Będzie nowy prezydent, urzędnicy rezygnują. "Powiedziałem mu, że jestem gotów pomagać"


Minister spraw zagranicznych Ukrainy Pawło Klimkin oświadczył, że odchodzi ze stanowiska w związku ze zmianą władzy w jego kraju po zwycięstwie w wyborach prezydenckich Wołodymyra Zełenskiego. Taką samą decyzję ogłosił Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Ołeksandr Turczynow.

- Tak jak obiecałem, napisałem podanie o dymisję. W poniedziałek, w dniu inauguracji, przekażę je Radzie Najwyższej (parlamentowi) i nowemu prezydentowi Ukrainy - powiedział w nagraniu wideo, które opublikował na portalach społecznościowych.

Klimkin poinformował, że zawiadomił wcześniej o swojej decyzji prezydenta elekta. - Powinien on mieć prawo do stworzenia swojej ekipy oraz budowy własnej strategii polityki zagranicznej, ale powiedziałem mu, że jestem gotów pomagać mu tam, gdzie potrzeba - zadeklarował.

Minister oświadczył, że decyzję o odejściu ze stanowiska wraz ze zmianą prezydenta podjął już dawno. Oświadczył także, że wystartuje w wyborach parlamentarnych, które powinny odbyć się na Ukrainie jesienią. Nie ujawnił, do której siły politycznej się przyłączy.

WYBORY NA UKRAINIE. CZYTAJ WIĘCEJ >

Wieloletni minister, zawodowy dyplomata

51-letni Klimkin był szefem ukraińskiej dyplomacji od 2014 roku. Jest zawodowym dyplomatą, zatrudnionym w MSZ od 1993 roku. W latach 2004-2008 był radcą w ambasadzie Ukrainy w Wielkiej Brytanii, zaś od 2008 do 2010 roku sprawował funkcję dyrektora departamentu Unii Europejskiej w MSZ w Kijowie.

Od kwietnia 2010 do czerwca 2012 roku był wiceministrem spraw zagranicznych. Następnie, do objęcia w 2014 roku teki ministra spraw zagranicznych, był ambasadorem Ukrainy w Niemczech.

"Gotów jestem do obrony kraju w służbie wojskowej"

"W związku z wygaśnięciem mandatu prezydenta Ukrainy, który powołał mnie na stanowisko, proszę o rozpatrzenie podania o zwolnienie mnie ze stanowiska sekretarza Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy" - napisał później w piątek sekretarz RBNiO Ukrainy Ołeksandr Turczynow. "Biorąc pod uwagę trwającą agresję militarną Federacji Rosyjskiej wobec Ukrainy, gotów jestem do obrony kraju bezpośrednio w służbie wojskowej (…)" - oświadczył.

55-letni Turczynow pochodzi z Dniepra (dawniej Dniepropietrowsk) i przez wiele lat związany był z partią Batkiwszczyna wywodzącej się z tego samego miasta byłej premier Julii Tymoszenko. Przez kilka kadencji z ramienia tego ugrupowania był deputowanym Rady Najwyższej (parlamentu).

Turczynow był też szefem Służby Bezpieczeństwa Ukrainy, wicepremierem oraz przewodniczącym parlamentu. W lutym 2014 roku, po obaleniu prorosyjskiego prezydenta Wiktora Janukowycza, jako szef Rady Najwyższej, pełnił obowiązki głowy państwa. Przekazał je w czerwcu tegoż roku ówczesnemu zwycięzcy wyborów prezydenckich, którym został ustępujący dziś Poroszenko.

Na stanowisko sekretarza Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Turczynow został powołany przez Poroszenkę w grudniu 2014 roku.

Autor: ft/ja / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Raimond Spekking / CC BY-SA 3.0 (via Wikimedia Commons)

Tagi:
Raporty: