Nie zbadali 8-latki z podejrzeniem zgwałcenia. Dyrektor szpitala: zawiodły procedury

[object Object]
8-latka z podejrzeniem zgwałcenia nie została przebadana w szpitalutvn24
wideo 2/4

8-latka miała zostać zgwałcona przez nastolatka. Razem z matką szukały pomocy w szpitalu przy ulicy Unii Lubelskiej w Szczecinie. Tam jednak dziewczynka nie została zbadana przez lekarzy. - Zawiodły procedury - o wynikach wewnętrznej kontroli mówi dr n. med. Konrad Jarosz, dyrektor szpitala. Dodaje, że chodziło o "badanie sądowo-lekarskie, które powinno być przeprowadzone na polecenie prokuratury". - Tak nie wyglądają procedury. Kiedy czynu karalnego dopuszcza się osoba nieletnia, to nie prokuratura prowadzi postępowanie - odpowiadają śledczy.

Wewnętrzne postępowanie wyjaśniające wszczął dyrektor Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego nr 1 Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego im. prof. Tadeusza Sokołowskiego w Szczecinie.

To tam 13 listopada lekarze nie zbadali 8-latki z podejrzeniem zgwałcenia przez 13-latka. Dziewczynka pomoc otrzymała dopiero późnym wieczorem w innym szpitalu w Szczecinie.

- Nie miała miejsca odmowa udzielenia świadczenia zdrowotnego, bo to nie było świadczenie zdrowotne - tłumaczy dr n. med. Konrad Jarosz, dyrektor szpitala SPSK nr 1 w Szczecinie. Dodał, że chodziło o "badanie sądowo-lekarskie".

Jak mówi szef szpitala, komisja po wewnętrznej kontroli ustaliła, że takie badanie powinno zostać przeprowadzone na zlecenie prokuratury, przy użyciu specjalistycznego sprzętu.

- Nie otrzymaliśmy żadnego pisemnego zawiadomienia. Takie zawiadomienie trafiło do drugiego szpitala - przekonuje Jarosz. - Na pewno na podstawie sporządzonego raportu będziemy się kontaktować z prokuraturą celem omówienia i uszczegółowienia w tym zakresie procedur. Bo tu zawiodły procedury - przekonuje Jarosz.

Dyrektor dodaje także, że - według ustaleń komisji - personel szpitala został telefonicznie poinformowany przez prokuraturę o tym, że kobieta przyjedzie z 8-latką do poradni ginekologii dziecięcej.

- Takową poradnię mamy i informacja była jasna, że tego dnia poradnia działa do godziny 13, lekarz będzie przebywał w szpitalu do godziny 15, może wykonać takie badanie na zlecenie prokuratury. Pacjentka zjawiła się o godzinie 17.20, czyli zdecydowanie później, niż było to ustalone. Odmówiła rejestracji, domagając się badania sądowo-lekarskiego na zlecenie prokuratury - mówi Jarosz.

Dodał także, że szpital takie badanie musiałby wykonać przy użyciu specjalistycznego sprzętu.

- Ten zestaw specjalistyczny trafił jeszcze dwie godziny później, natomiast samo skierowanie trafiło do innego szpitala - mówi dyrektor. - Trzeba doprecyzować przepisy, żeby już więcej takich sytuacji nie było - podsumowuje.

"Prokurator nie musiał składać zawiadomienia"

Joanna Biranowska-Sochalska z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie tłumaczy jednak, że prokuratura nie była zobowiązana do wysłania takiego zawiadomienia, ponieważ to nie ona nadzoruje postępowanie w sprawie podejrzenia zgwałcenia 8-latki.

- Sprawcą, który miał dopuścić się tego czynu, jest osoba nieletnia, która nie może ponosić odpowiedzialności na zasadach ogólnych i w związku z tym właściwym organem do prowadzenia postępowania jest sąd rodzinny i policja - mówi.

Biranowska-Sochalska dodaje także, że prokurator podjął interwencję w tej sprawie na prośbę policji.

- Komendant komisariatu policji prowadzący postępowanie odnośnie przestępstwa przeciwko wolności seksualnej, zwrócił się do dyżurnego prokuratora z prośbą o podjęcie interwencji, w związku z odmową przeprowadzenia badania małoletniej pokrzywdzonej przez lekarza na potrzeby prowadzonego postępowania - mówi prokurator.

Dodaje, że właśnie dlatego prokurator zwrócił się telefonicznie do lekarzy, żeby dziecko zostało przyjęte i przebadane w szpitalu.

- Prokurator, wykazując się daleko posuniętą empatią w stosunku do dziecka, podjął się tej interwencji, nie będąc zobowiązanym do tego - tłumaczy Biranowska-Sochalska.

Podkreśla jednocześnie, że nadal prowadzone jest postępowanie, które ma wyjaśnić kwestie związane z zachowaniem procedur przez lekarzy.

Sprawę bada prokuratura, wyjaśnień chce też Rzecznik Praw Pacjenta

Postępowanie w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa Szczecin-Zachód.

- Nadzoruje postępowanie w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa polegającego na narażeniu małoletniej pokrzywdzonej na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu przez osoby, na których ciążył obowiązek opieki - poinformowała Joanna Biranowska-Sochalska.

Jak dodała, chodzi o "osoby stanowiące personel medyczny w szpitalu w dwóch placówkach medycznych na terenie Szczecina". Nie zdradza jednak szczegółów, czy chodzi o poradnię ginekologiczną i dziecięcy oddział ratunkowy, na którym personel miał odmówić badania, czy także o inny szpital.

Postępowanie prowadzone jest w sprawie. Za tego typu przestępstwo grozi do pięciu lat więzienia.

Sprawę domniemanego zgwałcenia dziewczynki przez 13-latka prowadzi sąd rodzinny. Postępowanie jest niejawne.

21 listopada Departament Dialogu Społecznego i Komunikacji Biura Rzecznika Praw Pacjenta przesłał komunikat, w którym poinformował, że rzecznik chce sprawdzić, czy "prawa małej pacjentki" nie zostały naruszone.

"Rzecznik Praw Pacjenta wszczął z własnej inicjatywy postępowanie wyjaśniające, które ma na celu sprawdzenie, czy w Samodzielnym Publicznym Szpitalu Klinicznym Nr 1 im. prof. Tadeusza Sokołowskiego Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie nie zostały naruszone prawa małej pacjentki do świadczeń zdrowotnych, jakie wynikają z art. 8 ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta. W chwili obecnej Rzecznik oczekuje na wyjaśnienia dyrekcji szpitala" - podano w komunikacie.

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Autor: MAK/ks/kwoj / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Politico oceniło, że spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson zdecydował się odblokować kwestię pomocy dla Ukrainy między innymi z powodu alarmujących raportów amerykańskiego wywiadu. Portal wskazał też na rolę Donalda Trumpa w tej kwestii oraz jego spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą.

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Źródło:
PAP

Donald Trump chce się odegrać na Wołodymyrze Zełenskim. Przed wyborami, które przegrał z Joe Bidenem, on dzwonił nawet do Zełenskiego i go trochę szantażował - mówił w "Faktach po Faktach" europoseł Włodzimierz Cimoszewicz, były premier, były szef MSZ i były minister sprawiedliwości. Odniósł się także do ostatniego spotkania Andrzeja Dudy z Trumpem w Nowym Jorku.

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda podczas seminarium na temat bezpieczeństwa transatlantyckiego w Vancouver przekonywał, że NATO musi zwiększać swój potencjał militarny i wydatki na obronność do 3 proc. PKB. Zdaniem Dudy najbardziej realistycznym scenariuszem zwycięstwa Ukrainy w wojnie jest zapewnienie jej zdolności bojowych w przemyślany i skuteczny sposób.

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Źródło:
PAP

Zorza polarna może pojawić się dzisiejszej nocy na polskim niebie. Jak przekazał popularyzator astronomii Karol Wójcicki, zapanowały doskonałe warunki do jej obserwacji. W podziwianiu zjawiska mogą przeszkodzić jednak gęste chmury.

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

Źródło:
Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl

Policjant rzucił się na pomoc tonącej w Wiśle dziewczynie. Zadziałał natychmiast i dużo ryzykował, ale zrobił to w najrozsądniejszy możliwie sposób.

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Źródło:
Fakty TVN

W piątek w alei Niepodległości spłonął samochód elektryczny wart około milion złotych. Jego kierowca chciał uniknąć zderzenia z innym autem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Auto zajęło się ogniem. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać moment uderzenia.

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

Hans Rausing, znany brytyjski miliarder, przeżywa kolejną osobistą tragedię - jego druga żona, Julia, przegrała wieloletnią walkę z rakiem. W 2012 roku zmarła pierwsza żona Rausinga, Eva. Jak podaje "The Independent", "Julia poświęciła swoje życie rodzinie i celom charytatywnym". Wraz z mężem wspierała finansowo m.in. National Gallery i inne instytucje artystyczne.

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Źródło:
The Independent, The Guardian

Centralne Biuro Śledcze Policji opublikowało nagranie z akcji zatrzymania dwóch Polaków podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa, współpracownika Aleksieja Nawalnego. Obaj mężczyźni byli poszukiwani na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania przez stronę litewską.

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Polsce zatrzymano dwie osoby podejrzane o atak na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa - poinformowało CBŚP. Wołkow, bliski współpracownik nieżyjącego już krytyka Kremla Aleksieja Nawalnego, został napadnięty w Wilnie 12 marca. Zatrzymanych obywateli Polski doprowadzono do Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga w Warszawie, gdzie wykonano z nimi dalsze czynności. Mężczyźni są obecnie tymczasowo aresztowani.

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Aktualizacja:
Źródło:
LRT, PAP, Radio Swoboda, tvn24.pl

Do tragicznego wypadku doszło na przystanku tramwajowym w Bydgoszczy. Piętnastoletnia dziewczyna zginęła pod kołami tramwaju. Policja bada przyczyny wypadku. Sprawą zajmuje się też sąd rodzinny. Są już pierwsze decyzje.

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Do pożaru samochodu elektrycznego doszło na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego. Auto zajęło się ogniem po tym, jak kierowca uderzył w słup.

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszwa.pl

Przy skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego w Warszawie spłonął elektryczny lucid air. Auto, którego wartość w Polsce szacuje się na nawet milion złotych, to rzadkość na europejskich drogach. Dlaczego jest wyjątkowe?

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Pół miliona złotych schowanych w niewielkiej, ciemnej torbie przekazał mieszkaniec łódzkiego Śródmieścia w ręce oszusta. Ofiara przestępstwa była przekonana, że pomaga policji i prokuraturze rozbić grupę przestępczą. Kilka miesięcy po zdarzeniu, które nagrały kamery, policja zatrzymała 21-letnią kobietę i jej o rok młodszego partnera. 

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Źródło:
tvn24.pl

W najbliższą niedzielę 21 kwietnia odbędzie się druga tura wyborów samorządowych. Choć głosować będą mieszkańcy tylko niektórych polskich miast, cisza wyborcza obowiązywać będzie w całym kraju.

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W niedzielę mieszkańcy 748 gmin i miast w Polsce wybiorą wójtów, burmistrzów i prezydentów w drugiej turze wyborów samorządowych. W TVN24 i TVN24 GO będziemy śledzić przebieg głosowania w całej Polsce. O 20.30 rozpocznie się Wieczór Wyborczy, w trakcie którego podamy sondażowe wyniki i pierwsze komentarze.

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Dziennikarze TVN i TVN24 zostali w piątek w Gdyni nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego. Zdobyli wszystkie nagrody w kategorii Reportaż Filmowy. Nagrodę specjalną "Człowiek Wrażliwy" otrzymała dziennikarka TVN24 Ewa Ewart.

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Ziemia pod chińskimi miastami zapada się, co prowadzi do rosnącego ryzyka występowania powodzi. Naukowcy alarmują w nowej analizie, że na zagrożonych terenach mieszkają miliony ludzi. Powodem tego niebezpiecznego zjawiska jest niezwykle szybka urbanizacja Państwa Środka. Problem dotyczy jednak nie tylko Chin.

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Źródło:
CNN, Reuters, BBC, Science

Tegoroczny Konkurs Piosenki Eurowizji rusza już za niespełna trzy tygodnie. Na scenie wystąpią wykonawcy z kilkudziesięciu krajów. Kogo zobaczymy w półfinałach, a kto dostaje się do finału bez eliminacji? Wyjaśniamy.

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Źródło:
eurovision.tv, eurowizja.org, tvn24.pl

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24