Podejrzany o serię zamachów w Teksasie wysadził się w powietrze


24-letni mężczyzna, podejrzany o dokonanie serii zamachów bombowych w rejonie miasta Austin w amerykańskim stanie Teksas, wysadził się w środę w powietrze na poboczu drogi, gdy zbliżała się do niego policja.

Policjanci namierzyli podejrzanego w samochodzie na parkingu jednego z hoteli koło Austin. Gdy ruszył, pojechali za nim. W pewnej chwili mężczyzna zjechał na pobocze. Gdy do jego samochodu zbliżyli się funkcjonariusze, wysadził się w powietrze - powiedział dziennikarzom szef policji w Austin, Brian Manley. Tożsamości mężczyzny nie ujawniono.

Ostrzeżenia dla mieszkańców Austin

Dwóch ludzi zginęło w tym miesiącu w rejonie Austin, a kilku zostało rannych w wyniku zamachów bombowych. Początkowo sprawca podkładał paczki z materiałami wybuchowymi przed drzwiami domów, a w niedzielę ładunek podłożony na poboczu drogi w dzielnicy mieszkalnej został zdetonowany po zerwaniu przez jednego z przechodniów przewodu znajdującego się na chodniku. Paczka z materiałami wybuchowymi eksplodowała też we wtorek w centrum wysyłkowym jednej z firm kurierskich w miejscowości Schertz, 95 km na południowy zachód od Austin. Udało się przechwycić ładunek wybuchowy podłożony w innym obiekcie firmy w pobliżu portu lotniczego w Austin. Policja przypuszcza, że podejrzany, który w środę wysadził się w powietrze, był sprawcą wszystkich tych zamachów bombowych. Jego motywy pozostają nieznane. FBI wzywa mieszkańców Austin i okolic, by nadal bardzo ostrożnie podchodzili do wszelkich podejrzanych paczek, ponieważ nie ma pewności, że zamachowiec nie podrzucił przed śmiercią kolejnych materiałów wybuchowych w innych punktach miasta.

Autor: MR/adso / Źródło: PAP