Pożegnanie Pawła Adamowicza

21 stycznia 2019
Pogrzeb prezydenta Pawła Adamowicza
Pogrzeb prezydenta Pawła Adamowicza
tvn24
Ostatni dzień żałoby w Gdańsku po śmierci prezydenta Pawła Adamowiczatvn24

Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz spoczął w sobotę 19 stycznia w Bazylice Mariackiej w Gdańsku. Zamordowanego prezydenta żegnała podczas mszy żałobnej rodzina, przyjaciele, przedstawiciele władz państwowych i dziesiątki tysięcy gdańszczan. Także w innych polskich miejscowościach transmisję z pogrzebu oglądały tłumy ludzi.

Msza pogrzebowa odprawiana pod przewodnictwem metropolity poznańskiego arcybiskupa Stanisława Gądeckiego rozpoczęła się w południe. Miała charakter ekumeniczny, wzięli w niej udział m.in. przedstawiciele lokalnych gmin – żydowskiej i muzułmańskiej, a także Kościołów: prawosławnego i zielonoświątkowego.

Pawła Adamowicza pożegnała najbliższa rodzina, w tym rodzice, żona Magdalena, córki Antonina i Teresa oraz brat Piotr.

Ojciec przebaczył mordercy, brat jeszcze o tym nie myśli. "Sprawa nie jest zamknięta"

Ojciec mówi, że wybaczył zabójcy, brat, że jeszcze o tym nie myśli. Piotr Jacoń rozmawiał z Ryszardem i Piotrem Adamowiczami, ojcem i bratem zamordowanego na początku roku prezydenta Gdańska, między innymi o powracających nieustannie wspomnieniach i wybaczeniu, ale też o polskiej polityce i próbach jej zmiany, bo brat Pawła Adamowicza zdecydował się do niej wejść. Materiał magazynu "Czarno na białym" w TVN24.

Skorupka-Kaczmarek rezygnuje z funkcji rzecznika prezydenta Gdańska

Przez kilkanaście lat była dziennikarką, później rzecznikiem prasowym Pawła Adamowicza. Po ataku i śmierci prezydenta to ona przekazywała najtrudniejsze informacje mediom. Była też z Aleksandrą Dulkiewicz do czasu aż ta wygrała wybory. Teraz Magdalena Skorupka-Kaczmarek rezygnuje z funkcji rzecznika prezydenta miasta Gdańska. - Jakiś etap się zakończył - mówi.

Już ponad czternaście milionów złotych. Zapełniają "ostatnią puszkę Pana Prezydenta"

"Zapełnijmy po brzegi ostatnią puszkę Pana Prezydenta na rzecz WOŚP" – zaapelowała 14 stycznia na Facebooku Patrycja Krzymińska i zorganizowała internetową zbiórkę. Celem był tysiąc złotych. Po kilku dniach, we wtorek późnym wieczorem, suma zebranych do "puszki" pieniędzy przekroczyła czternaście milionów złotych. Pomysłodawczyni w rozmowie z tvn24.pl podkreślała, że milion był dla niej "sumą astronomiczną", a teraz "nic jej już nie zdziwi". Zbiórka trwa do północy.

"Nie bardzo wierzę w to, że z powodu zamachu nastąpi jakiś cudowny przełom"

Jest lęk przed tym, że krystalizuje się już nie tylko mowa nienawiści, ale nienawiść w praktyce - mówił w specjalnym wydaniu "Faktów po Faktach" Bronisław Komorowski. W rozmowie przeprowadzonej w Europejskim Centrum Solidarności były prezydent komentował sytuację w Polsce po zamachu na prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, którego pożegnaliśmy w sobotę.

"Cisza nie może oznaczać milczenia". Rodzina i przyjaciele pożegnali Pawła Adamowicza

W czasie mszy pogrzebowej prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza pożegnała rodzina oraz przyjaciele. - Jeśli prawdą jest, że pamięć jest nieśmiertelnością, to w nas Paweł będzie zawsze - mówiła wdowa po prezydencie, Magdalena Adamowicz. Zmarłego wspominali także: córka Antonina, brat Piotr, przyjaciele - Aleksander Hall, ojciec Ludwik Wiśniewski, prezydent Sopotu Jacek Karnowski, a także p.o. prezydent miasta Aleksandra Dulkiewicz. Prezydent Adamowicz spoczął w Bazylice Mariackiej w Gdańsku.

"Nie będziemy dłużej obojętni na panoszącą się truciznę nienawiści"

Jestem przekonany, że Paweł chce, abym wypowiedział następujące słowa: trzeba skończyć z nienawiścią, trzeba skończyć z nienawistnym językiem, trzeba skończyć z pogardą, trzeba skończyć z bezpodstawnym oskarżaniem innych - powiedział w sobotę dominikanin, ojciec Ludwik Wiśniewski podczas mszy pogrzebowej prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza.

"Proszę, opiekuj się nami i całym Gdańskiem tam w niebie"

Najdroższy tatulku, chcę ci dziś podziękować za całe twoje życie. Za życie, które spędziłeś z nami, z Gdańskiem - tymi słowami Antonina, córka Pawła Adamowicza, żegnała swojego ojca. W sobotę w Bazylice Mariackiej w Gdańsku odbyły się uroczystości pogrzebowe prezydenta Gdańska.

"Chcę właśnie teraz podziękować Bogu, że wiele lat temu skrzyżował nasze drogi"

- Nie chcę, by dziś na twoim pogrzebie panował przede wszystkim smutek i żebyśmy pogrążyli się w rozpaczy - powiedziała na mszy pogrzebowej Magdalena Adamowicz, wdowa po zamordowanym prezydencie Gdańska Pawle Adamowiczu. Mówiła, że ze swoimi córkami "została sama, ale nie samotna". - Są z nami tysiące gdańszczan i gdańszczanek, Polacy w innych miastach, przyjaciele z zagranicy, wspaniali, kochani ludzie - wyliczała.

Znak pokoju dla rodziny Pawła Adamowicza

W sobotę odbyła się msza pogrzebowa zamordowanego prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. W mszy wziął udział między innymi prezydent Andrzej Duda, szef Rady Europejskiej Donald Tusk oraz byli prezydenci Aleksander Kwaśniewski i Bronisław Komorowski. W końcowej części mszy przekazali znak pokoju rodzinie zmarłego prezydenta Gdańska.

"Modliliśmy się o cud. Ale pan ludzkich losów rozrządził inaczej"

- Śmierć nie oddziela nas wzajem od siebie, pozostajemy nadal w głębokiej jedności i łączności z tym, którego żegnamy na drogę wieczności - powiedział w sobotę metropolita gdański arcybiskup Sławoj Leszek Głódź podczas mszy pogrzebowej Pawła Adamowicza. Wskazywał też, że śmierć Adamowicza to "dzwon na trwogę, wezwanie do rachunku sumienia, przemiany stylu naszego życia politycznego, wspólnotowego, społecznego, medialnego".

Różańce od papieża dla rodziny prezydenta Gdańska

W sobotę w południe rozpoczęła się msza pogrzebowa prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Arcybiskup Sławoj Leszek Głódź przekazał rodzinie zmarłego kondolencje od papieża i różańce, które im podarował.