Chiński statek i duża eskorta. Wietnamczycy mają być "czujni i gotowi do walki"


Hanoi będzie broniło swoich wód przed jakimikolwiek "podmiotami zagranicznymi", a wojskowi mają być gotowi do walki w wypadku "nieprzewidywalnych wydarzeń" - ta wiadomość od premiera Wietnamu z ostatnich dni dostała potwierdzenie w postaci analiz amerykańskich ekspertów. Uważają oni, że na Morzu Południowochińskim, do którego Pekin rości sobie pretensje w całości, zrobiło się wyjątkowo niebezpiecznie.

Statek Haiyang Dizhi 8, należący do chińskiej organizacji badań geologicznych, zakończył w poniedziałek 12-dniowe badanie na wodach w pobliżu spornego archipelagu Spratly - poinformowały amerykańskie think tanki z Waszyngtonu: Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych (CSIS) i Centrum Zaawansowanych Studiów nad Obronnością (C4ADS).

Chiński statek badawczy eskortowały co najmniej trzy okręty chińskiej straży przybrzeżnej, a w czasie badania płynęło za nim w bliskiej odległości i monitorowało go dziewięć jednostek wietnamskich.

Według ekspertów w sprawach morskich taka sytuacja jest niebezpieczna, gdyż rodzi ryzyko przypadkowej kolizji i eskalacji napięć.

Na podstawie trasy rejsu dziennik "Financial Times" ocenił, że chiński statek poszukiwał na spornym morzu ropy i gazu.

Agencja Reutera podała, że statek badał między innymi blok (część złoża), na który Wietnam udzielił wcześniej licencji hiszpańskiej firmie Repsol, ale w 2017 i 2018 roku pod presją Chin musiała ona wstrzymać operacje na tych wodach.

Jednym z ognisk sporu na Morzu Południowochińskim są Wyspy Spratly tvn24.pl

Spór o dalekowschodnie wyspy

Osobny incydent miał miejsce kilka dni wcześniej na obszarze innego bloku, położonego 370 kilometrów na południowy wschód od Wietnamu. Okręt chińskiej straży przybrzeżnej Haijing 35111 wykonał tam "niebezpieczny manewr" koło wietnamskich jednostek konserwujących szyb wiertniczy Hakuryu-5, który należy do firmy japońskiej, ale został wypożyczony rosyjskiemu gigantowi naftowemu Rosnieft - napisał Reuters.

Chiny uważają prawie całe Morze Południowochińskie za własne terytorium, co stoi w sprzeczności z roszczeniami kilku innych państw regionu do poszczególnych obszarów tego akwenu.

W 2014 roku napięcia pomiędzy Chinami a Wietnamem wzrosły do najwyższego poziomu od dekad, gdy Chińczycy zaczęli odwierty na wodach wietnamskich. Doprowadziło to do wzajemnego taranowania statków i do antychińskich protestów w Wietnamie.

Władze Chin i Wietnamu nie odniosły się bezpośrednio do najnowszych napięć. Koncerny Rosnieft i Repsol nie odpowiedziały na prośbę o komentarz wysłaną przez agencję Reutera.

W ubiegłym tygodniu rzecznik chińskiego MSZ Geng Shuang oświadczył, że stanowisko Pekinu w sprawie Morza Południowochińskiego jest "jasne i spójne". - Chiny stanowczo bronią swojej suwerenności na Morzu Południowochińskim oraz swoich praw morskich, a jednocześnie opowiadają się za kontrolą sporów z zainteresowanymi krajami poprzez negocjacje i konsultacje - powiedział.

Ostrzeżenie dla marynarzy o czujność i gotowość do walki

Wietnamskie MSZ wydało we wtorek komunikat dotyczący – jak napisano - "niedawnych wydarzeń" na Morzu Południowochińskim.

- Bez zgody Wietnamu wszelkie działania podejmowane przez podmioty zagraniczne na wodach wietnamskich nie mają skutków prawnych i stanowią naruszenie tych wód oraz pogwałcenie prawa międzynarodowego - oświadczyła rzeczniczka resortu Le Thi Thu Hang.

11 lipca, gdy chiński statek prowadził badania w pobliżu wysp Spratly, premier Wietnamu Nguyen Xuan Phuc odwiedził siedzibę główną wietnamskiej straży przybrzeżnej w Hanoi. Powiedział marynarzom, aby "byli czujni i gotowi do walki" oraz uważali na "nieprzewidywalne wydarzenia" - przekazała straż.

Tego samego dnia przewodnicząca wietnamskiego parlamentu Nguyen Thi Kim Ngan spotkała się w Pekinie ze swoim chińskim odpowiednikiem Li Zhanshu. Oboje zgodzili się, że należy "wspólnie chronić pokój i stabilność na morzu" - podała chińska agencja prasowa Xinhua.

Morze PołudniowochińskiePAP

Autor: akw/adso / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia (CC BY SA 2.0)

Tagi:
Raporty: