Pekin, Moskwa, a teraz Bruksela. Szef irańskiej dyplomacji rozmawia o porozumieniu


Szef MSZ Iranu Mohammad Dżawad Zarif rozmawia w Brukseli o dalszych losach porozumienia nuklearnego z tym krajem po decyzji prezydenta Donalda Trumpa o wycofaniu USA z układu. We wtorek Zarif spotkał się już z szefową unijnej dyplomacji Federicą Mogherini.

- Jesteśmy na dobrej drodze, żeby poczynić postępy. Cokolwiek zostanie postanowione, powinno zachować i zapewnić nasze prawa - powiedział po spotkaniu Zarif irańskiej agencji prasowej Tasnim.

"Dobra rozmowa"

Jak powiedziała na konferencji prasowej rzecznika Komisji Europejskiej Maja Kocijanczicz, była to "dobra rozmowa" i stanowiła kontynuację kilku wcześniejszych rozmów telefonicznych Mogherini z Zarifem oraz szefa irańskiej dyplomacji z przedstawicielami władz Rosji i Chin o sytuacji po wycofaniu się USA z porozumienia. Kocijanczicz poinformowała, że pod koniec tygodnia unijny komisarz do sprawy energii Miguel Arias Canete spotka się z przedstawicielami władz Iranu w Teheranie, gdzie będzie rozmawiał o współpracy energetycznej między dwiema stronami. Przedmiotem rozmów ma być też "zapewnienie funkcjonowania porozumienia z Iranem tak długo, jak długo kraj ten będzie przestrzegał jego postanowień". Jak powiedziała rzeczniczka, Unia Europejska rozważa też opcje związane z ewentualnymi "eksterytorialnymi skutkami" sankcji nałożonych na Iran przez władze USA. Po południu Zarif i Mogherini spotkali się ponownie na naradzie, w której wzięli także udział szefowie dyplomacji Wielkiej Brytanii, Francji i Niemiec - krajów, które wraz z USA, Rosją i Chinami sygnowały porozumienie z Iranem. Kwestia utrzymania porozumienia będzie także przedmiotem rozmów przywódców wszystkich krajów członkowskich Unii Europejskiej przy okazji szczytu w Sofii, w środę wieczorem i w czwartek.

Decyzja Trumpa

W ubiegły wtorek prezydent Trump ogłosił, że USA wycofują się z międzynarodowego porozumienia nuklearnego z Iranem, gdyż - jego zdaniem - było ono "w swej istocie nieudane". Zapowiedział też "potężne sankcje" wobec Iranu z natychmiastowym skutkiem.

Dzień później Unia Europejska oświadczyła, że pomimo decyzji USA będzie nadal respektowała postanowienia umowy i nie nałoży ponownie sankcji na Iran. We wspólnym stanowisku UE zapewniła, że dopóki Iran będzie kontynuował wdrażanie swoich zobowiązań nuklearnych, Unia będzie "w pełni i efektywnie wdrażać porozumienie nuklearne". Zawarta w lipcu 2015 roku umowa między sześcioma mocarstwami (USA, Francja, Wielka Brytania, Chiny, Rosja i Niemcy) a Iranem miała na celu ograniczenie programu nuklearnego tego kraju w zamian za stopniowe znoszenie sankcji. Wyjście USA z tego układu było jedną ze sztandarowych obietnic wyborczych Trumpa.

Autor: kg / Źródło: PAP

Raporty: