Godek: Złożyłam dokumenty, dostałam pracę. Nie rozumiem tego skandalu

[object Object]
Kaja Godek, pełnomocniczka komitetu "Zatrzymaj Aborcję", zasiada w radzie nadzorczej Warszawskich Zakładów MechanicznychRadio Zet
wideo 2/3

Z moją pracą w Warszawskich Zakładach Mechanicznych zrobił się jakiś skandal. Ja tego skandalu nie rozumiem - mówiła w Radiu Zet Kaja Godek, pełnomocniczka komitetu "Zatrzymaj Aborcję". - To, że w tej chwili wszyscy interesują się tym, gdzie pracuję zawodowo, jest związane z tym, że prowadzę inicjatywę antyaborcyjną - dodała.

Kaja Godek, pełnomocniczka komitetu "Zatrzymaj Aborcję", zasiada w radzie nadzorczej Warszawskich Zakładów Mechanicznych. W spółce, w której udziały posiada Skarb Państwa, pełni tę funkcję od 2015 roku.

Informacja o posadzie Godek w państwowej spółce była szeroko komentowana w mediach społecznościowych, między innymi na Twitterze. Sama zainteresowana zaprzeczała, że dostała posadę w WZM z politycznego nadania.

Z informacji zawartych na stronach internetowych Ministerstwa Skarbu Państwa wynika, że Kaja Godek w radzie nadzorczej spółki zasiada od 17 grudnia 2015 roku, co oznacza, że trafiła do władz WZM miesiąc po powołaniu rządu PiS z Beatą Szydło jako premierem.

"Element nagonki"

Godek pytana w Radiu Zet, jak znalazła się w radzie nadzorczej Warszawskich Zakładów Mechanicznych, odpowiedziała, że "złożyła dokumenty i dostała pracę". - Z tą pracą w WZM-ie zrobił się jakiś skandal. Ja tego skandalu nie rozumiem. Media doprowadziły do tego, że ja ujawniłam swoje zarobki. Ja zarabiam 3400. To żeby było jasne - tłumaczyła.

Według niej, to "element nagonki na nią". - Bardzo bym chciała, żeby media połowę tej energii poświęciły na lobbowanie, żeby w Polsce zakończyła się aborcja eugeniczna. Szkoda, że tak się nie dzieje - mówiła.

Na uwagę prowadzącego Konrada Piaseckiego, że mimo braku doświadczenia związanego z mechaniką czy produkcją komponentów do układów wtryskowych znalazła się w radzie nadzorczej takiego przedsiębiorstwa, odpowiedziała, że "w radzie nadzorczej są cztery osoby i tylko jedna ma wykształcenie techniczne".

- To jest zupełnie normalne w radach nadzorczych, w zarządach, w takich ciałach - stwierdziła Godek.

"Nie jestem upoważniona"

Pytana, czy ma wiele pracy w miesiącu, odpowiedziała, że nie może zdradzić szczegółów dotyczących działania spółki.

- Nie jestem upoważniona przez spółkę do jej reprezentowania w mediach i opowiadania, jaki jest tryb pracy jej organów. Mnie obowiązuje tajemnica przedsiębiorstwa - podkreśliła.

Jej zdaniem, fakt, że "wszyscy interesują się tym, gdzie pracuję zawodowo, jest związany z tym, że prowadzi inicjatywę antyaborcyjną".

Kaja Godek w Radiu Zet odniosła się też do ostatniego posiedzenia komisji sprawiedliwości i praw człowieka. W środę tuż po rozpoczęciu obrad komisji poseł niezrzeszony Jan Klawiter wnioskował o to, aby w porządku obrad znalazł się projekt ustawy "Zatrzymaj aborcję". Sprzeciw zgłosiła m.in. Monika Rosa z Nowoczesnej. Argumentowała, że procedowanie tych rozwiązań wymaga przygotowania i zaproszenia środowisk kobiecych, które nie zgadzają się z tą propozycją. Posłowie zdecydowali w głosowaniu, że komisja nie zajmie się w środę obywatelskim projektem.

Borys-Szopa (PiS): procedowanie przez komisję projektu "Zatrzymaj aborcję" po otrzymaniu wszystkich opinii
Borys-Szopa (PiS): procedowanie przez komisję projektu "Zatrzymaj aborcję" po otrzymaniu wszystkich opiniitvn24

"Zawiązała się koalicja przeciwko dzieciom nienarodzonym"

- Zwracam uwagę na to, że to nie jest rozgrywka pomiędzy rządzącymi a mną personalnie, tylko pomiędzy rządzącymi a dużym kawałkiem elektoratu - odpowiedziała Godek na pytanie, czy czuje się zdradzona przez PiS w związku z tym, że nie zajęto się projektem na środowym posiedzeniu.

Zapytana o to, czy według niej nie wskazuje, że obozowi rządzącemu nie zależy na zmianie prawa aborcyjnego, odpowiedziała, że tak to wyglądało w środę.

- Ja w środę byłam zszokowana tym, jaka koalicja zawiązała się przeciwko dzieciom nienarodzonym, bo tam ręka w rękę wszyscy poszli za wnioskiem posłanki Rosy z Nowoczesnej. To oznacza, że dziś Sejm jest na sznurku feministek i partia rządząca jest na sznurku feministek. Głosuje dokładnie tak, jak one sobie życzą - podkreśliła.

- Ja będę prowadziła kampanię informacyjną, tę kampanię już zaczynamy, w terenie. Wśród osób, które zbierały te podpisy. (…) Będziemy mówić, co się dzieje z projektem, któremu oni poświęcili kilka miesięcy swojego wolnego czasu na jesieni - dodała.

Godek oceniła, że jeśli teraz nie zrobi to wrażenia na rządzących, to zrobi na pewno w trakcie wyborów. W jej ocenie, "jeśli ktoś przez kilka miesięcy cały swój wolny czas poświęcał na zbieranie podpisów i bieganie za tą ustawą", to nie będzie głosował na polityków, którzy "ignorują ten projekt i jeszcze składają do mediów deklaracje, że oczywiście są za życiem i będą się tym projektem zajmować".

Projekt pozytywnie zaopiniowany

W marcu sejmowa komisja sprawiedliwości i praw człowieka pozytywnie zaopiniowała projekt "Zatrzymaj aborcję", który znosi możliwość przerwania ciąży ze względu na ciężkie wady płodu.

Na początku stycznia Sejm skierował projekt "Zatrzymaj aborcję" do dalszych prac w komisji. Posłowie zdecydowali, że ma się nim zająć komisja polityki społecznej i rodziny, z zaleceniem zasięgnięcia opinii komisji sprawiedliwości i praw człowieka.

Trzy przypadki

Obowiązująca ustawa o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży z 1993 roku zezwala na dokonanie aborcji w trzech sytuacjach: gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety, gdy jest duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu, a także gdy ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego.

W dwóch pierwszych przypadkach przerwanie ciąży jest dopuszczalne do osiągnięcia przez płód zdolności do samodzielnego życia poza organizmem matki, a w przypadku czynu zabronionego - jeśli od początku ciąży nie upłynęło więcej niż 12 tygodni.

Autor: kb//kg / Źródło: Radio Zet

Pozostałe wiadomości
Był świadkiem, został oskarżonym. Drugi kierowca usłyszy wyrok w sprawie śmierci Beaty

Był świadkiem, został oskarżonym. Drugi kierowca usłyszy wyrok w sprawie śmierci Beaty

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Rosjanie zaatakowali Odessę. W wyniku ostrzału rakietowego zginęło pięć osób, a ranne zostały 32. Szef władz obwodu odeskiego Ołeh Kiper przekazał, że pocisk uderzył w "jedno z najchętniej odwiedzanych miejsc w mieście". "Ludzie spacerowali tam z dziećmi, psami, zajmowali się sportem" - napisał na Telegramie.

"Straszny dzień dla Odessy". Dziesiątki rannych i zabici po ataku na pałac studentów

"Straszny dzień dla Odessy". Dziesiątki rannych i zabici po ataku na pałac studentów

Źródło:
PAP, Reuters

Prawo i Sprawiedliwość zarejestrowało listę kandydatów w województwie łódzkim. Jako "jedynka" wystartuje Witold Waszczykowski. Na kolejnych miejscach są między innymi Joanna Lichocka, Robert Telus, Waldemar Buda i Paweł Sałek.

Waszczykowski "jedynką" w Łódzkiem. Na liście też Lichocka, Telus i Buda

Waszczykowski "jedynką" w Łódzkiem. Na liście też Lichocka, Telus i Buda

Źródło:
PAP

68-letnia kobieta straciła przytomność w Parku Kazimierzowskim i przestała oddychać. Z relacji świadków wynikało, że upadła podczas spaceru z psem. Ktoś miał ją popchnąć. Reanimowali ją strażnicy miejscy.

Spacerowała z psem, ktoś ją popchnął. Reanimacja w parku

Spacerowała z psem, ktoś ją popchnął. Reanimacja w parku

Źródło:
tvnwarzawa.pl

Prezes szwajcarskiej spółki Orlenu był podejrzewany o kontakty z terrorystyczną organizacją Hezbollah. Rosjanie zaatakowali Odessę. Z kolei marszałek Sejmu Szymon Hołownia zapowiada ogłoszenie list Trzeciej Drogi do wyborów do Parlamentu Europejskiego. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć we wtorek 30 kwietnia.

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć we wtorek 30 kwietnia

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć we wtorek 30 kwietnia

Źródło:
PAP, TVN24, Eurosport

Były oficer armii niemieckiej przyznał się w poniedziałek przed sądem do szpiegowania na rzecz Rosji. Mężczyźnie grozi do 10 lat więzienia. To kolejny taki przypadek w Niemczech. Po aresztowaniu pracującego dla polityka Alternatywy dla Niemiec (AfD) mężczyzny podejrzanego o szpiegowanie dla Chin, minister sprawiedliwości Niemiec Marco Buschmann spodziewa się ujawniania kolejnych przypadków szpiegostwa.

Były oficer Bundeswehry przyznał się do szpiegostwa na rzecz Rosji

Były oficer Bundeswehry przyznał się do szpiegostwa na rzecz Rosji

Źródło:
PAP

"Zdrajcy!" - tak swój temat okładkowy tytułuje prestiżowy tygodnik "Der Spiegel". To ustalenia dziennikarzy na temat partii Alternatywa dla Niemiec - w skrócie AfD. "Der Spiegel" podaje wprost, że za strategią ugrupowania stoi Kreml. To kolejne doniesienia o powiązaniach AfD z wrogami Zachodu - nie tylko z Rosją, ale też z Chinami. Problem ukrytych wpływów Kremla na polityków jest nie tylko niemiecki.

"Der Spiegel" o AfD: "Zdrajcy!" Manifest partii miał zostać napisany na Kremlu

"Der Spiegel" o AfD: "Zdrajcy!" Manifest partii miał zostać napisany na Kremlu

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Na Charków na wschodzie Ukrainy 2 stycznia spadł pocisk produkcji Korei Północnej. Został wystrzelony z terytorium Rosji - wskazali eksperci powołani do zbadania sprawy przez Radę Bezpieczeństwa ONZ.

Raport ONZ: rakieta, która spadła w styczniu w Charkowie, to północnokoreański pocisk Hwasong-11

Raport ONZ: rakieta, która spadła w styczniu w Charkowie, to północnokoreański pocisk Hwasong-11

Źródło:
Reuters, PAP, tvn24.pl

98-letnia Lidia Stepaniwna uciekła z częściowo okupowanej przez Rosjan miejscowości Oczeretyne w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy na tereny kontrolowane przez władze w Kijowie. Samodzielnie pokonała pieszo 10 kilometrów - przekazał w poniedziałek portal Ukrainska Prawda, powołując się na doniesienia policji.

10 kilometrów pieszo pod ostrzałem. 98-letnia kobieta uciekła z terenów okupowanych przez Rosję

10 kilometrów pieszo pod ostrzałem. 98-letnia kobieta uciekła z terenów okupowanych przez Rosję

Źródło:
PAP

Polski myśliwiec F-35 dostał nazwę Husarz - przekazał Sztab Generalny Wojska Polskiego. Wcześniej generał Wiesław Kukuła, szef Sztabu Generalnego, poinformował, że na polskich F-35 nie będzie tradycyjnych biało-czerwonych szachownic i wyjaśnił dlaczego.

Jest nazwa polskiego F-35. Konkurs rozstrzygnięty

Jest nazwa polskiego F-35. Konkurs rozstrzygnięty

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Pędził z prędkością 230 km/h na "pięćdziesiątce", łamiąc przy okazji mnóstwo innych przepisów. Po kilkuminutowym pościgu policjant zatrzymał motocyklistę, który nie zatrzymał się do kontroli w Dukli (woj. podkarpackie). 20-latek stracił prawo jazdy i odpowie za swoją wyjątkowo nieodpowiedzialną ucieczkę przed sądem. Otrzymał aż 226 punktów karnych.

Zgarnął 226 punktów karnych w kilka minut. "Nie ma się czym chwalić"

Zgarnął 226 punktów karnych w kilka minut. "Nie ma się czym chwalić"

Źródło:
tvn24.pl

Tomasz Siemoniak, minister koordynator służb specjalnych, mówiąc w "Tak jest" w TVN24 o inwigilacji Pegasusem, wskazywał, że "z tą sprawą jest związane całe mnóstwo osób z PiS-u". - I jako sprawcy, czy przyczyniający się do tego, i też jako osoby, które były inwigilowane - precyzował. - W jakiej sekwencji prokuratura będzie te osoby wzywała, to jest zupełnie inna sprawa - dodał.

Siemoniak o Pegasusie: z tą sprawą związane jest całe mnóstwo osób z PiS-u

Siemoniak o Pegasusie: z tą sprawą związane jest całe mnóstwo osób z PiS-u

Źródło:
TVN24

Spotkanie z premierem Donaldem Tuskiem jest zaplanowane na godzinę 19 - przekazał w "Tak jest" minister koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak. Dodał, że będzie na nim obecny też prokurator generalny Adam Bodnar. Ma ono dotyczyć współpracy Orlenu z człowiekiem według doniesień medialnych podejrzanym o kontakty z Hezbollahem. Siemoniak przekazał, że z Orlenem związanych jest sześć toczących się śledztw i na miejscu Daniela Obajtka "byłby do dyspozycji prokuratury".

Tomasz Siemoniak: jest sześć śledztw, na miejscu Obajtka byłbym do dyspozycji prokuratury

Tomasz Siemoniak: jest sześć śledztw, na miejscu Obajtka byłbym do dyspozycji prokuratury

Źródło:
TVN24

Musiałam podjąć decyzję w sprawie startu w wyborach do Parlamentu Europejskiego w ciągu jednego dnia - powiedziała w "Faktach po Faktach" w TVN24 Hanna Gronkiewicz-Waltz. Mówiła, że dostała w tej sprawie telefon.

Od kogo dostała telefon? Nie odpowiedziała. Gronkiewicz-Waltz: kandydatura jest dla mnie zaskoczeniem

Od kogo dostała telefon? Nie odpowiedziała. Gronkiewicz-Waltz: kandydatura jest dla mnie zaskoczeniem

Źródło:
TVN24

Lista kandydatów Trzeciej Drogi do europarlamentu jest już zamknięta - potwierdził marszałek Sejmu Szymon Hołownia w "Kropce nad i". Przekazał, że nazwiska zostaną zaprezentowane we wtorek rano. Oznajmił też, że żadna ministra czy żaden minister konstytucyjny z Polski 2050 nie będzie kandydował do PE.

Lista kandydatów do eurowyborów zamknięta. Hołownia wyjaśnił, dlaczego Polska 2050 ogłosi ją dzień później

Lista kandydatów do eurowyborów zamknięta. Hołownia wyjaśnił, dlaczego Polska 2050 ogłosi ją dzień później

Źródło:
TVN24

Marzena Czarnecka ma dwa domy, cztery mieszkania i ponad milion złotych w polskiej walucie - wynika z oświadczenia majątkowego minister przemysłu. Oprócz tego w zeznaniu znalazły się torebki, zegarki i biżuteria o wartości powyżej 10 tysięcy złotych. 

Domy, mieszkania i ponad półtora miliona na koncie. Oto oświadczenie majątkowe minister przemysłu

Domy, mieszkania i ponad półtora miliona na koncie. Oto oświadczenie majątkowe minister przemysłu

Źródło:
tvn24.pl

Władysław Kosiniak-Kamysz wypełnił oświadczenie majątkowe, z którego wynika, że nie ma on żadnego domu, auta czy oszczędności w walutach obcych. W zeznaniu minister obrony narodowej wymienił natomiast 84-metrowe mieszkanie oraz kilka działek rolnych i budowlanych. 

Skromne oszczędności, lecz sporo nieruchomości. Majątek szefa MON

Skromne oszczędności, lecz sporo nieruchomości. Majątek szefa MON

Źródło:
tvn24.pl

Roślina jak utwór muzyczny: ballada kłączasta, szanta zwyczajna, szlagier gawędka czy przebój jednoroczny? Na to pytanie w programie "Milionerzy" odpowiadał pan Piotr Jurczyk z Wrocławia.

Pytanie o roślinę jak utwór muzyczny w "Milionerach". Warte 75 tysięcy złotych

Pytanie o roślinę jak utwór muzyczny w "Milionerach". Warte 75 tysięcy złotych

Źródło:
Milionerzy TVN

Fala upałów nawiedziła Tajlandię. We wtorek termometry pokażą ponad 40 stopni Celsjusza. Władze apelują, aby unikać przebywania na świeżym powietrzu, bo może to grozić udarem cieplnym.

Temperatura przekroczy 40 stopni. "Nigdy w życiu nie doświadczyłem takiego upału"

Temperatura przekroczy 40 stopni. "Nigdy w życiu nie doświadczyłem takiego upału"

Źródło:
Reuters, scmp.com, accuweather.com, bangkokpost.com

W związku z wystąpieniem ASF u dzików na terenie Gdyni obowiązuje zakaz wstępu do Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego i lasów miejskich na okres jednego miesiąca - poinformował w poniedziałek Pomorski Urząd Wojewódzki.

Zakaz wstępu do Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego i lasów miejskich. Winny wirus ASF

Zakaz wstępu do Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego i lasów miejskich. Winny wirus ASF

Źródło:
PAP

Strażacy wyłowili ciała dwóch nastolatków z rzeki Bug w miejscowości Kamieńczyk obok Wyszkowa. Ze zgłoszenia, które otrzymali, wynikało, że chłopcy weszli do wody i już z niej nie wyszli. Mieli po 15 lat.

Weszli do wody i już z niej nie wyszli. Dwaj 15-latkowie utonęli w Bugu

Weszli do wody i już z niej nie wyszli. Dwaj 15-latkowie utonęli w Bugu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pracownicy konsulatu Ukrainy mieli prowadzić podziemną drukarnię i legalizować fałszywe ukraińskie paszporty - dowiadujemy się z rozpowszechnianego w mediach społecznościowych filmu. Ma on logo ukraińskiej organizacji rządowej i wygląda jak oficjalny materiał. Ale to fałszywka: zarówno pod względem informacyjnym, jak i montażowym.

Ukraiński konsulat, podziemna drukarnia, fałszywe paszporty. Nic się nie zgadza

Ukraiński konsulat, podziemna drukarnia, fałszywe paszporty. Nic się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W wyborach do europarlamentu wybierzemy 53 europosłów w 13 okręgach. Przedstawiamy nazwiska liderów i liderek list KO, PiS i Lewicy - czyli tak zwanych "jedynek" - które 9 czerwca powalczą o mandaty. Listy kandydadatów pozostałych komitetów, w tym Trzeciej Drogi i Konfederacji, nie są jeszcze w całości znane, nawet nieoficjalnie.

Wyborcze starcia "jedynek". Kto powalczy o poszczególne okręgi

Wyborcze starcia "jedynek". Kto powalczy o poszczególne okręgi

Źródło:
TVN24

Ceny transakcyjne mieszkań w I kwartale tego roku spadły w dwóch miastach. W pozostałych jednak odnotowano znaczne wzrosty. Ceny ofertowe pokazują znaczny optymizm rynku. Tu we wszystkich miastach nastąpiły podwyżki - wynika z Barometru Metrohouse i Credipass, a także z raportu Raport Expandera i Rentier.io.

W dwóch miastach Polski spadły ceny kupowanych mieszkań

W dwóch miastach Polski spadły ceny kupowanych mieszkań

Źródło:
tvn24.pl

Od 26 kwietnia można składać wnioski o zmianę miejsca głosowania oraz o wydanie zaświadczenia o prawie do głosowania na wybory do Parlamentu Europejskiego 2024. Głosowanie w Polsce odbędzie się 9 czerwca.

Wybory do Parlamentu Europejskiego 2024. Można już złożyć wniosek o zmianę miejsca głosowania

Wybory do Parlamentu Europejskiego 2024. Można już złożyć wniosek o zmianę miejsca głosowania

Źródło:
tvn24.pl

Billie Eilish zaśpiewa w Polsce. Znana amerykańska piosenkarka wystąpi 3 i 4 czerwca 2025 roku w krakowskiej Tauron Arenie. Koncerty odbędą się w ramach trasy koncertowej "Hit Me Hard and Soft". Premierę płyty zaplanowano w maju. To będą pierwsze koncerty jednej z największych obecnie gwiazd muzyki pop w Polsce.

Billie Eilish wystąpi w Polsce. Zaśpiewa dwa koncerty

Billie Eilish wystąpi w Polsce. Zaśpiewa dwa koncerty

Źródło:
PAP

"Diuna: Część druga" przekroczyła w miniony weekend 700 milionów dolarów zysku ze sprzedaży biletów. Jak podkreśla branżowy portal "Variety", to "imponujący punkt odniesienia w czasach po pandemii". I niejedyny sukces produkcji Warner Bros. Discovery w ostatnich tygodniach.

"Diuna: Część druga" z rekordowym zyskiem. "Imponujący punkt odniesienia"

"Diuna: Część druga" z rekordowym zyskiem. "Imponujący punkt odniesienia"

Źródło:
"Variety"

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24