Robert "Frog" N. Rajd pirata w BMW ulicami Warszawy

Robert "Frog" N. Rajd pirata w BMW ulicami Warszawy

Będzie nowe śledztwo ws. szaleńczego rajdu "Froga" po S7

Prokurator generalny uchylił decyzję o umorzeniu śledztwa ws. lutowej ucieczki Roberta N. "Froga" przed policjantami na drodze S7. Mężczyzna nie został wtedy ukarany - postępowanie po miesiącu umorzono. Kilka miesięcy później ten sam pirat drogowy szalał na ulicach Warszawy.

Szaleńczy rajd "Froga". Biegły dostał więcej czasu na ekspertyzę

Biegły przygotowujący dla prokuratury ekspertyzę ws. szaleńczego rajdu Roberta N. "Froga" ulicami Warszawy stwierdził wstępnie, że mężczyzna nie sprowadził niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym - dowiedział się nieoficjalnie reporter TVN24. Jednocześnie prokuratura przedłużyła termin wydania ostatecznej opinii przez biegłego do 31 lipca.

Pobicie, zniszczenie mienia. Akty oskarżenia przeciwko Robertowi N.

Prokuratury czterokrotnie oskarżały o różne przestępstwa Roberta N. "Froga", podejrzewanego o szaleńczy rajd ulicami Warszawy. Akty oskarżenia trafiły do sądów w latach 2007-2013. Stołeczna Prokuratura Okręgowa analizuje teraz także inne postępowania, w których pojawia się nazwisko Roberta N.

Seremet potwierdza: prokuratura ponownie zbada umorzone sprawy "Froga"

- Przyjrzymy się tym postępowaniom jeszcze raz i zobaczymy, czy umorzenia były zasadne - skomentował informacje portalu tvn24.pl o umarzanych przez kolejne prokuratury czterech sprawach pirata drogowego z Warszawy Andrzej Seremet. Zapewnił również, że prokuratura "czyni wszystko, by doprowadzić do szczęśliwego finału sprawy", czyli do postawienia zarzutów mężczyźnie, który pędził po warszawskich ulicach.

Pirat z Warszawy fingował kradzieże aut? Prokuratura sprawdza cztery umorzone sprawy

Robert N., domniemany pirat z Warszawy, kilkakrotnie zawiadamiał policję o kradzieży luksusowych aut przez klientów, którym je wynajmował. Funkcjonariusze podejrzewali jednak, że to on sam fingował te kradzieże - ustalił portal tvn24.pl. Śledztwa czterokrotnie umarzały nadzorujące je prokuratury rejonowe. Po naszych pytaniach warszawska Prokuratura Okręgowa zaczyna weryfikację tych postępowań. Informację tę potwierdził w "Faktach po Faktach" prokurator generalny Andrzej Seremet.

Wciąż nie zatrzymali drogowego bandyty. "Kompromitacja. Może prokurator czeka, aż kogoś zabije"

To kompromitacja prokuratury - mówią zgodnie karniści, którzy komentują sprawę kierowcy, który urządził nocny rajd ulicami Warszawy. Policja już w niedzielę wytypowała osoby, które mogły siedzieć za kierownicą sportowego BMW, jednak do tej pory nikt nie został zatrzymany. Prokuratura wszczęła śledztwo w tej sprawie, ale jak mówił jej rzecznik - nie ma podstaw, by postawić komuś zarzuty.

"Taki człowiek ma problem z seksem". Specjaliści o kierowcy BMW 

Profesjonaliści nie mają wątpliwości - z piratem drogowym, który szalał swoim BMW po Warszawie, jest "coś nie tak". - Taki człowiek ma problem z seksem - uważa seksuolog Zbigniew Lew-Starowicz. - Wyprostowalibyśmy tego gościa - dodaje kierowca rajdowy Kajetan Kajetanowicz.

Prokuratura nie ściga drogowego pirata. "Wykroczenia, które nie wypełniają znamion przestępstwa"

Warszawska prokuratura nie prowadzi postępowania wobec kierowcy BMW, który kilka dni temu prowadził szaleńczy rajd ulicami Warszawy. Rzecznik prokuratury, Przemysław Nowak, stwierdził w rozmowie z reporterem magazynu "Polska i Świat", że być może kiedyś sprawa zostanie wszczęta, po stosownym zawiadomieniu. Dodał jednak, że i tak, w ocenie prokuratury, rajdu nie można kwalifikować w kategorii przestępstwa. - Mieliśmy tu do czynienia ze zbiorem wykroczeń drogowych - podsumował.

Policja wciąż szuka pirata. Dziewulski: Przyjedź, cwaniaku, na tor. Spuścimy ci majtki

Policja szuka kierowcy, który szaleńczym rajdem po ulicach Warszawy zwrócił na siebie uwagę mediów i internautów. - Trwają czynności wyjaśniające - zapewnił w "Faktach po Faktach" mł. insp. Piotr Jakubczak. - Jesteście pod potężnym pręgierzem społecznym. Chciałbym, żebyście mieli sukces, ale będziecie mieli kłopot - zwrócił się do policjanta Jerzy Dziewulski. A do szalonego kierowcy apelował: Przyjedź, cwaniaku, na tor. Spuścimy ci majtki.

"Prędzej czy później, zapukamy do drzwi warszawskiego pirata drogowego"

- Proszę mi wierzyć, prędzej czy później, zapukamy do drzwi osoby, która naszym zdaniem popełniła to wykroczenie - zapowiedział w "Faktach po południu" mł. insp. Marek Konkolewski. Policjant jest przekonany, że kierowca, który szaleńczo pędził ulicami Warszawy, "poniesie zasłużoną karę" dzięki internautom i dziennikarzom TVN24. - To oni naprowadzili nas na trop osoby, która w tak rażący sposób łamała przepisy ruchu drogowego - powiedział.

Policja: Kierowca BMW jeździ w rajdach. Zatrzymanie możliwe już dziś

- Wiemy, kto jechał tym samochodem. To człowiek, który zajmuje się jazdą także zawodowo, w rajdach - powiedział na antenie TVN24 Mariusz Sokołowski z Komendy Głównej Policji. Jak wyjaśnił, film z szaleńczych wyczynów na ulicach Warszawy został nagrany 5 czerwca. Być może już dziś kierowca zostanie zatrzymany.