Fiedotow odsunięty dekretem Putina, inni odchodzą na znak sprzeciwu. "Wielki cios"


Rada do spraw Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego i Praw Człowieka przy prezydencie Rosji zmienia skład po odwołaniu Michaiła Fiedotowa - relacjonują rosyjskie media. Jak podała niezależna "Nowaja Gazieta", szeregi tego gremium opuszczają członkowie, którzy nie zgadzają się z decyzją Władimira Putina.

Znany obrońca praw człowieka Michaił Fiedotow był przewodniczącym Rady do spraw Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego i Praw Człowieka przy prezydencie Rosji od 2010 roku.

"W związku z osiągnięciem wieku 70 lat"

W poniedziałek Władimir Putin odwołał Fiedotowa ze stanowiska, podpisując dekret w tej sprawie.

Na stronie Kremla podano, że Fiedotow został "zwolniony ze służby publicznej w związku z osiągnięciem wieku 70 lat". Jego następcą został Walerij Fadiejew, zasiadający we władzach rządzącej Jednej Rosji i sekretarz Izby Społecznej (innego ciała konsultacyjnego przy prezydencie Putinie).

Rosyjskie media już wcześniej informowały o możliwym odsunięciu Fiedotowa ze stanowiska Rady, której członkowie wyrażali opinie krytyczne wobec władz.

Krytyka dotyczyła między innymi działań policji, która rozpędzała opozycyjne protesty, a także spraw karnych wszczynanych wobec uczestników demonstracji, organizowanych przed przeprowadzonymi we wrześniu wyborami regionalnymi w Rosji.

Fiedotow wypowiadał się między innymi w sprawie dziennikarza śledczego niezależnego portalu Meduza Iwana Gołunowa, badającego domniemane transakcje korupcyjne w moskiewskim merostwie. Gołunow został zatrzymany w czerwcu przez policję pod zarzutem posiadania narkotyków. Sprawa jego aresztowania odbiła się szerokim echem zarówno w Rosji, jak i za granicą. W obronie Gołunowa stanęli dziennikarze innych redakcji, aktywiści i niektórzy politycy. Po jego uwolnieniu Fiedotow skomentował: - To wspólne zwycięstwo, zwycięstwo społeczeństwa, zdrowego rozsądku i prawa.

"Rotacja" w Radzie

Zanim decyzja Putina weszła w życie, 28 spośród 50 członków Rady podpisało list do prezydenta z apelem, by pozostawił Fiedotowa na stanowisku ze względu na jego "osobiste zasługi" i autorytet.

- Moim zdaniem chodzi o to, by w ciągu najbliższych miesięcy usunąć z Rady tych, którzy odważą się na mniej lub bardziej stanowczy sprzeciw - komentował w poniedziałek decyzję Putina w rozmowie z Echem Moskwy członek Rady Ilia Szablinski.

Rosyjskie media podały potem, że Szablinski także został odwołany z Rady. Putin usunął z niej również szefa organizacji Agora broniącej praw człowieka, Pawła Czikowa, znanego z krytyki pod adresem władz, a także moskiewską politolog, Jekatierinę Szulman, sympatyzującą z opozycją.

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow tłumaczył decyzję prezydenta "rotacją".

Odchodzą na znak protestu

"Na znak protestu szeregi Rady opuściła była sędzia Sądu Konstytucyjnego Tamara Morszczakowa" - napisała w poniedziałek wieczorem niezależna "Nowaja Gazieta". Wcześniej Morszczakowa podpisała list do Putina, by nie zwalniał Fiedotowa. W rozmowie z agencją Interfax uzasadniała, że "odsunięcie Fiedotowa w związku z osiągnięciem wieku 70 lat nie było przekonujące". - Na takie stanowiska nie obowiązuje ograniczenie wieku do 70 lat - podkreśliła Morszczakowa. Oceniła, że Fiedotow mógł pozostać na stanowisku przewodniczącego Rady do końca jej kadencji, która upływa w 2024 roku.

"Przedstawiciele organizacji praw człowieka uznali zmiany w składzie Rady do spraw rozwoju społeczeństwa obywatelskiego i praw człowieka przy prezydencie Rosji za wielki cios dla ruchu na rzecz praw człowieka" - przekazała agencja Interfax.

Michaił Fiedotow był doradcą Władimira Putina i byłego prezydenta (obecnie premiera) Dmitrija Miedwiediewa kremlin.ru

Autor: tas//rzw / Źródło: Interfax, Echo Moskwy, Nowaja Gazieta

Źródło zdjęcia głównego: kremlin.ru

Tagi:
Raporty: