Słup ognia "widoczny z wielu punktów Moskwy"


Jedna osoba zginęła, a trzynaście zostało rannych w czwartkowym pożarze na terenie elektrowni w Mytiszczach pod Moskwą - informuje Reuters. Płonął gazociąg wysokiego ciśnienia. Słup ognia sięgał 50 metrów. Służby ratownicze zapewniły, że pożar opanowano.

Mimo wcześniejszych doniesień z rosyjskiego ministerstwa zdrowia, które informowało, że w wyniku pożaru nikt nie zginął, Reuters przekazał, powołując się na służby, że życie straciła jedna kobieta ochraniająca elektrownię.

Agencja doniosła także o 13 rannych. Wcześniej rosyjskie władze przekazały, że ucierpiało 11 osób, a żadna z nich nie została hospitalizowana.

Pierwsze relacje budziły niepokój ze względu na wysoki słup ognia, który widać było z wielu punktów Moskwy. Później ministerstwo do spraw sytuacji nadzwyczajnych zapewniło, że pożar nie zagraża osiedlom mieszkaniowym.

W mediach społecznościowych pojawiły się nagrania, na których było widać płonącą elektrownię. Jak relacjonował jeden ze świadków pożaru, słup ognia sięgał nawet 50 metrów.

Ogień nie rozprzestrzenił się poza elektrownię

Pożar objął powierzchnię 1000 metrów kwadratowych. Według ministerstwa energetyki płonął gazociąg wysokiego ciśnienia, doprowadzający gaz do elektrowni. Ogień nie rozprzestrzenił się na budynek elektrowni. Zbudowana w latach 90. elektrownia w Mytiszczach, o mocy 1060 megawatów, jako paliwo wykorzystuje głównie gaz. Ministerstwo energetyki zapewniło, że jest ona standardowym projektem i pożar nie grozi szkodliwymi następstwami dla środowiska naturalnego. Około południa polskiego czasu pożar został zlokalizowany przez strażaków. Elektrownia wstrzymała pracę.

Pożar elektrowni w Mytiszczach

Autor: momo,ft//kg / Źródło: PAP