Spotkanie na szczycie w Iraku. Punktem spornym podejście do Iranu


Muktada as-Sadr, lider bloku Sairun, który zwyciężył w wyborach parlamentarnych w Iraku, spotkał się w sobotę późnym wieczorem z Hadim al-Amerim, którego ugrupowanie al-Fatah zajęło drugie miejsce. O spotkaniu poinformowało w niedzielę biuro Sadra w krótkim komunikacie.

Rozmowa Sadra z Amerim była jego trzecim spotkaniem z liderami ugrupowań, które weszły do nowego parlamentu. Wcześniej Sadr spotkał się z liderem bloku al-Hikma Ammarem al-Hakimem oraz premierem Hajdarem Dżawadem al-Abadim.

Odpowiedź na "prawowite oczekiwania narodu"

W przeciwieństwie do poprzednich spotkań, po rozmowie Sadra z Amerim nie odbyła się wspólna konferencja prasowa. W komunikacie stwierdzono jedynie, że Sadr podkreślił konieczność jak najszybszego stworzenia nowego rządu, który powinien odpowiedzieć na "prawowite oczekiwania narodu" i powinien być oparty na wszystkich zwycięskich ugrupowaniach. W komunikacie dodano również, że Ameri pogratulował Sadrowi zwycięstwa. Blok Sairun dysponuje 54 miejscami w parlamencie, natomiast al-Fatah - 47.

Odmienny stosunek do państwa

Przed wyborami Sadr ostro skrytykował premiera Abadiego, gdy ten zapowiedział stworzenie koalicji wyborczej z Amerim. Po kilku dniach al-Fatah i al-Nasr ogłosiły jednak, że do wyborów pójdą osobno. Muktadę as-Sadra i Hadiego al-Ameriego dzieli stosunek do Iranu. Ameri uważany jest za polityka dążącego do zacieśnienia relacji iracko-irańskich, podczas gdy Sadr dąży do zrównoważenia wpływów irańskich w Iraku rozwojem stosunków z sunnickimi państwami arabskimi regionu. Podkreśla również kwestię suwerenności Iraku jako fundamentalną.

Autor: ads / Źródło: PAP