Zamieszanie wokół przedszkoli

7 września 2013

MEN będzie się tłumaczyć z zajęć dodatkowych w przedszkolach?

Sejmowa Komisja Edukacji, Nauki i Młodzieży będzie wnioskować o to, by Ministerstwo Edukacji Narodowej przedstawiło na posiedzeniu plenarnym Sejmu informację na temat organizacji zajęć dodatkowych w przedszkolach. O przedstawienie takiej informacji wnioskował Twój Ruch.

Po premierze tłumaczy się minister. Z ustawy przedszkolnej

Burza po zmianie ustawy przedszkolnej trwa. Po premierze Donaldzie Tusku, który starał się wytłumaczyć, na czym będzie polegać zmiana finansowania zajęć dodatkowych, dziś minister edukacji Krystyna Szumilas zwołała specjalną konferencję. Podczas spotkania z dziennikarzami minister miała rozwiać wątpliwości rodziców związane z "ulepszoną" edukacją przedszkolną.

MEN się wije, prawnicy radzą. Jak posłać przedszkolaka na zajęcia dodatkowe?

Od poniedziałku w dziesiątkach przedszkoli codziennie odwoływane są z konieczności kolejne zajęcia dodatkowe dla najmłodszych. Najodważniejsi dyrektorzy jeszcze czekają - w nadziei, że ministerstwo edukacji pozwoli rodzicom opłacać godziny nauki języka angielskiego, plastyki czy rytmiki. MEN na razie tylko uspokaja, twierdząc, że problemu nie ma. Ale pytane o konkrety nie odpowiada wcale lub po przedszkolnemu: "pomidor". Są jednak i takie miejsca w Polsce, które już poradziły sobie z problemem. W jaki sposób?

Tusk: przedszkole to nie jest miejsce do nauki

- Przedszkole to nie jest miejsce do nauki, tylko do dozoru nad dziećmi i zabawy - mówił premier Donald Tusk podczas piątkowej konferencji prasowej, odnosząc się do zmian w ustawie "przedszkolnej". Zgodnie z nimi rodzice nie będą mogli już opłacać m.in. zajęć języka angielskiego dla swoich pociech. Szef rządu podkreślał, że wszystkie niezbędne dla przedszkolaków zajęcia są zapewnione w podstawie programowej.

Szumilas: nie jest prawdą, że zajęcia dodatkowe w przedszkolach znikną

- Nie jest prawdą, że dzieci nie będą miały zajęć dodatkowych, bo te zajęcia będą się odbywały w ramach organizowanych przez przedszkole - powiedziała w rozmowie z TVN24 minister Krystyna Szumilas, pytana o sprawę dodatkowych zajęć w przedszkolu. Według nowych przepisów nie możliwości opłacania ich przez rodziców, a nie wszystkie samorządy na nie stać.

Zajęcia dodatkowe dla przedszkolaków znikają? "Bubel prawny, przez który straciliśmy pracę"

Nowe zapisy w ustawie o oświacie nie przewidują możliwości opłacenia przez rodziców dodatkowych zajęć dla dzieci w przedszkolach. To oznacza, że osoby pracujące w firmach zewnętrznych, które były zatrudniane przez przedszkola do prowadzenia takich zajęć, mogą stracić pracę. Ministerstwo Edukacji Narodowej uspokaja, że dodatkowe koszty pokryją dotacje z budżetu państwa. Samorządowcy twierdzą, że nie są one wystarczające.

Przedszkola bez zajęć dodatkowych? Zniknąć może m.in. angielski i rytmika

Z wielu przedszkoli mogą od września zniknąć zajęcia dodatkowe, takie jak język angielski, rytmika, tańce czy dżudo. Zgodnie z nowymi przepisami rodzice nie mogą już za nie płacić, zaś samorządy, które finansują przedszkola, nie mają na ten cel środków. W przedszkolach zaś brakuje odpowiedniej kadry, która prowadziłaby zajęcia dodatkowe zamiast firm zewnętrznych.