Balcerowicz: PiS działa według zasady "po nas choćby potop". Ten zacznie się po wyborach

[object Object]
Leszek Balcerowicz gościem "Kropki nad i" w TVN24tvn24
wideo 2/3

Im dalej będziemy szli, tym bardziej będą się ujawniać szkody naniesione przez politykę Prawa i Sprawiedliwości - powiedział we wtorek w TVN24 Leszek Balcerowicz. Były wicepremier i były minister finansów w "Kropce nad i" komentował pięć nowych propozycji rządu. Ostrzegał, że podobną politykę prowadziła w przeszłości pogrążona dziś w kryzysie Grecja.

W czasie sobotniej konwencji Prawa i Sprawiedliwości zaprezentowano pięć nowych propozycji programowych rządu. Prezes partii Jarosław Kaczyński zapowiedział wprowadzenie świadczeń 500 plus bez kryteriów dochodowych od pierwszego dziecka oraz zniesienie podatku PIT dla pracowników do 26. roku życia. Wśród propozycji ogłoszonych prezesa PiS znalazły się również "trzynastka", czyli 1100 złotych dla każdego emeryta, a także przywrócenie zredukowanych połączeń autobusowych i obniżenie kosztów pracy.

"Po nas choćby potop"

Według profesora Leszka Balcerowicza obietnice te złożone zostały "wedle zasady: po nas choćby potop". - Z tym, że potopu nie będzie w tym roku i wielu ludziom będzie się wydawać, że oni tak świetnie rządzą - wskazał.

- On się zacznie stopniowo po wyborach. Im dalej będziemy szli, tym bardziej będą się ujawniać szkody naniesione przez politykę PiS-u - stwierdził. - Po pierwsze upartyjnianie gospodarki, zagarnianie przedsiębiorstw dla celów partyjnych, po drugie rosnące ryzyko dla działalności gospodarczej, zarówno przez chaos prawny w parlamencie, jak przez agresywne działania prokuratorów Ziobry - wymieniał Balcerowicz.

Gość "Kropki nad i" w TVN24 powiedział, że "może się domyślać", dlaczego to prezes PiS Jarosław Kaczyński, a nie premier Mateusz Morawiecki, ogłosił nowe propozycje programowe rządu. - To nie jest specjalnie odkrywcze, żeby podkreślić, że ostateczna władza spoczywa w rękach tego szeregowego posła [Jarosława Kaczyńskiego - przyp. red.] - podkreślił.

W opinii Balcerowicza celem przedstawienia założeń polityki rządu akurat przez prezesa Prawa i Sprawiedliwości było też to, by "pokazać, zgodnie z resztą z prawdą, że [Mateusz - przyp. red.] Morawiecki jest wykonawcą" oraz "zapewne dlatego, by spróbować, jak to się mówi fachowo, 'przykryć' niebywałą aferę, która ujawniona została w taśmach" - komentował były minister finansów.

Odniósł się w ten sposób do tzw. taśm Kaczyńskiego, które dotyczą planów budowy w Warszawie biurowca przez powiązaną ze środowiskiem prezesa PiS spółkę Srebrna.

Skąd PiS bierze pieniądze?

Zdaniem Balcerowicza rozszerzenie programu 500 plus także na pierwsze dziecko bez kryterium dochodowego będzie możliwe już w tym roku. - Chciałem wyjaśnić przy okazji, z czego bierze się wrażenie, że jak PiS przyszedł, to nagle zaczęło starczać pieniędzy na wszystko - zaznaczył.

Jego zdaniem wynika to z "jednego głównego czynnika". - Gdy rządziła Platforma [Obywatelska i PSL - red.], w latach 2013-2015, wzrost w strefie euro, on jest naszym głównym partnerem, wynosił 1,1 [proc.] - powiedział.

- A nagle, jak przyszedł PiS do władzy, to wzrost się podwoił. I dzięki temu polska gospodarka zaczęła rosnąć - podkreślił były minister finansów.

Jak wskazał, w rezultacie w trzech ostatnich latach rządów koalicji PO-PSL polska gospodarka zyskała z tego wolniejszego wzrostu 64 miliardy złotych, zaś w ciągu trzech pierwszych lat rządów PiS szybszy wzrost w strefie euro przyniósł już 156 miliardów złotych.

"Bonanza zaczyna się kończyć"

Gośc "Kropki nad i" porównał również obecną politykę rządu do działań Greków, którzy przed kryzysem gospodarczym "pozwalali sobie przez ileś lat dobrej koniunktury funduszy europejskich". - Ale ta bonanza zaczyna się kończyć - ostrzegł.

- To nie jest tak, że jeżeli człowiek w danym roku wygra los na loterii, to z tego powodu będzie twierdzić, że każdego roku wygrywa. To jest mniej więcej propaganda Mateusza Morawieckiego i PiS-u - ocenił.

Balcerowiczowi polityka PiS przypomina także trochę czasy Edwarda Gierka, pierwszego sekretarza KC PZPR w latach 1970-1980. - Pierwsze lata Gierka były wspaniałe, banany się pojawiły, wszystko było na kredyt. A potem to runęło - wspominał.

Zaznaczył, że w przypadku konsekwencji obecnej polityki będzie jednak inaczej, bo będą one stopniowe.

- Proszę pamiętać, że jeżeli w danym roku jest bardzo dobrze, to może być kosztem przyszłości - podkreślił. - I tak będzie kosztem przyszłości, bo moi analitycy z FOR (fundacji Forum Obywatelskiego Rozwoju - przyp.red.) obliczyli, że za 2-3 lata będziemy mieli potężniejącą, ogromną dziurę budżetową - ostrzegł.

- I co wtedy będą robić ci, co będą rządzić? Gdyby były rządy PiS, to mielibyśmy kontynuację rosnących podatków. I prawdopodobne rosnące używanie sił represji w stosunku do ludzi, którzy zaczną okazywać bardziej swoje niezadowolenie - dodał Balcerowicz.

"Za 2-3 lata będziemy mieli potężniejącą, ogromną dziurę budżetową"
"Za 2-3 lata będziemy mieli potężniejącą, ogromną dziurę budżetową"tvn24

Wybory do Parlamentu Europejskiego

Leszek Balcerowicz odniósł się w "Kropce nad i" także do faktu, że na sobotniej konwencji PiS niewiele mówiono o zbliżających się wyborach do Parlamentu Europejskiego. - Oni chcą "przykryć" niesamowitą wagę tego, co będzie z Unią Europejską - stwierdził. - Czy powiedzie się plan tych nacjonalistycznych i agresywnych populistów z Polski, Węgier, Włoch, żeby przechwycić Parlament Europejski - ocenił.

Zdaniem byłego ministra finansów populiści "są wspierani przez Putina i jawnie, i niejawnie". - Bo wtedy (w przypadku ich wyborczego sukcesu - przyp. red.) oni by rozsadzali Unię Europejską od środka - powiedział.

Balcerowicz: populiści mogą rozsadzać Unię Europejską od środka
Balcerowicz: populiści mogą rozsadzać Unię Europejską od środkatvn24

Zdaniem b. wicepremiera ten sukces nie jest kompletnie nierealny, "albowiem frekwencja w wyborach europejskich jest niska". - Więc wystarczy dofinansować niektóre grupy, żeby powtórzył się brexit - ostrzegł Leszek Balcerowicz. Przypomniał, że "przecież Putin dofinansowywał niektóre grupy" podczas kampanii przed referendum w sprawie dalszego członkostwa Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej.

ZOBACZ CAŁY PROGRAM "KROPKA NAD I" W TVN24.

Leszek Balcerowicz w "Kropce nad i". Cała rozmowa
Leszek Balcerowicz w "Kropce nad i". Cała rozmowatvn24

Autor: mm//now/kwoj / Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Politico oceniło, że spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson zdecydował się odblokować kwestię pomocy dla Ukrainy między innymi z powodu alarmujących raportów amerykańskiego wywiadu. Portal wskazał też na rolę Donalda Trumpa w tej kwestii oraz jego spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą.

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Źródło:
PAP

Donald Trump chce się odegrać na Wołodymyrze Zełenskim. Przed wyborami, które przegrał z Joe Bidenem, on dzwonił nawet do Zełenskiego i go trochę szantażował - mówił w "Faktach po Faktach" europoseł Włodzimierz Cimoszewicz, były premier, były szef MSZ i były minister sprawiedliwości. Odniósł się także do ostatniego spotkania Andrzeja Dudy z Trumpem w Nowym Jorku.

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda podczas seminarium na temat bezpieczeństwa transatlantyckiego w Vancouver przekonywał, że NATO musi zwiększać swój potencjał militarny i wydatki na obronność do 3 proc. PKB. Zdaniem Dudy najbardziej realistycznym scenariuszem zwycięstwa Ukrainy w wojnie jest zapewnienie jej zdolności bojowych w przemyślany i skuteczny sposób.

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Źródło:
PAP

Zorza polarna może pojawić się dzisiejszej nocy na polskim niebie. Jak przekazał popularyzator astronomii Karol Wójcicki, zapanowały doskonałe warunki do jej obserwacji. W podziwianiu zjawiska mogą przeszkodzić jednak gęste chmury.

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

Źródło:
Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl

Policjant rzucił się na pomoc tonącej w Wiśle dziewczynie. Zadziałał natychmiast i dużo ryzykował, ale zrobił to w najrozsądniejszy możliwie sposób.

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Źródło:
Fakty TVN

W piątek w alei Niepodległości spłonął samochód elektryczny wart około milion złotych. Jego kierowca chciał uniknąć zderzenia z innym autem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Auto zajęło się ogniem. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać moment uderzenia.

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

Hans Rausing, znany brytyjski miliarder, przeżywa kolejną osobistą tragedię - jego druga żona, Julia, przegrała wieloletnią walkę z rakiem. W 2012 roku zmarła pierwsza żona Rausinga, Eva. Jak podaje "The Independent", "Julia poświęciła swoje życie rodzinie i celom charytatywnym". Wraz z mężem wspierała finansowo m.in. National Gallery i inne instytucje artystyczne.

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Źródło:
The Independent, The Guardian

Ziemia pod chińskimi miastami zapada się, co prowadzi do rosnącego ryzyka występowania powodzi. Naukowcy alarmują w nowej analizie, że na zagrożonych terenach mieszkają miliony ludzi. Powodem tego niebezpiecznego zjawiska jest niezwykle szybka urbanizacja Państwa Środka. Problem dotyczy jednak nie tylko Chin.

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Źródło:
CNN, Reuters, BBC, Science

Centralne Biuro Śledcze Policji opublikowało nagranie z akcji zatrzymania dwóch Polaków podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa, współpracownika Aleksieja Nawalnego. Obaj mężczyźni byli poszukiwani na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania przez stronę litewską.

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Polsce zatrzymano dwie osoby podejrzane o atak na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa - poinformowało CBŚP. Wołkow, bliski współpracownik nieżyjącego już krytyka Kremla Aleksieja Nawalnego, został napadnięty w Wilnie 12 marca. Zatrzymanych obywateli Polski doprowadzono do Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga w Warszawie, gdzie wykonano z nimi dalsze czynności. Mężczyźni są obecnie tymczasowo aresztowani.

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Aktualizacja:
Źródło:
LRT, PAP, Radio Swoboda, tvn24.pl

Do tragicznego wypadku doszło na przystanku tramwajowym w Bydgoszczy. Piętnastoletnia dziewczyna zginęła pod kołami tramwaju. Policja bada przyczyny wypadku. Sprawą zajmuje się też sąd rodzinny. Są już pierwsze decyzje.

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Do pożaru samochodu elektrycznego doszło na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego. Auto zajęło się ogniem po tym, jak kierowca uderzył w słup.

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszwa.pl

Przy skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego w Warszawie spłonął elektryczny lucid air. Auto, którego wartość w Polsce szacuje się na nawet milion złotych, to rzadkość na europejskich drogach. Dlaczego jest wyjątkowe?

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Pół miliona złotych schowanych w niewielkiej, ciemnej torbie przekazał mieszkaniec łódzkiego Śródmieścia w ręce oszusta. Ofiara przestępstwa była przekonana, że pomaga policji i prokuraturze rozbić grupę przestępczą. Kilka miesięcy po zdarzeniu, które nagrały kamery, policja zatrzymała 21-letnią kobietę i jej o rok młodszego partnera. 

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Źródło:
tvn24.pl

W najbliższą niedzielę 21 kwietnia odbędzie się druga tura wyborów samorządowych. Choć głosować będą mieszkańcy tylko niektórych polskich miast, cisza wyborcza obowiązywać będzie w całym kraju.

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W niedzielę mieszkańcy 748 gmin i miast w Polsce wybiorą wójtów, burmistrzów i prezydentów w drugiej turze wyborów samorządowych. W TVN24 i TVN24 GO będziemy śledzić przebieg głosowania w całej Polsce. O 20.30 rozpocznie się Wieczór Wyborczy, w trakcie którego podamy sondażowe wyniki i pierwsze komentarze.

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Dziennikarze TVN i TVN24 zostali w piątek w Gdyni nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego. Zdobyli wszystkie nagrody w kategorii Reportaż Filmowy. Nagrodę specjalną "Człowiek Wrażliwy" otrzymała dziennikarka TVN24 Ewa Ewart.

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Argentyńscy senatorowie przyznali sobie 136-procentowe podwyżki. Sprawa stała się czołowym tematem w mediach. Decyzję podjęto bowiem poprzez podniesienie ręki i nie można jednoznacznie wskazać, kto jak zagłosował. Prezydent Javier Milei skrytykował decyzję o podwyżkach diet w kraju zmagającym się z kryzysem. "Tak właśnie działa kasta" - napisał w serwisie X.

Przyznali sobie 136 procent podwyżki, nie wiadomo, kto jak głosował. Prezydent: tak właśnie działa kasta

Przyznali sobie 136 procent podwyżki, nie wiadomo, kto jak głosował. Prezydent: tak właśnie działa kasta

Źródło:
PAP, Buenos Aires Herald

Tegoroczny Konkurs Piosenki Eurowizji rusza już za niespełna trzy tygodnie. Na scenie wystąpią wykonawcy z kilkudziesięciu krajów. Kogo zobaczymy w półfinałach, a kto dostaje się do finału bez eliminacji? Wyjaśniamy.

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Źródło:
eurovision.tv, eurowizja.org, tvn24.pl

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24