"Socjaldemokraci chcą zniszczyć wymiar sprawiedliwości"


Centroprawicowy prezydent Rumunii Klaus Iohannis wyraził we wtorek zaniepokojenie złagodzeniem kodeksu postępowania karnego, przegłosowanym w nocy z poniedziałku na wtorek dzięki socjaldemokratycznym deputowanym.

Iohannis uważa, że fakt ten kompromituje proces walki z korupcją i otwiera drogę do rehabilitacji mającego kłopoty z prawem Liviu Dragnei, szefa rządzącej Partii Socjaldemokratycznej (PSD) i jednocześnie przewodniczącego niższej izby parlamentu, Izby Deputowanych.

- Socjaldemokraci chcą zniszczyć wymiar sprawiedliwości, co jest bardzo groźne - powiedział dziennikarzom Iohannis. Prezydent jest przeciwnikiem wprowadzanej przez rządzących socjaldemokratów reformy kodeksu karnego.

Przyjęte w nocy poprawki - za którymi głosowało 175 deputowanych, a 78 przeciwko - zmniejszają liczbę przestępstw, w których przypadku stosowany jest areszt tymczasowy, a także ograniczają czas trwania dochodzenia.

"Rumunia staje się rajem dla przestępców"

Według opozycji te dwa artykuły kodeksu w rzeczywistości pomogą (Liviu - red.) Dragnei w żądaniu rewizji wyroku dwóch lat więzienia w zawieszeniu za oszustwo wyborcze, co od 2016 roku uniemożliwia mu pełnienie stanowiska premiera.

- Rumunia szybko staje się rajem dla przestępców - stwierdził deputowany Dan Barna, przewodniczący centroprawicowego Związku Zbawienia Rumunii.

- Większość (parlamentarna - red.) głosuje za ustawami korzystnymi dla Dragnei i za wstrzymaniem śledztw prowadzonych przez prokuratorów - ocenił Iohannis, dodając, że będzie się "domagał modyfikacji przyjętych w parlamencie tekstów".

Od 2017 roku - niedługo po powrocie do władzy - socjaldemokraci usiłowali złagodzić kodeks karny. Zgodnie z propozycją złagodzenia przepisów przestępstwo urzędnicze byłoby ścigane z urzędu w trybie postępowania karnego dopiero wtedy, gdy straty przekraczałyby 44 tysiące euro.

Próba ta wywołała krytykę Brukseli i falę bezprecedensowych demonstracji w kraju, zmuszając władze do zrezygnowania z wprowadzenia zmian w kodeksie karnym.

Wysoki Trybunał Kasacyjny i Sprawiedliwości ma w czwartek ogłosić wyrok w sprawie Dragnei, dla którego Narodowa Dyrekcja Antykorupcyjna zażądała 7,5 roku więzienia. Był on oskarżony o podżeganie urzędników państwowych do nadużycia stanowiska. Sprawa dotyczy lat 2006-2012, gdy Dragnea był przewodniczącym lokalnych władz w będącym jego bastionem okręgu Teleorman na południu kraju i liderem miejscowego oddziału PSD.

Polityk jest podejrzewany o wymuszenie na szefowej urzędu opieki społecznej w tym okręgu, by wbrew swym obowiązkom przekazywała wynagrodzenie dwóm kobietom rzekomo zatrudnionym w jej instytucji. W rzeczywistości kobiety pracowały dla lokalnego oddziału PSD. Według prokuratury skarb państwa stracił na tym 24 tysiące euro.

Autor: akw\mtom / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia CC BY SA 2.0 | European People's Party