Incydent nad Bałtykiem

14 kwietnia 2016

Rekordowa liczba "ciemnych lotów" nad Bałtykiem

W ubiegłym roku odnotowano wzmożoną aktywność rosyjskich samolotów wojskowych w rejonie Morza Bałtyckiego. Było ich trzy razy więcej niż w 2012 roku - powiedział w sobotę główny dowódca fińskich sił zbrojnych generał Jarmo Lindberg cytowany przez koncern medialny Lännen Media.

WSJ: NATO chce wysłać na wschodnią flankę cztery bataliony

NATO planuje wysłać do Polski i krajów bałtyckich cztery bataliony, czyli około 4 tys. żołnierzy, w odpowiedzi na aktywność Rosji w regionie - pisze "Wall Street Journal", powołując się na wysokich rangą dyplomatów amerykańskich i europejskich. Do naszego regionu mają zostać skierowane dwa bataliony z USA i po jednym z Niemiec i Wielkiej Brytanii.

"Polska jest bezpieczna, bo należy do NATO". Ale Putin szuka słabych punktów

- Niektórzy uważają, że Władimir Putin po prostu prowokuje. Musimy być bardzo uważni, żeby odpowiedzieć na takie działania właściwie. Ale tak, aby nie było wątpliwości, że to, co robią Rosjanie, jest nieakceptowalne - mówiła była sekretarz stanu USA Madeleine Albright. Oceniła też, że incydent na Morzu Bałtyckim z udziałem rosyjskich samolotów bojowych był bardzo niepokojący.

Amerykanie "zaniepokojeni". Załoga USS Donald Cook mogła strzelać

- Stany Zjednoczone wyraziły zaniepokojenie - powiedział dziennikarzom na codziennym briefingu prasowym rzecznik Białego Domu Josh Earnest, zapytany o reakcję na bliskie przeloty rosyjskich bombowców Su-24 obok niszczyciela USS Donald Cook. Sekretarz stanu USA poszedł o krok dalej.

Waszczykowski o rosyjskiej prowokacji: możliwa wspólna odpowiedź z USA

Będziemy rozmawiać z Amerykanami o incydencie na Bałtyku, był on wymierzony głównie przeciwko nim, zastanowimy się nad wspólną odpowiedzią - powiedział w czwartek szef MSZ Witold Waszczykowski, odnosząc się do przelotu rosyjskich samolotów nad amerykańskim okrętem na Morzu Bałtyckim.

Siemoniak o incydencie na Morzu Bałtyckim: to zgrzyt na linii Moskwa-Waszyngton

- Do różnych incydentów dochodziło na Bałtyku, także w pobliżu naszych granic, jednak tego typu sytuacja dość świadomego prowokowania ma miejsce po raz pierwszy - komentował Tomasz Siemoniak, były szef MON na antenie TVN24 BiS. - Na pewno ze strony amerykańskiej jest to ogromny zgrzyt, bo miała miejsce wyraźna poprawa relacji rosyjsko-amerykańskich - mówił gość "Otwarcia dnia" Tomasz Siemoniak. Incydent dotyczy wczorajszej symulacji ataku na Morzu Bałtyckim przeprowadzonej przez dwa rosyjskie samolotów Su-24 na amerykański okręt USS Donald Cook.

"Kampania demonizacji Rosji". Ławrow o incydencie na Bałtyku

Incydent na Bałtyku skomentował szef MSZ Rosji. Siergiej Ławrow oświadczył, że Rosja nie zamierza wchodzić w bezsensowny konflikt z NATO. W opinii ministra, który gościł akurat w MSZ Mongolii, Sojusz Północnoatlantycki zajmuje się szukaniem wroga "dla nadania sensu" swojemu istnieniu.