Strzały na turnieju gier wideo na Florydzie. Dwie osoby zabite, nie żyje podejrzany

Aktualizacja:
[object Object]
Strzelanina w centrum handlowo-rozrywkowym na Florydzietvn24
wideo 2/5

Uzbrojony napastnik zabił dwie, a nie jak wcześniej informowano cztery, osoby podczas niedzielnego turnieju gier wideo w centrum handlowym w Jacksonville na Florydzie - podała agencja Reutera. O większej liczbie ofiar śmiertelnych donosiły pierwotnie lokalne media i policja. Turniej odbywał się w mieszczącej się w obiekcie restauracji i był transmitowany online.

- Na miejscu zginęły trzy osoby. Jedną z nich był podejrzany, który odebrał sobie życie - wyjaśniał szeryf Mike Williams.

Napastnika zidentyfikowano jako 24-letniego Davida Katza, mieszkańca Baltimore, który był uczestnikiem turnieju. Williams dodał, że Katz postrzelił dziewięć osób, dwie inne doznały obrażeń w trakcie ucieczki z miejsca strzelaniny. Ranni zostali przetransportowani do lokalnych szpitali. Ich stan jest stabilny - poinformował Williams. Dodał, że napastnik użył co najmniej jednej sztuki broni.

Lokalne media wcześniej, powołując się na źródła w policji, donosiły wcześniej o czterech ofiarach śmiertelnych i około 10 osobach rannych.

Jak poinformował szpital UF Health Hospital, placówka przyjęła sześć osób rannych, w tym jedną w stanie ciężkim. Z kolei rzecznik Memorial Hospital podał, że do tego szpitala trafiły trzy poszkodowane osoby, wszystkie w stanie stabilnym. Informacje te zebrała agencja Reutera.

Ustalono, że Katz przyjechał do Jacksonville, aby uczestniczyć w transmitowanych online rozgrywkach turnieju popularnej gry wideo Madden NFL 19, opartej na meczach ligi NFL (futbolu amerykańskiego). Katz miał zostać wyeliminowany z rozgrywki ponieważ popełnił zbyt dużo błędów.

Sfrustrowany gracz

Niedługo po tym tragicznym w skutkach ataku szeryf Williams podczas konferencji prasowej poinformował o śmierci podejrzanego, o którym powiedział tylko, że był "białym mężczyzną". Odmówił odpowiedzi na pytanie, co mogło doprowadzić do trzeciej poważnej masowej strzelaniny na Florydzie w ciągu ostatnich dwóch lat.

Dziennik "The Los Angeles Times" podawał, że sprawcą miał być jeden z uczestników turnieju, sfrustrowany swą przegraną. Gazeta cytuje innych graczy obecnych na sali, według których mężczyzna miał najpierw wziąć na cel kilka osób, a potem sam się zabić.

Strzelanina w centrum miasta

Do strzelaniny doszło w centrum handlowo-rozrywkowym Jacksonville Landing w centrum miasta. W okolicy pojawiły się dziesiątki karetek pogotowia i radiowozów policyjnych. Biuro szeryfa ostrzegało w mediach społecznościowych, że teren nie jest bezpieczny i wezwało, aby ludzie unikali przebywania w pobliżu.

Poinformowało także, że na miejscu zginął jeden domniemany napastnik, nie było jednak pewności, czy nie było ich więcej.

Mass shooting at the Jacksonville Landing. Stay far away from the area. The area is not safe at this time. STAY AWAY #TheLandingMassShooting— Jax Sheriff's Office (@JSOPIO) 26 sierpnia 2018

One suspect is dead at the scene, unknown at this time if we have a second suspect. Searches are being conducted. https://t.co/qBJvkaO7xT— Jax Sheriff's Office (@JSOPIO) 26 sierpnia 2018

Szeryf oświadczył, że według jego informacji w okolicy ukryło się przed napastnikiem wiele osób. Wzywał je, aby pozostawały w ukryciu. Podkreślił, że na miejscu działa jednostka sił specjalnych SWAT, która przeczesuje okolicę.

We are finding many people hiding in locked areas at The Landing. We ask you to stay calm, stay where you are hiding. SWAT is doing a methodical search inside The Landing. We will get to you. Please don’t come running out. #TheLandingMassShooting https://t.co/qBJvkaO7xT— Jax Sheriff's Office (@JSOPIO) 26 sierpnia 2018

Krzysztof Liedel o strzelaninie na Florydzie

Strzelanina na turnieju

Na amatorskim nagraniu, które miało zostać zarejestrowane przez jedną ze znajdujących się w obiekcie osób, słychać dziesiątki wystrzałów z broni palnej.

Wydarzenia komentował na Twitterze jeden z biorących udział w turnieju graczy 19-letni Drini Gjoka. Jak napisał "to najgorszy dzień w jego życiu", ma jednak szczęście, ponieważ został jedynie postrzelony w kciuk. "Nigdy więcej nie uznam niczego za pewne. Życie może zostać skrócone w ciągu jednej sekundy", stwierdził.

I am literally so lucky. The bullet hit my thumb— Drini Gjoka (@YoungDrini) 26 sierpnia 2018

I will never take anything for granted ever again. Life can be cut short in a second— Drini Gjoka (@YoungDrini) 26 sierpnia 2018

Reakcja władzRepublikański gubernator Florydy Rick Scott zapewnił, że władze stanowe udzielą wszelkiej niezbędnej pomocy władzom lokalnym. Biały Dom przekazał, że prezydent Donald Trump "został poinformowany i śledzi sytuację" w Jacksonville.Firma Electronic Arts, producent gry Madden 19, podała w oświadczeniu, że współpracuje z władzami przy "ustalaniu faktów".Był to już trzeci przypadek strzelaniny w miejscu publicznym na Florydzie w ciągu ostatnich dwóch lat. W lutym w strzelaninie w szkole średniej w Parkland zginęło 17 osób. Dwa lata temu uzbrojony napastnik zabił 49 osób w klubie nocnym w Orlando.Jeżeli byliście świadkami tego zdarzenia, skontaktujcie się z nami:E-mail: kontakt24@tvn.plTelefon: +48 22 324 24 24Nr sms/mms: +48 516 4444 24

Strzelanina w centrum handlowym w Jacksonville

Strzelanina w centrum rozrywki w Jacksonville

Autor: mm, pqv,//rzw / Źródło: Reuters, BBC, PAP, Twitter