Wyznania ofiar, milczenie Kościoła. Co pokazuje dokument "Tylko nie mów nikomu"

[object Object]
W sobotę opublikowano film dokumentalny braci Sekielskich "Tylko nie mów nikomu"tvn24
wideo 2/27

"Tylko nie mów nikomu", film dokumentalny Tomasza i Marka Sekielskich, poświęcony pedofilii w polskim Kościele został opublikowany w sobotę po południu. Przedstawia między innymi nieopisane do tej pory przypadki - nieżyjącego ks. prałata Franciszka Cybuli i ks. Eugeniusza M. oraz księdza Dariusza O., który został skazany za molestowanie seksualne dzieci, a niedawno prowadził dla nich rekolekcje pomimo zasądzonego, dożywotniego zakazu pracy z dziećmi. W trakcie pracy nad filmem twórcy zwrócili się z prośbą o wypowiedzi do najważniejszych polskich hierarchów, ale ci odmówili. Dopiero po publikacji dokumentu zaczęli się do niego odnosić.

W sobotę w internecie został opublikowany film dokumentalny Tomasza Sekielskiego i jego brata Marka "Tylko nie mów nikomu" przedstawiający przypadki pedofili w polskim Kościele.

W ponad dwugodzinnym dokumencie znalazły się m.in. wstrząsające wyznania ofiar, które stanęły oko w oko ze swoimi oprawcami. Są także wyznania tych, którzy przyznają się do winy. Kamera towarzyszy skrzywdzonym w podróżach do miejsc, w których - jak opisują w filmie - dochodziło do molestowania.

"Tylko nie mów nikomu" - jak powstawał film

O kulisach powstawania i wyzwaniach związanych z realizacją filmu "Tylko nie mów nikomu" opowiadali w rozmowie z TVN24 jego twórcy.

- Odnoszę wrażenie, że począwszy od sprawców, kończąc na kościelnej hierarchii brakuje w ogóle takiej prawdziwej empatii wobec ofiar, żeby wyjść poza slogany, wyjść poza słowa. Mówienie o tym, że trzeba się skupić na ofiarach, że mamy na sercu ofiary, że będziemy się z nimi spotykać - tak naprawdę tego nie ma, tego brakuje - ocenił Tomasz Sekielski.

Z kolei producent filmu Marek Sekielski przyznał, że "był bardzo zdenerwowany, gdy trzeba było użyć jakiejś specjalnej, ukrytej kamery i zarejestrować spotkanie". - Nie samym faktem, że w tym uczestniczę, tylko odpowiedzialnością, która na mnie jest. Bo wiedziałem, że kiedy ja tego nie nagram, to prawdopodobnie nikt tego nie nagra i ta historia albo straci na wartości albo pójdzie do kosza - powiedział.

Konfrontacja ofiary z oprawcą

Film "Tylko nie mów nikomu" zaczyna się od historii Anny Misiewicz, która opowiada o tym, jak wykorzystywał ją ksiądz Jan A., gdy miała zaledwie siedem lat.

Za jej zgodą zaaranżowano konfrontację z oprawcą. Kobiecie towarzyszył Marek Sekielski, który udawał jej męża. Ksiądz przyznaje podczas rozmowy, że takich dziewczynek było więcej. - Objaw jakiejś takiej miłości ojcowskiej się ujawnił trochę, a potem to się przerodziło w... pociąg fizyczny jakiś - tłumaczy w filmie ksiądz Jan A., były proboszcz parafii w Topoli. - Masturbował się ksiądz moimi rękami - przypomina mu Anna Misiewicz.

Miał molestować dzieci, odprawia rekolekcje

Pierwsza część filmu jest całkowicie poświęcona ofiarom. W kolejnej części bracia Sekielscy ujawniają, że niektórzy sprawcy przestępstw, nawet skazani prawomocnym wyrokiem, pozostają w stanie kapłańskim. W filmie przedstawiony jest przykład księdza Dariusza O., skazanego na więzienie i zakaz kontaktu z dziećmi. Prawnik Grzegorz Magdziarz, który zajmuje się tą sprawą, wyjaśnia, że zawiadomienie o popełnieniu przez księdza O. przestępstwa dotyczyło trojga dzieci.

Sekielscy dotarli do skrzywdzonej przez księdza O. dziewczynki. Dziś jest nastolatką, ale kiedy doszło do traumatycznych zdarzeń z udziałem księdza, miała zaledwie 7 lat.

Co dzieje się z księdzem teraz? Jak dowiadujemy się z filmu, dalej jest kapłanem. Znajduje się w ośrodku misyjnym, jako kapłan bez przydziału. Sekielscy ruszają za nim w drogę, a efekt swojej pracy rejestrują ukrytą kamerą. Na nagraniu z Malborka widać, że ksiądz nadal pracuje z dziećmi. Prowadzi rekolekcje dla dzieci pomimo zasądzonego, dożywotniego zakazu pracy z nimi.

Bracia Sekielscy namierzyli księdza również na rekolekcjach w Białymstoku. Jednak ksiądz O. nie chce z nimi rozmawiać. Sekielscy jadą więc do proboszcza, próbując wyjaśnić mu, kogo zaprosił na rekolekcje. Ksiądz proboszcz również nie jest jednak rozmowny. - Niech pan nagrywa. Straszne hieny jesteście! - mówi do dziennikarzy.

Ksiądz Cybula w filmie "Tylko nie mów nikomu" przyznał się do wszystkiego

Z filmu Sekielskich dowiadujemy się także o dwóch nieopisanych do tej pory przypadkach - nieżyjącego już ks. prałata Franciszka Cybuli, kapelana prezydenta Lecha Wałęsy i ks. Eugeniusza M., pomysłodawcy budowy i opiekuna sanktuarium Matki Bożej w Licheniu.

Pokazany w filmie mężczyzna oskarża księdza Cybulę o molestowanie. Opisuje, jakich czynów miał się dopuszczać na nim w latach 90. Sam miał wówczas 12 i więcej lat.

Po latach konfrontuje się z duchownym, co jest udokumentowane w filmie. Ksiądz Cybula przyznaje się do wszystkiego. Na nagraniu słychać, jak mówi, że było w tym "trochę humoru, trochę dowcipu". Jednak zdaniem duchownego, "to nigdy nie przekroczyło żadnej miary, bo nie doszło do wytrysku". - Miałeś apetyt, a równocześnie była w tobie skromność. Równorzędnie żeśmy się tym darzyli - zwraca się duchowny do mężczyzny.

W lutym, w czasie kręcenia dokumentu "Tylko nie mów nikomu", ksiądz Cybula umiera. Kamera rejestruje fragmenty jego pogrzebu. Arcybiskup Sławoj Leszek Głódź wychwala księdza, wspomina jego dobre uczynki. Widzimy też modlącego się Lecha Wałęsę.

W filmie mężczyzna, który oskarża Cybulę o molestowanie twierdzi, że abp Głódź o wszystkim wiedział. - Na początku grudnia było to zgłoszone. Doskonale wiedział, doskonale znał materiał. Pokazywałem nagranie. Nie zareagował nic. Jakby się nie nic nie stało - mówi mężczyzna w filmie.

List od ofiary Eugeniusza M.

Kolejny nieujawniony dotąd przypadek to ksiądz Eugeniusz M. Duchowny był związany z Licheniem od połowy lat 60. Był pomysłodawcą budowy i opiekunem sanktuarium Matki Bożej w Licheniu. Do tej pory jest jej honorowym kustoszem. W tej historii ofiara nie staje przed kamerą. W filmie Tomasz Sekielski czyta list mężczyzny, byłego ministranta, który opisuje, że jako mały chłopiec ofiarował pieniądze ze skarbonki na świątynię. Dostał osobiste listowne podziękowanie od księdza M. oraz zaproszenie do Lichenia. Tam ksiądz M. miał go wykorzystywać seksualnie.

Sekielski próbuje spotkać się z M., ale w Zgromadzeniu Księży Marianów dowiaduje się, że wobec księdza zapadł kościelny wyrok. Rzecznik zgromadzenia nie chce jednak podać żadnych szczegółów.

W trakcie pracy nad dokumentem Sekielscy zwrócili się z prośbą o wypowiedzi do wszystkich najważniejszych kościelnych hierarchów. Prymas Wojciech Polak, przewodniczący Episkopatu abp Stanisław Gądecki, kardynał Kazimierz Nycz, a także biskupi z diecezji, gdzie dochodziło do przestępstw, odmówili odpowiedzi.

Przeprosiny

Dopiero po opublikowaniu filmu duchowni zaczęli się do niego odnosić. W sobotę wieczorem, przewodniczący KEP abp Stanisław Gądecki w oświadczeniu napisał, że "ze wzruszeniem i smutkiem" obejrzał film. "Jestem przekonany, że także ten film przyczyni się do jeszcze dokładniejszego przestrzegania wytycznych dotyczących ochrony dzieci i młodzieży w Kościele, jak i do wprowadzenia w życie zasad prewencji w każdej diecezji przez wszystkich księży biskupów oraz do przestrzegania przedwczoraj ogłoszonego motu proprio papieża Franciszka" - ocenił.

Swoje oświadczenie zamieścił na stronie KEP prymas Polski abp Wojciech Polak. Zaznaczył, że jest głęboko poruszony tym, co zobaczył w filmie. "Ogromne cierpienie osób skrzywdzonych budzi ból i wstyd. W tym momencie przed oczami mam także dramat osób pokrzywdzonych, z którymi spotkałem się osobiście. Dziękuję wszystkim, którzy mają odwagę opowiedzieć o swoim cierpieniu. Przepraszam za każdą ranę zadaną przez ludzi Kościoła" - napisał.

W niedzielę abp Głódź przed mszą świętą, w której uczestniczył, został zapytany przez "Fakty" TVN o to, czy widział film. - Wczoraj miałem inne zajęcia, nie oglądam byle czego - odpowiedział metropolita gdański.

Nie udzielił także odpowiedzi na pytanie, czy wiedział o czynach pedofilskich księdza Franciszka Cybuli. - Proszę mnie tutaj nie atakować i nie prowokować, bo ja taki naiwny nie jestem - odparł.

Film "Tylko nie mów nikomu" w nieco ponad dobę obejrzało ponad 4 miliony osób.

Autor: kb//kg / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: Sekielski Brothers

Pozostałe wiadomości

"Decydujące znaczenie dla bezpieczeństwa Europy ma sytuacja w Ukrainie" - przekonuje w komentarzu na łamach "Sueddeutsche Zeitung" dziennikarz Daniel Broessler. Wymienia także "dwa sygnały", które w tym tygodniu Niemcy wysłały w kierunku Moskwy.

Dwa sygnały Niemiec w kierunku Moskwy

Dwa sygnały Niemiec w kierunku Moskwy

Źródło:
PAP

Premier Węgier Viktor Orban zablokował plany wypchnięcia Rosjan z projektu rozbudowy elektrowni jądrowej w Paksu - podał portal śledczy Direkt36. Dodał, że takie pomysły pojawiły się w zeszłym roku w węgierskich kręgach rządowych.

Media: Viktor Orban zablokował uniezależnienie się od Rosji w sektorze jądrowym

Media: Viktor Orban zablokował uniezależnienie się od Rosji w sektorze jądrowym

Źródło:
PAP

Dziecko w wieku przedszkolnym spacerowało samotnie w Zielonej Górze. Jak przekazała policja, wyszło niezauważone z przedszkola. Sprawę będzie wyjaśniać policja. Pierwszą informację o zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Dziecko wyszło niezauważone z przedszkola w Zielonej Górze. Sprawą zajmuje się policja

Dziecko wyszło niezauważone z przedszkola w Zielonej Górze. Sprawą zajmuje się policja

Źródło:
Kontakt 24

Aktorka porno Stormy Daniels mówiła przed nowojorskim sądem o spotkaniu z Donaldem Trumpem i kontakcie seksualnym, do jakiego miało między nimi dojść. To właśnie miało zapoczątkować wydarzenia, które doprowadziły do trwającego teraz procesu dotyczącego zapłaty za milczenie Daniels i sfałszowania dokumentów księgowych.

Satynowa piżama Donalda Trumpa, klaps na jego prośbę i seks w pokoju hotelowym. Co zeznała Stormy Daniels

Satynowa piżama Donalda Trumpa, klaps na jego prośbę i seks w pokoju hotelowym. Co zeznała Stormy Daniels

Źródło:
Reuters

- Myślę, że Tomasza Szmydta czeka na Białorusi dobre, dostatnie życie. Życzę mu, żeby nigdy nie wrócił do Polski - tak o sprawie polskiego sędziego mówił w "Tak jest" w TVN24 Witold Jurasz, były chargé d'affaires RP na Białorusi. - Szmydt jest teraz gumą do żucia, która ma na początku jakiś smak, a później się ją wypluwa - komentował opozycjonista Paweł Łatuszka, wskazując na potencjalną użyteczność Polaka dla białoruskich służb.

"Guma do żucia", która może stracić smak. Jaki los czeka Szmydta na Białorusi?

"Guma do żucia", która może stracić smak. Jaki los czeka Szmydta na Białorusi?

Źródło:
TVN24

- Jeśli mamy mieć kandydata na to stanowisko z Polski, to uważam, że Radosław Sikorski jest wyjątkowo dobrym - powiedziała w "Faktach po Faktach" europosłanka Ewa Kopacz (PO) o funkcji unijnego komisarza do spraw obronności. Chęć powołania takiego stanowiska ogłosiła szefowa Komisji Europejskiej.

Polscy kandydaci na unijnego komisarza. "Prezydent może wreszcie trochę otrzeźwieje"

Polscy kandydaci na unijnego komisarza. "Prezydent może wreszcie trochę otrzeźwieje"

Źródło:
TVN24

Gotowanie na kuchence gazowej może skończyć się astmą. Takie są wnioski z najnowszych badań amerykańskich naukowców. Kuchenki gazowe wydzielają wszystko to, co znaleźć można w dymie smogowym.

Amerykańscy naukowcy biją na alarm. Gotowanie na kuchenkach gazowych szkodzi zdrowiu

Amerykańscy naukowcy biją na alarm. Gotowanie na kuchenkach gazowych szkodzi zdrowiu

Źródło:
Fakty TVN

Posłowie rozmawiali w "Kropce nad i" o sprawie sędziego Tomasza Szmydta, który uciekł na Białoruś i zawnioskował o azyl. - To są sprawy, które muszą zostać do szpiku wyjaśnione. Złożymy wniosek o nadzwyczajne posiedzenie sejmowej komisji do spraw służb specjalnych - powiedział poseł PiS Piotr Kaleta. Poseł KO Dariusz Joński stwierdził, że "mamy do czynienia niewątpliwie ze zdrajcą i szpiegiem".

"Łobuz, paskuda", "zdrajca i szpieg". Sprawa Szmydta "musi być do szpiku wyjaśniona"

"Łobuz, paskuda", "zdrajca i szpieg". Sprawa Szmydta "musi być do szpiku wyjaśniona"

Źródło:
TVN24

Premier Donald Tusk zaapelował do prezydenta Andrzeja Dudy o podpisanie ustawy o języku śląskim. Opublikował nagranie, na którym wystąpił ze Ślązaczką i aktorką Grażyną Bułką.

"To sie biere dugopis i sie tak szkryflo". Apel do prezydenta

"To sie biere dugopis i sie tak szkryflo". Apel do prezydenta

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W podlaskim sejmiku doszło do nieoczekiwanego przewrotu. PiS stracił tam większość, bo dwoje radnych wybranych z list tej partii przeszło na stronę koalicji rządzącej. Jacek Sasin, szef partyjnych struktur w tym regionie, oskarżył ich o "zdradę". A to właśnie on miał "pilnować" większości w sejmiku.

Sasin "nie dowiózł" większości na Podlasiu. Przeciwnicy drwią i gratulują "dobrej roboty"

Sasin "nie dowiózł" większości na Podlasiu. Przeciwnicy drwią i gratulują "dobrej roboty"

Źródło:
tvn24.pl, Wirtualna Polska, PAP

Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało, że w poniedziałek myśliwce z bazy w Malborku przechwyciły samolot Federacji Rosyjskiej Ił-20, który wystartował z lotniska w obwodzie królewieckim.

Dowództwo Operacyjne: myśliwce przechwyciły rosyjski samolot

Dowództwo Operacyjne: myśliwce przechwyciły rosyjski samolot

Źródło:
PAP

Wiceminister funduszy i polityki regionalnej Maciej Lasek wyjaśnił, że projekt budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego musiał zostać ponownie przeanalizowany. Jak podkreślił, koniecznością okazało się "urealnienie harmonogramu". Pełnomocnik rządu do spraw CPK mówił, że z informacji, które dotychczas uzyskał, wynika, że oddanie lotniska możliwe byłoby w 2032 roku.

"Okej, to się spina". Padła możliwa data otwarcia CPK

Źródło:
PAP

Lotem błyskawicy sieć obiegły zdjęcia osiedla domów jednorodzinnych w miejscowości Kręczki Kaputy koło Ożarowa Mazowieckiego. Widać na nich ponad setkę jednakowych domów, ustawianych w kilku równoległych szeregach. To inwestycja jednego z większych deweloperów działającego w Warszawie i okolicach.

Ponad setka identycznych domów w polu. Wjazd przez "antyczną" bramę

Ponad setka identycznych domów w polu. Wjazd przez "antyczną" bramę

Źródło:
tvnwarszawa.pl, "Gazeta Stołeczna"

Hinduska oskarżyła swojego męża o wielokrotne zmuszenie jej do "nienaturalnego seksu". Choć - jak wynika z sądowych dokumentów - mąż groził jej rozwodem, jeśli komukolwiek o tym powie. Sąd uznał jednak, że gwałt w małżeństwie nie jest przestępstwem. Wyrok ten na nowo rozgrzał dyskusję na temat luki w indyjskim prawie, przez którą nie zapewnia ono należytej ochrony kobietom.

"Niewidzialne" przestępstwo w Indiach. "Zgoda żony nieistotna"

"Niewidzialne" przestępstwo w Indiach. "Zgoda żony nieistotna"

Źródło:
CNN

Bon energetyczny to nowe świadczenie pieniężne, które ma częściowo zrekompensować gospodarstwom domowym rosnące rachunki za prąd. Wnioski o przyznanie środków będzie można składać od 1 sierpnia. Wyjaśniamy, jakie warunki trzeba spełnić, by dostać bon energetyczny.

Można dostać nawet 1200 złotych. Są warunki

Można dostać nawet 1200 złotych. Są warunki

Źródło:
tvn24.pl

- Niezależność mediów na Słowacji jest zagrożona - twierdzą politycy tamtejszej opozycji, eksperci i dziennikarze. Ostatni ruch populistyczno-nacjonalistycznego rządu Roberta Fico - zapowiedź gruntownych zmian w publicznych mediach - wzbudza kontrowersje. Słowacy masowo wyszli na ulice.

Obawy o niezależność mediów na Słowacji

Obawy o niezależność mediów na Słowacji

Źródło:
Deutsche Welle, Reuters, TVN24

Drzewo przewróciło się we wtorek na jedną z najbardziej ruchliwych ulic w Kuala Lumpur, stolicy Malezji. Jedna osoba zginęła, a dwie zostały ranne, uszkodzonych zostało także kilkanaście samochodów.

Drzewo runęło w centrum miasta. Zginęła jedna osoba, ranni

Drzewo runęło w centrum miasta. Zginęła jedna osoba, ranni

Źródło:
Reuters

Zeszyty należące najprawdopodobniej do pisarki Magdaleny Samozwaniec z domu Kossak znaleziono podczas remontu w stropie klatki schodowej Kossakówki - willi tej rodziny w centrum Krakowa. Choć konserwatorzy chcieliby umieścić ręczne zapiski literatki na wystawie, nie zgadza się na to spadkobierca artystki.

Podczas remontu domu Kossaków znaleźli w stropie klatki schodowej zeszyty słynnej pisarki

Podczas remontu domu Kossaków znaleźli w stropie klatki schodowej zeszyty słynnej pisarki

Źródło:
SKOZK, krakow.pl

Środek tygodnia będzie słoneczny, a później pogoda się pogorszy. Weekend zacznie się deszczowo. Do Polski dociera chłodne powietrze. W niektórych regionach termometry będą wskazywać niewiele ponad 10 stopni Celsjusza.

Płynie arktyczny chłód. Czekają nas też opady deszczu

Płynie arktyczny chłód. Czekają nas też opady deszczu

Źródło:
tvnmeteo.pl

Pasjonaci historii zajrzeli pod podłogę domu Goeringa na terenie Wilczego Szańca (woj. warmińsko-mazurskie) i znaleźli tam ludzkie szczątki. Zbadali je biegli, wyniki już są.

Ludzkie szczątki pod podłogą w domu Goeringa w Wilczym Szańcu

Ludzkie szczątki pod podłogą w domu Goeringa w Wilczym Szańcu

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Serbia jest najważniejszym partnerem handlowym Chin w Europie Środkowej i Wschodniej - podkreślił chiński przywódca Xi Jinping w autorskim tekście opublikowanym we wtorek na łamach serbskiego dziennika "Politika". Xi uda się tego dnia do Belgradu.

Xi Jinping wskazuje najważniejszego partnera w naszej części Europy. Zaskakujący wybór

Xi Jinping wskazuje najważniejszego partnera w naszej części Europy. Zaskakujący wybór

Źródło:
PAP

11 czerwca na polskim rynku zadebiutuje platforma streamingowa Max - podano w komunikacie Warner Bros. Discovery. Widzów czekają atrakcyjne premiery - 17 czerwca ukaże się drugi sezon serialu "Ród smoka", a w sierpniu kolejna część polskiej produkcji "Odwilż". Jak podkreśla WBD, użytkownicy platformy Max jako jedyni będą mieć dostęp do relacji z każdego momentu igrzysk olimpijskich w Paryżu.

Wkrótce debiut platformy Max. "Rozpoczynamy wspólne odliczanie"

Wkrótce debiut platformy Max. "Rozpoczynamy wspólne odliczanie"

Źródło:
Warner Bros. Discovery

W wieku 88 lat zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski, polski jazzman, saksofonista, kompozytor, aranżer, publicysta, autor programów radiowych i telewizyjnych. O śmierci muzyka poinformowała jego rodzina w mediach społecznościowych.

Jan Ptaszyn Wróblewski nie żyje. Słynny jazzman miał 88 lat

Jan Ptaszyn Wróblewski nie żyje. Słynny jazzman miał 88 lat

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Wspinający się w weekend po górze Yandang w Chinach przeżyli długie chwile grozy. Na trasie doszło do korku z powodu zbyt dużej liczby turystów. Część z nich utknęła na klifie, mając za plecami przepaść.

Utknęli na ponad godzinę nad przepaścią

Utknęli na ponad godzinę nad przepaścią

Źródło:
CNN, tvnmeteo.pl

Met Gala - bal charytatywny, określany najważniejszym wydarzeniem świata mody - tradycyjnie przyciągnął tłumy gwiazd. Tegoroczny temat przewodni wieczoru "The Garden of Time" ("ogród czasu") zaczerpnięty został z jednego z opowiadań J.G. Ballarda o tym samym tytule. Na czerwonym dywanie królowały motywy roślinne w najróżniejszych odsłonach. A wszystko to w związku z wystawą "Sleeping Beauties: Reawakening Fashion".

Met Gala 2024. Elfy, księżniczki, leśne stwory i mroczne królowe. Tłum gwiazd w morzu kwiatów

Met Gala 2024. Elfy, księżniczki, leśne stwory i mroczne królowe. Tłum gwiazd w morzu kwiatów

Źródło:
tvn24.pl, CNN, Vogue

- Przeprowadzenie wyborów w pełni korespondencyjnych było rozwiązaniem najlepszym, żeby nie powiedzieć najmniej złym - mówił Adam Bielan, europoseł PiS, przed komisją śledczą badającą okoliczności przygotowań do przeprowadzenia wyborów kopertowych w czasie pandemii COVID-19. Przyznał, że w tej sprawie, w jego partii, w 2020 roku był podział. Opowiadał też o swojej rozmowie z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim, podczas której chciał przekonać go, by "rozważyć" możliwość zorganizowania wyborów na wzór Bawarii.

Bielan: Był podział w partii. Mówiłem Kaczyńskiemu, że trzeba rozważyć wybory korespondencyjne

Bielan: Był podział w partii. Mówiłem Kaczyńskiemu, że trzeba rozważyć wybory korespondencyjne

Źródło:
TVN24

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24