Reforma edukacji

27 czerwca 2016

Radził uczniom, by szukali szkoły za granicą. Wiceminister składa dymisję

"Chciałbym przeprosić wszystkich, którzy poczuli się dotknięci moją wypowiedzią dla "Kuriera Lubelskiego". Wypowiedzi nie autoryzowałem, w poczuciu odpowiedzialności postanowiłem jednak złożyć dymisję z funkcji wiceministra nauki i szkolnictwa wyższego - napisał na Facebooku Andrzej Stanisławek. W artykule opublikowanym w dzienniku mówił, że być może "uczniowie, którzy nie dostali się do żadnej szkoły, mogą poszukać odpowiedniej za granicą". Rzecznik rządu Piotr Müller poinformował, że premier Mateusz Morawiecki przyjął rezygnację Stanisławka.

"Gdyby nie ta reforma, nie mielibyśmy tego chaosu, który mamy"

Wielki zawód i wielkie nerwy w Olsztynie, Białymstoku i Szczecinie - wszędzie tam są uczniowie z podwójnego rocznika, którzy nie dostali się do żadnej z wybranych szkół. Lista miast, które muszą uporać się ze skutkami reformy edukacji, jest coraz dłuższa. W poniedziałek dołączył do niej Lublin, gdzie nawet najlepsi uczniowie nie znaleźli miejsc w liceach. Materiał "Polska i Świat" TVN24.

Podwójny rocznik ruszy do liceów. Zapewnienia minister kontra rzeczywistość

Gdy ogłaszano reformę edukacji, Anna Zalewska obiecywała, że uczniowie nie odczują zmiany. Dziś zapewnia, że miejsc w liceach i technikach starczy dla każdego. Przeciwnicy reformy edukacji kiwają głową i mówią, że może i starczy, ale niekoniecznie tam, gdzie uczniowie chcieliby pójść. Warszawa rozważa wprowadzenie zajęć w sobotę. Materiał magazynu "Polska i Świat".

"Szkoły nie są z gumy, ale się nie skurczyły"

Każdy absolwent będzie miał miejsce - przekonywała minister edukacji, przedstawiając dane o liczbie uczniów, którzy w przyszłym roku będą ubiegać się o przyjęcie do szkół średnich. Tak zwany podwójny rocznik ma wynieść około 727 tysięcy osób. - Często mówicie państwo, że szkoły nie są z gumy. Tak, ale się nie skurczyły - podkreślała Anna Zalewska.

Przegląd prasy: Brakuje nauczycieli do pracy w szkole. "To jest tragedia"

Rok szkolny już się rozpoczął, a w szkołach i przedszkolach nadal brakuje nauczycieli. W zależności od województwa od kilkudziesięciu do kilku tysięcy - alarmuje "Dziennika Gazeta Prawna". Na Mazowszu potrzeba pilnie aż trzech tysięcy nauczycieli. Szefowie placówek powodów takiej sytuacji upatrują w niskich zarobkach oraz w reformie edukacji.

Minister edukacji: są miejsca pracy dla nauczycieli

Nikt nie stracił pracy w wyniku reformy edukacji - zapewniła w poniedziałek minister edukacji Anna Zalewska. Przekonywała , że w wyniku przekształceń powstanie 10 tysięcy dodatkowych miejsc pracy, a zwolnienia nauczycieli to efekt niżu demograficznego. Inne dane podawał wcześniej tego dnia szef ZNP Sławomir Broniarz.

"Szkoła będzie wychowywać obywatela zaścianka". Spór polityków o reformę edukacji

Reforma edukacji daje nauczycielom szanse na to, żeby dzieci mogły przejść pełen cykl nauczania - podkreślał wicemarszałek Sejmu Joachim Brudziński (PiS) w rozmowie w radiowej Trójce. Z kolei zdaniem posłów opozycji zmiany te są wprowadzane zbyt szybko i doprowadzą do pogorszenia jakości kształcenia. - Mamy sytuację, w której szkoła, zamiast wychować jakiegoś obywatela świata będzie wychowywać obywatela zaścianka - oceniła Katarzyna Lubnauer (Nowoczesna).

Zwolnieni nauczyciele pozywają szkoły

Zwolnieni nauczyciele z Podkarpacia biorą sprawy w swoje ręce i pozywają szkoły. Chociaż prawdziwy powód utraty pracy widzą w reformie edukacji, to z dyrektorami szkół spotkają się w sądzie. Materiał magazynu "Polska i Świat".

Związek Nauczycielstwa Polskiego do premier: na referendum nie jest za późno

Związek Nauczycielstwa Polskiego odpowiada na słowa premier Beaty Szydło, która uznała, że jest za późno na referendum o reformie edukacji. Przewodniczący związku Sławomir Broniarz podkreślił, że to jest zbyt ważna sprawa, by móc ją zbagatelizować. - Apelujemy do marszałka Sejmu o to, żeby niezwłocznie, podczas najbliższego posiedzenia Sejmu, taka debata na temat referendum się odbyła - powiedział.

Berczyński wykończył caracale? "Mówimy o sprawie kryminalnej"

Sprawą zaangażowania Wacława Berczyńskiego w zerwanie negocjacji dotyczących caracali powinna zająć się prokuratura, bo to sprawa kryminalna - mówił w "Faktach po Faktach" Adam Szejnfeld (europoseł PO). - To spiskowa teoria dziejów. Nie wiem, skąd wnioski, że Berczyński wpływał na negocjacje - odpowiedział Jacek Sasin (poseł PiS).

Burmistrz kontra reforma. "Mam bardzo wielki żal, pani minister"

Samotny bunt partyjnego działacza. Chodzi o burmistrza Błaszek w województwie łódzkim, który został nawet okrzyknięty twarzą walki z polityką oświatową PiS-u. Mimo że jest z PiS-u. A ściślej to był, bo właśnie został wyrzucony z partii. Dlaczego i co nie podobało mu się w reformie minister Zalewskiej? Materiał programu "Czarno na białym".

"Nie pracujemy, nie prowadzimy lekcji, nie opiekujemy się uczniami". Strajk

W piątek w części szkół nie będzie lekcji w związku z ogólnopolskim, jednodniowym strajkiem w oświacie, którego organizatorem jest Związek Nauczycielstwa Polskiego. Nauczyciele nie zgadzają się ze zmianami w edukacji, które forsuje PiS, i proszą rodziców o wyrozumiałość i nieposyłanie dzieci szkół. Materiał magazynu "Polska i świat".