Niewygodne pytania do Szydło, protest na spotkaniu z Piotrowiczem

[object Object]
Podczas spotkania z poseł PiS Stanisławem Piotrowiczem doszło do protestówtvn24
wideo 2/27

Politycy Prawa i Sprawiedliwości w weekend ruszyli w Polskę na spotkania z wyborcami. - Nie będzie już w Polsce żadnego rządu, który odważy się cofnąć program 500 plus - przekonywała wicepremier Beata Szydło, która w niedzielę wizytowała Zakopane. Była premier była pytana między innymi o to, dlaczego nie ma jej w Sejmie, gdzie trwa protest niepełnosprawnych. Spotkanie posła PiS Stanisława Piotrowicza zakłóciły krzyki, wywieszono transparenty z hasłami "Przeproś i spadaj" oraz "Precz z komuną".

- Dotrzymywaliśmy i dotrzymujemy słowa - przekonywała Szydło. - Realizujemy wszystko krok po kroku, o czym mówiliśmy - dodawała. Była premier twierdziła, że dzięki programowi 500 plus "praktycznie" została zlikwidowana bieda wśród dzieci. - Ten program uczynił jeszcze jedną ważną rzecz: rodzina stała się centrum zainteresowania życia publicznego i to jest nasze ogromne osiągnięcie - dodała.

"Za co pani płacą?"

Szydło musiała również zmierzyć się z krytyką. - Chciałabym zapytać, co pani tutaj robi? - mówiła jedna z uczestniczek spotkania. - Dlaczego pani nie jest w Sejmie i nie wspiera rodzin [osób niepełnosprawnych - przyp. red.]? - dodała. Te słowa spotkały się z oklaskami osób zgromadzonych na spotkaniu. - Za co pani płacą, skoro pani podróżuje po Polsce, a nie spełnia swoich obowiązków? - zwróciła się do Szydło.

W odpowiedzi wicepremier do spraw związanych z poprawą sytuacji rodzin w Polsce podkreślała, że rząd PiS podniósł rentę socjalną do wysokości minimalnej renty oraz że została przyjęta ustawa zwiększająca dostępność niepełnosprawnych do różnego rodzaju środków medycznych i do rehabilitacji.

- Trwają też prace nad zmianą systemu orzecznictwa, bo mamy dziś taką sytuację, że jest kilka grup niepełnosprawnych, które są różnie traktowane i mają różne możliwości funkcjonowania. I to musimy zmienić - dodawała Szydło.

Piotrowicz w Ostrzeszowie

Podczas spotkania z mieszkańcami Ostrzeszowa (województwo wielkopolskie) poseł Stanisław Piotrowicz podkreślał potrzebę zaprowadzania kolejnych zmian w wymiarze sprawiedliwości, który jego zdaniem, "wyemancypował się z państwa", postawił się ponad innymi władzami i przeszedł do roli panowania. Dlatego - według Piotrowicza - sędziowie muszą zacząć pełnić rolę służebną względem społeczeństwa.

Piotrowicz przypomniał o programach, które PiS wprowadziło, i zapowiedział nowe - ogłoszone w programie pod nazwą "piątka Morawieckiego". Kiedy mówił, że jednym z osiągnięć Prawa i Sprawiedliwości jest wprowadzenie bezpłatnych leków dla seniorów 70 plus, rozległy się protesty.

"Postulaty strajkujących zostały spełnione"
"Postulaty strajkujących zostały spełnione"tvn24

- To nieprawda, niech pan nie obraża starszych ludzi, obecnych na spotkaniu - padły zarzuty z sali. Kilkuosobowa grupa kobiet skandowała hasło "Kłamca". Pokazano też banery z napisami: "Towarzysz Piotrowicz - precz z komuną!", "Przeproś i spadaj!", "Ludzie - słuchacie prokuratora stanu wojennego!", "Opowie pan o przeszłości!".

- Nie podejmują polemiki na argumenty, tylko na inwektywy - skomentował poseł Piotrowicz zachowanie protestujących, którzy wyszli ze spotkania.

"Precz z komuną" na spotkaniu z posłem PiS
"Precz z komuną" na spotkaniu z posłem PiStvn24

"Nie wszystko poszło jak należy"

Do Bonowej w województwie małopolskim wybrał się minister infrastruktury Andrzej Adamczyk. - Chciałem państwa poinformować o nowych inicjatywach PiS, jak i powiedzieć o tym, co dotychczas zrobiliśmy - powiedział mieszkańcom.

- Jestem przekonany, że każdy z tu zebranych widzi, z jak dużą determinacją nasz rząd realizuje wcześniejsze deklaracje, które PiS składało przed wyborami, wskazując na przedsięwzięcia, które należy zrealizować i o które apelowaliśmy do wówczas rządzących - mówił.

Podkreślił, że "chodzi przede wszystkim o to, że rząd PiS realizuje to, co poprzednicy uznawali za niemożliwe". - Jeżeli przyjrzymy się obszarowi gospodarczemu, społecznemu, finansów publicznych - wszędzie był mur niemożności. Gdziekolwiek wskazywaliśmy, prosiliśmy o działania ówczesnego rządu, słyszeliśmy: nie da się, nie ma takiej możliwości - kontynuował Adamczyk.

- Przyznajemy także to, że nie wszystko poszło jak należy - przyznał minister. - Tym się różnimy od poprzedników, że do tych błędów potrafimy się przyznać, potrafimy, chcemy i mówimy "przepraszam" na takich spotkaniach, jak te. Przepraszamy za sytuacje, które miały miejsce i nie zostały zaakceptowane przez polskie społeczeństwo. Ale (...) wyciągamy wnioski, one pozwalają nam korygować nasze decyzje - dodał Adamczyk.

"Poparcie maleje"

Po dwóch i pół roku rządów "dobrej zmiany" politycy w Brukseli zrozumieli, że nie jesteśmy władzą sezonową. Mamy społeczne poparcie i szanse na zwycięstwa w kolejnych wyborach - przekonywał z kolei podczas spotkania z mieszkańcami Nysy, w Opolskiem, wicemarszałek Ryszard Terlecki.

Jego zdaniem, polityka rządzącego obozu w coraz większym stopniu dociera także do środowisk, które do tej pory były sceptycznie nastawione do Prawa i Sprawiedliwości. - Widzieliśmy to podczas wczorajszej klapy tak zwanego Marszu Wolności. Co prawda, udało się jeszcze oszukać naszym poprzednikom kilkanaście tysięcy osób, jednak widać, że poparcie to maleje i nasi poprzednicy będą musieli zawalczyć na programy, a jakoś u nich programu nie widać - podkreślał w niedzielę polityk PiS.

Za jeden z sukcesów rządu Terlecki uznał nieprzyjmowanie imigrantów z Bliskiego Wschodu, dzięki czemu - jego zdaniem - udało się uniknąć problemów, z jakimi obecnie borykają się między innymi Niemcy i Szwecja. Kolejnym osiągnięciem rządów PiS - jak przekonywał - było zaprowadzenie zmian w sądownictwie oraz polityka prorodzinna.

Kuchciński w Kraśniku

- W pierwszej kolejności państwo musi pomóc tym, którzy tego wsparcia najbardziej potrzebują - podkreślał Marek Kuchciński. Marszałek Sejmu odwiedził Kraśnik w województwie lubelskim.

Kuchciński nawiązał do trwającego protestu osób niepełnosprawnych. Podkreślił, że ich problemy trzeba rozwiązać na zasadzie solidarności, a służyć ma temu zapowiedziane przez premiera dodatkowe opodatkowanie osób najwięcej zarabiających. - Do tego trzeba podejść systemowo - przekonywał.

W Polsce - mówił Kuchciński - jest 26 tysięcy osób, które zarabiają więcej niż milion złotych rocznie, niektórzy zarabiają kilkanaście milionów złotych rocznie i oni powinni się podzielić swoim bogactwem. - Uważamy, że to nie jest sprawiedliwe, żeby oni płacili takie same podatki, jak inni ludzie, bo mamy tylko dwa progi podatkowe - zaznaczył.

Trwający w Sejmie protest osób niepełnosprawnych oraz ich rodziców i opiekunów określił jako "sprawę dramatyczną". - Utrudnia pracę parlamentu i źle wpływa na prestiż i na wizerunek Polski, także być może w kategoriach międzynarodowych - przyznał. Podkreślił, że osoby niepełnosprawne należy wspierać i przekonywał, że niektóre postulaty protestujących zostały już spełnione.

Pozostaną w Sejmie

Protest opiekunów osób niepełnosprawnych oraz ich podopiecznych trwa od 18 kwietnia. Od początku zgłaszali oni dwa postulaty - zrównania renty socjalnej z minimalną rentą z tytułu niezdolności do pracy oraz wprowadzenia dodatku "na życie", zwanego też rehabilitacyjnym dla osób niepełnosprawnych niezdolnych do samodzielnej egzystencji po ukończeniu 18. roku życia w kwocie 500 złotych miesięcznie.

W odpowiedzi na postulaty protestujących podniesiono rentę socjalną do 100 procent kwoty najniższej renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy. Renta wzrośnie z 865 złotych i 3 groszy do 1029 złotych i 80 groszy. Uchwalono też ustawę wprowadzającą szczególne uprawnienia w dostępie do świadczeń opieki zdrowotnej, usług farmaceutycznych oraz wyrobów medycznych dla osób ze znacznym stopniem niepełnosprawności.

Protestujący podkreślają, że nie oczekują świadczeń rzeczowych, ale dodatku wypłacanego w gotówce. Uczestnicy protestu zapowiedzieli, że pozostaną w Sejmie aż do momentu realizacji ich wszystkich postulatów.

Autor: TG//now / Źródło: PAP

Pozostałe wiadomości

Politico oceniło, że spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson zdecydował się odblokować kwestię pomocy dla Ukrainy między innymi z powodu alarmujących raportów amerykańskiego wywiadu. Portal wskazał też na rolę Donalda Trumpa w tej kwestii oraz jego spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą.

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Źródło:
PAP

Donald Trump chce się odegrać na Wołodymyrze Zełenskim. Przed wyborami, które przegrał z Joe Bidenem, on dzwonił nawet do Zełenskiego i go trochę szantażował - mówił w "Faktach po Faktach" europoseł Włodzimierz Cimoszewicz, były premier, były szef MSZ i były minister sprawiedliwości. Odniósł się także do ostatniego spotkania Andrzeja Dudy z Trumpem w Nowym Jorku.

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda podczas seminarium na temat bezpieczeństwa transatlantyckiego w Vancouver przekonywał, że NATO musi zwiększać swój potencjał militarny i wydatki na obronność do 3 proc. PKB. Zdaniem Dudy najbardziej realistycznym scenariuszem zwycięstwa Ukrainy w wojnie jest zapewnienie jej zdolności bojowych w przemyślany i skuteczny sposób.

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Źródło:
PAP

Zorza polarna może pojawić się dzisiejszej nocy na polskim niebie. Jak przekazał popularyzator astronomii Karol Wójcicki, zapanowały doskonałe warunki do jej obserwacji. W podziwianiu zjawiska mogą przeszkodzić jednak gęste chmury.

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

Źródło:
Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl

Policjant rzucił się na pomoc tonącej w Wiśle dziewczynie. Zadziałał natychmiast i dużo ryzykował, ale zrobił to w najrozsądniejszy możliwie sposób.

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Źródło:
Fakty TVN

W piątek w alei Niepodległości spłonął samochód elektryczny wart około milion złotych. Jego kierowca chciał uniknąć zderzenia z innym autem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Auto zajęło się ogniem. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać moment uderzenia.

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

Hans Rausing, znany brytyjski miliarder, przeżywa kolejną osobistą tragedię - jego druga żona, Julia, przegrała wieloletnią walkę z rakiem. W 2012 roku zmarła pierwsza żona Rausinga, Eva. Jak podaje "The Independent", "Julia poświęciła swoje życie rodzinie i celom charytatywnym". Wraz z mężem wspierała finansowo m.in. National Gallery i inne instytucje artystyczne.

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Źródło:
The Independent, The Guardian

Centralne Biuro Śledcze Policji opublikowało nagranie z akcji zatrzymania dwóch Polaków podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa, współpracownika Aleksieja Nawalnego. Obaj mężczyźni byli poszukiwani na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania przez stronę litewską.

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Polsce zatrzymano dwie osoby podejrzane o atak na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa - poinformowało CBŚP. Wołkow, bliski współpracownik nieżyjącego już krytyka Kremla Aleksieja Nawalnego, został napadnięty w Wilnie 12 marca. Zatrzymanych obywateli Polski doprowadzono do Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga w Warszawie, gdzie wykonano z nimi dalsze czynności. Mężczyźni są obecnie tymczasowo aresztowani.

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Aktualizacja:
Źródło:
LRT, PAP, Radio Swoboda, tvn24.pl

Do tragicznego wypadku doszło na przystanku tramwajowym w Bydgoszczy. Piętnastoletnia dziewczyna zginęła pod kołami tramwaju. Policja bada przyczyny wypadku. Sprawą zajmuje się też sąd rodzinny. Są już pierwsze decyzje.

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Do pożaru samochodu elektrycznego doszło na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego. Auto zajęło się ogniem po tym, jak kierowca uderzył w słup.

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszwa.pl

Przy skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego w Warszawie spłonął elektryczny lucid air. Auto, którego wartość w Polsce szacuje się na nawet milion złotych, to rzadkość na europejskich drogach. Dlaczego jest wyjątkowe?

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Pół miliona złotych schowanych w niewielkiej, ciemnej torbie przekazał mieszkaniec łódzkiego Śródmieścia w ręce oszusta. Ofiara przestępstwa była przekonana, że pomaga policji i prokuraturze rozbić grupę przestępczą. Kilka miesięcy po zdarzeniu, które nagrały kamery, policja zatrzymała 21-letnią kobietę i jej o rok młodszego partnera. 

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Źródło:
tvn24.pl

W najbliższą niedzielę 21 kwietnia odbędzie się druga tura wyborów samorządowych. Choć głosować będą mieszkańcy tylko niektórych polskich miast, cisza wyborcza obowiązywać będzie w całym kraju.

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W niedzielę mieszkańcy 748 gmin i miast w Polsce wybiorą wójtów, burmistrzów i prezydentów w drugiej turze wyborów samorządowych. W TVN24 i TVN24 GO będziemy śledzić przebieg głosowania w całej Polsce. O 20.30 rozpocznie się Wieczór Wyborczy, w trakcie którego podamy sondażowe wyniki i pierwsze komentarze.

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Dziennikarze TVN i TVN24 zostali w piątek w Gdyni nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego. Zdobyli wszystkie nagrody w kategorii Reportaż Filmowy. Nagrodę specjalną "Człowiek Wrażliwy" otrzymała dziennikarka TVN24 Ewa Ewart.

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Ziemia pod chińskimi miastami zapada się, co prowadzi do rosnącego ryzyka występowania powodzi. Naukowcy alarmują w nowej analizie, że na zagrożonych terenach mieszkają miliony ludzi. Powodem tego niebezpiecznego zjawiska jest niezwykle szybka urbanizacja Państwa Środka. Problem dotyczy jednak nie tylko Chin.

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Źródło:
CNN, Reuters, BBC, Science

Tegoroczny Konkurs Piosenki Eurowizji rusza już za niespełna trzy tygodnie. Na scenie wystąpią wykonawcy z kilkudziesięciu krajów. Kogo zobaczymy w półfinałach, a kto dostaje się do finału bez eliminacji? Wyjaśniamy.

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Źródło:
eurovision.tv, eurowizja.org, tvn24.pl

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24