Jest objęty sankcjami. Zastąpi kontrowersyjnego ambasadora w Waszyngtonie


Anatolij Antonow został mianowany na nowego ambasadora Rosji w Stanach Zjednoczonych. Dekret w tej sprawie podpisał prezydent Władimir Putin. Dyplomata i były wiceminister obrony zastąpi Siergieja Kislaka, jednego z bohaterów skandalu wokół domniemanej ingerencji Kremla w wybory prezydenckie w USA w 2016 roku.

Anatolij Antonow ma jednocześnie być stałym obserwatorem Federacji Rosyjskiej przy Organizacji Państw Amerykańskich (OPA) w Waszyngtonie. Informację o jego nominacji podał na swojej stronie Kreml.

Zawodowy dyplomata

Urodzony w roku 1955 Anatolij Antonow, zawodowy dyplomata, były wiceminister spraw zagranicznych i były wiceminister obrony, jest objęty sankcjami Unii Europejskiej za rolę w konflikcie na wschodzie Ukrainy - podała agencja Reutera.

Antonow był wiceministrem obrony Rosji między rokiem 2011 a 2016, czyli w czasie, gdy doszło do zaanektowania przez Moskwę ukraińskiego Krymu. UE wpisała nazwisko Antonowa na listę osób objętych sankcjami z powodu aneksji i wspierania separatystów na wschodzie Ukrainy.

Antonow zastąpi w Waszyngtonie Siergieja Kislaka, który był ambasadorem Rosji od 2008 roku. W lipcu zakończył on swą misję w Waszyngtonie, ale pozostaje jedną z głównych postaci, których dotyczą trwające w USA dochodzenia w sprawie ingerencji Rosji w wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych w 2016 roku.

Kontrowersje, związane z osobą Kislaka

Z osobą Kislaka związane są kontrowersje dotyczące kontaktów osób z otoczenia prezydenta USA Donalda Trumpa z przedstawicielami Kremla. W lutym Michael Flynn musiał zrezygnować z funkcji doradcy Trumpa do spraw bezpieczeństwa narodowego, kiedy wyszło na jaw, że zataił przed wiceprezydentem USA Mike'iem Pence’em szczegóły swych rozmów z Kislakiem.

Następnie prokurator generalny USA Jeff Sessions przyznał, choć wcześniej temu zaprzeczał, iż dwukrotnie spotkał się z Kislakiem podczas kampanii wyborczej.

W spotkaniu z Kislakiem miał też uczestniczyć zięć prezydenta Trumpa Jared Kushner.

Autor: tas/sk / Źródło: PAP, kremlin.ru