jacek Kurski, były szef MSWiA Mariusz Kamiński oraz były prezes Orlenu Daniel Obajtek są wśród "jedynek" na listach wyborczych PiS do Parlamentu Europejskiego - wynika z nieoficjalnych informacji reporterki "Faktów" TVN Arlety Zalewskiej. W czwartek listy kandydatów zostały przyjęte przez Komitet Polityczny PiS.

Jakie "jedynki" PiS wystawi do PE? Nieoficjalne informacje reporterki "Faktów" TVN

Jakie "jedynki" PiS wystawi do PE? Nieoficjalne informacje reporterki "Faktów" TVN

Źródło:
TVN24, PAP

Do niedawna obowiązywała narracja, że każdy może się przebranżowić, pójść na krótki kurs programowania, a po nim będzie zarabiać 10 tysięcy złotych na rękę. Sytuacja się zmieniła - mówi specjalistka od branży IT. Liczba ofert zmniejszyła się niemal o połowę, ale gruntownie wykształceni fachowcy nie mają się czego obawiać.

Koniec z eldorado? "Takie osoby muszą się liczyć ze stratą pracy"

Koniec z eldorado? "Takie osoby muszą się liczyć ze stratą pracy"

Źródło:
tvn24.pl

Komendant Główny Żandarmerii Wojskowej pułkownik Tomasz Kajzer złożył zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa niedopełnienia obowiązków przez instruktorów w Żandarmerii Wojskowej w Mińsku Mazowieckim. Chodzi o osoby zatrudnione w ŻW, które ochraniały prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. O sprawie informował w TVN24 wiceszef MON Cezary Tomczyk.

Jest zawiadomienie w sprawie członków ochrony Kaczyńskiego

Jest zawiadomienie w sprawie członków ochrony Kaczyńskiego

Źródło:
TVN24, PAP

Premier Donald Tusk ma zapalenie płuc. W najbliższych dniach ograniczy aktywność publiczną - przekazało Centrum Informacyjne Rządu. Szef rządu w mediach społecznościowych zapewnił, że jest pod opieką "świetnych lekarzy".

Donald Tusk ma zapalenie płuc. "Wszystkich zmartwionych pragnę uspokoić, a uradowanych rozczarować"

Donald Tusk ma zapalenie płuc. "Wszystkich zmartwionych pragnę uspokoić, a uradowanych rozczarować"

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Brytyjski okręt HMS Diamond zniszczył w środę pocisk balistyczny wystrzelony przez milicję Huti w kierunku pobliskiego amerykańskiego statku handlowego - poinformował w czwartek minister obrony Wielkiej Brytanii Grant Shapps. To pierwszy taki przypadek od wojny w Zatoce Perskiej w 1991 roku.

Brytyjski okręt zniszczył pocisk balistyczny wystrzelony przez Hutich

Brytyjski okręt zniszczył pocisk balistyczny wystrzelony przez Hutich

Źródło:
PAP

Przed Polską pojawiła się szansa na otrzymanie unijnych funduszy na budowę Centralnego Portu Komunikacyjnego. Parlament Europejski poparł bowiem w głosowaniu zaktualizowaną listę strategicznych projektów infrastrukturalnych w Unii Europejskiej, na której znalazł się również CPK.

CPK trafił na ważną listę

CPK trafił na ważną listę

Źródło:
PAP

Dzisiaj Radosław Sikorski pokazał, jak powinna wyglądać nowoczesna dyplomacja - powiedział wiceminister spraw zagranicznych Andrzej Szejna, odnosząc się do wystąpienia szefa MSZ w Sejmie, który przedstawił założenia polskiej polityki zagranicznej na 2024 rok. Wiceprzewodniczący Polski 2050 Michał Kobosko ocenił, że "w istocie Polska wraca na arenę międzynarodową".

Sikorski przedstawił założenia polityki zagranicznej. "Polska wraca na arenę międzynarodową"

Sikorski przedstawił założenia polityki zagranicznej. "Polska wraca na arenę międzynarodową"

Źródło:
TVN24

Brytyjskie pojazdy wojskowe zderzyły się w czwartek na ulicy Szosa Stargardzka w Szczecinie. Pogotowie podało, że w wypadku poszkodowanych zostało pięć osób.

Zderzenie brytyjskich pojazdów wojskowych w Szczecinie. Pięcioro poszkodowanych

Zderzenie brytyjskich pojazdów wojskowych w Szczecinie. Pięcioro poszkodowanych

Źródło:
PAP

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzekł w czwartek, że Polska nie podjęła niezbędnych działań, by wdrożyć unijne przepisy o ochronie sygnalistów. TSUE nałożył na nasz kraj karę finansową. Resort rodziny podkreślił, że wyrok to konsekwencja "zaniedbania rządu PiS", a w Sejmie jest już projekt odpowiedniej ustawy.

Ponad siedem milionów euro kary dla Polski

Ponad siedem milionów euro kary dla Polski

Źródło:
tvn24.pl

Jesteśmy cały czas na wojnie z PiS-em o rozliczenie tego, co się działo przez osiem lat. I czasami jest tak, że na tym froncie różni żołnierze są na różnych odcinkach - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński, jednocześnie jeden z kandydatów Koalicji Obywatelskiej do Parlamentu Europejskiego. O kierowaniu przez niego resortem mówił, że "jeżeli to było pięć minut, to bardzo intensywne pięć minut". 

Kierwiński: czasami jest tak, że różni żołnierze są na różnych odcinkach frontu

Kierwiński: czasami jest tak, że różni żołnierze są na różnych odcinkach frontu

Źródło:
TVN24

Kabaret to spektakl satyryczno-rozrywkowy, ale i naczynie: nocne, ranne, z przegródkami czy do liofilizacji? Na to pytanie za 250 tysięcy złotych w programie "Milionerzy" odpowiadała Anna Downar z Krakowa.

"Milionerzy". Pytanie o kabaret za ćwierć miliona złotych

"Milionerzy". Pytanie o kabaret za ćwierć miliona złotych

Źródło:
Milionerzy TVN

Nie żyje żołnierz 14. Zachodniopomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej. Jak poinformowali w oświadczeniu terytorialsi, mężczyzna zmarł z przyczyn naturalnych po tym, jak zasłabł w trakcie służby na granicy polsko-białoruskiej. Nie pomogła błyskawiczna reanimacja.

Żołnierz zmarł na służbie. Patrolował granicę z Białorusią

Żołnierz zmarł na służbie. Patrolował granicę z Białorusią

Źródło:
WOT

Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało zastępcę burmistrza gminy Radoszyce (woj. świętokrzyskie) i dwóch współpracujących z nim przedsiębiorców. Śledztwo dotyczy wręczenia łapówki w wysokości 150 tysięcy złotych w związku z "niezastosowaniem procedur dotyczących przetargu publicznego przy realizacji dwóch inwestycji publicznych". O wejściu agentów CBA do urzędu informował wcześniej burmistrz Radoszyc Michał Pękala, który mówił o "miłej wizycie" funkcjonariuszy i szerokiej "fali donosów i pomówień".

Dzień po wygranych wyborach mówił o "miłej wizycie" agentów CBA. Teraz jego zastępca ma zarzuty

Dzień po wygranych wyborach mówił o "miłej wizycie" agentów CBA. Teraz jego zastępca ma zarzuty

Źródło:
tvn24.pl, CBA, PAP

Sąd Najwyższy na czwartkowym posiedzeniu Izby Cywilnej podjął uchwałę dotyczącą kredytów frankowych. Zawarto w niej pięć punktów.

Pięć kluczowych punktów. Sąd Najwyższy o kredytach frankowych

Pięć kluczowych punktów. Sąd Najwyższy o kredytach frankowych

Źródło:
PAP

W ostatnich dniach wielu regionom kraju dokuczały przymrozki. Spowodowały, że winiarze w województwie lubuskim ponieśli ogromne straty. Krzewy przemarzły, nie dało się ich w żaden sposób ogrzać.

Lubuscy winiarze przegrali walkę z przymrozkami. "Straty finansowe będą bardzo duże"

Lubuscy winiarze przegrali walkę z przymrozkami. "Straty finansowe będą bardzo duże"

Źródło:
TVN24

Najważniejsi współpracownicy ministra Mariusza Błaszczaka dopuszczali się kradzieży cennych przedmiotów, które miały być oficjalnie wręczane najważniejszym ministrom obcych państw - powiedział wiceminister obrony narodowej Cezary Tomczyk. To jedno z ustaleń audytu w MON.

"Proceder" w MON. Tomczyk: prezenty dla zagranicznych gości trafiały do współpracowników Błaszczaka

"Proceder" w MON. Tomczyk: prezenty dla zagranicznych gości trafiały do współpracowników Błaszczaka

Źródło:
TVN24

Minister Radosław Sikorski odpowiadał w Sejmie na pytania posłów dotyczące obecnej polityki zagranicznej Polski. Podczas jego wystąpienia doszło do wymiany zdań z posłem Konfederacji Grzegorzem Braunem, który zapytał go o to, kto z kierownictwa MSZ ma więcej niż jeden paszport. - Pan minister kpi, czy o drogę pyta? - powiedział w pewnym momencie Braun. - Proszę zaprotokołować, że kpię - odpowiedział szef polskiej dyplomacji.

Braun: pan minister kpi, czy o drogę pyta? Sikorski: proszę zaprotokołować, że kpię

Braun: pan minister kpi, czy o drogę pyta? Sikorski: proszę zaprotokołować, że kpię

Źródło:
TVN24

Ponad trzy miliony Polaków będą musiały uzyskać w tym roku nowy dowód osobisty - poinformował resort cyfryzacji. Ministerstwo dodało, że liczba dokumentów, które utracą ważność, przekracza dwa miliony. Reszta to osoby, które osiągną pełnoletność, zmienią nazwisko lub zgubią dokument.

Ponad trzy miliony Polaków musi złożyć wniosek

Ponad trzy miliony Polaków musi złożyć wniosek

Źródło:
PAP

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski uważa, że nikt nie będzie mógł go zastąpić, jeśli zostanie zawieszony po ewentualnym postawieniu przed Trybunałem Stanu. Przestrzega, że nie będzie komu podpisywać dokumentów, a rynek medialny zostanie wręcz "zatrzymany", tak jak i działania koncesyjne. Prawnicy oceniają, że przewodniczący KRRiT się myli.

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Źródło:
Konkrtet24

Andrzej Duda słuchał rano w Sejmie szefa MSZ Radosława Sikorskiego. Jego reakcje w różnych momentach wystąpienia o założeniach polskiej polityki zagranicznej na 2024 rok były wyraźnie widoczne. Prezydent rozmawiał ze współpracownikami i wpatrywał się w tablet.

Szef dyplomacji przemawia, emocje prezydenta widać wyraźnie

Szef dyplomacji przemawia, emocje prezydenta widać wyraźnie

Źródło:
TVN24

Posłowie Parlamentu Europejskiego oklaskami pożegnali Jerzego Buzka. Polityk nie będzie się już ubiegał o mandat do europarlamentu. W historii izby zapisał się jako pierwszy i do tej pory jedyny przewodniczący pochodzący z Polski.  

Pożegnanie Jerzego Buzka w europarlamencie. Owacja na stojąco i wyjątkowe słowa

Pożegnanie Jerzego Buzka w europarlamencie. Owacja na stojąco i wyjątkowe słowa

Źródło:
TVN24.pl

Zajmujący się startupami Digital Incubator Warner Bros. Discovery nawiązał współpracę z programem InCredibles Sebastiana Kulczyka. Działająca w strukturach WBD jednostka zostanie stałym partnerem programu, w ramach którego pomoże młodym przedsiębiorcom rozwijać swoje produkty. Dzięki inicjatywie początkujący biznesmeni będą mogli skorzystać z know-how globalnej firmy oraz wsparcia związanych z nią ekspertów.

Warner Bros. Discovery wesprze młodych przedsiębiorców

Warner Bros. Discovery wesprze młodych przedsiębiorców

Źródło:
tvn24.pl

Afrykański pomór świń (ASF) zabił warchlaki, których truchła przed kilkoma dniami odnaleźli mieszkańcy gdyńskich Karwin. Sekcja martwych zwierząt wykluczyła otrucie, które początkowo było brane pod uwagę. By zapobiec szybkiemu rozprzestrzenianiu wirusa, powiatowy lekarz weterynarii podjął decyzję o zakazie wchodzenia do lokalnych lasów.

Wiadomo już, co zabija dziki. Zakaz i apel do mieszkańców

Wiadomo już, co zabija dziki. Zakaz i apel do mieszkańców

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP

Zapewnienie Polsce bezpieczeństwa, silnej pozycji w Unii Europejskiej i odbudowa apolitycznej służby zagranicznej - o tych zadaniach dla polskiej polityki zagranicznej mówił w Sejmie szef MSZ Radosław Sikorski. Podkreślał, że Niemcy i Francja są naszymi "najważniejszymi partnerami w Unii Europejskiej", a utrzymanie wszechstronnego wsparcia Unii Europejskiej dla niepodległości Ukrainy będzie "priorytetem polityki europejskiej rządu". Przedstawiamy najważniejsze punkty wystąpienia szefa MSZ.

Ukraina, USA, Niemcy, Rosja. Szef MSZ o zadaniach dla polskiej polityki zagranicznej

Ukraina, USA, Niemcy, Rosja. Szef MSZ o zadaniach dla polskiej polityki zagranicznej

Źródło:
PAP

Jaka pogoda czeka nas w majówkę 2024? Ze wstępnych prognoz na ten okres wynika, że miejscami tuż przed długim weekendem majowym może być nawet 27 stopni Celsjusza. Sprawdź szczegółową aktualizację prognozy, przygotowaną przez synoptyka tvnmeteo.pl Artura Chrzanowskiego.

Pogoda na majówkę 2024. Sprawdź, jak ciepło będzie

Pogoda na majówkę 2024. Sprawdź, jak ciepło będzie

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Ze wszystkich chorób Polacy najbardziej boją się nowotworów złośliwych. Mimo to nie korzystają ze szczepionek przeciw HPV, które chronią przed różnymi rodzajami raka - podkreślają eksperci. Jedynie pięć procent dorosłych jest zaszczepionych przeciw temu wirusowi.

Szczepionka przeciw HPV. Eksperci: chroni przed nowotworami, ale Polacy z niej nie korzystają

Szczepionka przeciw HPV. Eksperci: chroni przed nowotworami, ale Polacy z niej nie korzystają

Źródło:
PAP

Znikające ampułki z lekami narkotycznymi, lekarz, który aplikuje sobie lekarstwa do kroplówki w czasie przyjmowania pacjentów, fałszowanie dokumentacji. Według relacji naszych informatorów, do takich nieprawidłowości miało dochodzić w Szpitalu Specjalistycznym im. Stefana Żeromskiego w Krakowie. Sprawą zajęła się krakowska prokuratura, która wzywa na świadków pracowników szpitala w sprawie z Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Dziennikarz Mateusz Kudła dotarł do nagrania monitoringu, na którym widać lekarza z podpiętą do ramienia kroplówką.

"Skoczysz mi po ampułeczki?". Co brał lekarz na dyżurze?

"Skoczysz mi po ampułeczki?". Co brał lekarz na dyżurze?

Źródło:
TVN24

Prezeska Fundacji Grand Press Weronika Mirowska apeluje o ustawowe zmiany, "które odbiorą nadmierną władzę" przewodniczącemu Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. Szefem KRRiT jest Maciej Świrski. "Obecny przewodniczący jest człowiekiem pozbawionym umiejętności koncyliacyjnych, kieruje się osobistymi przekonaniami i uprzedzeniami, zarządza kierowaną przez siebie instytucją jednoosobowo i jest pod wpływem polityków partii, której od lat sprzyja" - czytamy w piśmie prezeski Fundacji Grand Press. Mirowska zwróciła się z wnioskiem w sprawie zmian do Rzecznika Praw Obywatelskich Marcina Wiącka. 

"Niekompetentny i pozbawiony dobrej woli urzędnik". Apel o "odebranie nadmiernej władzy"

"Niekompetentny i pozbawiony dobrej woli urzędnik". Apel o "odebranie nadmiernej władzy"

Źródło:
tvn24.pl

"Wystarczy spojrzeć na dane historyczne i zobaczyć, że zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i Platforma Obywatelska, to frekwencja jest niższa" - przekonywał dzień po drugiej turze wyborów samorządowych szef gabinetu prezydenta RP Marcin Mastalerek. Dane PKW o frekwencji nie potwierdzają jego słów.

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

W czwartek doszło do ponad trzygodzinnego spotkania prokuratora krajowego Dariusza Korneluka oraz prokuratorów prowadzących śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskiej z rodzinami ofiar i ich pełnomocnikami. Prokuratura poinformowała, że wzięło w nim udział około 50 osób.

Spotkanie w Prokuraturze Krajowej z rodzinami ofiar katastrofy smoleńskiej. "Na wszystkie pytania udzielono odpowiedzi"

Spotkanie w Prokuraturze Krajowej z rodzinami ofiar katastrofy smoleńskiej. "Na wszystkie pytania udzielono odpowiedzi"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji (KRRiT) Maciej Świrski nałożył w ostatnim czasie kary na TVN24 oraz TOK FM, które zostały wyegzekwowane od spółek pomimo wniesienia odwołania od decyzji przewodniczącego. "Nie może przewodniczący KRRiT, prezes Orlenu czy dowolny wójt lub burmistrz stawiać się w roli nadredaktora, mówiącego niezależnym redakcjom co wolno, a czego nie" - napisała w oświadczeniu Rada Wydawców Stowarzyszenia Gazet Lokalnych.

"Nie może stawiać się w roli nadredaktora"

"Nie może stawiać się w roli nadredaktora"

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24