"Dzwoniliśmy w cztery miejsca, nikt nie odpowiedział". Borowiecka o milczeniu kurii

[object Object]
Barbara Borowiecka we "Wstajesz i wiesz" o walce z pedofilią w Kościeletvn24
wideo 2/35

Trzeba zacząć od hierarchii w Kościele, pousuwać tych, którzy nie są odpowiednimi osobami na odpowiednich stanowiskach, może wtedy coś się zacznie zmieniać - mówiła w TVN24 Barbara Borowiecka oskarżająca księdza Henryka Jankowskiego o molestowanie seksualne. We "Wstajesz i wiesz" opowiadała między innymi, jak wyglądały jej kontakty z kurią w sprawie złożenia zeznań o molestowaniu. Przyznała, że do dziś czeka na wyznaczenie terminu spotkania.

Barbara Borowiecka pod koniec 2018 roku opowiedziała, że w wieku 12 lat była molestowana seksualnie przez ówczesnego wikariusza w parafii świętej Barbary w Gdańsku, a następnie między innymi kapelana Solidarności - księdza prałata Henryka Jankowskiego.

Pod koniec kwietnia mieszkająca na stałe w Australii Borowiecka przyleciała ze swoim partnerem do Polski. To pierwszy raz, kiedy pojawiła się w kraju od czasu ujawnienia przez nią informacji związanych z księdzem Jankowskim. Chciała także spotkać się w tej sprawie z przedstawicielami gdańskiej kurii.

Został wyznaczony termin spotkania, jednak ostatecznie do niego nie doszło, ponieważ Borowiecka nie dotarła na czas. Poprosiła więc kurię o wskazanie nowej daty. Ta prośba - jak twierdzi - pozostała na razie bez odpowiedzi.

"Dzwoniliśmy w cztery różne miejsca"

O działaniach, jakie podejmowała, żeby spotkać się z przedstawicielami gdańskiej kurii w tej sprawie, Borowiecka mówiła w czwartek we "Wstajesz i wiesz" w TVN24.

- Złożyłam moje świadectwo, wysłałam je drogą mailową i tradycyjną, jak domagała się tego kuria. - mówiła. Następnie poinformowała, że ze strony kurii nie pojawiła się żadna odpowiedź.

- Na początku kwietnia [2019 - przyp. red.] dostaliśmy pismo, że mam się stawić z dokumentami 15 kwietnia o godzinie 12. Nie zapytano mnie, o której przylatujemy [z Australii - red.], tylko kazano mi się zgłosić z dokumentami. Nie powiedzieli, w jakim charakterze - czy jako świadek, czy może wręcz jako osoba oskarżona - i czy mogę mieć osobę towarzyszącą, prawnika - wskazywała dalej. Jak stwierdziła, "to była jedyna forma kontaktu".

- Wysłaliśmy maila, że to jest niemożliwe w tym czasie [15 kwietnia - red.] i że prosimy o przełożenie. Nie ma też odpowiedzi do tej pory, jak to będzie wyglądało, w jakim charakterze mam się stawić. Kuria milczy - przyznała Borowiecka.

- Byliśmy któregoś dnia z ekipą TVN w Gdańsku w kurii, widzieliśmy przechodzących księży, a w momencie, w którym zobaczyli kamerę, szybko schowali się i zamknęli drzwi - opowiadała dalej. - Poszliśmy tam zadzwonić, dzwoniliśmy w cztery różne miejsca na tym samym placyku kurii, nikt nam nie odpowiedział - relacjonowała.

"Dzwoniliśmy w cztery różne miejsca"
"Dzwoniliśmy w cztery różne miejsca"tvn24

"Trzeba zacząć od hierarchii w Kościele"

Borowiecka komentowała także przypadki pedofilii w polskim Kościele i reakcje kościelnych dostojników na ten problem.

Pytana, czy jej zdaniem w Polsce możliwe jest, aby za sytuację związaną z pedofilią w Kościele ponieśli odpowiedzialność przedstawiciele episkopatu, stwierdziła: - Jeszcze musi upłynąć dużo, dużo czasu, żeby do takiego czegoś doszło.

- Właśnie ze względu na chęć ukrywania nic się nie dzieje w takiej instytucji, jaką jest Kościół - oceniła.

- Trzeba zacząć od hierarchii w Kościele, pousuwać tych, którzy nie są odpowiednimi osobami na odpowiednich stanowiskach, może wtedy coś się zacznie zmieniać - powiedziała Borowiecka. - Ja nie mówię, że wszyscy muszą ustąpić, ale chociaż część z nich, przede wszystkim [metropolita gdański - przyp. red.] arcybiskup [Sławoj Leszek - red.] Głódź - dodała.

"My nie atakujemy Kościoła, atakujemy pedofilię wśród księży w Kościele"

Borowiecka odniosła się także do komentarzy niektórych polityków, jakie padają w związku z ujawnianiem przypadków pedofilii w Kościele. Nawiązała w tym kontekście do wypowiedzi prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który 4 maja w Pułtusku mówił, że "kto podnosi rękę na Kościół, chce go zniszczyć, ten podnosi rękę na Polskę". Prezes PiS powiedział to dzień po przemówieniu wygłoszonym na Uniwersytecie Warszawskim przez redaktora naczelnego "Liberte!" Leszka Jażdżewskiego, który mówił, że "Kościół katolicki w Polsce, obciążony niewyjaśnionymi wciąż skandalami pedofilskimi, opętany walką o pieniądze i o wpływy, stracił moralny mandat do tego, aby sprawować funkcję sumienia narodu".

- My nie atakujemy Kościoła, atakujemy pedofilię wśród księży w Kościele - podkreśliła Borowiecka.

- Jak słyszałam, że podnoszę rękę na Kościół, a tym samym podnoszę rękę na Polskę... Jakie to jest górnolotne i bzdurne określenie - powiedziała. - Trzeba konkretnie powiedzieć - [to jest atak - przyp. red.] na pedofilię w Kościele - powtórzyła.

Jak dodała jednocześnie, przypadki pedofilii nie dotyczą tylko Kościoła. - Ale jeśli chodzi o Kościół, to jest to najbardziej ukrywana sprawa - przenoszenie z kościoła do kościoła, z diecezji do diecezji i pozwolenie na pracę z dziećmi - wyliczała. Oceniła, że takie postępowanie "jest karygodne".

- Tak robią zwierzchnicy tych księży pedofili, bo najlepiej o tym nie wiedzieć, nie wiedzieć i zamieść pod dywan - zaznaczyła Borowiecka.

Odnosząc się do propozycji rządu w sprawie zaostrzenia kar za przestępstwa pedofilskie, stwierdziła, że jej zdaniem "to jest wszystko na pokaz, przed wyborami".

Borowiecka: dopóki się coś nie zmieni w hierarchii Kościoła, to uważam, że mamy znikome szanse
Borowiecka: dopóki się coś nie zmieni w hierarchii Kościoła, to uważam, że mamy znikome szansetvn24

"Była we mnie taka myśl: co ja takiego zrobiłam?"

Rozmówczyni TVN24 mówiła również o sytuacji osób, które padły ofiarą molestowania ze strony duchownych i o swojej historii związanej z postacią księdza prałata Henryka Jankowskiego.

- Jeżeli chociaż jedna osoba będzie mogła w jakiś sposób z tego wyjść lub ujawnić się po latach [że była ofiarą pedofilii - przyp. red.] to było warto. Jeżeli dodałam otuchy chociaż jednemu dziecku, żeby przyszło do mamy, do taty i powiedział: "słuchajcie, to mi się stało", i będzie wzięty na poważnie, to już było warto - stwierdziła.

Wskazywała, że decyzja o ujawnieniu, że padło się ofiarą molestowania seksualnego, jest dla takiej osoby, "bardzo trudna". - Wiem z autopsji, co się działo w moim mózgu, miałam myśli samobójcze, jak byłam nastolatką, nie potrafiłam sobie dawać z tym rady - przyznała.

- Była we mnie taka myśl: co ja takiego zrobiłam albo co mogłam zrobić, żeby uniknąć takiej sytuacji? - kontynuowała. Jak stwierdziła, "to jeszcze bardziej pogłębiało jej depresję".

Odnosząc się do filmu braci Tomasza i Marka Sekielskich opowiadającym o przypadkach pedofilii w Kościele, Borowiecka przyznała, że w pewien sposób "zazdrości" ofiarom, które tam wystąpiły. - Że miały możliwość spotkania się w oko z oko z osobą, która dokonała tych czynów na nich - wyjaśniała.

ZOBACZ REPORTAŻ "CZARNO NA BIAŁYM" O PRZESZŁOŚCI KSIĘDZA JANKOWSKIEGO >

Oskarżenia wobec księdza Henryka Jankowskiego

Barbara Borowiecka oskarża księdza prałata Henryka Jankowskiego o to, że padła ofiarą molestowania seksualnego z jego strony, gdy była dzieckiem. Sygnały o tym, że legendarny kapelan Solidarności dopuszczał się wobec nieletnich molestowania, pojawiały się od wielu lat. W 2004 roku prokuratura dwukrotnie rozpoczynała postępowanie w tej sprawie, ale za każdym razem je umarzano.

Pod koniec 2018 roku do fundacji "Nie lękajcie się", która zajmuje się opieką nad ofiarami przemocy seksualnej ze strony duchownych, zaczęły zgłaszać się kolejne osoby, które wyznawały, że są ofiarami księdza Jankowskiego.

Relacje tych osób i oskarżenia pod adresem prałata wywołały z jednej strony szereg protestów w obronie jego pamięci, a z drugiej przyczyniły się do podjęcia dyskusji o przeszłości gdańskiego duchownego.

W marcu Rada Miasta Gdańska zadecydowała o odebraniu tytułu honorowego obywatela miasta nadanego księdzu Jankowskiemu w 2000 roku. Radni zdecydowali także o zmianie nazwy skweru, na którym stał pomnik duchownego i o usunięciu samego pomnika, postawionego w 2012 roku w sąsiedztwie Bazyliki świętej Brygidy w Gdańsku.

W marcu, na skutek decyzji Rady Miasta Gdańska, pomnika księdza Jankowskiego został zdemontowany.

Ksiądz Jankowski nigdy nie stanął przed sądem, aby móc odpowiedzieć na pojawiające się zarzuty w sprawie molestowania seksualnego nieletnich. Zmarł w lipcu 2010 roku.

Autor: mjz//now / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Chcę ufać, że prezydent rozważa podjęcie sensownej decyzji do ostatniej chwili. Może być jutro, może być dzisiaj, byle byłaby to decyzja słuszna, czyli taka która będzie wiązała się z podpisaniem tej ustawy - powiedziała w "Faktach po Faktach" w TVN24 ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, odnosząc się do noweli ustawy w sprawie dostępności pigułki "dzień po" bez recepty. Prezydencka minister Małgorzata Paprocka przekazała w TOK FM, że Andrzej Duda ogłosi decyzję w piątek.

Oczekiwanie na ruch prezydenta. "Chcę ufać, że rozważa podjęcie sensownej decyzji"

Oczekiwanie na ruch prezydenta. "Chcę ufać, że rozważa podjęcie sensownej decyzji"

Źródło:
TVN24, PAP

Autobus z pielgrzymami spadł z mostu i zapalił się na przełęczy między Mokopane i Marken w prowincji Limpopo w RPA. 45 osób zginęło. Przeżyła tylko ośmioletnia dziewczynka.

Autobus spadł z wiaduktu. 45 pielgrzymów zginęło. Przeżyła jedynie ośmiolatka

Autobus spadł z wiaduktu. 45 pielgrzymów zginęło. Przeżyła jedynie ośmiolatka

Źródło:
PAP, BBC

Zbigniew Ziobro nie miał możliwości przekazania dokumentów swojemu następcy - mówił w "Kropce nad i" w TVN24 przedstawiciel Suwerennej Polski, były wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik. Tłumaczył, że miało to związek z wykrytą u Ziobry chorobą. Odniósł się w ten sposób do tego, że śledczy znaleźli w domu byłego ministra dokumenty dotyczące sprawy śmierci jego ojca.

Wójcik o tym, czemu dokumenty były w domu Ziobry. "Nie było możliwości przekazania"

Wójcik o tym, czemu dokumenty były w domu Ziobry. "Nie było możliwości przekazania"

Źródło:
TVN24

Zbigniew Ziobro udzielił w czwartek dwóch wywiadach telewizyjnych. Opowiadał w nich między innymi o objawach choroby, które u siebie zauważył i o procesie leczenia, w tym o skomplikowanej operacji, którą - jak mówił - przeszedł za granicą. Odniósł się także do pojawiających się zarzutów, że symuluje chorobę.

Zbigniew Ziobro udzielił dwóch wywiadów

Zbigniew Ziobro udzielił dwóch wywiadów

Źródło:
Polsat News, TV Republika, PAP

Od 1. kwietnia przestanie obowiązywać zerowy VAT na żywność, co oznacza powrót do wcześniejszej 5-procentowej stawki. To oznacza podwyżki cen w sklepach, jednak kilka sieci poinformowało, że zamierza utrzymać ceny na dotychczasowym poziomie.

Wyższy VAT na żywność, te same ceny. Te sieci obiecują brak podwyżek

Wyższy VAT na żywność, te same ceny. Te sieci obiecują brak podwyżek

Źródło:
PAP/tvn24.pl

Dziś prowadzimy badania i wsłuchujemy się w głos Polaków. Mówią: nie mamy czasu dla rodziny, nie mamy czasu, żeby rodzinę założyć, nie mamy czasu na miłość, przyjaźń, na spacer, na spotkanie ze znajomym - wymieniła w programie "Fakty po Faktach" Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, ministra rodziny, pracy i polityki społecznej. Odniosła się w ten sposób do pomysłu skrócenia tygodnia pracy.

"Nie mamy czasu na miłość". Ministra o planach skrócenia tygodnia pracy

"Nie mamy czasu na miłość". Ministra o planach skrócenia tygodnia pracy

Źródło:
tvn24.pl

Gdy myślimy o wyborach w Stanach Zjednoczonych, to przychodzą nam na myśl dwa nazwiska: Joe Bidena i Donalda Trumpa. Jednak chętnych do Białego Domu jest więcej. Wśród nich jest ktoś, czyje nazwisko jest wszystkim dobrze znane. To Robert F. Kennedy Junior. To postać kontrowersyjna. Jest głośnym aktywistą antyszczepionkowym. Pochlebnie wypowiadał się o Trumpie, a Trump o nim. Szans na Biały Dom nie ma, ale za sprawą poglądów i nazwiska jest jedną z głównych postaci tegorocznej kampanii.

Robert F. Kennedy Jr. kandyduje na prezydenta USA. Jego własna rodzina się od niego odcina

Robert F. Kennedy Jr. kandyduje na prezydenta USA. Jego własna rodzina się od niego odcina

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Rosyjska obrona przeciwlotnicza omyłkowo zestrzeliła w czwartek rosyjski myśliwiec Su-35 u wybrzeży Krymu - podały rosyjskie niezależne media. Informację o tym, że samolot wpadł do Morza Czarnego potwierdził szef okupacyjnych władz Sewastopola.

Rosyjski myśliwiec spadł do morza. Media: omyłkowo zestrzelili go Rosjanie

Rosyjski myśliwiec spadł do morza. Media: omyłkowo zestrzelili go Rosjanie

Źródło:
PAP

Mam wrażenie, że to naprawdę jest dopiero wstęp do grubego wyjaśniania grubych tematów - stwierdził w "Faktach po Faktach" Bartosz Arłukowicz (KO), odnosząc się do działań prokuratury w związku z wydatkowaniem Funduszu Sprawiedliwości. - O tym, czy jest jakaś afera, czy jej nie ma, stwierdza sąd w prawomocnym wyroku - mówił Krzysztof Szczucki (PiS).

Arłukowicz: przestańcie się mazać, chłopaki z PiS-u

Arłukowicz: przestańcie się mazać, chłopaki z PiS-u

Źródło:
TVN24

Pani Wiktoria z Jasła (woj. podkarpackie) przez kilka lat żyła ze złośliwym guzem w piersi. Kobieta bała się operacji i nie konsultowała swojego stanu ze specjalistą, a zmiana stale rosła. Guz utrudniał jaślance codzienne czynności – kobieta nie mogła się schylać, bo przewracała się pod jego ciężarem. Po operacji okazało się, że ważył blisko 10 kilogramów.

Bała się operacji, żyła z guzem piersi większym od głowy

Bała się operacji, żyła z guzem piersi większym od głowy

Źródło:
tvn24.pl

Portal informacyjny Voice of Europe miał służyć jako narzędzie do potajemnego finansowania w wyborach europejskich kandydatów, którzy są przychylni Moskwie - pisze portal niemieckiego tygodnika "Spiegel", powołując się na ustalenia czeskich władz. "Mówi się o sumie kilkuset tysięcy euro" - dodano. W opisanej przez "Spiegela" sprawie pojawia się również polski wątek.

"Spiegel": europejscy politycy mieli otrzymywać setki tysięcy euro od Rosji

"Spiegel": europejscy politycy mieli otrzymywać setki tysięcy euro od Rosji

Źródło:
PAP, Spiegel

Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie podejrzenia popełnienia przestępstw przez europosła Adama Bielana i byłego ministra funduszy i polityki regionalnej Grzegorza Pudę - podało RMF FM. Postępowanie prowadzone na wniosek Najwyższej Izby Kontroli dotyczy nieprawidłowości w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju. Prokurator krajowy Dariusz Korneluk powiedział w "Tak jest" w TVN24, że podjęto decyzję, iż postępowania w zakresie NCBR "będą skoncentrowane u jednego prokuratora". Dodał, że prokurator regionalna "nie wyklucza powołania zespołu, bo to będzie kolejna z wielkich, ogromnych spraw".

Afera w NCBR. Jest śledztwo dotyczące Adama Bielana i Grzegorza Pudy. Dariusz Korneluk: prokurator nie wyklucza powołania zespołu

Afera w NCBR. Jest śledztwo dotyczące Adama Bielana i Grzegorza Pudy. Dariusz Korneluk: prokurator nie wyklucza powołania zespołu

Aktualizacja:
Źródło:
RMF FM, TVN24

Sprawca zabójstwa został zatrzymany po 26 latach. Kiedy miał 22 lata, zabił kolegę z pracy. Tak twierdziła policja i prokuratura, ale nie było świadków, ani odcisków palców. Nie było też możliwości zbadania DNA. Czasy się zmieniły, możliwość już jest. Jakim tropem zatem szli policjanci z archiwum X?

W młodości zabił kolegę. Policjanci z archiwum X zatrzymali go 26 lat później

W młodości zabił kolegę. Policjanci z archiwum X zatrzymali go 26 lat później

Źródło:
Fakty TVN

Trwają dzisiaj analizy pod kątem przygotowania wniosków o uchylenie immunitetów parlamentarnych - powiedział w "Tak jest" w TVN24 prokurator krajowy Dariusz Korneluk. Odniósł się do prowadzonych na polecenie Prokuratury Krajowej przeszukań, w tym w domu byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. - Decyzja w tym względzie, co do uchylenia jakiegokolwiek immunitetu, bo nie możemy mówić o prawdopodobnie jednym immunitecie, to będzie decyzja prokuratorów, referentów, nie moja - podkreślił.

Będą wnioski o uchylenie immunitetów? Prokurator krajowy o decyzjach

Będą wnioski o uchylenie immunitetów? Prokurator krajowy o decyzjach

Źródło:
TVN24

Wśród czterech ofiar śmiertelnych wypadku autokaru, do którego doszło w środę w Niemczech, jest 47-letnia Polka - przekazały Deutsche Welle oraz dziennik "Der Tagesspiegel", powołując się na informacje od policji. Trwa wyjaśnianie przyczyn wypadku.

Wypadek autokaru w Niemczech. Media: Polka wśród ofiar śmiertelnych

Wypadek autokaru w Niemczech. Media: Polka wśród ofiar śmiertelnych

Źródło:
Tagesspiel, Deutsche Welle

Pięcioro sędziów pełniących obowiązki w Sądzie Apelacyjnym w Warszawie, w tym szefowa neo-KRS Dagmara Pawełczyk-Woicka, zostało w czwartek odwołanych z delegacji przez ministra sprawiedliwości Adama Bodnara - przekazał resort w komunikacie.

Minister sprawiedliwości odwołał z delegacji pięcioro sędziów. W tym szefową neo-KRS

Minister sprawiedliwości odwołał z delegacji pięcioro sędziów. W tym szefową neo-KRS

Źródło:
PAP, tvn24.pl

NCBR zaczyna działać zgodnie z prawem. Musimy naprawić wiele nieprawidłowości - przekazał dla biznesowej redakcji tvn24.pl wiceminister nauki i szkolnictwa wyższego Marek Gzik. W ten sposób skomentował sytuację firm, które muszą zwrócić dotację z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. - My zastaliśmy tę sytuację po poprzednikach. Po wnikliwej analizie dostaliśmy rekomendacje od prawników, by te umowy wypowiedzieć. Chodzi o zasadę - zaznaczył.

NCBR zrywa umowy z firmami, te tracą miliony złotych. Wiceminister tłumaczy: chodzi o zasadę

NCBR zrywa umowy z firmami, te tracą miliony złotych. Wiceminister tłumaczy: chodzi o zasadę

Kontenerowiec Dali, który we wtorek uderzył w most w Baltimore, w przeszłości spowodował także inną kolizję. W lipcu 2016 roku, wypływając z portu w belgijskiej Antwerpii, uderzył w kamienne nabrzeże. Reuters opublikował nagranie z tego zdarzenia.

Ten sam statek, inny wypadek. Reuters przypomina nagranie sprzed lat

Ten sam statek, inny wypadek. Reuters przypomina nagranie sprzed lat

Źródło:
Reuters

Gdzie i do której godziny zrobimy zakupy w święta wielkanocne? Jeśli jeszcze nie zdążyliśmy ze wszystkimi sprawunkami, to mamy nieco czasu. Oto godziny otwarcia sklepów w najbliższy weekend.

Godziny otwarcia sieci handlowych na Wielkanoc

Godziny otwarcia sieci handlowych na Wielkanoc

Źródło:
tvn24.pl

Sam Bankman-Fried został skazany na 25 lat więzienia - podał Reuters. Były miliarder, który kiedyś kierował jedną z największych giełd kryptowalut na świecie - FTX, został w listopadzie uznany za winnego oszustwa i prania pieniędzy. Teraz sąd zadecydował o wymiarze kary.

Jest wyrok dla króla kryptowalut

Jest wyrok dla króla kryptowalut

Źródło:
BBC, Reuters

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa w związku z prognozowanym silnym wiatrem i burzami ogłosiło alert dla części trzech województw. Służby ostrzegają przed możliwymi przerwami w dostawie prądu.

Alert RCB. "Unikaj otwartych przestrzeni"

Alert RCB. "Unikaj otwartych przestrzeni"

Źródło:
RCB, tvnmeteo.pl

Plaża w Sopocie znalazła się w rankingu stu najlepszych plaż świata. Na pierwsze miejsce zestawienia Golden Beach Awards trafiła w tym roku plaża na wyspie Bora Bora.

Polski kurort wśród stu najlepszych plaż świata

Polski kurort wśród stu najlepszych plaż świata

Źródło:
Beach Atlas

Wydział Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej prowadzi śledztwo w sprawie "wniesienia do kilkunastu sądów okręgowych na terenie kraju pism procesowych datowanych na 30 listopada 2023 roku" - przekazał rzecznik Przemysław Nowak w reakcji na publikację Wirtualnej Polski. Portal napisał, że złożone przez prokurator Ewę Wrzosek wnioski do sądów, mające zablokować działania PiS w sprawie mediów publicznych, miały powstać poza siedzibą prokuratury.

Prokuratura Krajowa prowadzi śledztwo w sprawie działań Ewy Wrzosek

Prokuratura Krajowa prowadzi śledztwo w sprawie działań Ewy Wrzosek

Źródło:
PAP, Wirtualna Polska, tvn24.pl

Jeden z najszybszych rollercoasterów, znajdujący się w Japonii Do-Dodonpa, został oficjalnie zamknięty. Jak przekazały władze japońskiego parku rozrywki, przyczyną takiej decyzji było kilkanaście przypadków poważnych obrażeń, które odnieśli jego pasażerowie.

Koniec jednego z najszybszych rollercoasterów. Łamał ludziom kości

Koniec jednego z najszybszych rollercoasterów. Łamał ludziom kości

Źródło:
Japan News, Japan Today, South China Morning Post

Księża z parafii pod wezwaniem Świętego Marcina w Żninie (woj. kujawsko-pomorskie) wystosowali do wiernych oświadczenie, w którym piszą, że są "zaskoczeni i zbulwersowani" postawą niektórych wiernych w okresie Wielkiego Postu. W ich opinii część z nich "nie tylko organizuje, ale uczestniczy w dyskotekach i zabawach okolicznościowych". Do sprawy odniósł się arcybiskup i metropolita gnieźnieński, prymas Wojciech Polak.

Księża do wiernych: taka postawa jest amoralna. Jest reakcja prymasa

Księża do wiernych: taka postawa jest amoralna. Jest reakcja prymasa

Źródło:
tvn24.pl

Koparka połączyła nowy tunel dla pasażerów ze starym przejściem podziemnym na Dworcu Zachodnim. W grudniu Wola zyska nowe podziemne połączenie z Ochotą.

Podziemne połączenie Woli z Ochotą

Podziemne połączenie Woli z Ochotą

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl
Gówniany temat? Może uratować ci życie

Gówniany temat? Może uratować ci życie

Źródło:
tvn24.pl
Premium

1. Warszawską Brygadę Pancerną zasiliły czołgi Abrams. Do stolicy przyjechały z Poznania. Wojskowi pochwalili się nagraniem z odbioru sprzętu. Jest to kolejna dostawa amerykańskiego.

Sznur czołgów na platformach. Abramsy przyjechały do Warszawy

Sznur czołgów na platformach. Abramsy przyjechały do Warszawy

Źródło:
tvnwarszawa.pl, TVN24

Trwa śledztwo dotyczące przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych w związku z wydatkowaniem środków z Funduszu Sprawiedliwości. Doszło do przeszukań i pierwszych zatrzymań. Afery wokół FS wielokrotnie były tematem materiałów na portalu tvn24.pl i w magazynie reporterskim "Czarno na białym" w TVN24. Na bieżąco piszemy też o postępach w śledztwie.

Afery wokół Funduszu Sprawiedliwości, główni bohaterowie, przeszukania i zatrzymania. Najważniejsze materiały 

Afery wokół Funduszu Sprawiedliwości, główni bohaterowie, przeszukania i zatrzymania. Najważniejsze materiały 

Źródło:
tvn24

Nadchodzi Wielkanoc, której nieodłączną tradycją jest dekorowanie jajek. Część z nas decyduje się na używanie do tego barwników dostępnych w niemal każdym sklepie spożywczym, niektóre z nich zawierają jednak szkodliwe dla zdrowia substancje chemiczne. Badacze przypominają, że do przygotowania pisanek lepiej użyć naturalnych środków, które możemy znaleźć w swojej kuchni.

Czym malować jajka, żeby sobie nie zaszkodzić?

Czym malować jajka, żeby sobie nie zaszkodzić?

Źródło:
PAP

Zachęta została metaforycznie wyczyszczona. Odgłosy sprzątania: szorowania, odkurzania, froterowania można było usłyszeć podczas symbolicznego odświeżania gmachu galerii w performansie "Czyszczenie Zachęty" Katarzyny Krakowiak–Bałki.

Symboliczne "Czyszczenie Zachęty"

Symboliczne "Czyszczenie Zachęty"

Źródło:
PAP

Dwa pasące się łosie, w tym jeden o nietypowym, białym umaszczeniu, sfilmowała Reporterka 24 pod Giżyckiem (woj. warmińsko-mazurskie). - To pierwsza odnotowana obserwacja łosia o takim umaszczeniu w historii. Jest to więc bardzo rzadki okaz - stwierdził Sławomir Kowalczyk z Nadleśnictwa Giżycko. Nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Dwa łosie na wypasie, jeden z nich był "bardzo rzadki"

Dwa łosie na wypasie, jeden z nich był "bardzo rzadki"

Źródło:
Kontakt 24, tvnmeteo.pl