Decyzja sądu w sprawie kiboli Wisły. "Sharksi" uznani za grupę przestępczą

[object Object]
Szymon Jadczak opowiadał o zatrzymaniach osób w związanych z Wisłą Kraków w TVN24 (materiał z 11.09.2019)tvn24
wideo 2/6

Sąd Apelacyjny w Krakowie uznał, że "Sharksi", czyli bojówka kiboli Wisły Kraków, to zorganizowana grupa przestępcza. Sąd podtrzymał wyroki od 3 do 6 lat więzienia skazujące siedmiu członków grupy. Decyzja sądu jest prawomocna.

Sąd Apelacyjny w Krakowie zajmował się w czwartek sprawą, która dotyczyła jednej z odnóg gangu "Sharksów", bojówki skupiającej kiboli Wisły Kraków. Skazani kibole działali głównie w południowych dzielnicach Krakowa. Policjanci z krakowskiej komendy miejskiej wiosną 2017 roku zatrzymali ośmiu mężczyzn. Wśród nich było dwóch liderów bojówki kiboli Wisły: Marcin M. pseudonim Chudy oraz Robert B. pseudonim Wiślak.

Na podstawie podsłuchów udało się ustalić, że zatrzymani handlują na dużą skalę narkotykami. W trakcie przesłuchań jeden z kiboli, Mateusz B. pseudonim Bazi, zdecydował się na współpracę z policją. W zamian uzyskał status tak zwanego małego świadka koronnego oraz nadzwyczajne złagodzenie kary. Jego wątek wyłączono do innego śledztwa, w efekcie wyszedł z aresztu po skazaniu na dwa i pół roku więzienia z zawieszeniem na sześć lat.

Skazani członkowie gangu

Dzięki wyjaśnieniom "Baziego" prokurator Wiktoria Kwiatkowska z Prokuratury Rejonowej Kraków-Podgórze mogła postawić w akcie oskarżenia tezę, że Wisła Sharks to zorganizowana grupa przestępcza, z określoną strukturą, z konkretnym podziałem ról i źródłami dochodów pochodzącymi z licznych nielegalnych interesów.

"Sharksi" razem jeździli na mecze Wisły Kraków, razem ćwiczyli sztuki walki w ramach sekcji Trenuj Sporty Walki, założonej przez Pawła M., pseudonim Misiek, lidera gangu Wisła Sharks. Paweł M. przebywa w areszcie, jest oskarżony w innym śledztwie dotyczącym działalności kiboli. Umiejętności zdobyte na treningach "Sharksi" wykorzystywali podczas ustawek z innymi kibolami i bójek na ulicach Krakowa.

Sąd w pierwszej instancji zgodził się z argumentacją prokurator Kwiatkowskiej i skazał "Chudego" na sześć lat pozbawienia wolności, a "Wiślaka" na pięć lat. Wyroki więzienia usłyszeli też pozostali oskarżeni "Sharksi" - w sumie siedem osób. Wszyscy zostali uznani za winnych udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz handlu narkotykami.

Sąd Apelacyjny utrzymał wyrok

Podczas rozprawy w Sądzie Apelacyjnym tydzień temu doszło do zaskakującej sytuacji. Jeden z oczekujących na wyrok kiboli, Michał A. pseudonim Leon, oświadczył przez pełnomocnika, że kilka miesięcy temu poszedł na współpracę z Prokuraturą Krajową w innym śledztwie dotyczącym "Sharksów" i chciałby złożyć wyjaśnienia także w kończącym się właśnie procesie.

Sąd uznał, że na takie rozwiązanie nie może się zgodzić, bo byłoby to nieuzasadnionym przewlekaniem procesu, a na składanie wyjaśnień "Leon" miał kilka lat.

W czwartek Sąd Apelacyjny utrzymał w mocy wyrok sądu pierwszej instancji. Utrzymał też kary dla kiboli, skracając jedynie o dwa miesiące wyrok dla "Leona" (wymierzono mu karę łączną trzech lat i jednego miesiąca więzienia) raz Pawła L. (trzy lata i dziesięć miesięcy więzienia).

Sąd Apelacyjny potwierdził też, że kibole należeli do zorganizowanej grupy przestępczej, za jaką prawomocnie została uznana bojówka Wisła Sharks.

Poniżej fragment książki Szymona Jadczaka "Wisła w ogniu. Jak bandyci ukradli Wisłę Kraków", opisujący zatrzymanie Marcina M. ps. Chudy:

W marcu 2017 roku policjanci z Komendy Miejskiej podsłuchali rozmowy kiboli, którym wydawało się, że jeśli o amfetaminie będą mówili "Aneta", a o mefedronie "Mateusz", to nikt nie rozszyfruje ich szczwanego planu podbicia krakowskiego rynku narkotyków. Zwłaszcza gdy będą się targować, że "Aneta" to jednak nie za 9, ale za 8, a "Mati" to teraz lata po 30. No, polskiego "Breaking Bad" się z tego nie da nakręcić.

Wśród podsłuchiwanych był Marcin M., pseudonim Chudy. To jeden z "Grubasów", ścisła czołówka gangu "Sharksów". Trochę się zdziwił, gdy policja o szóstej rano zaczęła dobijać się do jego domu. Bo dlaczego nie wchodzą razem z drzwiami? "Chudy" stwierdził, że żal nie skorzystać z takiej okazji, jaką dają mu śledczy. Z narkotykami, które trzymał w domu, rzucił się do toalety. Nerwowo rozdzierał strunowe torebki i spuszczał z wodą, co się dało. Wszystkiemu przyglądała się z sypialni jego żona Magda. Po kilku minutach policjanci skończyli z uprzejmościami i drzwi u państwa M. wyleciały z hukiem z futryny. W mieszkaniu było biało. "Chudy" był biały. Jego żona też była biała, ale ona akurat ze strachu. Szybko udało się oderwać kibola od muszli klozetowej - ale co dalej, skoro większość obciążających go dowodów spływała do oczyszczalni ścieków w Płaszowie? Któryś z policjantów zauważył, że narkotyki częściowo skrystalizowały się w muszli i utkwiły w rurze odpływowej.

Pomińmy szczegóły roboty, której nie powstydziłby się żaden hydraulik. Przejdźmy do następnej sceny: kibel z domu państwa M. niczym tron został wniesiony przez policjantów do komendy wojewódzkiej, gdzie trafił do laboratorium kryminalistycznego. Udało się zabezpieczyć w nim znaczną ilość narkotyków".

Autor: Szymon Jadczak / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Politico oceniło, że spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson zdecydował się odblokować kwestię pomocy dla Ukrainy między innymi z powodu alarmujących raportów amerykańskiego wywiadu. Portal wskazał też na rolę Donalda Trumpa w tej kwestii oraz jego spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą.

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Źródło:
PAP

Donald Trump chce się odegrać na Wołodymyrze Zełenskim. Przed wyborami, które przegrał z Joe Bidenem, on dzwonił nawet do Zełenskiego i go trochę szantażował - mówił w "Faktach po Faktach" europoseł Włodzimierz Cimoszewicz, były premier, były szef MSZ i były minister sprawiedliwości. Odniósł się także do ostatniego spotkania Andrzeja Dudy z Trumpem w Nowym Jorku.

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda podczas seminarium na temat bezpieczeństwa transatlantyckiego w Vancouver przekonywał, że NATO musi zwiększać swój potencjał militarny i wydatki na obronność do 3 proc. PKB. Zdaniem Dudy najbardziej realistycznym scenariuszem zwycięstwa Ukrainy w wojnie jest zapewnienie jej zdolności bojowych w przemyślany i skuteczny sposób.

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Źródło:
PAP

Zorza polarna może pojawić się dzisiejszej nocy na polskim niebie. Jak przekazał popularyzator astronomii Karol Wójcicki, zapanowały doskonałe warunki do jej obserwacji. W podziwianiu zjawiska mogą przeszkodzić jednak gęste chmury.

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

Źródło:
Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl

Policjant rzucił się na pomoc tonącej w Wiśle dziewczynie. Zadziałał natychmiast i dużo ryzykował, ale zrobił to w najrozsądniejszy możliwie sposób.

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Źródło:
Fakty TVN

W piątek w alei Niepodległości spłonął samochód elektryczny wart około milion złotych. Jego kierowca chciał uniknąć zderzenia z innym autem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Auto zajęło się ogniem. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać moment uderzenia.

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

Hans Rausing, znany brytyjski miliarder, przeżywa kolejną osobistą tragedię - jego druga żona, Julia, przegrała wieloletnią walkę z rakiem. W 2012 roku zmarła pierwsza żona Rausinga, Eva. Jak podaje "The Independent", "Julia poświęciła swoje życie rodzinie i celom charytatywnym". Wraz z mężem wspierała finansowo m.in. National Gallery i inne instytucje artystyczne.

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Źródło:
The Independent, The Guardian

Centralne Biuro Śledcze Policji opublikowało nagranie z akcji zatrzymania dwóch Polaków podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa, współpracownika Aleksieja Nawalnego. Obaj mężczyźni byli poszukiwani na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania przez stronę litewską.

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Polsce zatrzymano dwie osoby podejrzane o atak na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa - poinformowało CBŚP. Wołkow, bliski współpracownik nieżyjącego już krytyka Kremla Aleksieja Nawalnego, został napadnięty w Wilnie 12 marca. Zatrzymanych obywateli Polski doprowadzono do Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga w Warszawie, gdzie wykonano z nimi dalsze czynności. Mężczyźni są obecnie tymczasowo aresztowani.

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Aktualizacja:
Źródło:
LRT, PAP, Radio Swoboda, tvn24.pl

Do tragicznego wypadku doszło na przystanku tramwajowym w Bydgoszczy. Piętnastoletnia dziewczyna zginęła pod kołami tramwaju. Policja bada przyczyny wypadku. Sprawą zajmuje się też sąd rodzinny. Są już pierwsze decyzje.

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Do pożaru samochodu elektrycznego doszło na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego. Auto zajęło się ogniem po tym, jak kierowca uderzył w słup.

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszwa.pl

Przy skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego w Warszawie spłonął elektryczny lucid air. Auto, którego wartość w Polsce szacuje się na nawet milion złotych, to rzadkość na europejskich drogach. Dlaczego jest wyjątkowe?

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Pół miliona złotych schowanych w niewielkiej, ciemnej torbie przekazał mieszkaniec łódzkiego Śródmieścia w ręce oszusta. Ofiara przestępstwa była przekonana, że pomaga policji i prokuraturze rozbić grupę przestępczą. Kilka miesięcy po zdarzeniu, które nagrały kamery, policja zatrzymała 21-letnią kobietę i jej o rok młodszego partnera. 

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Źródło:
tvn24.pl

W najbliższą niedzielę 21 kwietnia odbędzie się druga tura wyborów samorządowych. Choć głosować będą mieszkańcy tylko niektórych polskich miast, cisza wyborcza obowiązywać będzie w całym kraju.

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W niedzielę mieszkańcy 748 gmin i miast w Polsce wybiorą wójtów, burmistrzów i prezydentów w drugiej turze wyborów samorządowych. W TVN24 i TVN24 GO będziemy śledzić przebieg głosowania w całej Polsce. O 20.30 rozpocznie się Wieczór Wyborczy, w trakcie którego podamy sondażowe wyniki i pierwsze komentarze.

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Dziennikarze TVN i TVN24 zostali w piątek w Gdyni nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego. Zdobyli wszystkie nagrody w kategorii Reportaż Filmowy. Nagrodę specjalną "Człowiek Wrażliwy" otrzymała dziennikarka TVN24 Ewa Ewart.

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Ziemia pod chińskimi miastami zapada się, co prowadzi do rosnącego ryzyka występowania powodzi. Naukowcy alarmują w nowej analizie, że na zagrożonych terenach mieszkają miliony ludzi. Powodem tego niebezpiecznego zjawiska jest niezwykle szybka urbanizacja Państwa Środka. Problem dotyczy jednak nie tylko Chin.

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Źródło:
CNN, Reuters, BBC, Science

Tegoroczny Konkurs Piosenki Eurowizji rusza już za niespełna trzy tygodnie. Na scenie wystąpią wykonawcy z kilkudziesięciu krajów. Kogo zobaczymy w półfinałach, a kto dostaje się do finału bez eliminacji? Wyjaśniamy.

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Źródło:
eurovision.tv, eurowizja.org, tvn24.pl

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24