"Nie będziemy się rozwijali jako kraj, jeżeli nie będziemy mieli nowoczesnego modelu edukacji"

[object Object]
"Debata Faktów". O nauczycielach, reformie edukacji i uczniachtvn24
wideo 2/12

W niedzielę w TVN24 odbyła się "Debata Faktów" o polskim szkolnictwie. Zaproszeni goście zastanawiali się, jaka jest obecna sytuacja nauczycieli, rozmawiali o przeprowadzonej reformie oświaty i jej skutkach oraz o tym, jaką wiedzę zdobywają, a jaką powinni zdobywać, polscy uczniowie. - Żyjemy w dobie czwartej rewolucji przemysłowej, czyli gospodarce opartej na wiedzy. Nie będziemy się rozwijali jako kraj, jeżeli nie będziemy mieli nowoczesnego modelu edukacji - zwracała uwagę jedna z uczestniczek dyskusji.

Tematem pierwszej części programu był nauczyciel. Kto uczy w polskiej szkole, ile pracuje, ile zarabia, kim jest? - zastanawiali się uczestnicy dyskusji.

Gośćmi prowadzącego "Debatę Faktów" Grzegorza Kajdanowicza byli: Jarosław Szulski (pisarz, nauczyciel i wychowawca w Gimnazjum i Liceum imienia Tadeusza Reytana w Warszawie), Dariusz Martynowicz (nauczyciel języka polskiego i wiedzy o kulturze w V Liceum Ogólnokształcącym imienia Augusta Witkowskiego w Krakowie), profesor Jakub Brdulak (Uniwersytet SWPS i SGH, specjalista w zarządzaniu jakością w szkolnictwie wyższym) oraz Wojciech Starzyński (prezes fundacji "Rodzice Szkole", członek Narodowej Rady Rozwoju przy Prezydencie RP).

W dyskusji na temat kondycji polskiej oświaty wzięli udział również widzowie zgromadzeni w studiu, w tym między innymi uczniowie gimnazjów i liceów.

TAK RELACJONOWALIŚMY NA ŻYWO "DEBATĘ FAKTÓW" >

"Mamy do czynienia z lekceważeniem nauczycieli"

- W jakimś wymiarze mamy do czynienia z lekceważeniem nauczycieli. To jest widoczne właśnie w płacy. Te pensje są uwłaczające godności wykonywanego zawodu - ocenił Dariusz Martynowicz. Jego zdaniem, "jeżeli nauczyciel, który zaczyna pracę, zarabia 1800 złotych na rękę, to w tym państwie coś nie gra".

- Ja zarabiam niecałe trzy tysiące złotych. Jestem nauczycielem dyplomowanym, z 12-letnim stażem. Właściwie osiągnąłem szczyt swojego zarobkowania - przyznał Martynowicz.

- Warto porozmawiać o tym, jak realnie wyglądają te pensje. Mówi się o jakichś 19 dodatkach dla nauczycieli, a de facto przeciętny polski nauczyciel oprócz pensji zasadniczej ma dwa dodatki: stażowy i motywacyjny - zwrócił uwagę naucyciel. - Mówienie o 19 dodatkach w wypadku pensji nauczyciela jest po prostu przekłamaniem - podkreślił.

Martynowicz: pensje nauczycieli są uwłaczające
Martynowicz: pensje nauczycieli są uwłaczające tvn24

"Od tego marnie wynagradzanego nauczyciela zależy 99 procent tego, co się dzieje w szkole i w klasie"

Następnie głos zabrał Jarosław Szulski, pisarz, nauczyciel i wychowawca.

- Gdybym pracował na etacie w tej chwili w mojej szkole przy tym stopniu awansu, który posiadam, zarabiałbym niecałe dwa tysiące złotych. To jest powód, dla którego jestem w szkole w coraz mniejszym zakresie - przyznał.

Zaznaczył przy tym, że "nauczyciel to osoba, która nie tylko prowadzi lekcje". - Nauczyciel stał się dla uczniów, dla rodziców towarzyszem. Towarzyszy w bardzo ważnych chwilach życia. Bardzo często jest powiernikiem - wskazywał Szulski.

- Jest tak, że od tego marnie wynagradzanego nauczyciela zależy 99 procent tego, co się dzieje w szkole i w klasie. Powinniśmy zadać sobie pytanie, czego oczekujemy od nauczycieli. Prawdopodobnie każdy z nas ma oczekiwania wysokie. (...) Ale skąd pomysł, że to się da uzyskać bezpłatnie? - pytał.

"Nauczyciele oczekują rozwiązań systemowych"

Z kolei profesor Jakub Brdulak z uniwersytetu SWPS i Szkoły Głównej Handlowej zauważył, że "kwestie pieniędzy są istotne, ale w tej debacie medialnej, która się toczy, cały czas są powtarzane, a strajk nie do końca dotyczy tylko pieniędzy". Wskazywał, że "nauczyciele oczekują rozwiązań systemowych".

- Jeśli jest wysyłany sygnał poprzez pensję, (...) jeżeli system mówi, że praca nauczycieli ma wartość na tym poziomie, to coś jest nie tak. System należy zmieniać - wskazywał Brdulak.

- Chciałbym, żebyśmy zaczęli patrzeć dookoła siebie i zaczęli czerpać z wzorców i przenosić dobre praktyki z innych krajów - dodał.

Pytany, ile powinni zarabiać nauczyciele, odparł, że "to powinna być taka kwota, która by zapewniała, że nie ma negatywnej selekcji i do zawodu trafiają te osoby, które po prostu chcą tam pracować, rozwijać się, doskonalić". - W ostatecznym rozrachunku ta negatywna selekcja przenosi się na uczniów. Sfrustrowane, przepracowane dzieci, w sumie nie widzące sensu w edukacji - mówił profesor.

Podkreślił, że "pieniądze są absolutnie kluczowe i to pierwszy krok, który powinien mieć miejsce".

"Trzeba wreszcie usiąść do stołu i zacząć rozmawiać"

Wojciech Starzyński, prezes fundacji "Rodzice Szkole", członek Narodowej Rady Rozwoju przy Prezydencie RP, zwrócił uwagę, że "wydarzyła się jeszcze przed strajkiem rzecz bardzo korzystna".

- Po raz pierwszy całe społeczeństwo i wszystkie ugrupowania polityczne powiedziały jednoznacznie: nauczyciele zarabiają za mało, o nauczycieli trzeba zadbać, by zarabiali więcej i nauczyciele to jest elita polskiego społeczeństwo, od której zależy przyszłość. To jest wielka wartość, która miała miejsce - podkreślił.

Odnosząc się do trwającego strajku, wyraził obawę, że "to, co dzieje się teraz w systemie oświaty, czyli próba zablokowania egzaminów gimnazjalnych, ósmoklasisty, matur, powoduje, że sympatie i poparcie szerokich kręgów społeczeństwa odwracają się od nauczycieli i za chwilę ten strajk uderzy przede wszystkim w nauczycieli".

- Trzeba wreszcie usiąść do stołu i zacząć rozmawiać - stwierdził Starzyński.

Starzyński: po raz pierwszy całe społeczeństwo i wszystkie ugrupowania polityczne powiedziały: nauczyciele zarabiają za mało
Starzyński: po raz pierwszy całe społeczeństwo i wszystkie ugrupowania polityczne powiedziały: nauczyciele zarabiają za małotvn24

"Reforma została przeprowadzona bardzo źle"

W drugim części "Debaty Faktów" goście rozmawiali o reformie edukacji.

Dariusz Martynowicz przyznał, że "na początku był fanem tej reformy". - Natomiast sposób i forma przeprowadzenia tej reformy mną wstrząsnęły - powiedział.

W jego ocenie "ta reforma została przeprowadzona bardzo źle". - Pani minister edukacji narodowej chciałaby, żeby szkoła przypominała republikę bananową, którą zarządza się jej uśmiechem. Niestety, tak nie jest i ten uśmiech nie wystarczy, żeby przykryć to, co stało się w polskiej szkole. Pewnych rzeczy, które zostały zrobione, obronić się nie da - stwierdził nauczyciel.

Wskazywał, że reforma "bazowała na pozornych konsultacjach społecznych, pozornych konsultacjach z nauczycielami". - Te konsultacje nie były przeprowadzane właściwie, to było wszystko robione na kolanie - ocenił.

"Powinniśmy wymóc na politykach jakieś odważne, odpowiedzialne decyzje"

Jarosław Szulski powiedział, że "powinniśmy wymóc na politykach jakieś odważne, odpowiedzialne decyzje, polegające na tym, że jeżeli mamy okres wzrostu i rozdaje się pieniądze ludziom, to wiadomo, że wszystkie grupy po kolei będą żądać udziału w tych korzyściach".

- Nauczyciele na pewno nie są ostatni. Ktoś z polityków musi być odważny, żeby powiedzieć, że dla rozwoju cywilizacyjnego naszego państwa, narodu i społeczeństwa jakieś rzeczy są ważniejsze. Być może powinna być to edukacja - wskazał pisarz i nauczyciel.

- To powinna być odważna decyzja, którą trzeba ludziom wytłumaczyć ponad podziałami. Ale to muszą robić politycy, których opinie nie są poparte tylko tym, jakie są obecne sondaże. A tak trochę to wygląda dzisiaj - ocenił Szulski.

Szulski: powinniśmy wymóc na politykach jakieś odważne, odpowiedzialne decyzje
Szulski: powinniśmy wymóc na politykach jakieś odważne, odpowiedzialne decyzje tvn24

"Nikt nie zrobił rzetelnych badań skutków tej reformy"

Profesor Jakub Brdulak podkreślił, że "stanowienie prawa to jest odpowiedzialność".

Jak wskazywał, "prawa nie stanowi się ten w sposób, że wprowadza się coś i się patrzy, czy nam ten granat wybuchł w ręku, czy nie".

- Trudno mi powiedzieć, czy ta reforma jest dobra, czy zła, bo właściwie nikt nie zrobił rzetelnych badań skutków tej reformy - zastrzegł.

"Nie da się dzisiaj zmierzyć i przewidzieć" efektów reformy

Wojciech Starzyński zgodził się, że "ta reforma ma wiele mankamentów". - Ale nie ma co w tej chwili dyskutować i krytykować, bo ta reforma jest nieodwracalna. Trzeba się zastanowić, jak doskonalić - powiedział.

- Jeżeli chodzi o podstawy programowe, to one wymagają znacznej zmiany, korekty. Zrobiono to może bez żadnej refleksji. Zwracam jednocześnie uwagę, że bardzo sprawnie (...) zorganizowano całą sieć szkół podstawowych, likwidując gimnazja. Na wysokości zadania stanęły wszystkie samorządy terytorialne niezależnie od opcji politycznych tych samorządów - podkreślił prezes fundacji "Rodzice Szkole"

Zaznaczył jednocześnie, że "nie da się dzisiaj zmierzyć i przewidzieć", jakie będą efekty reformy.

System "zupełnie niedostosowany do młodego człowieka"

Tematem trzeciej części był uczeń. Goście dyskusji odpowiadali na pytania: Kogo kształci polska szkoła? Czego uczy, czego powinna uczyć, jakie postawy kształtuje, jakie powinna?

Dariusz Martynowicz odnosząc się do nowej podstawy programowej, powiedział, że "jest przerażony tym, z czym będziemy mieli do czynienia" w nauczaniu języka polskiego.

- To będzie walka o każdy dzień, z pośpiechem, tekst literacki za tekstem. Zupełnie nie przystający do rzeczywistości młodego człowieka, który chciałby przeczytać coś współczesnego, który widzi, że może jest jakaś literatura po Herbercie, że może wydarzyło się coś w polskiej kulturze przez 20 lat, a może są jakieś książki zagraniczne warte przeczytania? - wymieniał nauczyciel.

Jego zdaniem "to jest system, który bazuje na tekstocentryzmie, który jest zupełnie niedostosowany do młodego człowieka, który potrzebuje przede wszystkim wolności, kreatywności, twórczości i uczenia w sposób nowoczesny".

"Mniej nauczania i mówienia czego mamy nauczać, a więcej uczenia jak się uczyć"

Jarosław Szulski wskazywał, że "zawód nauczyciela dalej jest zawodem dosyć wolnym". - Tak naprawdę ja podejmuję odpowiedzialność, mając do czynienia z konkretnymi osobami, funkcjonujących w konkretnym środowisku, o konkretnych potrzebach. Ja muszę decydować i wziąć odpowiedzialność za to, czego będę uczył. To ja mam podstawy programowe, a nie one mają mnie - wyjaśniał.

- Ja biorę odpowiedzialność za to, co robię na lekcjach, jednocześnie biorąc odpowiedzialność za to, że są pewne egzaminy, które nie są celem naszego pobytu w szkole, ale naturalną konsekwencją, która przychodzi po pewnym etapie edukacyjnym - dodał.

Podkreślił, że w polskiej szkole powinno być "mniej nauczania i mówienia czego mamy nauczać, a więcej uczenia, jak się uczyć w tym świecie, jak korzystać ze wszystkich narzędzi".

"Każdego z nas co innego uruchamia do procesu uczenia"

Profesor Jakub Brdulak zauważył, że "wiedzę, dane, informacje, każdy ma w kieszeni, w smartfonie".

- Uczenie to jest pewna podróż. Jak mówią naukowcy brytyjscy, ta podróż to są cztery etapy: teoria, podanie danych; pragmatyka, bo musimy sobie odpowiedzieć na pytanie po co to wszystko; doświadczenie, czyli to, abyśmy sprawdzili jak to działa; i czas na refleksję - wyliczał ekspert.

Wskazywał, że "kłopot z cyklem uczenia jest taki, że każdy z nas jest inny i każdego z nas co innego uruchamia do procesu uczenia".

- Przyglądając się polskiej szkole, zastanawiam się, czy jest przestrzeń dla nas, dla dzieci, dla nauczycieli. My tak to wszystko oddzielamy. Tu uczeń, tu nauczyciel, tu edukacja, tu gospodarka, tu ministerstwo. Ale tak naprawdę to jest jedna wielka zbiorowość, społeczeństwo i te wszystkie puzzle powinny działać na jego rzecz - podkreślił Brdulak.

Brdulak: uczenie to jest pewna podróż, to są cztery etapy
Brdulak: uczenie to jest pewna podróż, to są cztery etapy tvn24

"Celem szkoły jest przekazać młodzieży pewien kod kulturowy"

Jak zaznaczał z kolei Wojciech Starzyński, "oprócz tego, że chcemy nauczyć młodzież jak się uczyć, to celem szkoły jest przekazać młodzieży pewien kod kulturowy: historię swojego narodu, społeczeństwa, państwa na przestrzeni lat".

- Warto się zastanowić jak to zrobić, żeby ten kod był przekazywany, ale żeby nie przesadzić i żeby nie zanudzić młodzieży - wskazywał.

Do tych słów odniósł się Michał Lisowski z publiczności zgromadzonej w studiu.

- Brytyjski, niemiecki, francuski uczeń ma mniej wiadomości teoretycznych - podkreślił. - Jednocześnie kraje te wykształciły kulturę szkolnictwa wyższego, która ceni zupełnie inne wartości, jak krytyczne myślenie, samodzielność, wykorzystywanie wiedzy teoretycznej w praktyce. Te uczelnie, należące do najlepszych na świecie, przyjmują ludzi z różnych kodów kulturowych. Powinniśmy czerpać od nich inspirację - zaapelował.

"Nie będziemy się rozwijali jako kraj, jeżeli nie będziemy mieli nowoczesnego modelu edukacji

Na koniec debaty głos zabrała Małgorzata Okońska-Zaremba, dyrektor departamentu do spraw komunikacji konfederacji Lewiatan przedstawia perspektywę pracodawców.

Jak stwierdziła, oczekują oni od systemu edukacji przede wszystkim, aby "uczył uczyć się".

- Żyjemy w dobie czwartej rewolucji przemysłowej, czyli gospodarce opartej na wiedzy - zwróciła uwagę. - Nie wyobrażamy sobie, aby w dalszym ciągu podstawy programowe w Polsce w takich ilościach przekazywały wam wiedzę do tak zwanego zakuwania. To nie o to chodzi w tym wszystkim - przekonywała.

Zdaniem Okońskiej-Zaremby "nie będziemy się rozwijali jako kraj, jeżeli nie będziemy mieli nowoczesnego modelu edukacji, na miarę XXI wieku".

"Debata Faktów" o polskim szkolnictwie. Całość programu
"Debata Faktów" o polskim szkolnictwie. Całość programu tvn24

Autor: ads,momo//now / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Raporty:
Pozostałe wiadomości

"Awantura na naradzie w siedzibie Prawa i Sprawiedliwości i zamiana miejsc! Jacek Kurski na "dwójkę" w mazowieckim, Maciej Wąsik na "jedynkę" na Podlasiu. Rękę przyłożył do tego Marek Suski" - poinformowała w piątek dziennikarka "Faktów" TVN Arleta Zalewska.

"Fakty" TVN: awantura na naradzie w siedzibie PiS i zamiana miejsc na listach do europarlamentu

"Fakty" TVN: awantura na naradzie w siedzibie PiS i zamiana miejsc na listach do europarlamentu

Źródło:
TVN24

Nie nadzorowałem komórki, która zajmowała się gadżetami - powiedział były szef MON Mariusz Błaszczak. Odniósł się do "procederu", o którym poinformował wiceszef resortu. Cezary Tomczyk mówił, że najważniejsi współpracownicy ówczesnego ministra dopuszczali się kradzieży cennych przedmiotów, które miały być oficjalnie wręczane najważniejszym ministrom obcych państw. Błaszczak mówił, że sprawę trzeba wyjaśnić.

Pytanie o prezenty dla współpracowników Błaszczaka. "Nie uwierzy pan, ale nie nadzorowałem tej komórki"

Pytanie o prezenty dla współpracowników Błaszczaka. "Nie uwierzy pan, ale nie nadzorowałem tej komórki"

Źródło:
TVN24

Na Kontakt 24 napisał czytelnik, który był pasażerem lotu na trasie Bukareszt-Warszawa. Z jego relacji wynika, że podczas lądowania w samolot uderzył piorun. Jak opisał, w kabinie było słychać huk i widać oślepiające światło. Rzecznik przewoźnika potwierdził zdarzenie.

"Jeden wielki huk i oślepiające światło". W lądujący samolot uderzył piorun

"Jeden wielki huk i oślepiające światło". W lądujący samolot uderzył piorun

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Kierowca skody podczas wyprzedzania doprowadził do zderzenia z busem. W wyniku uderzenia, jego auto dachowało i wpadło na teren stacji benzynowej. - Nikomu nic poważnego się nie stało - informuje Grzegorz Jaroszewicz z gorzowskiej policji.

Wylądował na dachu tuż obok dystrybutora. Może mówić o sporym szczęściu

Wylądował na dachu tuż obok dystrybutora. Może mówić o sporym szczęściu

Źródło:
tvn24.pl

Policjanci z Lublina uratowali życie 39-latce. Kobieta leżała na ławce na dworcu PKS, nie reagowała na próby kontaktu. Mundurowi reanimowali kobietę, aż odzyskała oddech.

Leżała na ławce, "nie reagowała na próby kontaktu". Dramatyczna akcja ratunkowa. Nagranie

Leżała na ławce, "nie reagowała na próby kontaktu". Dramatyczna akcja ratunkowa. Nagranie

Źródło:
tvn24.pl

Ukraińska armia wycofuje z frontu amerykańskie czołgi Abrams M1A1 - podała w piątek agencja AP, powołując się na informacje uzyskane w Pentagonie. Powodem takiej decyzji ma być zagrożenie rosyjskimi atakami przy użyciu dronów. Dotychczas siły ukraińskie straciły pięć z 31 czołgów tego typu, jakie Kijów otrzymał od Waszyngtonu.

Ukraińcy wycofują z frontu amerykańskie czołgi

Ukraińcy wycofują z frontu amerykańskie czołgi

Źródło:
PAP

W piątek szesnaście zastępów straży pożarnej gasiło płonącą halę tartaku na terenie miejscowości Piotrowice (woj. dolnośląskie). Nie ma osób poszkodowanych.

Ogień objął halę tartaku

Ogień objął halę tartaku

Źródło:
PAP

Grzegorz P., jeden z dwóch byłych agentów CBA ułaskawionych przez prezydenta, był skazany kilkukrotnie, między innymi za ujawnienie tajemnicy i spalenie akcji CBA - powiedział w TVN24 reporter "Czarno na białym" Łukasz Frątczak. Mówił także, że P. w 2018 roku w Dubaju rozmawiał z osobą poszukiwaną czerwoną notą Interpolu o tym, jak przemycać papierosy do Polski poprzez wagony PKP Cargo.

"Spalił akcję CBA", rozmawiał o przemycie papierosów. Kim jest jeden z ułaskawionych byłych agentów

"Spalił akcję CBA", rozmawiał o przemycie papierosów. Kim jest jeden z ułaskawionych byłych agentów

Źródło:
TVN24

Największe sieci paliwowe w Polsce ruszają ze specjalnymi promocjami z okazji zbliżającej się majówki. Z obniżek skorzystamy między innymi na stacjach Orlen, Moya, Shell, Circle K, a także MOL. Ile wyniosą majówkowe rabaty i jak z nich skorzystać?

Ruszają majówkowe promocje na stacjach paliw. Gdzie zatankujemy taniej?

Ruszają majówkowe promocje na stacjach paliw. Gdzie zatankujemy taniej?

Źródło:
tvn24.pl

Przez głupi żart na Lotnisku Chopina 54-latka zepsuła sobie urlop. Mieszkanka Warszawy powiedziała podczas odprawy, że w bagażu ma "jakąś bombę i jakieś narkotyki". Do Egiptu nie poleciała, w dodatku ma do zapłacenia 500 złotych mandatu.

"Mam w bagażu jakąś bombę i jakieś narkotyki". Tak zakończyła podróż do Egiptu

"Mam w bagażu jakąś bombę i jakieś narkotyki". Tak zakończyła podróż do Egiptu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia dostał maskotkę po uchwaleniu ustawy uznającej język śląski za język regionalny. Prezent wręczyła mu Ewa Kołodziej - posłanka KO z Katowic. - To jest maskotka, bebok. Nazywa się Trudzia - mówiła posłanka. Hołownia przyjął prezent z uśmiechem. - Nie zacznijcie mnie prowokować, żebym zaczął podejrzewać, czyją podobiznę otrzymałem od pani posłanki Kołodziej. Moją? - żartował.

Sejm zdecydował w sprawie języka śląskiego. Marszałek po głosowaniu dostał maskotkę

Sejm zdecydował w sprawie języka śląskiego. Marszałek po głosowaniu dostał maskotkę

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych ma nagranie pokazujące, jak mężczyzna podbiega do zatkniętej w polu flagi Autonomii Palestyńskiej, kopie ją - i tym samym aktywuje ukrytą bombę. Czy to się zdarzyło naprawdę? Czy film jest prawdziwy? Czy on przeżył? Internauci pytają, a udzielane odpowiedzi są rozbieżne. Wyjaśniamy więc.

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

Źródło:
Konkret24

Donald Tusk awansował w kwietniu na pierwsze miejsce w rankingu zaufania do polityków - wynika z sondażu IBRiS dla Onetu. Premier może pochwalić się zaufaniem na poziomie 45 procent. Swój awans skomentował w mediach społecznościowych.

Donald Tusk liderem rankingu zaufania do polityków. Premier skomentował swój wynik

Donald Tusk liderem rankingu zaufania do polityków. Premier skomentował swój wynik

Źródło:
Onet

Sieć Pepco poinformowała o wycofaniu dwóch produktów ze swojej oferty z powodu zagrożenia dla zdrowia lub życia. Chodzi o body dla niemowląt, od którego mogą oderwać się małe części i może dojść do zakrztuszenia. A także o damski portfel wykonany z materiału, który zawiera szkodliwe ftalany.

Pepco wycofuje dwa produkty z powodu zagrożenia dla zdrowia

Pepco wycofuje dwa produkty z powodu zagrożenia dla zdrowia

Źródło:
tvn24.pl

Mając na uwadze skalę marnotrawstwa żywności, do jakiej prowadzi obecna formuła wakacji all inclusive, musimy opracować dla niej nowe zasady - ocenił Hakan Saatçioğlu, prezes tureckiego Stowarzyszenia Profesjonalnych Menedżerów Hoteli (POYD) w ubiegłotygodniowej rozmowie z branżowym portalem Turkiye Travel News.  

Hotelarze chcą zmienić zasady all inclusive. Wskazano powód

Hotelarze chcą zmienić zasady all inclusive. Wskazano powód

Źródło:
Turkiye Travel News, TVN24.pl

Jason i Katharine Zoladz, para turystów z USA, złożyła pozew przeciwko Google'owi. Małżonkowie utrzymują, że podczas swojej ubiegłorocznej podróży przez Kapsztad padli ofiarą napaści ze względu na zarekomendowanie przez Google Maps niebezpiecznej trasy. Podjęcie podobnych kroków prawnych zapowiada inny amerykański turysta zaatakowany w stolicy RPA.  

Nawigacja poprowadziła ich w miejsce, gdzie zostali pobici i okradzeni. Składają pozew przeciw producentowi

Nawigacja poprowadziła ich w miejsce, gdzie zostali pobici i okradzeni. Składają pozew przeciw producentowi

Źródło:
PAP, The Telegraph, TVN24.pl

"Rada Polskich Mediów stanowczo sprzeciwia się bezprawnym i szkodliwym społecznie działaniom podejmowanym przez Przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wobec niezależnych mediów" - brzmi treść uchwały RPM. Sprawa dotyczy decyzji oraz wypowiedzi Macieja Świrskiego wymierzonych w redakcje TVN24, TOK FM.

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Źródło:
tvn24.pl

Krzysztof Janik, były szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w rządzie Leszka Millera (SLD) został uznany za niewinnego w procesie, w którym był oskarżony o korupcję. W piątek nieprawomocny wyrok po siedmiu latach procesu wydał Sąd Okręgowy w Katowicach. Polityk był oskarżony o przyjmowanie łapówek od przedstawicieli katowickiej firmy z branży górniczej. Sąd nie zakwestionował uznał, że politykowi przekazywano pieniądze, ale jednocześnie, że nie były one przyjmowane w związku z pełnieniem przez Janika funkcji publicznej.

Jest wyrok w sprawie Krzysztofa Janika. Były szef MSWiA był oskarżony o przyjmowanie łapówek

Jest wyrok w sprawie Krzysztofa Janika. Były szef MSWiA był oskarżony o przyjmowanie łapówek

Źródło:
PAP

Do ośmiu lat więzienia grozi trzem kobietom i partnerowi jednej z nich, którzy wprowadzali do obrotu fałszywe pieniądze. Jak podała policja, wymieniali "pieniądze do zabawy" na prawdziwe. Usłyszeli zarzuty oszustwa i usiłowania oszustwa.

Zdradził ich napis na banknocie, w więzieniu mogą spędzić wiele lat

Zdradził ich napis na banknocie, w więzieniu mogą spędzić wiele lat

Źródło:
tvn24.pl

Należąca do Europejskiej Agencji Kosmicznej sonda ExoMars Trace Gas sfotografowała powierzchnię Czerwonej Planety. Na zdjęciu widać coś na kształt chmary pająków.

Nie zaglądaj tu, jeśli masz arachnofobię. "Pająki" na Marsie

Nie zaglądaj tu, jeśli masz arachnofobię. "Pająki" na Marsie

Źródło:
ESA,cbsnews.com

ByteDance nie zamierza poddać się i wyzbyć się swojego biznesu w Stanach Zjednoczonych po podpisaniu przez Joe Bidena ustawy delegalizującej TikTok - podaje BBC. Wcześniej przedstawiciele TikToka zapowiadali, że zaskarżą w sądzie "niekonstytucyjną" decyzję prezydenta USA. Szef TikToka Shou Zi Chew podkreślił, że firma "nigdzie się nie wybiera".

Chińczycy nie składają broni. "Prędzej zamkną TikToka, niż sprzedadzą"

Chińczycy nie składają broni. "Prędzej zamkną TikToka, niż sprzedadzą"

Źródło:
PAP

Sąd Apelacyjny w Rzeszowie utrzymał wyrok 25 lat więzienia dla Przemysława S. za zabójstwo 84-letniej niepełnosprawnej mieszkanki Nowej Sarzyny (Podkarpacie). Mężczyzna - jak ustalili śledczy - zabił kobietę, bo nie chciała dać mu stu złotych na alkohol. Po zabójstwie na jej czole wyciął krzyż.

Zabił starszą kobietę, na jej czole wyciął krzyż. Usłyszał prawomocny wyrok

Zabił starszą kobietę, na jej czole wyciął krzyż. Usłyszał prawomocny wyrok

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W powiecie słupskim na Pomorzu służby zlikwidowały ogromną fabrykę narkotyków. Przejęto blisko cztery tony klefedronu oraz zabezpieczono 20 ton chemikaliów służących do produkcji nielegalnych używek. Zatrzymano trzy osoby. W akcji brał udział policyjny pojazd opancerzony oraz śmigłowce Black Hawk i Bell.

Służby zlikwidowały ogromną fabrykę narkotyków. Przejęto tony chemikaliów

Służby zlikwidowały ogromną fabrykę narkotyków. Przejęto tony chemikaliów

Źródło:
PAP

- My, obywatele, składamy się na pensje polityków i potem widzimy, że oni uprawiają ten freak fight przed Sejmem - powiedziała w podcaście "Wybory kobiet" Marianna Schreiber, odnosząc się też do swojego udziału w walkach MMA. Była również pytana m.in. o to, czy miała poczucie, że jej aktywność publiczna jest obciążeniem dla jej męża.

Marianna Schreiber o "freak fightcie przed Sejmem". "To już chyba lepiej na tym zarabiać, prawda?"

Marianna Schreiber o "freak fightcie przed Sejmem". "To już chyba lepiej na tym zarabiać, prawda?"

Źródło:
tvn24.pl

Były premier Polski Mateusz Morawiecki wygłosił w piątek przemówienie na konferencja środowisk prawicowych CPAC w Budapeszcie. Jak mówił, w Europie na poziomie strategicznym muszą zostać osiągnięte trzy główne cele: należy utrzymać państwo opiekuńcze, rozwijać obronność i osiągnąć cele klimatyczne. Polityk PiS nazwał Viktora Orbana swoim "przyjacielem", a Budapeszt "miastem wolności słowa" - donosi węgierski dziennik Magyar Nemzet.

Morawiecki nazwał Orbana "przyjacielem", a Budapeszt "miastem wolności"

Morawiecki nazwał Orbana "przyjacielem", a Budapeszt "miastem wolności"

Źródło:
Magyar Nemzet, PAP
W lesie niegdyś ogrodzonym drutem kolczastym stanęły tablice. Ziemia wciąż do nas przemawia

W lesie niegdyś ogrodzonym drutem kolczastym stanęły tablice. Ziemia wciąż do nas przemawia

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najbliższą niedzielę, 28 kwietnia, sklepy będą otwarte. To jedna z siedmiu takich niedziel w tym roku. Kolejna handlowa niedziela wypada 30 czerwca.

Handlowy kalendarz na najbliższe dni. Czy zrobimy zakupy w niedzielę?

Handlowy kalendarz na najbliższe dni. Czy zrobimy zakupy w niedzielę?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Sejm uchwalił ustawę uznającą język śląski za język regionalny. Popierany przez Koalicję Obywatelską, Trzecią Drogę i Lewicę projekt trafi teraz do Senatu a potem - jeżeli uzyska poparcie - do prezydenta Andrzeja Dudy. Posłowie Prawa i Sprawiedliwości chcieli odrzucenia projektu już w pierwszym czytaniu.

Język śląski językiem regionalnym? Jest decyzja Sejmu

Język śląski językiem regionalnym? Jest decyzja Sejmu

Źródło:
PAP

"Następni funkcjonariusze CBA ułaskawieni przez Andrzeja Dudę. Zanim się obejrzymy, gotów będzie ułaskawić cały PiS" - napisał premier Donald Tusk w mediach społecznościowych. Skomentował w ten sposób informację TVN24 o tym, że prezydent Andrzej Duda ułaskawił dwóch byłych agentów CBA, skazanych w sprawie tzw. afery gruntowej.

Premier komentuje ułaskawienie dwóch byłych agentów CBA przez prezydenta Andrzeja Dudę

Premier komentuje ułaskawienie dwóch byłych agentów CBA przez prezydenta Andrzeja Dudę

Źródło:
tvn24.pl

Oddaliśmy się do dyspozycji premiera - powiedział w piątek w TVP Info minister aktywów państwowych Borys Budka. On i dwóch innych ministrów w rządzie Donalda Tuska będą kandydować w wyborach do europarlamentu. Budka zaznaczył, że swoje obecne funkcje będą pełnić do 10 maja, kiedy ma nastąpić rekonstrukcja rządu. Jego zdaniem, listy PiS do europarlamentu będą "listami skazańców".

Trzech ministrów KO wybiera się do Brukseli. Budka: oddaliśmy się do dyspozycji pana premiera

Trzech ministrów KO wybiera się do Brukseli. Budka: oddaliśmy się do dyspozycji pana premiera

Źródło:
TVP Info, PAP

Widać, że nie ma woli zapoznania się dogłębnie z tą sprawą, tymczasem afera gruntowa wyrządziła dużo krzywdy wielu osobom - powiedział wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, odnosząc się do decyzji prezydenta Andrzeja Dudy o ułaskawieniu dwóch byłych agentów Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Minister koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak ocenił, że to "zła decyzja". Wcześniej prokurator generalny Adam Bodnar wydał negatywne stanowisko w sprawie prawa łaski.

"Zła decyzja", "ta sprawa wyrządziła gigantyczną krzywdę"

"Zła decyzja", "ta sprawa wyrządziła gigantyczną krzywdę"

Źródło:
TVN24

Oszukiwali "na wnuczka", "na policjanta", "na prokuratora", "na adwokata", "na pracownika poczty" i "na wypadek". Poznańscy policjanci zatrzymali 15 osób podejrzanych o liczne oszustwa. - Podejrzanym grozi za te przestępstwa do 8 lat pozbawienia wolności - przekazuje Maciej Święcichowski z wielkopolskiej policji.

Gang oszustów rozbity. Zatrzymano 15 osób

Gang oszustów rozbity. Zatrzymano 15 osób

Źródło:
tvn24.pl

Aktywistki i aktywiści związani z organizacją Ostatnie Pokolenie blokowali w piątek rano most Świętokrzyski. "To nie koniec na dzisiaj" - zapowiedzieli i słowa dotrzymali. Po południu protestowali na skrzyżowaniu Marszałkowskie i Królewskiej w centrum Warszawy. Walczą w ten sposób o lepszy transport publiczny i zwracają uwagę na katastrofalne zmiany klimatyczne.

Przykleili się do asfaltu na moście. Potem blokowali ruch w centrum Warszawy

Przykleili się do asfaltu na moście. Potem blokowali ruch w centrum Warszawy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Już za kilka tygodni mieszkańcy Unii Europejskiej zdecydują, kto zasiądzie w Parlamencie Europejskim. Na co dzień do budynków PE wstęp mają jednak nie tylko politycy. Na co mogą liczyć odwiedzający Strasburg i Brukselę? I gdzie właściwie mieści się siedziba europarlamentu?

Nie trzeba wygrać wyborów, by znaleźć się w Parlamencie Europejskim. 27 kwietnia dzień otwarty w Strasburgu

Nie trzeba wygrać wyborów, by znaleźć się w Parlamencie Europejskim. 27 kwietnia dzień otwarty w Strasburgu

Źródło:
tvn24.pl

Stacja informacyjna TVN24, należąca do globalnego koncernu medialnego Warner Bros. Discovery, była najbardziej opiniotwórczym medium w Polsce w marcu 2024 roku - wynika z najnowszego raportu Instytutu Monitorowania Mediów. Na informacje przekazywane na antenie TVN24 powoływano się ponad 4,2 tysiąca razy.

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Nie żyje noworodek uratowany kilka dni wcześniej z łona zmarłej matki - informuje BBC. Kobieta zmarła w wyniku izraelskiego bombardowania w Rafah w Strefie Gazy. Dziecko po porodzie ważyło niespełna półtora kilograma.

Noworodek uratowany z łona zmarłej matki po nalocie w Gazie zmarł po pięciu dniach

Noworodek uratowany z łona zmarłej matki po nalocie w Gazie zmarł po pięciu dniach

Źródło:
BBC, tvn24.pl

W 2023 roku luka VAT ponownie wzrosła do dwucyfrowego poziomu - przekazał na konferencji prasowej minister finansów Andrzej Domański. Jak dodał, szczegółowe dane za ubiegły rok zostaną opublikowane w najbliższych dniach.

Minister finansów: w ubiegłym roku luka VAT znów osiągnęła dwucyfrowy poziom

Minister finansów: w ubiegłym roku luka VAT znów osiągnęła dwucyfrowy poziom

Źródło:
PAP

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24