Katastrofa rosyjskiego samolotu

1 listopada 2015
Rosyjski samolot rozbił się nad półwyspem Synajtvn24.pl

224 osoby, czyli wszyscy pasażerowie i członkowie załogi, zginęły w katastrofie rosyjskiego samolotu airbus A321, który rozbił się 30 października na półwyspie Synaj. Byli to głównie rosyjscy turyści wracający z wakacji w Szarm el-Szejk nad Morzem Czerwonym.

Samolot Airbus A321 o numerze lotu 9268 wystartował w sobotę o godzinie 8.48 czasu lokalnego z egipskiego kurortu Szarm el-Szejk. Na pokładzie maszyny lecącej do Petersburga znajdowały się łącznie 224 osoby: 7 członków załogi, 17 dzieci i 200 dorosłych pasażerów. Byli to głównie rosyjscy turyści.

Samolot należący do rosyjskich linii czarterowych Kogalymavia, znanych też jako Metrojet, zniknął z radarów na wysokości blisko 9,5 km po ok. 23 minutach od startu.

FSB nie widzi tureckiego śladu w katastrofie

- Dochodzenie trwa, ale śladu tureckiego nie widzimy - oświadczył szef Federalnej Służby Bezpieczeństwa Rosji, odnosząc się do przyczyn katastrofy rosyjskiego airbusa na Synaju. Wcześniej dziennik "Kommiersant" napisał, że za zamachem na samolot może stać turecka nacjonalistyczna organizacja Szare Wilki.

Bomba od kuzyna-dżihadysty. Reuters: to ona zniszczyła rosyjski samolot

Mechanik egipskiego towarzystwa lotniczego EgyptAir podejrzany jest o podłożenie bomby w rosyjskim samolocie pasażerskim, który rozbił się w ubiegłym roku na półwyspie Synaj - poinformowała agencja Reutera, powołując się na swoje źródła bliskie śledztwu. Egipcjanie i Rosjanie oficjalnie zaprzeczają tym doniesieniom.

Rosja: wiemy kto stoi za eksplozją na pokładzie airbusa

Aleksander Bortnikow, szef Federalnej Służby Bezpieczeństwa, oświadczył w czwartek, że rosyjskie służby zidentyfikowały grupy stojące za eksplozją na pokładzie rosyjskiego airbusa. W katastrofie rosyjskiego samolotu, która miała miejsce w 31 października tego roku zginęły 224.

Kreml odpowiada władzom Egiptu: rosyjskie służby twierdzą, że to był zamach

- Chciałbym przypomnieć o ustaleniach naszych służb specjalnych, które doszły do wniosku, że był to atak terrorystyczny – oświadczył rzecznik Władimira Putina Dmitrij Pieskow. W ten sposób Kreml odpowiedział na opracowany przez władze Egiptu raport, w którym nie znaleziono dowodów na potwierdzenie tezy Rosjan w sprawie zamachu bombowego na rosyjski samolot na Synaju.

Egipt: nie ma obecnie dowodów na zamach na rosyjski samolot

Szef egipskiego MSW Magdi Mohammed Abd el-Ghafar oświadczył we wtorek, że Egipt weźmie pod uwagę rosyjską tezę o podłożeniu bomby na pokładzie samolotu, który rozbił się na Synaju. Podkreślił jednak, że nie ma obecnie dowodów na działalność przestępczą.

Rosjanie dają 50 mln dolarów. "Tyle Obama obiecał za schwytanie bin Ladena"

50 mln dolarów - nagroda w tej kwocie, zaoferowana przez FSB za ujęcie sprawców ataku terrorystycznego na Airbus A321 jest jedną z najwyższych w historii terroryzmu. Taką samą kwotę władze USA obiecały za pomoc w poszukiwaniu Osamy bin Ladena - informuje rosyjski portal gazeta.ru. Z kolei portal rosyjskiej gazety "RBK" podaje, że "50 mln dol. to najwyższa nagroda w historii rosyjskich organów ścigania". Więcej na ten temat w "Faktach z zagranicy" w TVN24 Biznes i Świat o godz. 20.

FSB: przyczyną katastrofy airbusa na Synaju był zamach. Zatrzymani pracownicy lotniska

Przyczyną katastrofy rosyjskiego samolotu na Synaju był wybuch ładunku domowej roboty o sile rażenia odpowiadającej do 1 kg trotylu - poinformował szef rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB) Aleksandr Bortnikow. Jak dodał, na szczątkach rozbitego samolotu znaleziono ślady materiałów wybuchowych produkcji zagranicznej. Agencja Reuters informuje o zatrzymaniu pracowników lotniska w Szarm el-Szejk, podejrzewanych o pomoc tym, którzy podłożyli bombę w samolocie. Więcej na ten temat w "Faktach z zagranicy" w TVN24 Biznes i Świat o godz. 20.