Prymas Polski: nie widzę tej ręki, która jest podniesiona na Kościół

[object Object]
Prymas Polski arcybiskup Wojciech Polak był gościem "Faktów po Faktach"tvn24
wideo 2/6

- Musimy zmagać się i walczyć o to, żeby oczyścić Kościół z grzechu i przestępstwa - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 prymas Polski arcybiskup Wojciech Polak. Jak dodał, "nie widzi ręki, która jest podniesiona na Kościół". - Jeżeli Kościół przeżywa dzisiaj różne trudności, wyzwania, nawet kryzysowe, to one mają służyć oczyszczeniu - ocenił.

Prymas Polski odpowiadał m.in. na pytania o to, dlaczego polski Kościół znalazł się w kryzysie. Stwierdził, że jest on "spowodowany tym, że są w Kościele grzechy i przestępstwa pedofilii".

Mówił, że w tej sytuacji problem Kościoła jako instytucji wynika z "bardzo mocno tkwiącej (w nim - red.) mentalności oblężonej twierdzy". - Ale także, myślę, lęku, że to jest trudny problem (...). Być może komunikacja tego problemu jest trudna. Biskupi sprawy rozwiązywali, ale nie potrafili o nich mówić, na zewnątrz, nie komunikowali - mówił abp Polak.

Według prymasa, w uporaniu się z pedofilią pomoże instrukcja papieża Franciszka. - Działania Franciszka poprzez to nowe prawo, które jest w dokumencie papieskim zawarte, pomoże w sprawdzeniu i zobaczeniu, jaka ta rzeczywistość jest, czy mamy do czynienia z taką rzeczą jak tuszowanie, czy jest to rzeczywistość nieświadomości czy obojętności, czy lęku, czy nieumiejętności rozwiązywania tych spraw - stwierdził prymas.

- Musimy za wszelką cenę chronić osoby skrzywdzone. (...) Musimy im pomóc - podkreślał.

Abp Polak: to przede wszystkim bardzo mocna mentalność oblężonej twierdzy
Abp Polak: to przede wszystkim bardzo mocna mentalność oblężonej twierdzytvn24

Abp Wojciech Polak stwierdził, że teraz dla Kościoła "najważniejsze jest pokazanie, w jaki sposób Kościół będzie działał w przypadkach, także tych konkretnych, pokazanych w filmie braci Sekielskich".

- Widzimy wyraźnie, jak wiele musimy nadrobić (...). W całym Kościele w Polsce odbyły się szkolenia dotyczące opracowania wytycznych, które będą obowiązywały w każdej diecezji, które mają chronić dzieci i młodzież, a nie chronić Kościół - powiedział.

Spotkanie abp. Polaka z ofiarą księdza pedofila

Prymas Polski przyznał również, że spotkał się z jedną z ofiar księdza pedofila w diecezji gnieźnieńskiej. - Dla mnie to było bardzo mocne spotkanie, pierwsze takie bardzo głębokie, w którym mogłem wysłuchać świadectwa człowieka, który mówił o swojej strasznej rzeczywistości. Od samego początku też go wspieraliśmy na różnych etapach, w różny sposób pomagając, także finansowo - mówił. - Dla mnie było ważne, że mogłem zobaczyć, jak głębokie było to zranienie - dodał.

Jak powiedział arcybiskup, rozwiązywał przy tym "najcięższy przypadek, to znaczy wydalenie kapłana, redukcję do stanu świeckiego".

Prymas Polski nawiązał także do skandalu w Chile. Arcybiskup Charles Scicluna jako specjalny wysłannik papieża Franciszka sporządził dla niego w 2018 roku raport na temat pedofilii w Kościele w Chile. Sprawozdanie to było podstawą decyzji, jakie podjął potem papież o wystosowaniu listu do wiernych w tym kraju oraz wezwaniu w maju 2018 roku całego chilijskiego episkopatu do dymisji. Wszyscy biskupi, łącznie ponad 30, złożyło dymisje na jego ręce. Kilka z nich Franciszek przyjął.

- Różnica jest taka, że w Chile była sprawa dokładnie sprawdzona, o ile wiem ten raport arcybiskupa Scicluna był bardzo szczegółowy. Natomiast my jesteśmy na takim etapie, że mamy nowe teraz prawo - to jest przecież prawo, które Ojciec Święty ustanowił - żebyśmy te sprawy mogli sprawdzić, żebyśmy te sprawy mogli także w sposób konkretny wyjaśnić, żebyśmy także mogli Ojcu Świętemu pomóc w podejmowaniu decyzji - powiedział.

"To jest to stan mentalności całkowicie nie do przyjęcia"

Pytany o sprawę Barbary Borowieckiej, która twierdzi, że padła ofiarą księdza Henryka Jankowskiego i bezskutecznie zabiega o spotkanie z gdańską kurią, odparł: - Jeżeli tak jest, to jest to stan mentalności całkowicie nie do przyjęcia. Myślę, że delegat powinien jej poszukać także. Nic przeszkadza, żeby wyjść naprzeciw tej pani, która szuka kontaktu.

Zapytany również, czy powinna powstać niezależna komisja, która by zbadała wszystkie przypadki pedofilii w polskim Kościele, odpowiedział: - Dla mnie ważniejszą rzeczą na dzisiejszym etapie niż zewnętrzna komisja jest konkretne zastosowanie tego prawa, które Ojciec Święty Franciszek od nas oczekuje.

Prymas Polski o filmie "Tylko nie mów nikomu"
Prymas Polski o filmie "Tylko nie mów nikomu"tvn24

Prymas: powstanie fundusz solidarnościowy dla ofiar

Prymas Polski poinformował, że trwają prace nad powołaniem funduszu solidarnościowego, który ma pomagać osobom wykorzystanym seksualnie przez duchownych. - Zostało to zapowiedziane podczas poprzedniej Rady Stałej (Episkopatu - red.) - powiedział prymas.

Poinformował, że po przedstawieniu propozycji stworzenia funduszu solidarnościowego i jej akceptacji przez radę, zwrócił się do prawników o opracowanie statutu funduszu. - Mam nadzieję, że biskupi diecezjalni w sierpniu dostaną już projekt takiego statutu - podkreślił.

"Nie popieram żadnej ze stron politycznych, tylko dlatego że sprzyja, czy nie sprzyja Kościołowi"

Prymas Polski pytany również, czy jest zadowolony, że władza i partia rządząca uznała za konieczne obronę Kościoła przed atakami, odparł: - To zawsze jest sytuacja, w której Kościół staje się instrumentem, staje się wykorzystany.

- Biskupi pracują nad konkretnym stanowiskiem, które mówi jasno: nie możemy się opowiadać za żadną partią - powiedział. - Zawsze staram się w sposób jak najbardziej konkretny pokazać, także moim działaniem i postępowaniem, że nie popieram żadnej ze stron politycznych, tylko dlatego że jest polityczna i sprzyja, czy nie sprzyja Kościołowi - mówił.

Jak dodał, plakaty wyborcze na Kościołach nie powinny być wieszane. - To jest nadużycie, tak nie może być - podkreślił.

Prymas Polak: nie widzę tej ręki, która jest podniesiona na Kościół

Prymas Polski był również pytany o wypowiedź prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który 4 maja w Pułtusku stwierdził, że "kto podnosi rękę na Kościół, chce go zniszczyć, ten podnosi rękę na Polskę".

Prezes PiS powiedział to dzień po przemówieniu wygłoszonym na Uniwersytecie Warszawskim przez redaktora naczelnego "Liberte!" Leszka Jażdżewskiego, który mówił, że "Kościół katolicki w Polsce, obciążony niewyjaśnionymi wciąż skandalami pedofilskimi, opętany walką o pieniądze i o wpływy, stracił moralny mandat do tego, aby sprawować funkcję sumienia narodu".

- Ja nie będę komentował takich wypowiedzi lidera partii rządzącej. Nie widzę tej ręki, która jest podniesiona na Kościół. Jeżeli Kościół przeżywa dzisiaj różne trudności, wyzwania, tak poważne, nawet kryzysowe, to one mają służyć oczyszczeniu Kościoła, a nie sytuacji, w której Kościół byłby przez kogoś w jakimś sensie piętnowany - skomentował arcybiskup.

"Nie widzę ręki podniesionej na Kościół"
"Nie widzę ręki podniesionej na Kościół"tvn24

Zdaniem prymasa Polski, nie ma dzisiaj "ataku na Kościół". - Ponieważ film pana Sekielskiego nie był atakiem na Kościół, był pokazaniem poprzez świadectwa osób pokrzywdzonych, rzeczywistości, w której my mamy działać jako Kościół, mamy odpowiadać na to, co się konkretnie dzieje, co jest ujawniane - wyjaśniał.

- To jest dla mnie przykład, można by powiedzieć w pewnym sensie, nawet troski, żeby Kościół oczyścił się z tej rzeczywistości - dodał.

Przyznał również, że nie ma dzisiaj ważniejszej sprawy dla Kościoła. - Jeżeli chodzi o osoby skrzywdzone, osoby wykorzystane, to jest dzisiaj troska Kościoła. My musimy dzisiaj wszystko zrobić, żeby te osoby troską otoczyć na wszelkich płaszczyznach. Dlatego mówię o polepszeniu przyjmowania zawiadomień, o prowadzeniu spraw w sposób jasny, o informowaniu tych osób, na jakim etapie ta sprawa się znajduje - wymieniał prymas Polski.

Film "Tylko nie mów nikomu"

11 maja w internecie został opublikowany film dokumentalny Tomasza Sekielskiego i jego brata Marka "Tylko nie mów nikomu" przedstawiający przypadki pedofili w polskim Kościele. Przedstawia między innymi nieopisane do tej pory przypadki - nieżyjącego ks. prałata Franciszka Cybuli i ks. Eugeniusza M. oraz księdza Dariusza Olejniczaka, który został skazany za molestowanie seksualne dzieci, a niedawno prowadził dla nich rekolekcje pomimo zasądzonego, dożywotniego zakazu pracy z dziećmi.

W ponaddwugodzinnym dokumencie znalazły się również m.in. wstrząsające wyznania ofiar, które stanęły oko w oko ze swoimi oprawcami. Są także wyznania tych, którzy przyznają się do winy. Kamera towarzyszy skrzywdzonym w podróżach do miejsc, w których - jak opisują w filmie - dochodziło do molestowania.

CO POKAZUJE DOKUMENT "TYLKO NIE MÓW NIKOMU". CZYTAJ WIĘCEJ >

ZOBACZ CAŁY PROGRAM "FAKTY PO FAKTACH"

Autor: kb//adso / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Politico oceniło, że spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson zdecydował się odblokować kwestię pomocy dla Ukrainy między innymi z powodu alarmujących raportów amerykańskiego wywiadu. Portal wskazał też na rolę Donalda Trumpa w tej kwestii oraz jego spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą.

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Źródło:
PAP

Donald Trump chce się odegrać na Wołodymyrze Zełenskim. Przed wyborami, które przegrał z Joe Bidenem, on dzwonił nawet do Zełenskiego i go trochę szantażował - mówił w "Faktach po Faktach" europoseł Włodzimierz Cimoszewicz, były premier, były szef MSZ i były minister sprawiedliwości. Odniósł się także do ostatniego spotkania Andrzeja Dudy z Trumpem w Nowym Jorku.

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda podczas seminarium na temat bezpieczeństwa transatlantyckiego w Vancouver przekonywał, że NATO musi zwiększać swój potencjał militarny i wydatki na obronność do 3 proc. PKB. Zdaniem Dudy najbardziej realistycznym scenariuszem zwycięstwa Ukrainy w wojnie jest zapewnienie jej zdolności bojowych w przemyślany i skuteczny sposób.

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Źródło:
PAP

Zorza polarna może pojawić się dzisiejszej nocy na polskim niebie. Jak przekazał popularyzator astronomii Karol Wójcicki, zapanowały doskonałe warunki do jej obserwacji. W podziwianiu zjawiska mogą przeszkodzić jednak gęste chmury.

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

Źródło:
Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl

Policjant rzucił się na pomoc tonącej w Wiśle dziewczynie. Zadziałał natychmiast i dużo ryzykował, ale zrobił to w najrozsądniejszy możliwie sposób.

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Źródło:
Fakty TVN

W piątek w alei Niepodległości spłonął samochód elektryczny wart około milion złotych. Jego kierowca chciał uniknąć zderzenia z innym autem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Auto zajęło się ogniem. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać moment uderzenia.

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

Hans Rausing, znany brytyjski miliarder, przeżywa kolejną osobistą tragedię - jego druga żona, Julia, przegrała wieloletnią walkę z rakiem. W 2012 roku zmarła pierwsza żona Rausinga, Eva. Jak podaje "The Independent", "Julia poświęciła swoje życie rodzinie i celom charytatywnym". Wraz z mężem wspierała finansowo m.in. National Gallery i inne instytucje artystyczne.

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Źródło:
The Independent, The Guardian

Centralne Biuro Śledcze Policji opublikowało nagranie z akcji zatrzymania dwóch Polaków podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa, współpracownika Aleksieja Nawalnego. Obaj mężczyźni byli poszukiwani na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania przez stronę litewską.

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Polsce zatrzymano dwie osoby podejrzane o atak na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa - poinformowało CBŚP. Wołkow, bliski współpracownik nieżyjącego już krytyka Kremla Aleksieja Nawalnego, został napadnięty w Wilnie 12 marca. Zatrzymanych obywateli Polski doprowadzono do Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga w Warszawie, gdzie wykonano z nimi dalsze czynności. Mężczyźni są obecnie tymczasowo aresztowani.

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Aktualizacja:
Źródło:
LRT, PAP, Radio Swoboda, tvn24.pl

Do tragicznego wypadku doszło na przystanku tramwajowym w Bydgoszczy. Piętnastoletnia dziewczyna zginęła pod kołami tramwaju. Policja bada przyczyny wypadku. Sprawą zajmuje się też sąd rodzinny. Są już pierwsze decyzje.

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Do pożaru samochodu elektrycznego doszło na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego. Auto zajęło się ogniem po tym, jak kierowca uderzył w słup.

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszwa.pl

Przy skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego w Warszawie spłonął elektryczny lucid air. Auto, którego wartość w Polsce szacuje się na nawet milion złotych, to rzadkość na europejskich drogach. Dlaczego jest wyjątkowe?

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Pół miliona złotych schowanych w niewielkiej, ciemnej torbie przekazał mieszkaniec łódzkiego Śródmieścia w ręce oszusta. Ofiara przestępstwa była przekonana, że pomaga policji i prokuraturze rozbić grupę przestępczą. Kilka miesięcy po zdarzeniu, które nagrały kamery, policja zatrzymała 21-letnią kobietę i jej o rok młodszego partnera. 

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Źródło:
tvn24.pl

W najbliższą niedzielę 21 kwietnia odbędzie się druga tura wyborów samorządowych. Choć głosować będą mieszkańcy tylko niektórych polskich miast, cisza wyborcza obowiązywać będzie w całym kraju.

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W niedzielę mieszkańcy 748 gmin i miast w Polsce wybiorą wójtów, burmistrzów i prezydentów w drugiej turze wyborów samorządowych. W TVN24 i TVN24 GO będziemy śledzić przebieg głosowania w całej Polsce. O 20.30 rozpocznie się Wieczór Wyborczy, w trakcie którego podamy sondażowe wyniki i pierwsze komentarze.

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Dziennikarze TVN i TVN24 zostali w piątek w Gdyni nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego. Zdobyli wszystkie nagrody w kategorii Reportaż Filmowy. Nagrodę specjalną "Człowiek Wrażliwy" otrzymała dziennikarka TVN24 Ewa Ewart.

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Ziemia pod chińskimi miastami zapada się, co prowadzi do rosnącego ryzyka występowania powodzi. Naukowcy alarmują w nowej analizie, że na zagrożonych terenach mieszkają miliony ludzi. Powodem tego niebezpiecznego zjawiska jest niezwykle szybka urbanizacja Państwa Środka. Problem dotyczy jednak nie tylko Chin.

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Źródło:
CNN, Reuters, BBC, Science

Tegoroczny Konkurs Piosenki Eurowizji rusza już za niespełna trzy tygodnie. Na scenie wystąpią wykonawcy z kilkudziesięciu krajów. Kogo zobaczymy w półfinałach, a kto dostaje się do finału bez eliminacji? Wyjaśniamy.

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Źródło:
eurovision.tv, eurowizja.org, tvn24.pl

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24