"Fizyk doświadczalny", o eksplozjach mówił nie raz. Teraz pokieruje podkomisją Macierewicza


Gdy powstawała podkomisja Antoniego Macierewicza do ponownego zbadania katastrofy smoleńskiej, był typowany na jej przewodniczącego. Ostatecznie został nim teraz, po dymisji Wacława Berczyńskiego. Kim jest Kazimierz Nowaczyk?

O Kazimierzu Nowaczyku w programie "Czarno na białym" na antenie TVN24 w poniedziałek o godzinie 20.20

Były antykomunistyczny opozycjonista i przyjaciel Antoniego Macierewicza z internowania. Początkowo analizował przyczyny katastrofy smoleńskiej jako bloger. Szybko jednak awansował na eksperta i głównego teoretyka środowiska Macierewicza do spraw katastrofy.

Spotkali się w „internacie”, potem w internecie

Kazimierz Nowaczyk wychował się w Wałczu. Studia ukończył w Gdańsku na Wydziale Fizyki i Chemii Uniwersytetu Gdańskiego. Po studiach pracował tam jako asystent. W stanie wojennym został internowany i osadzony w ośrodku odosobnienia urządzonym w więzieniu w Iławie. Tam poznał Antoniego Macierewicza, jednego z czołowych działaczy opozycji demokratycznej.

- Byliśmy w sąsiednich celach. Tam poznałem pana Antoniego - wspominał Nowaczyk w rozmowie z reporterem TVN24 Piotrem Świerczkiem w listopadzie 2015 roku. Przyznał po chwili, że choć mówi o Macierewiczu "pan", to jest z nim na "ty".

Po uwolnieniu internowanych ich drogi się rozeszły. Nowaczyk wrócił do pracy na uczelni, a Macierewicz zaangażował się w wydawanie podziemnego miesięcznika "Głos" i działalność w duszpasterstwie ludzi pracy.

Ponownie spotkali się w 2011 roku, już po katastrofie smoleńskiej. Kazimierz Nowaczyk pracował wtedy jako adiunkt na Wydziale Biochemii i Biologii Molekularnej Szkoły Medycznej Uniwersytetu Maryland w Baltimore. Macierewicz zaprosił Nowaczyka do prac w swoim zespole parlamentarnym, który działał, gdy PiS było w opozycji. Wcześniej Nowaczyk publikował własne spostrzeżenia na temat katastrofy w internecie.

- Na przełomie 2010 i 2011 roku byliśmy blogerami Salonu24 - mówi o sobie i o Nowaczyku Michał Jaworski, z wykształcenia fizyk, z zawodu doradca podatkowy.

Między wstrząsami a eksplozjami

Jaworski, analizując rosyjski raport o katastrofie smoleńskiej, znalazł w nim - jak określa - "dwa dość duże skoki przeciążenia pionowego". Mówiąc potocznie – wstrząsy.

- Podzieliłem się tym spostrzeżeniem, a pan Nowaczyk i pan Dąbrowski [inżynier, autor popularnonaukowych artykułów z dziedziny techniki wojskowej, obecnie członek podkomisji smoleńskiej - przyp. red.] zreferowali to Antoniemu Macierewiczowi - mówił Jaworski.

Te dwa wstrząsy Nowaczyk, według słów Jaworskiego, nadinterpretuje jako eksplozje w kadłubie polskiego samolotu prezydenckiego. Te domniemane eksplozje Nowaczyk uznał wręcz za główne przyczyny katastrofy prezydenckiego samolotu w Smoleńsku 10 kwietnia 2010 roku. Tezę tę podchwycił Antoni Macierewicz.

Kazimierz Nowaczyk w czasie prac zespołu parlamentarnego ds. zbadania przyczyn katastrofy smoleńskiej wielokrotnie publicznie zabierał głos - na konferencjach prasowych, sympozjach na uczelniach czy też otwartych spotkaniach, zarówno osobiście, jak i poprzez internetowe łącza wideo.

W tych wystąpieniach podważał ustalenia ówczesnej rządowej komisji Jerzego Millera, według której głównymi przyczynami katastrofy były zejście poniżej minimalnej wysokości zniżania, a w konsekwencji zderzenie samolotu z drzewami, prowadzące do stopniowego niszczenia konstrukcji maszyny.

- Piętnastocentymetrowej średnicy brzoza ścięła skrzydło samolotu Tupolew? Proszę państwa, my idziemy, nie wiem... w jakiś świat absurdu! - mówił w w lutym 2013 roku na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie.

Język smoleński
Język smoleńskitvn24

Podważanie eksplozji niemile widziane

Nowaczyk konsekwentnie i zdecydowanie głosił tezę, że samolot Tu-154M przeleciał nad brzozą i nie utracił końcówki skrzydła w wyniku kolizji z tym drzewem. Według niego przez następne dwie sekundy samolot miał lecieć zgodnie z kursem i wznosić się, osiągając w miejscu zapisu TAWS38 wysokość 35 metrów nad ziemią. Za tym punktem, 144 metry za brzozą, miał wykonać gwałtowny skręt, niezgodny ze swoją aerodynamiką.

Kazimierz Nowaczyk i Antoni Macierewicz nie dopuszczali w parlamentarnym zespole innych diagnoz katastrofy, czego znamiennym przykładem była historia Marka Czachora.

Czachor na początku lat 80. XX wieku był studentem Kazimierza Nowaczyka. Podobnie jak Nowaczyk i Macierewicz też siedział w komunistycznym więzieniu w Iławie. Czachor początkowo również był w składzie ekspertów zespołu parlamentarnego Antoniego Macierewicza. Od początku nie zgadzał się jednak z tezą o wybuchach na pokładzie prezydenckiego tupolewa jeszcze w powietrzu. Ostatecznie Czachor przestał pracować w zespole i odciął się od jego ustaleń.

"Powodem rezygnacji było kompletne fiasko podejmowanych przeze mniej prób dyskusji merytorycznej w pewnych kwestiach" - uzasadnił powody swojego rozstania z parlamentarnym zespołem smoleńskim.

Nowaczyk jest ekspertem, a mechanika jest częścią fizyki

Kazimierz Nowaczyk przed katastrofą smoleńską nie miał żadnego doświadczenia w badaniu katastrof lotniczych. Jest doktorem fizyki, specjalistą spektroskopii fluorescencyjnej, czyli nauki o widmach świetlnych wywołanych oddziaływaniem promieniowania na materię.

Antoni Macierewicz uznał jednak doświadczenie Nowaczyka za wystarczające do autorytatywnego wypowiadania się o przyczynach katastrofy. W lipcu 2011 roku w czasie pierwszej konferencji prasowej, na której przedstawiał ekspertów swojego zespołu parlamentarnego, szeroko opisywał kwalifikacje doktora Nowaczyka.

- Przede wszystkim zajmuje się analizą danych. Jest specjalistą od analizy zdjęć spektroskopowych - mówił Antoni Macierewicz, wskazując na zdjęcie satelitarne miejsca katastrofy smoleńskiej, na które naniesiono wykres ostatnich sekund tupolewa autorstwa Nowaczyka. - Właśnie od tego jest ekspertem i od analizy przyrządów, które badała także strona amerykańska. Niech pani spyta jakiegokolwiek fachowca, czy w tym wykresie jest błąd - zwrócił się do dziennikarki zadającej pytanie i natychmiast odpowiedział: - Nie. On podaje prawdę.

Antoni Macierewicz i Adam Hofman o kwalifikacjach naukowych Kazimierza Nowaczyka | lipiec 2011 r.
Antoni Macierewicz i Adam Hofman o kwalifikacjach naukowych Kazimierza Nowaczyka | lipiec 2011 r.tvn24

- Co ważne, mechanika, czyli to co jest ważne dla analizy tej sytuacji, jest częścią fizyki - dopowiedział ówczesny rzecznik PiS Adam Hofman.

Sam o sobie, w czasie z łączenia wideo, na jednym z posiedzeń zespołu Macierewicza Kazimierz Nowaczyk mówił: Jestem fizykiem doświadczalnym i największą część mojej pracy stanowi analiza danych doświadczalnych.

Autorytet amerykańskiego uniwersytetu

Antoni Macierewicz na osobie Nowaczyka i jego pracy na amerykańskim uniwersytecie zaczął budować wiarygodność swojego zespołu i formułowanych przezeń hipotez i dowodów. Macierewicz na tyle często uwiarygadniał Kazimierza Nowaczyka, przypominając fakt jego pracy na Uniwersytecie Maryland, że w końcu władze uczelni się zniecierpliwiły.

Kulminacją napięcia między amerykańskim uniwersytetem a Kazimierzem Nowaczykiem było spotkanie, w którego organizacji Nowaczyk pośredniczył.

- Kazimierz Nowaczyk poprosił swego szefa, żeby spotkał się z Antonim Macierewiczem, po czym poczuł się wmanewrowany. Dlatego, że po tym spotkaniu Antoni Macierewicz powiedział, że wszyscy popierają jego śledztwo smoleńskie - mówił w "Czarno na Białym" TVN24 Jan Osiecki, współautor książki "Ostatni lot".

"W Stanach Zjednoczonych, na słynnej katedrze fluorescencji, gdzie pracował Nowaczyk, zrobiła się afera. Pojawiły się komentarze, że wykorzystuje autorytet uczelni" - ustalił autor reportażu o Kazimierzu Nowaczyku Piotr Świerczek.

- Wszystko co robiłem, było moją prywatną, pozazawodową pracą - zapewniał Nowaczyk po dwóch latach od zwolnienia go z uczelni. Dał przy tym do zrozumienia, że tracąc pracę na Uniwersytecie w Maryland poniósł karę za zaangażowanie w pracę zespołu Macierewicza.

Nieco inne światło na tę sprawę rzuca oświadczenie, jakie przesłał radiu TOK FM wspomniany dyrektor ośrodka, w którym pracował Nowaczyk, prof. Joseph Lakowicz.

"Cenię swoją reputację naukową i nie chcę, aby została ona naruszona poprzez powiązanie mnie z tą sprawą. Chciałbym, aby moje zaangażowanie w śledztwo zostało wymazane i sprostowane. Praca prof. Nowaczyka w moim laboratorium nie jest związana z samolotami lub lotnictwem. Nie akceptuję pracy w tej sprawie, ale nie mogę kontrolować tego, co robi w swoim prywatnym czasie. Wcześniej mówiłem mu przy kilku okazjach, że nie ma zgody na wymienianie mojego nazwiska, mojego laboratorium lub uniwersytetu w tej kwestii. Poinstruowałem go, żeby każdą dyskusję lub rozmowę rozpoczynał od tego, że to jest jego opinia, a nie uniwersytetu lub moja."

Został szefem, choć nie od początku

Ostatecznie, w 2013 roku, Nowaczyk został zwolniony z amerykańskiego uniwersytetu. Próbował dochodzić swoich interesów pracowniczych w sądzie, ale finalnie od tego odstąpił.

Nie zaprzestał jednak pracy w parlamentarnym zespole Macierewicza. Zaś pod koniec 2015 roku, po tym, jak PiS doszło do władzy, a Antoni Macierewicz został ministrem obrony Narodowej, Nowaczyk na jego polecenie zaczął organizować Podkomisję do Spraw Ponownego Zbadania Wypadku Lotniczego, działającą jako ministerialna agenda. Początkowo mówiono nawet, że Nowaczyk zostanie szefem tej podkomisji. Ostatecznie jednak minister obrony powołał na to stanowisko Wacława Berczyńskiego.

Kazimierz Nowaczyk został wiceprzewodniczącym. W podkomisji grał jednak pierwszoplanową rolę. W nielicznych przypadkach, gdy podkomisja wypowiadała się publicznie, prawie zawsze zabierał głos.

Na starcie działania podkomisji, na początku 2016 roku, Nowaczyk zapewniał, że nowe śledztwo będzie przeprowadzone profesjonalnie. Do ekspertyz miały być powoływane "ośrodki krajowe i zagraniczne".

Gdy 10 kwietnia bieżącego roku podkomisja zaprezentowała swój pierwszy raport na temat przyczyn katastrofy - również sugerujący eksplozje na pokładzie, ale w bardziej stonowanej formie, opatrzony pytaniem retorycznym na końcu - Nowaczyk był ważną postacią w prezentowaniu raportu. Przewodniczący Berczyński wielokrotnie rezygnował z wypowiadania się i oddawał głos Nowaczykowi. Tak było też w czasie wideoczatu ministerialnej podkomisji.

Gdy Wacław Berczyński podał się do dymisji, po tym jak przypisał sobie sprawstwo zerwania rozpoczętej przez poprzedni rząd procedury przetargowej na śmigłowce wielozadaniowe, Kazimierz Nowaczyk został nowym przewodniczącym podkomisji.

Autor: jp/ja / Źródło: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Amerykański Departament Stanu zna sprawę polskiego sędziego, który uciekł na Białoruś - mówi w rozmowie z korespondentem "Faktów" TVN Marcinem Wroną Mark Toner z Departamentu Stanu USA. Toner dodaje, że Stany Zjednoczone są świadome wyzwań wschodniej flanki NATO, które stwarza agresywna postawa Rosji i wojna w Ukrainie oraz robią wszystko, by wspierać w nich Polskę i innych sojuszników. Był też pytany o sprawę polskiego sędziego Tomasza Szmydta, który uciekł na Białoruś. Przekazał, że Departament Stanu zdaje sobie sprawę z tego, co się wydarzyło. - Ale jest to wewnętrzna kwestia rządu polskiego - dodał.

Mark Toner: Będzie to długa wojna. Wszyscy musimy się przygotować

Mark Toner: Będzie to długa wojna. Wszyscy musimy się przygotować

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

W piątkowy wieczór nad Polską pojawiła się zorza polarna. Zachwyciła swoim kolorem i wyjątkowością. Na Kontakt24 spływają od internautów zdjęcia, na których udało się uchwycić ten widok.

Zorza nad Polską. Niezwykłe widoki na niebie

Zorza nad Polską. Niezwykłe widoki na niebie

Źródło:
Kontakt24, TVN24

Około 100 osób zostało rannych w wyniku zderzenia się pociągów na wiadukcie w Buenos Aires – podała stacja TN. Nie ma informacji o ofiarach śmiertelnych, ale kilkadziesiąt osób trafiło do szpitali. - Słyszeliśmy huk zderzających się wagonów - relacjonowała jedna z uczestniczek wypadku. Dodała, że "wiele osób leżało na podłodze" i widziała "ciężko rannych".

Zderzenie pociągów na wiadukcie, dziesiątki rannych

Zderzenie pociągów na wiadukcie, dziesiątki rannych

Źródło:
PAP, Reuters, TN

Rosyjska ofensywa pod Charkowem prawdopodobnie będzie zwiększać intensywność - powiedział w piątek rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby. Jak stwierdził, należy zakładać, że Rosjanie mogą szykować się do bezpośredniego ataku na miasto.

USA nie wykluczają ataku na Charków. Rosja chce stworzyć "płytką strefę buforową"

USA nie wykluczają ataku na Charków. Rosja chce stworzyć "płytką strefę buforową"

Źródło:
PAP

Na Słońcu doszło do kilku silnych rozbłysków, w wyniku czego w kierunku Ziemi podążają duże ilości plazmy. Oznacza to, że najbliższej nocy na niebie może pojawić się zorza polarna. "Mogą to być najlepsze warunki do obserwacji zorzy polarnej nad Polską od kilku-kilkunastu lat" - napisał Karol Wójcicki, autor bloga "Z głową w gwiazdach".

Burza geomagnetyczna. "Przed nami noc, na którą współczesny świat prawdopodobnie nie był gotowy"

Burza geomagnetyczna. "Przed nami noc, na którą współczesny świat prawdopodobnie nie był gotowy"

Źródło:
tvnmeteo.pl, Z głową w gwiazdach,

Chwile grozy na basenie w Tczewie. Gdyby nie 10-letni Tymon, nie wiadomo, czy nie skończyłoby się tragicznie. Koleżanka Tymona nagle zniknęła pod wodą. Chłopiec wołał ratowników na pomoc, ale w końcu sam wyciągnął dziewczynkę na powierzchnię. Wszystko widać na filmie z monitoringu. Widać też, gdzie byli wtedy ratownicy. 

Ratownicy nie reagowali, gdy dziewczyna zniknęła pod wodą. Uratował ją 10-letni Tymon

Ratownicy nie reagowali, gdy dziewczyna zniknęła pod wodą. Uratował ją 10-letni Tymon

Źródło:
Fakty TVN

Mamy do czynienia albo z napastliwym i obrzydliwym kłamstwem politycznym, do czego formacja pani Szydło i ona sama już nas trochę przyzwyczaiła, albo mamy do czynienia z jakąś niesłychaną historią - powiedział Bartłomiej Sienkiewicz, komentując wypowiedź Beaty Szydło dotyczącą sprawy Tomasza Szmydta, w "Faktach po Faktach". Jak mówił, "pora na komisję, która zbada, w jaki sposób rosyjskie wpływy w państwie polskim się rozszerzyły za czasów PiS, ponieważ wniosek z tego jest oczywisty - ktoś czegoś nie dopilnował". - Czy to była głupota i ochrona swoich, czy to była zła wola? To kluczowe pytanie w tej chwili dla wewnętrznej polityki Polski - stwierdził.

Sienkiewicz o słowach Szydło: to obrzydliwe kłamstwo polityczne albo niesłychana historia

Sienkiewicz o słowach Szydło: to obrzydliwe kłamstwo polityczne albo niesłychana historia

Źródło:
TVN24

Jeżeli chodzi nam o łapanie agentów, czy tropienie kogoś, kto rzeczywiście pracował dla jakiegoś obcego wywiadu, to od tego mamy służby, a nie komisje - mówił w "#BezKitu" marszałek Sejmu Szymon Hołownia, komentując pomysł powołania komisji do badania wpływów rosyjskich i białoruskich w Polsce.

Hołownia: jeżeli chodzi nam o łapanie agentów, to od tego mamy służby, a nie komisje

Hołownia: jeżeli chodzi nam o łapanie agentów, to od tego mamy służby, a nie komisje

Źródło:
TVN24

W piątkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana. Blisko rozbicia kumulacji było w Polsce, gdzie pojawiła się wygrana drugiego stopnia.

Wyniki Eurojackpot z 10 maja 2024. Jakie liczby padły podczas ostatniego losowania?

Wyniki Eurojackpot z 10 maja 2024. Jakie liczby padły podczas ostatniego losowania?

Źródło:
tvn24.pl

Może być tak, że nie będzie kredytu zero procent, a zostanie zastąpiony on innym rozwiązaniem - stwierdził w piątek w radiowym wywiadzie wicepremier, minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski. Wcześniej, w czwartek pismo w sprawie programu Mieszkanie na start skierował do resortu rozwoju zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich.

Głośny projekt pod znakiem zapytania. "Może być tak, że go nie będzie"

Głośny projekt pod znakiem zapytania. "Może być tak, że go nie będzie"

Źródło:
tvn24.pl

Pożar wybuchł na terenie składowiska odpadów w Siemianowicach Śląskich. Gęsty czarny dym widoczny był nawet kilkadziesiąt kilometrów dalej. Sprawdź, jaki jest prawdopodobny scenariusz rozprzestrzeniania się zanieczyszczeń związanych z pożarem.

Trasa chmury zanieczyszczeń z Siemianowic. IMGW o prawdopodobnym scenariuszu

Trasa chmury zanieczyszczeń z Siemianowic. IMGW o prawdopodobnym scenariuszu

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, IMGW, TVN24

Ogromny pożar w Siemianowicach Śląskich. Ogień pojawił się na terenie składowiska odpadów. Kłęby czarnego dymu widać było z kilku kilometrów. Podczas gaszenia pożaru składowiska poszkodowanych zostało dwóch strażaków. Pożar jest opanowany. Trwa dogaszenie. Trudno na razie przewidzieć, kiedy się zakończy.

Dwóch strażaków poszkodowanych, trwa dogaszenie pożaru. Alert RCB obowiązuje

Dwóch strażaków poszkodowanych, trwa dogaszenie pożaru. Alert RCB obowiązuje

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

W Siemianowicach Śląskich, na terenie składowiska odpadów, wybuchł pożar. Burmistrz Czeladzi przekazał, że woda w rzece Brynicy jest zanieczyszczona chemikaliami. Materiały otrzymaliśmy na Kontakt 24. 

Brynicą spływa woda zanieczyszczona chemikaliami. To pokłosie pożaru w Siemianowicach Śląskich

Brynicą spływa woda zanieczyszczona chemikaliami. To pokłosie pożaru w Siemianowicach Śląskich

Źródło:
Kontakt 24, TVN24, Wprost, Gazeta Wyborcza

To jest nie tylko naplucie w twarz sędziom zaangażowanym w obronę praworządności. To jest przede wszystkim pokazanie gestu Lichockiej obywatelom, którzy przez osiem lat stali pod sądami - powiedział sędzia Igor Tuleta, komentując poprawki wprowadzone przez Senat do nowelizacji ustawy o KRS.

Senat wprowadził zmiany w noweli ustawy o KRS. Tuleya: to pokazanie gestu Lichockiej obywatelom

Senat wprowadził zmiany w noweli ustawy o KRS. Tuleya: to pokazanie gestu Lichockiej obywatelom

Źródło:
Trójka Polskie Radio

"Precz z Zielonym Ładem" - krzyczeli rolnicy w Warszawie, ale na szubienicy powiesili nie Zielony Ład, tylko kukłę Donalda Tuska. Może zapomnieli, że to unijny komisarz z Prawa i Sprawiedliwości do Zielonego Ładu namawiał i podkreślał, że to program rolny PiS-u? Na miesiąc przed wyborami do Parlamentu Europejskiego na ulicach Warszawy można było usłyszeć, że Unia to "eurokołchoz".

Kukła Donalda Tuska na szubienicy podczas protestu w Warszawie. Demonstranci mówili o "eurokołchozie"

Kukła Donalda Tuska na szubienicy podczas protestu w Warszawie. Demonstranci mówili o "eurokołchozie"

Źródło:
Fakty TVN

Prokuratura Okręgowa w Płocku, która w marcu 2022 r. przedstawiła Radosławowi K. zarzuty zabójstwa trzech chłopców w wieku 8, 12 i 17 lat (Piotra, Adriana i Oskara), skierowała do sądu wniosek o umorzenie śledztwa i umieszczenie mężczyzny w zakładzie psychiatrycznym. Biegli uznali, że K. jest niepoczytalny.

Podejrzany o zabicie trzech chłopców nie stanie przed sądem

Podejrzany o zabicie trzech chłopców nie stanie przed sądem

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

- Sąd ma świadomość, że tak naprawdę największą karą dla oskarżonego będzie dalsze życie ze świadomością, że do śmierci jego syna doszło tylko i wyłącznie z jego winy. Ta nieformalna kara, w przeciwieństwie do tej oficjalnej kary pozbawienia wolności, nie ulegnie zatarciu - tak wyrok dla 32-latka, który po pijanemu spowodował wypadek, w którym zginął czteroletni Miłosz, uzasadniał sędzia Łukasz Kaczmarzewski.

Ojciec był pijany, Miłosz nie żyje. Wyrok sądu i "największa kara, która nigdy nie zostanie zatarta"

Ojciec był pijany, Miłosz nie żyje. Wyrok sądu i "największa kara, która nigdy nie zostanie zatarta"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ciała prawdopodobnie dwóch dziewczynek w wieku trzech i pięciu lat znaleźli w piątek policjanci na prywatnej posesji w gminie Szczucin w powiecie dąbrowskim (Małopolska). Na miejscu pracuje prokurator. W sprawie zatrzymano 40-letnią matkę dzieci.

Ciała "prawdopodobnie dwóch małych dziewczynek" w pogorzelisku. Matka zatrzymana

Ciała "prawdopodobnie dwóch małych dziewczynek" w pogorzelisku. Matka zatrzymana

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Liczba ofiar śmiertelnych po wypadku autobusu, który spadł do rzeki w centrum Petersburga wzrosła do siedmiu - poinformował w piątek wieczorem Komitet Śledczy Rosji. Ratownicy wyciągnęli z zatopionego pojazdu dziewięć osób. Tuż po wypadku dwie z nich były w stanie ciężkim, cztery w stanie śmierci klinicznej. Kierowca autobusu został zatrzymany. Jak podały media, miał usiąść za kierownicą po 20-godzinnej zmianie, po kilku godzinach odpoczynku.

Autobus wpadł do rzeki. W centrum miasta

Autobus wpadł do rzeki. W centrum miasta

Źródło:
Meduza, tvn24.pl

W Bułgarii został ogłoszony stan epidemii z powodu krztuśca. Ministerstwo zdrowia w Sofii poinformowało, że w kraju odnotowano już 843 zachorowania. 80 procent przypadków choroby dotyczy dzieci do pierwszego roku życia.

Stan epidemii w Bułgarii. Najczęściej chorują dzieci do pierwszego roku życia

Stan epidemii w Bułgarii. Najczęściej chorują dzieci do pierwszego roku życia

Źródło:
PAP

Polska Prowincja Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej poinformowała o zatrzymaniu przez białoruskie władze dwóch zakonników. Ojcowie Andrzej Juchniewicz i Paweł Lemech posługują w sanktuarium w Szumilinie koło Witebska.

"Dywersyjna działalność na szkodę białoruskiego państwa". Zakonnicy zatrzymani

"Dywersyjna działalność na szkodę białoruskiego państwa". Zakonnicy zatrzymani

Źródło:
PAP, Radio Swoboda, Katolik.life

Kijów spodziewa się, że pierwsze myśliwce F-16 zostaną dostarczone na Ukrainę w czerwcu i lipcu - donosi w piątek Reuters, powołując się na wysokiej rangi źródło w ukraińskim wojsku. Nie podano jednak, kto ma dostarczyć odrzutowce.

Ukraina czeka na myśliwce F-16. Reuters: jest data pierwszej dostawy

Ukraina czeka na myśliwce F-16. Reuters: jest data pierwszej dostawy

Źródło:
Reuters, PAP

Jaka pogoda będzie w wakacje? Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej opublikował eksperymentalną długoterminową prognozę na lato 2024. Trzy miesiące mogą okazać się cieplejsze niż zazwyczaj - wynika ze wstępnych przewidywań.

Pogoda na wakacje. IMGW pokazał prognozę

Pogoda na wakacje. IMGW pokazał prognozę

Źródło:
IMGW

Kacza rodzina udała się na spacer przez centrum Warszawy. Stadko złożone z matki i dwunastu małych kaczuszek zdecydowało się na przekroczenie jednej z najszerszych i najbardziej ruchliwych ulic stolicy.

Kacza rodzina na spacerze w centrum. Wstrzymali dla nich ruch, nikt nie protestował

Kacza rodzina na spacerze w centrum. Wstrzymali dla nich ruch, nikt nie protestował

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogli wskazać Zdjęcie XX-lecia. Koniec głosowania to dokładnie 10 maja o godzinie 23.59. Wyboru można było dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybierali Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo. Ostatni dzień głosowania

Internauci wybierali Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo. Ostatni dzień głosowania

Źródło:
TVN24

TVN24 znalazła się na czele rankingu najbardziej opiniotwórczych stacji telewizyjnych dekady - wynika z analizy Instytutu Monitorowania Mediów (IMM). Stacja była cytowana 181,8 tysiąca razy w latach 2014-2023.

TVN24 najbardziej opiniotwórczą stacją telewizyjną dekady

TVN24 najbardziej opiniotwórczą stacją telewizyjną dekady

Źródło:
tvn24.pl

Palestyna coraz bliżej członkostwa w Organizacji Narodów Zjednoczonych. Zgromadzenie Ogólne uchwaliło w piątek rezolucję popierającą przyznanie Palestynie statusu stałego członka. Wśród 143 państw głosujących za rezolucją była Polska. Przyznanie statusu stałego członka musi zatwierdzić jeszcze Rada Bezpieczeństwa.

Polska poparła przyznanie Palestynie statusu stałego członka ONZ

Polska poparła przyznanie Palestynie statusu stałego członka ONZ

Źródło:
PAP

Już 11 czerwca platforma streamingowa Max zadebiutuje w Polsce. Czym będzie się różnić od HBO Max, które zastąpi? Jakie pakiety będą dostępne w jej ramach? Jakie tytuły zostaną dodane do jej biblioteki? Wyjaśniamy.  

Max nadchodzi. 5 rzeczy, które trzeba wiedzieć o nowej platformie  

Max nadchodzi. 5 rzeczy, które trzeba wiedzieć o nowej platformie  

Źródło:
TVN24.pl