Przepisy sobie, rzeczywistość sobie. Uczniowie pozbawieni ustawowej opieki

[object Object]
Stomatolodzy wracają do szkół. Przynajmniej w teorii ("Polska i Świat" z 12.09.2019)tvn24
wideo 2/4

Dwa miesiące po wejściu w życie przepisów o konieczności zapewnienia uczniom opieki stomatologicznej, w wielu szkołach dyrektorzy wciąż szukają dentystów chętnych do pracy. Do dentobusów ustawiają się kolejki.

Wszyscy uczniowie powinni mieć zapewnioną profilaktyczną opiekę zdrowotną i stomatologiczną. Tak wynika z ustawy o opiece zdrowotnej nad uczniami, która weszła w życie 12 września 2019 roku.

W praktyce oznacza to, że w każdej szkole powinna pracować pielęgniarka środowiskowa lub higienistka. Dostęp do stomatologa może być zaś zapewniony na kilka sposobów: w gabinecie w szkole lub poza nią, jeśli specjalista podpisze ze szkołą umowę. A jeśli to się nie uda, ostatecznym rozwiązaniem mają być dentobusy.

Te ostatnie, nazywane mobilnymi gabinetami stomatologicznymi, resort zdrowia kupił w 2017 roku. Jest ich 16, po jednym na każde województwo. Według danych NFZ w 2018 roku ze świadczeń w dentobusach skorzystało prawie 34 tysiące dzieci i młodzieży. Sprawa wygląda gorzej, jeśli przyjrzymy się konkretnym rejonom: na Dolnym Śląsku z ich usług skorzystało zaledwie 751 pacjentów, a w Wielkopolsce - 581. NFZ na świadczenia w dentobusach w 2018 roku wydał 2,7 miliona złotych.

Ten rok może pokazać, jak bardzo stomatologom z dentobusów przybyło pracy i pacjentów. W pierwszym kwartale z mobilnego leczenia i porad skorzystało 18 tysięcy osób. O dentobusy zabiegają również szkoły zmagające się z problemami z zapewnieniem swoim uczniom dostępu do opieki w gabinetach stomatologicznych.

We wrześniu własne gabinety dentystyczne prowadziło tylko około 720 z 24 tysięcy polskich szkół. Z wyliczeń Związku Miast Polskich wynika, że uruchomienie w szkole gabinetu stomatologicznego to koszt około 100 tysięcy złotych. Do tego dochodzą koszty utrzymania gabinetu. Samo stworzenie takich gabinetów we wszystkich szkołach w Polsce kosztowałoby więc około 2,4 miliarda złotych. Dla porównania program wyprawek szkolnych, w którym każdy uczeń jednorazowo dostaje 300 złotych na początek roku szkolnego, kosztuje budżet państwa około 1,5 miliarda złotych.

Placówki, które nie mają gabinetów, zdane są na podpisanie umowy ze specjalistami, którzy będą świadczyć usługi poza szkołą. Tyle tylko, że gabinetów, które mają zawarte umowy z Narodowym Funduszem Zdrowia, też jest niespełna 7 tysięcy. A dzieci w szkołach niemal 5 milionów. Do tego ich potrzeby są duże: aż 80 procent pięciolatków ma próchnicę. Prawie 9 procent osiemnastolatków ma z tego powodu usunięty co najmniej jeden ząb.

Dentystę zatrudnię od zaraz

W dużych miastach szukanie stomatologów idzie sprawniej niż na prowincji.

- Jest kilka szkół, które sygnalizują, że nie zgłosiły się gabinety w pobliżu, które byłyby zainteresowane świadczeniem usług. Będziemy im pomagać znaleźć gabinety w innych częściach miasta - zapewnia Przemysław Foligowski, szef wydziału oświaty w poznańskim magistracie.

- Jesteśmy w trakcie podpisywania porozumień, dzięki temu zapewnimy opiekę stomatologiczną dla około 60 procent uczniów - informuje Joanna Gospodarczyk, szefowa wydziału edukacji w stołecznym ratuszu. - Jesteśmy już po ankiecie wśród rodziców, kto będzie chętny do skorzystania z usług szkolnego dentysty. A po podpisaniu porozumień będziemy wnioskować o kolejny konkurs w NFZ, żeby poszerzyć liczbę przychodni - zapewnia.

Gabinet udało się otworzyć na przykład w lubuskiej Witnicy. We wrześniu skorzystało z niego około 200 uczniów tamtejszej szkoły podstawowej numer 2. Gminie udało się zdobyć pieniądze z programu polityki zdrowotnej "Poprawa dostępności do świadczeń stomatologicznych dla dzieci i młodzieży w szkołach w 2018 roku". Witnica otrzymała 111,7 tysiąca złotych na zakup sprzętu. Ze swoich środków wykonała remont oraz przystosowała pomieszczenie pod gabinet (około 40 tysięcy złotych) i doposażyła go w brakujący sprzęt (koszt około 18 tysięcy złotych).

Ale nie wszystkim poszło tak dobrze. Nadziei na szybkie rozwiązanie problemu braku opieki stomatologicznej nie mają na przykład władze Kościerzyny w województwie pomorskim. Na zapytanie miasta w tej sprawie nikt nie odpowiedział. Gmina ustawiła się więc w kolejce do dentobusu.

Podobne problemy zgłasza Marek Szaruga, burmistrz Kcyni w województwie kujawsko-pomorskim - żaden dentysta w powiecie nakielskim nie wyraził zainteresowania podpisaniem umowy na leczenie stomatologiczne uczniów. Kcynia również czeka na dentobus.

W wielkopolskiej Chodzieży, gdzie zaopiekować trzeba się ponad tysiącem dzieci, do pracy zgłosił się tylko jeden chętny stomatolog.

Harmonogramy pracy dentobusów publikują na swoich stronach internetowych wojewódzkie oddziały Narodowego Funduszu Zdrowia. To one wyłoniły w konkursach operatorów mobilnych gabinetów, zwykle są to przychodnie. To operatorzy ustalają harmonogram pracy i to do nich zapotrzebowania zgłaszają samorządowcy i dyrektorzy szkół. Na jedno województwo przypada jeden dentobus.

"Trudno mi wyobrazić sobie, co będzie od stycznia"

- Jestem dyrektorem od 23 lat, ostatnio stomatolog wpadał do nas do szkoły w 2001 roku - wspomina dyrektor z podstawówki na Śląsku, gdzie uczy się około 170 uczniów. - Obawiam się, że wkrótce z pielęgniarkami będzie podobnie.

W jego 40-tysięcznej miejsko-wiejskiej gminie działa dziś 15 placówek oświatowych, a w nich funkcjonuje 11 gabinetów pielęgniarskich. W ostatnich latach obsługiwała je spółdzielnia sześciu pielęgniarek, które pełniły dyżury we wszystkich gminnych szkołach. Od września w spółdzielni pracują już tylko trzy pielęgniarki.

- A po nowym roku będą już tylko dwie, bo pani Grażyna, która dyżurowała u nas, przechodzi na emeryturę - przyznaje dyrektor. - Pielęgniarka przychodziła do nas w poniedziałki na sześć godzin, oprócz tego jeździła jeszcze do dwóch szkół. Trudno mi wyobrazić sobie, co będzie od stycznia. Chętnych, by ją zastąpić na razie nie ma - dodaje.

Od stycznia w gminie zostaną czynne już tylko cztery gabinety, które ostatecznie zakończą działalność wraz z końcem roku szkolnego.

Maria jest szkolną pielęgniarką w 20-tysięcznym mieście na Mazurach. W szkołach pracuje od ponad 30 lat, do emerytury zostały jej dwa lata. - W tym samym czasie co ja na emeryturę będą przechodziły cztery z sześciu pielęgniarek z naszej grupy - opowiada. - Razem obsługujemy miejską podstawówkę i kilka wiejskich szkół. Żeby zdobyć cały etat, każda z nas musi mieć pod opieką około 1000 dzieci, a podstawówka ma 500.

Na rękę pani Maria zarabia dziś mniej niż 1500 złotych. - Kokosy to nie są, a praca z dziećmi jest odpowiedzialna i trudna. Nie wiem, kto nas zastąpi - wzdycha pielęgniarka.

"Ogólna zła sytuacja w zakresie dostępności pielęgniarek na rynku pracy"

Podobny problem dotyczy także dużych miast. Piotr Grzymowicz, prezydent Olsztyna, wiosną napisał do Ministerstwa Edukacji Narodowej z prośbą o "podjęcie działań, które umożliwią pełne zaspokojenie potrzeb szkół w zakresie właściwego funkcjonowania gabinetów profilaktyki zdrowotnej". W tym czasie w mieście pracowało 26 szkolnych pielęgniarek, które miały się zajmować ponad 24 tysiącami uczniów w 80 placówkach.

"Wśród przyczyn obserwowanych problemów należy wymienić ogólną złą sytuację w zakresie dostępności pielęgniarek na rynku pracy, relatywnie niskie dochody pielęgniarki szkolnej w porównaniu do innych grup zawodowych funkcjonujących w podstawowej opiece zdrowotnej" - zwracał uwagę Grzymowicz.

Po rozpoczęciu tego roku szkolnego w jednej z warszawskich niepublicznych podstawówek rodzice zostali poinformowani, że jest problem z zatrudnieniem pielęgniarki na stałe. Szkoła przeprowadziła analizę, w jakie dni dzieci najczęściej korzystały z jej pomocy. Wyszło im, że w poniedziałki.

- I właśnie na ten dzień szkoła zatrudniła pielęgniarkę - opowiada mama siódmoklasisty. - Gdy syn dostał ostatnio linijką w głowę od kolegi, a był to czwartek, to go tylko nauczycielka zapytała, "czy bardzo go boli". I tak nie miałaby go do kogo wysłać. Ale na szczęście bolało "nie bardzo".

W Polsce mamy około 8,2 tysiąca pielęgniarek szkolnych. Ich średnia wieku to już 56 lat. To dane stowarzyszenia Pielęgniarki Cyfrowe.

"Częstsza obecność pielęgniarki będzie z korzyścią dla dzieci"

- Resort chce, aby pielęgniarki częściej były obecne w szkołach. Wydaje się, że ta częstsza obecność pielęgniarki będzie z korzyścią dla dzieci - mówił wiosną minister zdrowia Łukasz Szumowski. - Zdajemy sobie sprawę z tego, że wiele chorób cywilizacyjnych, które w późniejszym czasie zbierają swoje żniwo, ma swój początek już w szkole. Mam tu na myśli chociażby problem nadwagi i otyłości - dodawał.

Do zrobienia jest sporo. Z raportu Najwyższej Izby Kontroli z 2018 roku wynika, że w ponad 50 proc. szkół podstawowych nie było gabinetów pomocy przedlekarskiej. Szczególnie źle jest na wsiach - tam brakowało ich w blisko 70 proc. placówek. W efekcie pielęgniarki często udzielają świadczeń w nieodpowiednich warunkach, na przykład w salach lekcyjnych, stołówkach, a nawet w piwnicach.

Autor: Justyna Suchecka / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Zawiadomienie dotyczące przekroczenia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków przez byłego wiceszefa MSWiA Macieja Wąsika wpłynęło do Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Chodzi o incydent z udziałem policyjnego śmigłowca Black Hawk w sierpniu 2023 roku.

Incydent z policyjnym Black Hawkiem. Do prokuratury wpłynęło zawiadomienie dotyczące Macieja Wąsika

Incydent z policyjnym Black Hawkiem. Do prokuratury wpłynęło zawiadomienie dotyczące Macieja Wąsika

Źródło:
PAP

Księża z parafii pod wezwaniem Świętego Marcina w Żninie (woj. kujawsko-pomorskie) wystosowali do wiernych oświadczenie, w którym piszą, że są "zaskoczeni i zbulwersowani" postawą niektórych wiernych w okresie Wielkiego Postu. W ich opinii część z nich "nie tylko organizuje, ale uczestniczy w dyskotekach i zabawach okolicznościowych". Do sprawy odniósł się arcybiskup i metropolita gnieźnieński, prymas Wojciech Polak.

Księża do wiernych: taka postawa jest amoralna. Jest reakcja prymasa

Księża do wiernych: taka postawa jest amoralna. Jest reakcja prymasa

Źródło:
tvn24.pl

W jednym z bloków przy ul. Gajowickiej we Wrocławiu zostały znalezione zwłoki mężczyzny. Policja i prokuratura nie ujawniają szczegółów zdarzenia.

Znaleziono zwłoki mężczyzny

Znaleziono zwłoki mężczyzny

Źródło:
tvn24.pl

Karol III nie weźmie udziału w obchodach Wielkiego Czwartku w Katedrze Worcester. Zamiast niego poprowadzi je królowa Kamila. W trakcie nabożeństwa odtworzona zostanie jednak specjalna wiadomość od monarchy. Jej treść udostępniły już agencje.  

Król Karol nagrał specjalne przesłanie. W ważnym dniu znów zastępuje go królowa 

Król Karol nagrał specjalne przesłanie. W ważnym dniu znów zastępuje go królowa 

Źródło:
BBC, Reuters

W domu Zbigniewa Ziobry znaleziono oryginał teczki nadzoru akt postępowania przygotowawczego w sprawie śmierci jego ojca. - To świadczy o tym, że te zarzuty o szczuciu prokuratury na tych lekarzy, których obwiniał o tragedię swojego ojca, mają dużo wspólnego z prawdą - powiedział Marcin Bosacki, poseł Koalicji Obywatelskiej. Patryk Jaki z Suwerennej Polski twierdzi, że "skandalem" jest pytanie o tę sprawę przez dziennikarzy.

"Trzeba odnotować, że coś łączy Zbigniewa Ziobrę z Donaldem Trumpem". Komentarze polityków

"Trzeba odnotować, że coś łączy Zbigniewa Ziobrę z Donaldem Trumpem". Komentarze polityków

Źródło:
TVN24, PAP

ABW przeprowadziła w środę szereg czynności procesowych, w tym przeszukań na terenie Warszawy i Tychów - poinformował rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Jacek Dobrzyński. Chodzi o śledztwo w sprawie ujawnionej działalności szpiegowskiej na rzecz Rosji. Jak dodał Dobrzyński, zabezpieczono 48,5 tysiąca euro oraz 36 tysięcy dolarów.

Akcja ABW w Warszawie i Tychach przeciwko siatce rosyjskich szpiegów

Akcja ABW w Warszawie i Tychach przeciwko siatce rosyjskich szpiegów

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Nie ma siły, która mogłaby podważyć naszą współpracę. Szukamy rozwiązań dla obu stron w sprawie rolnictwa, posunęliśmy się krok do przodu - powiedział premier Donald Tusk na konferencji prasowej po polsko-ukraińskich konsultacjach międzyresortowych. Z kolei premier Ukrainy Denys Szmyhal zapowiedział, że "Ukraina zgodziła się na pewne ograniczenia".

Tusk: zrobiliśmy krok do przodu

Tusk: zrobiliśmy krok do przodu

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Trwają analizy dotyczące skrócenia czasu pracy w Polsce - poinformowała ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. - Ponad 100 lat po tym, jak został wprowadzony ośmiogodzinny dzień pracy, czas na następny krok - oceniła. Ministra skomentowała propozycję Polski 2050 w sprawie poluzowania zakazu handlu w niedziele, zapowiedziała także zmiany w sprawie płacy minimalnej.

"Absurdy" w płacy minimalnej. Będą zmiany

"Absurdy" w płacy minimalnej. Będą zmiany

Źródło:
tvn24.pl
Gówniany temat? Może uratować ci życie

Gówniany temat? Może uratować ci życie

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Świadczy to o takim dużym poczuciu bezkarności. Pan Ziobro po prostu uważał, że może wszystko - powiedziała mecenas Sylwia Gregorczyk-Abram z inicjatywy "Wolne Sądy", odnosząc się do dokumentów znalezionych podczas przeszukania w domu byłego ministra sprawiedliwości.

Dokumenty, których "nikt nie powinien wynosić", w domu Ziobry. "Uważał, że może wszystko" 

Dokumenty, których "nikt nie powinien wynosić", w domu Ziobry. "Uważał, że może wszystko" 

Źródło:
TVN24

Minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz przekazał, że amerykański Kongres zaakceptował sprzedaż Polsce lotniczych środków bojowych: rakiet dalekiego zasięgu powietrze-ziemia JASSM-ER, rakiet powietrze-powietrze średniego zasięgu AMRAAM oraz krótkiego zasięgu AIM-9X.

Szef MON: Kongres USA zaakceptował sprzedaż Polsce rakiet

Szef MON: Kongres USA zaakceptował sprzedaż Polsce rakiet

Źródło:
PAP

To było dosyć proste i typowe zdarzenie, w odróżnieniu od kwoty - tak o stłuczce ich klienta mówi Dawid Korszeń, rzecznik prasowy Warty. Kierowca, dzięki polisie OC, za którą zapłacił 400 złotych, uniknął pokrycia kosztu wymiany zderzaka w unikatowym Ferrari Monza SP1 - 324 tysięcy złotych. Przykłady z tej i innych firm ubezpieczeniowych pokazują, jaką rolę odgrywa komunikacyjne OC.

"Najdroższy zderzak w historii", uszkodzony helikopter. Historie kierowców

"Najdroższy zderzak w historii", uszkodzony helikopter. Historie kierowców

Źródło:
tvn24.pl

Peruwiańscy chirurdzy uratowali życie kobiecie, która połknęła gwóźdź, który znajdował się w jedzeniu. 68-latka musiała przejść skomplikowaną operację, obiekt przebijał tętnicę szyjną.

Lekarze uratowali życie kobiecie, która połknęła gwóźdź

Lekarze uratowali życie kobiecie, która połknęła gwóźdź

Źródło:
Reuters

Nie ma planów przywrócenia wprowadzenia obowiązkowej zasadniczej służby wojskowej. Ale ona jest zawieszona, a nie zlikwidowana. W razie potrzeby można ją odwiesić - mówił w TVN24 minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz.

Szef MON: Obowiązkowa służba wojskowa jest zawieszona, a nie zlikwidowana. W razie potrzeby można odwiesić

Szef MON: Obowiązkowa służba wojskowa jest zawieszona, a nie zlikwidowana. W razie potrzeby można odwiesić

Źródło:
TVN24

Najnowsze pociski Cyrkon, którymi chwalił się Władimir Putin, latają wolniej, niż zapowiadano, a ich głowica bojowa jest niewielka - wynika z pierwszej analizy jej szczątków. Dwa takie pociski zostały w ostatnich dniach zestrzelone przez ukraińską obronę powietrzną. - Cyrkon lata w złym kierunku i nie wykonuje zadań, do których został stworzony - twierdzą specjaliści z Kijowa.

Szczątki ujawniają prawdę o najnowszym pocisku Rosjan. Cyrkon "lata w złym kierunku"

Szczątki ujawniają prawdę o najnowszym pocisku Rosjan. Cyrkon "lata w złym kierunku"

Źródło:
Ukrainska Pravda, Defense Express, PAP, tvn24.pl

Wybory do Sejmu i Senatu w 2023 roku były najdroższe ze wszystkich wyborów powszechnych od 2005 roku i dwa razy droższe niż wybory cztery lata wcześniej. Referendum, które wtedy równocześnie przeprowadzono, było kilka razy droższe, niż zapowiadali politycy Zjednoczonej Prawicy.

Najdroższe wybory od lat. W tym 11 milionów złotych na referendum

Najdroższe wybory od lat. W tym 11 milionów złotych na referendum

Źródło:
Konkret24

Uważam, że Europa powinna przedstawić gospodarkę na tryb bezpośredniego zagrożenia wojną - stwierdził w TVN24 Władysław Kosiniak-Kamysz, wicepremier i szef MON. Wcześniej w podobny sposób wypowiadał się francuski minister obrony.

Gospodarka na "torach wojennych". Wicepremier komentuje

Gospodarka na "torach wojennych". Wicepremier komentuje

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W kwietniu mamy poznać szczegóły rządowej propozycji wsparcia rozwoju mikroinstalacji fotowoltaicznych - podała "Rzeczpospolita". Wcześniej minister klimatu Paulina Hennig-Kloska zapowiadała przekazanie projektu do konsultacji w drugiej połowie marca.

Rząd szykuje zmiany w sprawie fotowoltaiki

Rząd szykuje zmiany w sprawie fotowoltaiki

Źródło:
"Rzeczpospolita", tvn24.pl

Dziennikarz amerykańskiej telewizji CNN, w asyście specjalistów od żeglugi, wziął udział w symulacji wypadku kontenerowca uderzającego w most na rzece Patapsco. Do wypadku w Baltimore doszło we wtorek. Konstrukcja mostu zawaliła się w wyniku uderzenia w jedną z podpór.

Tak doszło do katastrofy kontenerowca. Symulacja wypadku z dziennikarzem CNN na pokładzie

Tak doszło do katastrofy kontenerowca. Symulacja wypadku z dziennikarzem CNN na pokładzie

Źródło:
CNN, PAP, tvn24.pl

Jeżeli będziemy słabi, to Rosja nas zaatakuje - powiedział w "Faktach po Faktach" dowódca operacyjny Rodzajów Sił Zbrojnych generał Maciej Klisz. Przyznał, że byłby daleki od opinii, że "zaatakuje nas czołgami", natomiast "ekonomicznie, cybernetycznie, kognitywnie" - w jego ocenie - to "dzieje się codziennie". Mówił też o rosyjskiej rakiecie, która weszła w polską przestrzeń powietrzną w ostatnich dniach. Zapewnił, że w takich sytuacjach nie ma "wątpliwości, czy zestrzelić", bo jest do tego przygotowany. - Mam w głowie pytanie, co się stanie po zestrzeleniu. Mówię tu nie tylko o tej domenie wojskowej - zaznaczył.

"Rosja nas atakuje". Dowódca operacyjny tłumaczy, w jaki sposób 

"Rosja nas atakuje". Dowódca operacyjny tłumaczy, w jaki sposób 

Źródło:
TVN24

IMGW wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia przed silnym wiatrem. Z prognoz wynika, że pojawią się też burze. Sprawdź, gdzie aura będzie groźna.

Uwaga na wiatr i burze! Alerty IMGW mają drugi stopień

Uwaga na wiatr i burze! Alerty IMGW mają drugi stopień

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

W czwartek rano ksiądz Michał O., prezes kościelnej Fundacji Profeto, został doprowadzony na posiedzenie aresztowe przed Sądem Rejonowym dla Warszawy-Mokotowa.

Ksiądz Michał O. został doprowadzony na posiedzenie aresztowe

Ksiądz Michał O. został doprowadzony na posiedzenie aresztowe

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Siedem osób usłyszało zarzuty, a wobec trzech będzie wniosek o areszt - to dotychczasowy efekt działań służb w aferze Funduszu Sprawiedliwości. Prokuratura nie wyklucza wniosków o uchylenie immunitetów posłom. Przybliżamy sylwetki najważniejszych osób związanych z aferą i wyjaśniamy, za co były odpowiedzialne w Funduszu Sprawiedliwości lub jak z niego korzystały.

Afera Funduszu Sprawiedliwości. Najważniejsze osoby - kto jest kim?

Afera Funduszu Sprawiedliwości. Najważniejsze osoby - kto jest kim?

Źródło:
Konkret24

Do 27 marca siedmiu osobom zamieszanym w aferę wokół Funduszu Sprawiedliwości prokuratura postawiła zarzuty, a wobec trzech będzie wnioskowała o areszt tymczasowy. W sprawę są zamieszani ważni politycy, którzy do niedawna nadzorowali fundusz, a który rozdawał wielomilionowe dotacje.

Pięć rzeczy, które trzeba wiedzieć o Funduszu Sprawiedliwości

Pięć rzeczy, które trzeba wiedzieć o Funduszu Sprawiedliwości

Źródło:
Konkret24

Trwa śledztwo dotyczące przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych w związku z wydatkowaniem środków z Funduszu Sprawiedliwości. Doszło do przeszukań i pierwszych zatrzymań. Afery wokół FS wielokrotnie były tematem materiałów na portalu tvn24.pl i w magazynie reporterskim "Czarno na białym" w TVN24. Na bieżąco piszemy też o postępach w śledztwie.

Afery wokół Funduszu Sprawiedliwości, główni bohaterowie, przeszukania i zatrzymania. Najważniejsze materiały 

Afery wokół Funduszu Sprawiedliwości, główni bohaterowie, przeszukania i zatrzymania. Najważniejsze materiały 

Źródło:
tvn24

Kto mógł liczyć na publiczne pieniądze zarządzane przez ministerstwo Ziobry? Warto przypomnieć, jak sto milionów złotych poszło do fundacji księdza egzorcysty, a 14 milionów złotych do Tadeusza Rydzyka. I jak politycy Suwerennej Polski drwili wtedy z pytań dziennikarzy wolnych mediów.

Gdzie płynęły miliony z Funduszu Sprawiedliwości? Wielu beneficjentów może zaskakiwać

Gdzie płynęły miliony z Funduszu Sprawiedliwości? Wielu beneficjentów może zaskakiwać

Źródło:
Fakty TVN

To jest ten jeden dzień, to jest ta chwila, a później my przez 365 dni pracujemy na to, aby o tej chwili mówić - stwierdził w "Faktach po Faktach" prezes WOŚP Jerzy Owsiak, mówiąc o finałach Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Owsiak: to jest ten jeden dzień, to jest ta chwila

Owsiak: to jest ten jeden dzień, to jest ta chwila

Źródło:
TVN24
Wielki Projekt, wielka kasa. Jak rządowy instytut rozdawał dotacje? Ujawniamy raport NIK

Wielki Projekt, wielka kasa. Jak rządowy instytut rozdawał dotacje? Ujawniamy raport NIK

Źródło:
tvn24.pl
Premium

To zagadnienie nabiera pierwszorzędnego znaczenia. Przekonują mnie o tym moje ostatnie pogawędki z taksówkarzami. Twierdzą oni, że w polityce jedni warci są drugich, wszyscy kłamią i tylko łatwowierni dają się na to nabrać, ale oni do takich frajerów nie należą.

"A prawdomówni przegrywają..."

"A prawdomówni przegrywają..."

Źródło:
tvn24.pl

W pierwszej turze wyborów samorządowych większość głosujących otrzyma w lokalu wyborczym cztery karty do głosowania, część wyborców dostanie jednak tylko trzy karty. Tłumaczymy, od czego to zależy, jak one wyglądają i jak poprawnie oddać głos.

Ile dostaniemy kart do głosowania w wyborach samorządowych? Podpowiadamy, na co uważać

Ile dostaniemy kart do głosowania w wyborach samorządowych? Podpowiadamy, na co uważać

Źródło:
tvn24.pl