Broniarz odpowiada na apel Zalewskiej

[object Object]
Przewodniczący ZNP Sławomir Broniarz odpowiada na słowa minister edukacji Anny Zalewskiejtvn24
wideo 2/35

Żaden nauczyciel nigdy swojego ucznia nie opuści - zapewnił w piątek w odpowiedzi na apel minister edukacji narodowej przewodniczący ZNP Sławomir Broniarz. Anna Zalewska zwróciła się do zapowiadających strajk nauczycieli, by "byli ze swoimi uczniami" w czasie egzaminów. - My byliśmy, jesteśmy i będziemy przy uczniach nawet wtedy, kiedy pani już zakończy swoją kampanię do europarlamentu - podkreślił Broniarz, odnosząc się do faktu, że Zalewska startuje w wyborach.

Sławomir Broniarz spotkał się z dziennikarzami na konferencji prasowej zorganizowanej w siedzibie Związku Nauczycielstwa Polskiego w Warszawie.

- 35 dni przed terminem ZNP ogłosił datę strajku - przypominał. Stwierdził, że "to, czy do niego dojdzie, jak on będzie przebiegał, zależy tylko i wyłącznie od pani minister edukacji narodowej".

"Byliśmy, jesteśmy i będziemy przy uczniach"

Broniarz odniósł się do konferencji Anny Zalewskiej, podczas której minister zaapelowała do nauczycieli, by "byli ze swoimi uczniami" w czasie egzaminów, które odbędą się już w kwietniu, w czasie, na kiedy Związek Nauczycielstwa Polskiego zapowiada ogólnopolski strajk.

- Pani minister, my byliśmy, jesteśmy i będziemy przy uczniach nawet wtedy, kiedy pani już zakończy swoją kampanię do europarlamentu - odpowiedział Broniarz.

CZYTAJ WIĘCEJ: APEL MINISTER EDUKACJI NARODOWEJ DO NAUCZYCIELI >

- Żaden nauczyciel nigdy swojego ucznia nie opuści - podkreślił. - Zależy nam na tym, aby ci nauczyciele, do których pani się zwraca, w swojej ciężkiej pracy mieli właściwą gratyfikację i właściwą osłonę z pani strony jako minister edukacji narodowej - zapewniał przewodniczący ZNP. - To bowiem dzięki nam, nauczycielom, ale także dzięki ogromnemu wsparciu ze strony jednostek samorządu terytorialnego, ten chaos, którego pani minister jest twórcą, nie doprowadził do całkowitej destrukcji polskiego systemu oświaty - kontynuował Broniarz.

- Jeżeli pani minister mówi: "opamiętajcie się", to ja ten apel traktuję jako apel do koleżanek i kolegów w rządzie: do ministra finansów, do pana premiera, do posłów PiS, aby opamiętali się i nie doprowadzali do sytuacji, w której rzesza kilkuset tysięcy nauczycieli 8 kwietnia odmówi podjęcia pracy, przystępując do strajku polegającego na całkowitym powstrzymaniu się od pracy - mówił szef ZNP.

"Nie można przerzucać odpowiedzialności na nauczycieli"

Broniarz komentował także wyliczenia minister Zalewskiej dotyczące podwyżek dla nauczycieli.

Jak stwierdził, minister edukacji narodowej "mówi nieprawdę". - Opowiadanie o tym, że nauczyciel dostał podwyżkę rzędu 800 złotych, jest przekazem nieprawdziwym. To tylko i wyłącznie irytuje środowisko nauczycielskie - ocenił Broniarz.

- Od samego początku mówiliśmy, że nawet po styczniowej podwyżce płaca nauczyciela rozpoczynającego swoją karierę zawodową (...), ta pierwsza pensja, będzie wynosiła 1834 złotych. Tyle zarobi stażysta (...). Nauczyciel z najwyższym stopniem awansu zawodowego, czyli nauczyciel dyplomowany, dostaje na rękę 2492 złotych. Czyli podwyżka wynosiła od 83 do 115 złotych - wyjaśnił.

Według Broniarza to Centralna Komisja Egzaminacyjna jest odpowiedzialna za prawidłowy przebieg egzaminów. Dlatego - jak zastrzegł - nie można przerzucać odpowiedzialności na nauczycieli.

"Dla doraźnego celu pani próbuje naruszać prawo pracy"

Przewodniczący ZNP odniósł się także do projektów dwóch rozporządzeń MEN dotyczących przebiegu egzaminów ósmoklasistów, gimnazjalnych i matury. Zakładają one możliwość powołania do zespołu nadzorującego przebieg egzaminów dodatkowych nauczycieli spoza szkoły, w której egzamin jest przeprowadzany.

- Zwracamy także uwagę, że próba obejścia tego problemu poprzez zatrudnianie w szkole X nauczycieli ze szkoły Y nie ma jakichkolwiek podstaw prawnych. I w tej sprawie także poinformujemy Państwową Inspekcję Pracy (...). Dla doraźnego celu pani próbuje naruszać prawo pracy - stwierdził Broniarz.

Jak podkreślił, są to postulaty, które wyrażają wszystkie trzy centrale związkowe. - Jeżeli do tego nie dojdzie, siłą rzeczy termin egzaminów jest niestety poważnie zagrożony, dlatego że uchwała zarządu głównego mówi o bezterminowym strajku - wskazał Broniarz.

"Piłka leży po stronie minister Anny Zalewskiej"

Według jego wiedzy, jak podkreślił, 85-90 procent nauczycieli w referendum wypowiedziało się dotychczas za strajkiem od 8 kwietnia. - To oznacza pół miliona nauczycieli - zaznaczył szef ZNP.

Jak dodał Broniarz, "dzisiaj piłka leży po stronie minister Anny Zalewskiej".

- To od niej i tylko od niej, a faktycznie od strony rządowej, zależy decyzja. Minister Zalewska musi mieć tego pełną świadomość. Nie damy sobie wmówić, że to my jesteśmy za to odpowiedzialni. ZNP, ani Forum [Związków Zawodowych - przyp. red.], ani "Solidarność" nie posiadają takich środków, które spełniłby oczekiwania nauczycieli - stwierdził.

- To rząd jest za to odpowiedzialny - podsumował przewodniczący ZNP.

Zapowiadany strajk nauczycieli

Od 5 marca trwa referendum strajkowe zorganizowane przez Związek Nauczycielstwa Polskiego w ramach prowadzonego sporu zbiorowego. Potrwa do 25 marca. Odbywa się we wszystkich szkołach i placówkach, z którymi w ramach sporu zbiorowego zakończono etap mediacji, nie osiągając porozumienia co do żądania podwyższenia wynagrodzeń zasadniczych o tysiąc złotych.

Jeśli taka będzie - wyrażona w referendum - wola większości, strajk ma się rozpocząć 8 kwietnia. Oznacza to, że jego termin może się zbiec z zaplanowanymi na kwiecień egzaminami zewnętrznymi: 10, 11 i 12 kwietnia ma się odbyć egzamin gimnazjalny, a 15, 16 i 17 kwietnia - egzamin ósmoklasistów. Matury mają się rozpocząć 6 maja.

We wtorek w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 i tvn24.pl prezes ZNP Sławomir Broniarz powiedział, że jeśli nic się nie wydarzy, to ma nadzieję, że do strajku przystąpi od 85 do 90 proc. szkół. Dodał, że w strajku może uczestniczyć około 80-90 proc. nauczycieli.

Prezes ZNP: jeżeli nic się nie wydarzy, to mam nadzieję, że 85-90 procent szkół przystąpi do strajku
Prezes ZNP: jeżeli nic się nie wydarzy, to mam nadzieję, że 85-90 procent szkół przystąpi do strajkutvn24

W środę wieczorem premier Mateusz Morawiecki spotkał się z prezydentem Andrzejem Dudą w sprawie postulatów nauczycieli, którzy domagają się 1000 złotych podwyżki. Wcześniej był w siedzibie Prawa i Sprawiedliwości. Niewykluczone, że rozmawiał o tym również z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim.

Autor: mjz//now / Źródło: tvn24

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Politico oceniło, że spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson zdecydował się odblokować kwestię pomocy dla Ukrainy między innymi z powodu alarmujących raportów amerykańskiego wywiadu. Portal wskazał też na rolę Donalda Trumpa w tej kwestii oraz jego spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą.

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Źródło:
PAP

Donald Trump chce się odegrać na Wołodymyrze Zełenskim. Przed wyborami, które przegrał z Joe Bidenem, on dzwonił nawet do Zełenskiego i go trochę szantażował - mówił w "Faktach po Faktach" europoseł Włodzimierz Cimoszewicz, były premier, były szef MSZ i były minister sprawiedliwości. Odniósł się także do ostatniego spotkania Andrzeja Dudy z Trumpem w Nowym Jorku.

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda podczas seminarium na temat bezpieczeństwa transatlantyckiego w Vancouver przekonywał, że NATO musi zwiększać swój potencjał militarny i wydatki na obronność do 3 proc. PKB. Zdaniem Dudy najbardziej realistycznym scenariuszem zwycięstwa Ukrainy w wojnie jest zapewnienie jej zdolności bojowych w przemyślany i skuteczny sposób.

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Źródło:
PAP

Zorza polarna może pojawić się dzisiejszej nocy na polskim niebie. Jak przekazał popularyzator astronomii Karol Wójcicki, zapanowały doskonałe warunki do jej obserwacji. W podziwianiu zjawiska mogą przeszkodzić jednak gęste chmury.

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

Źródło:
Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl

Policjant rzucił się na pomoc tonącej w Wiśle dziewczynie. Zadziałał natychmiast i dużo ryzykował, ale zrobił to w najrozsądniejszy możliwie sposób.

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Źródło:
Fakty TVN

W piątek w alei Niepodległości spłonął samochód elektryczny wart około milion złotych. Jego kierowca chciał uniknąć zderzenia z innym autem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Auto zajęło się ogniem. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać moment uderzenia.

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

W piątkowym losowaniu Eurojackpot po raz kolejny nie padła główna wygrana. W Polsce najwyższe były wygrane czwartego stopnia w wysokości nieco ponad pół miliona złotych. Kumulacja w loterii wzrosła do 520 milionów złotych.

Wyniki Eurojackpot z 19 kwietnia 2024. Jakie liczby padły podczas ostatniego losowania?

Wyniki Eurojackpot z 19 kwietnia 2024. Jakie liczby padły podczas ostatniego losowania?

Źródło:
Lotto.pl

Hans Rausing, znany brytyjski miliarder, przeżywa kolejną osobistą tragedię - jego druga żona, Julia, przegrała wieloletnią walkę z rakiem. W 2012 roku zmarła pierwsza żona Rausinga, Eva. Jak podaje "The Independent", "Julia poświęciła swoje życie rodzinie i celom charytatywnym". Wraz z mężem wspierała finansowo m.in. National Gallery i inne instytucje artystyczne.

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Źródło:
The Independent, The Guardian

Ziemia pod chińskimi miastami zapada się, co prowadzi do rosnącego ryzyka występowania powodzi. Naukowcy alarmują w nowej analizie, że na zagrożonych terenach mieszkają miliony ludzi. Powodem tego niebezpiecznego zjawiska jest niezwykle szybka urbanizacja Państwa Środka. Problem dotyczy jednak nie tylko Chin.

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Źródło:
CNN, Reuters, BBC, Science

Centralne Biuro Śledcze Policji opublikowało nagranie z akcji zatrzymania dwóch Polaków podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa, współpracownika Aleksieja Nawalnego. Obaj mężczyźni byli poszukiwani na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania przez stronę litewską.

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Polsce zatrzymano dwie osoby podejrzane o atak na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa - poinformowało CBŚP. Wołkow, bliski współpracownik nieżyjącego już krytyka Kremla Aleksieja Nawalnego, został napadnięty w Wilnie 12 marca. Zatrzymanych obywateli Polski doprowadzono do Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga w Warszawie, gdzie wykonano z nimi dalsze czynności. Mężczyźni są obecnie tymczasowo aresztowani.

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Aktualizacja:
Źródło:
LRT, PAP, Radio Swoboda, tvn24.pl

Do tragicznego wypadku doszło na przystanku tramwajowym w Bydgoszczy. Piętnastoletnia dziewczyna zginęła pod kołami tramwaju. Policja bada przyczyny wypadku. Sprawą zajmuje się też sąd rodzinny. Są już pierwsze decyzje.

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Do pożaru samochodu elektrycznego doszło na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego. Auto zajęło się ogniem po tym, jak kierowca uderzył w słup.

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszwa.pl

Przy skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego w Warszawie spłonął elektryczny lucid air. Auto, którego wartość w Polsce szacuje się na nawet milion złotych, to rzadkość na europejskich drogach. Dlaczego jest wyjątkowe?

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Pół miliona złotych schowanych w niewielkiej, ciemnej torbie przekazał mieszkaniec łódzkiego Śródmieścia w ręce oszusta. Ofiara przestępstwa była przekonana, że pomaga policji i prokuraturze rozbić grupę przestępczą. Kilka miesięcy po zdarzeniu, które nagrały kamery, policja zatrzymała 21-letnią kobietę i jej o rok młodszego partnera. 

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Źródło:
tvn24.pl

W najbliższą niedzielę 21 kwietnia odbędzie się druga tura wyborów samorządowych. Choć głosować będą mieszkańcy tylko niektórych polskich miast, cisza wyborcza obowiązywać będzie w całym kraju.

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W niedzielę mieszkańcy 748 gmin i miast w Polsce wybiorą wójtów, burmistrzów i prezydentów w drugiej turze wyborów samorządowych. W TVN24 i TVN24 GO będziemy śledzić przebieg głosowania w całej Polsce. O 20.30 rozpocznie się Wieczór Wyborczy, w trakcie którego podamy sondażowe wyniki i pierwsze komentarze.

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Dziennikarze TVN i TVN24 zostali w piątek w Gdyni nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego. Zdobyli wszystkie nagrody w kategorii Reportaż Filmowy. Nagrodę specjalną "Człowiek Wrażliwy" otrzymała dziennikarka TVN24 Ewa Ewart.

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Argentyńscy senatorowie przyznali sobie 136-procentowe podwyżki. Sprawa stała się czołowym tematem w mediach. Decyzję podjęto bowiem poprzez podniesienie ręki i nie można jednoznacznie wskazać, kto jak zagłosował. Prezydent Javier Milei skrytykował decyzję o podwyżkach diet w kraju zmagającym się z kryzysem. "Tak właśnie działa kasta" - napisał w serwisie X.

Przyznali sobie 136 procent podwyżki, nie wiadomo, kto jak głosował. Prezydent: tak właśnie działa kasta

Przyznali sobie 136 procent podwyżki, nie wiadomo, kto jak głosował. Prezydent: tak właśnie działa kasta

Źródło:
PAP, Buenos Aires Herald

Tegoroczny Konkurs Piosenki Eurowizji rusza już za niespełna trzy tygodnie. Na scenie wystąpią wykonawcy z kilkudziesięciu krajów. Kogo zobaczymy w półfinałach, a kto dostaje się do finału bez eliminacji? Wyjaśniamy.

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Źródło:
eurovision.tv, eurowizja.org, tvn24.pl

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24