Pussy Riot skazane. Dwa lata łagru za "chuligaństwo"


Niespodzianki nie było. Proces członkiń zespołu Pussy Riot zakończył się wyrokiem skazującym. Wszystkie trzy kobiety mają spędzić w łagrze po dwa lata. Adwokaci skazanych zapowiedzieli już złożenie apelacji.

Chamowniczeski Sąd Rejonowy w Moskwie uznał trzy członkinie feministycznej grupy punkrockowej Pussy Riot winnymi chuligaństwa motywowanego nienawiścią religijną. Według sędzi Mariny Syrowej, dziewczęta "weszły w przestępczą zmowę w celu brutalnego naruszenia porządku publicznego".

Oskarżone wysłuchiwały wyroku w szklanej klatce, z kajdankami na rękach. Media nie mogły pokazywać twarzy sędzi odczytującej wyrok.

Prokurator żądał dla każdej z nich trzech lat pozbawienia wolności. Maksymalna kara za zarzucany im czyn to siedem lat więzienia. Obrona wystąpiła o uniewinnienie.

"Bogurodzico, przegoń Putina"

21 lutego pięć członkiń zespołu Pussy Riot weszło do soboru Chrystusa Zbawiciela, naciągnęło na głowy kolorowe kominiarki, rozstawiło przed ołtarzem aparaturę nagłaśniającą i wykonało utwór "Bogurodzico, przegoń Putina", który nazwały "Modlitwą punkową".

W ich zamyśle był to protest przeciwko powrotowi Putina na Kreml i poparciu, jakiego w kampanii wyborczej udzielił mu zwierzchnik rosyjskiej Cerkwi prawosławnej Cyryl. Ochroniarze wyprowadzili performerki ze świątyni i puścili wolno. Skandal wybuchł dopiero wtedy, gdy członkinie Pussy Riot umieściły w internecie film ze swojego występu. Wśród prawosławnych, w tym hierarchów, podniosły się głosy oburzenia. Dziewczęta oskarżono o sprofanowanie świątyni, obrazę uczuć religijnych i szerzenie nienawiści.

Głośny proces

Według prokuratury akcja Pussy Riot była jawnie prowokacyjna i miała na celu wzniecanie nienawiści religijnej oraz obrazę uczuć wierzących. Oskarżone twierdzą zaś, że celem ich występu była krytyka organów władzy, w tym i Cerkwi, a nie obrażanie uczuć wiernych. Ukarania członkiń grupy osobiście zażądał patriarcha Cyryl, w ocenie którego zbezcześciły one świątynię. Pozostające na wolności członkinie zespołu zarzucają hierarchom obłudę, gdyż - jak podkreślają - pomieszczenia w soborze można wynająć na prywatne uroczystości, a w jego podziemiach czynne są punkty usługowe, w tym myjnia samochodowa.

Autor: //gak / Źródło: PAP

Raporty: