"Ostatnia bitwa" z tzw. Państwem Islamskim. "Świat ogłosi wkrótce zwycięstwo"


Wspierane przez USA oddziały Syryjskich Sił Demokratycznych (SDF) rozpoczęły w sobotę wieczorem ofensywę przeciwko ostatniemu bastionowi tak zwanego Państwa Islamskiego na pograniczu z Irakiem - poinformowała agencja Reutera.

- Walka rozpocznie się dziś wieczorem, a jej celem będzie wyeliminowanie ostatnich pozostałości tej organizacji terrorystycznej - powiedział w sobotę w rozmowie z Reutersem szef służb prasowych SDF Mustafa Bali. Planowany atak opisał jako "ostatnią bitwę".

Jak dodał, w ostatnich 10 dniach bojownicy SDF "cierpliwie" przygotowywali się do walki, ewakuując ludność cywilną z kontrolowanego przez IS obszaru, na który składają się dwie wioski przy granicy z Irakiem, na wschodzie Syrii. Ewakuowanych zostało ponad 20 tys. osób.

Później Bali napisał na Twitterze: "Świat ogłosi wkrótce zwycięstwo nad IS". Dodał jednak: "Nie nazwiemy tego zwycięstwem dopóki tysiące Jazydek pozostaną niewolnicami IS. Nie spoczniemy łatwo dopóki ich rodziny oraz społeczność cierpią i odczuwają smutek z powodu braku bliskich".

Inny przedstawiciel SDF Redur Xelil powiedział Reutersowi, że ma nadzieję na zdobycie tego obszaru do końca lutego. Ostrzegł jednocześnie, że nawet po udanej ofensywie IS nadal będzie stwarzać "wielkie i poważne" zagrożenie dla bezpieczeństwa.

Główna siła

Syryjskie Siły Demokratyczne, zdominowane przez syryjskich Kurdów z milicji o nazwie Ludowe Jednostki Samoobrony (YPG), są główną siłą w walce z dżihadystycznym IS w Syrii. Są wspierane przez Stany Zjednoczone. Po wyparciu bojowników IS z ich głównej siedziby w Ar-Rakce na północy Syrii w październiku 2017 roku, oddziały SDF ruszyły na południe do prowincji Dejr az-Zor, atakując dżihadystów na obszarach na wschodnim brzegu rzeki Eufrat. Obecnie IS jest aktywne na terenach w Syrii na zachód od Eufratu, gdzie pozostały obszar znajduje się pod kontrolą syryjskiego wojska i sojuszników syryjskiego reżimu. Według różnych szacunków pozostało tam jeszcze kilka tysięcy bojowników IS. 19 grudnia prezydent USA Donald Trump nieoczekiwanie ogłosił wycofanie sił amerykańskich w liczbie około 2 tys. żołnierzy z Syrii, gdzie oddziały USA walczyły z IS. Argumentował, że samozwańczy kalifat IS w Syrii został już pokonany. W poniedziałek Pentagon ostrzegł, że bez utrzymania presji militarnej IS prawdopodobnie mogłoby ponownie uaktywnić się w ciągu 6-12 miesięcy i odzyskać część utraconego terytorium.

Autor: ToL\mtom / Źródło: reuters, pap

Tagi:
Raporty: