Rząd: król Hiszpanii na razie nie odwiedzi Kuby


Planowana nieoficjalnie na początek przyszłego roku wizyta hiszpańskiej pary królewskiej w Hawanie ulegnie prawdopodobnie opóźnieniu. Dojdzie do skutku, "gdy zaistnieją po temu okoliczności" - oświadczył w piątek szef hiszpańskiego MSZ Alfonso Dastis.

- Musimy zważyć, czy istnieją warunki do jej zrealizowania, ale prawdę mówiąc wizyta zależy także od sytuacji wewnętrznej w Hiszpanii - powiedział minister. Przyznał, że wpłynęła ona na "normalne plany podróży zarówno premiera, jak i króla".

Szef hiszpańskiej dyplomacji mówiąc o "sytuacji wewnętrznej" nie uściślił, czy miał na myśli wydarzenia związane z sytuacją w Katalonii po głosowaniu w sprawie jej secesji i ewentualne konsekwencje wyznaczonych na 21 grudnia przez hiszpański rząd wyborów regionalnych w tym autonomicznym regionie.

Bezpośrednio po spotkaniu z kubańskim ministrem spraw zagranicznych Bruno Rodriguezem, które odbyło się 6 września, Dastis zapowiedział wizytę hiszpańskiej pary królewskiej na "początek 2018 roku".

Rok 2016 był rekordowy w hiszpańsko-kubańskiej współpracy gospodarczej: działały na wyspie 264 hiszpańskie przedsiębiorstwa, w tym 34 firmy hiszpańsko-kubańskie, a wartość hiszpańskiego eksportu na Kubę wyniosła 964 miliony euro.

Wizyta przed ustąpieniem Castro

Podróż Króla Filipa VI z królową Letycją na Kubę - według ówczesnych komentarzy - miałaby się odbyć przed ustąpieniem ze stanowiska 86-letniego prezydenta Raula Castro, brata zmarłego w wieku 90 lat Fidela. Zgodnie z dotychczasowymi przewidywaniami miał go zastąpić liczący 57 lat wiceprezydent, uchodzący za pragmatycznego polityka Miguel Diaz-Canel.

Według pierwotnych planów hiszpańska para królewska miała się udać w podróż na Kubę na początku 2018 roku, w 18 lat po wizycie króla Juana Carlosa z królową Zofią, którzy w listopadzie 1999 uczestniczyli w odbywającym się w Hawanie IX Szczycie Iberoamerykańskim z udziałem szefów państw i rządów Ameryki Łacińskiej i Karaibów.

"Nie rozpoczęto przygotowań logistycznych"

Hiszpańskie media przyznają, że bardzo poważne pogorszenie się za prezydentury Donalda Trumpa stosunków USA-Kuba, wznowionych przez jego poprzednika, prezydenta Baracka Obamę, który zakończył de facto trwającą przeszło pół wieku amerykańską blokadę wyspy, nie pozostaje bez wpływu na plany wspomnianej wizyty.

Źródła pałacu królewskiego konsultowane przez dziennik "OK Diario" i cytowane przez wielkonakładowy madrycki "El Pais" oświadczyły, że "nie rozpoczęto przygotowań logistycznych do wizyty Filipa VI na Kubie, dość skomplikowanej wskutek warunków politycznych i społecznych na karaibskiej wyspie".

Autor: pk\mtom / Źródło: PAP